Europejskie starcie w Pucharze Konfederacji – Rosja vs Portugalia

Puchar Konfederacji powoli się rozkręca, a przed nami jedno z najciekawszych spotkań na tej imprezie. Reprezentacja Rosji podejmie w Moskwie aktualnego Mistrza Europy – Portugalię. Podopieczni Stanislawa Czerczesowa rozpoczęli rozgrywki od wygranej 2:0 nad Nową Zelandią, jednak prawdziwa weryfikacja nastąpi już w środowe popołudnie. Zawodnicy Fernando Santosa, tylko zremisowali w pierwszym spotkaniu z Meksykiem 2:2.

Gospodarze chcą się dobrze zaprezentować przed Mistrzostwami Świata, natomiast Portugalczycy patrząc po składzie, w jakim przyjechali na pewno się nie podłożą. Już sam fakt, że Ronaldo zdecydował się przyjechać na ten turniej mówi wszystko o ich aspiracjach. W ataku trener Fernando Santos ma prawdziwy kłopot bogactwa. W pierwszym meczu posadził na ławce między innymi Bernardo i Andre Silve. Nowy zawodnik Manchesteru City nawet nie powąchał murawy, jednak wydaje mi się, że po tym co pokazał Nani, w tym starciu zagra od początku. Podobnie jak najnowszy gracz Milanu, który po wejściu na boisku prezentował się bardzo dobrze. W poprzednim meczu tych zespołów triumfowali Rosjanie w stosunku 1:0, jednak spotkanie miało miejsce dwa lata temu, a od tego czasu w drużynach zaszły spore zmiany.

 

Kluczowe pojedynki:

Cristiano Ronaldo vs Igor Akinfeev

As Realu Madryt nie może zaliczyć ostatnich dni do udanych. Po oskarżeniu przez sąd o przestępstwa podatkowe, znudziła mu się gra w Hiszpanii – tak przynajmniej twierdzą media. Pogłoski o możliwym odejściu, można jednak traktować dwojako. Być może jest to zagrywka w stylu – zapłaćcie mi więcej to zostanę. Ciężko mi sobie wyobrazić obecnie Real bez Ronaldo. W pierwszym meczu Pucharu Konfederacji przeciwko Meksykowi popisał się genialną asystą do Ricardo Quaresmy. Starał się i walczył z przodu, jednak brakowało tego geniuszu jaki prezentował w ostatnich spotkaniach Ligi Mistrzów. Pojedynek z Rosją również nie będzie łatwy. Rosjanie grają formacją z trójką środkowych obrońców, a przy takim systemie osamotniony napastnik ma zawsze ciężkie zadanie. Igor Akinfeev zapowiadał się kilka lat temu na największy talent świata, jednak zmarnował swoją szansę. Głównie dlatego, że został w CSKA pomimo dobrych ofert z zagranicy. Zdecydował się na wierność barwom, ale myślę, że trochę tego żałuje. Nie zrealizował swojego potencjału, mimo wszystko w kadrze od lat jest pewnym punktem drużyny. W meczu otwarcia zaliczył czyste konto. W starciu z Ronaldo kibice Sbornej w głównej mierze muszą liczyć na jego dobrą formę.

 

Ricardo Quaresma vs Yuriy Zhirkov

Zawodnik Besiktasu Stambul w ostatnich latach prezentuje się bardzo dobrze. Na starcie swojej kariery zapowiadał się na ogromny talent, jednak trochę zniszczył sobie przyszłość przygodą w Al-Ahli oraz własną głową. Widać, że dwuletni pobyt w Stambule mu się spodobał, bo po 3 sezonach rozłąki znów stał się ulubieńcem i praktycznie królem dla tamtejszych kibiców. To co wyprawia na boisku to przyjemność dla oka. Sztuczki oraz luz i finezja w grze, towarzyszą mu od początku przygody z piłką, aż do dziś. Przede wszystkim jest znany ze swojego firmowego zagrania raboną. W pierwszym meczu tego turnieju zdobył bramkę i pokazał się z bardzo dobrej strony. To od niego szło największe zagrożenie dla rywala. W tym sezonie zgromadził na swoim koncie 10 goli oraz 17 asyst we wszystkich rozgrywkach, takie liczby muszą zrobić wrażenie. W tym meczu zagra na Zhirkova. Zawodnik Zenita w kadrze występuje jako lewy wahadłowy. Wydaje się, że jest to dla niego idealna pozycja, ponieważ już podczas pobytu w Chelsea nikt nie umiał określić czy jest to obrońca czy skrzydłowy. Opcja czegoś po środku to najlepsze wyjście. Obecny sezon nie był dla niego zbyt udany, strzelił tylko jednego gola i zaliczył dwie asysty. Mimo wszystko w tym pojedynku będzie rozliczany głównie z zadań defensywnych i wyłączenia z gry Quaresmy.

 

Pepe vs Fiodor Smolov

Pepe w tym sezonie zdecydowanie obniżył loty, ale gablota z trofeami została wzbogacona, dzięki kolegom z zespołu. Stracił miejsce w składzie na rzecz Varane’a i pewne stało się, że latem odejdzie z Realu w poszukiwaniu nowych wyzwań. Do tej pory żaden klub nie poinformował o zakupie tego gracza, więc można zakładać, że na tym turnieju gra o swoją przyszłość. W pierwszym meczu zdobył nawet bramkę, jednak została ona anulowana przy użyciu systemu VAR. Pojedynek z Meksykiem nie był dla niego łatwy, Javier Hernandez sprawiał mu sporo problemów swoją mobilnością. W meczu z Rosją jego rywal będzie diametralnie inny. Fiodor Smolov to gracz w stylu Didiera Drogby. Silny, obdarzony dobrym uderzeniem i grą głową. Napastnik FC Krasnodar został królem strzelców rosyjskiej Premier Ligi z 18 trafieniami na koncie. Co ciekawe taki wynik stanowi aż 45% goli całej drużyny, która zakończyła rozgrywki na czwartym miejscu. Pokazuje to jak ważnym jest zawodnikiem zarówno w klubie jak  i reprezentacji. Pepe czeka bardzo trudne zadanie, z tego pojedynku ciężko mu będzie wyjść górą, ale w swojej karierze już nie raz udowadniał, że radzi sobie z najlepszymi.

Przewidywane składy:

Rosja: Akinfeev – Jikia, Vasin, Kudryashov – Samedov, Golovin, Glushakov, Gazinskiy, Zhirkov – Smolov, Poloz

Portugalia: Rui Patricio – Soarez, Rui Fonte, Pepe, Guerreiro – Bernardo Silva, Moutinho, William Carvalho, Gomes – Ronaldo, Andre Silva

 

Portugalczycy muszą wygrać to spotkanie, jeśli chcą się dalej liczyć w tym turnieju. Po fatalnym błędzie Jose Fonte frajersko stracili punkty w doliczonym czasie gry, czym skomplikowali sobie sytuację. Dla Rosjan także jest to bardzo ważne starcie, w dodatku będą mieli za plecami swoją publiczność i stadion. Sam mecz zapowiada się pasjonująco. Generalna próba przed Mistrzostwami Świata to dla nich jedyna szansa, by zagrać o stawkę. Widać w drużynie Sbornej dużą mobilizację, aby nie dać plamy. Podopieczni Santosa nie wyglądają na solidną drużynę w obronie, co pokazał mecz z Meksykiem. Rosjanie zagrali na 0 z tyłu, jednak grali z Nową Zelandią. Cristiano i spółka to zupełnie inny kaliber trudności. W tym pojedynku typuję gola z obu stron, forBet na takie zakończenie wystawił kurs 1,85.

 

Zaloguj się aby dodawać komentarze