Finlandia – Litwa: typy i kursy. Finowie ponownie włączą się w walkę o baraże?

Finowie zajmują obecnie trzecie miejsce w grupie G, w której rywalizuje także Polska. Tracą do nas obecnie trzy punkty, ale żeby utrzymać się w grze o baraże, muszą wygrać spotkanie z Litwą. Czy uda im się pokonać rywala z którym zremisowali w poprzednim starciu?
Finlandia – Litwa – analiza typu
Finlandia nie gra źle podczas tych kwalifikacji, ale zdecydowanie bardziej podatni są na potknięcia, niż chociażby reprezentacja Polski. Finowie mają bardzo przeciętną kadrę i ciężko oczekiwać od nich wielkich rzeczy. Pukki rozegrał dla tej kadry 131 meczów, ale jest już w podeszłym wieku jak na sportowca i nie może dać takiej jakości, jak dawał jeszcze kilka lat temu, gdy chociażby grał dla Norwich. Jakościowo kadra Finlandii jest pewnie na poziomie najlepszych polskich klubów, przynajmniej jeżeli spojrzymy na same nazwiska i to w jakich ligach ci gracze grają, ale w kadrze narodowej ciężej jest o dobre granie. Kadra to jednak tylko kilka treningów na zgrupowaniu, a większośc tych graczy gra w zupełnie innych klubach czy systemach. Są w tej kadrze pojedynyczy gracze, którzy mogą zrobić różnicę, jak chociażby Pohjanpalo, Skytta,Karinen czy Antman, ale ostatecznie są to tylko i wyłącznie wyjątki, które i tak grają w Serie B, 2. Bundeslidze, lidze czeskiej czy lidze szkockiej. Ofensywnie jest to i tak całkiem spory potencjał jak na warunki tej kadry, ale do tego musi dojść jeszcze dobra defensywa. Na ich szczęscie, obecna grupa ma dość spory problem ze skutecznością i strzelaniem bramek, więc obrona Finlandii wypada naprawdę solidnie.
Litwa potencjał kadrowy ma absurdalnie słaby i nie ma co od nich oczekiwać czegokolwiek w tych kwalifikacjach. Jedynym sensownym graczem jest Gineitis, który jest rezerowym Torino, ale robi co może w tych kwalifikacjach, żeby Litwa się dobrze pokazała. Zdobył on już 3 bramki i zaliczył asyste, a nie jest to napastnik, a środkowy pomocnik. Tak naprawdę jego udział przy bramkach dał wszystkie punkty, jaki zdobyła Litwa podczas tych kwalifikacji. W remiowanym 0:0 spotkaniu z Maltą też brał udział i zagrał pełne 90 minut. Jest to światełko w tunelu dla kadry i zawodnik, który zasadniczo gra po prostu ponad stan. Nie ma on rytmu meczowego, a mimo to potrafi dostarczyć bardzo dobre występy w kadrze narodowej. Poza tym, jakkolwiek interesującymi graczami tej kadry może być bramkarz Cluj, czy środkowy obrońca z Cercle Brugge. Litwa podczas tych kwalifikacji dwukrotnie zremiosowała z Maltą i raz zremioswała z Finlandią. W obronie radzą sobie nieźle, ale tak jak wspominałem wyżej, w tej grupie większość drużyn ma spory problem z wykorzystywaniem lub nawet tworzeniem sytuacji pod bramką rywala.
Finowie nie grają może wybitnie w tych kwalifikacjach, ale grają solidnie jak na swój potencjał. Wydaje się, że u siebie grają nawet nieco lepiej niż na wyjazdach, bo to właśnie u siebie wygrali chociażby z Polską. Ostatnim razem zremisowali z Litwą wynikiem 2:2, ale w tamtym spotkaniu wypuścili dwubramkowe prowadzenie z początku spotkania. Litwa też ma bardzo ograniczony potencjał i nie będą sobie stwarzali zbyt wielu sytuacji, chociaż w tym aspekcie nie wyglądają wcale tak źle w niektórych spotkaniach. Stwarzają sobie mało sytuacji, ale są to raczej konkretne szanse. Nie zmienia to jednak faktu, że Finlandia ciągle będzie walczyła o baraże, więc takie spotkania po prostu muszą wygrywać. Mają zdecydowanie większy potencjał na poszczególnych pozycjach, bo w przypadku Litwy wszystko opiera się na Gineitisie i bramkarzu. Litwa nie jest tak dobrze zorganizowaną ekipą, więc gracze tacy jak chociażby Antman, powinni dostać swoje szanse na strzelenie bramki.
Statystyki dla obu klubów – dlaczego tak typujemy?
Warto w takim spotkaniu zwrócić uwagę na ostatnie spotkania, ale także ich przebieg. Obie ekipy mają ograniczony potencjał, ale mają graczy na pozycjach, którzy potrafią zmienić przebieg spotkań. Ważna jest także forma domowa czy wyjazdowa, bo wiele reprezentacji lepiej punktuje właśnie u siebie.
- Gineitis, który odpowiada za 4 bramki Litwinów w tych eliminacjach, rozegrał jedynie 11 minut w klubie od ostatniego zgrupowania
- Antman oddaje średnio 2.6 strzału na mecz
- Finowie u siebie wygrali z Polską i przegrali z Holandią w ramach tych kwalifikacji
Ostatnie spotkania pomiędzy Finlandią a Litwą
Finlandia w tych kwalifikacjach radzi sobie nieźle, chociaż wpadka z Litwą nieco utrudniła im sprawę. Na ten moment ciągle są w grze o baraże, ale muszą wygrać ten mecz, by realnie dalej myśleć o rywalizacji z Polską. Ich ostatni mecz to porażka 3:1 na wyjeździe z Polską właśnie.
• 07.09.25 – KMŚ: Polska 3–1 Finlandia
• 04.09.25 – MT: Norwegia 1–0 Finlandia
• 10.06.25 – KMŚ: Finlandia 2–1 Polska
• 07.06.25 – KMŚ: Finlandia 0–2 Holandia
• 24.03.25 – KMŚ: Litwa 2–2 Finlandia
Litwa nie ma najlepszej kadry, dlatego też ich wyniki wyglądają bardzo słabo w tych kwalifikacjach. Potrafili się postawić Finlandii z którą ugrali punkt, czy z Holandią z którą zdobyli 2 bramki, ale ostatecznie zdobyli też tylko 2 punkty w dwumeczu z Maltą. Ostatnie spotkanie tej drużyny to porażka 3:2 z Holandią.
• 07.09.25 – KMŚ: Litwa 2–3 Holandia
• 04.09.25 – KMŚ: Litwa 1–1 Malta
• 10.06.25 – MT:Dania 5–0 Litwa
• 07.06.25 – KMŚ:Malta 0–0 Litwa
• 24.03.25 – KMŚ:Litwa 2–2 Finlandia
Jedyne bezpośrednie starcie Finalndii z Litwą odbyło się na wiosnę tego roku w ramach tych samych kwalifikacji. Padł wtedy remis 2:2 i Finlandia straciła ważne punkty w kontekście rywalizacji z Polską o drugie miejsce w grupie.
24.03.2025 | Litwa 2:2 Finlandia | kwalifikacje mistrzostw świata |
Przewidywane składy
W Finlandii zabraknie kapitana Lukasa Hradeckyego, Rasmusa Shullera i Tonego Miettinena. Pozostali gracze powinni być do dyspozycji trenera, ale warto sprawdzać komunikaty prasowe. W ekipie Litwy zabraknie takich graczy jak Kucys oraz Kipras Kazukolovas, których z tego spotkania wykluczyła kontuzja.
Finlandia: Joronen – Alho – Tenho – Ivanov – Uronen – Lod – Karinen – Suhonen – Antman – Pohjanpalo – Keskinen
Litwa: Gertomonas – Upstas – Girdvainis – Utkus – Armalas – Lasickas – Sigedas – Vorobjovas – Gineitis – Dolznikov – Paulauskas
Kursy bukmacherskie
Zdecydowanym faworytem tego spotkania jest ekipa gospodarzy, która ma po prostu lepszą drużynę i większe możliwości. Finlandia ma kilku graczy, którzy mogą wpłynąć na przebieg tego spotkania, a w Litwie tak naprawę wszystko opiera się na Gnetisie oraz na bramkarzu. Kurs na zwycięstwo Finalndii w tym starciu to 1.50. Trzeba jednak pamiętać, że ostatnie bezpośrednie spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Tym jednak razem, Finalndia ma przewagę własnego boiska i być może to będzie miało kluczowy wpływ. Kurs na zwycięstwo Litwy wynosi 7.20. Litwa nie wygrała jeszcze spotkania w tych kwalifikacjach, dlatego też ten kurs jest tak wysoki. Remis jest wyceniony na kurs 4.00 i być może tu Litwa może szukać swoich szans, skoro udało im się zremisować aż trzykrotnie w tych kwalifikacjach. Jeżeli nie masz jeszcze konta w Superbet, to sprawdź kod promocyjny superbet i przekonaj się jakie promocje na ciebie czekają.
Fot. Aflo Co. Ltd.
(0) Komentarze