Ćwierćfinał Pucharu Włoch z derbami Mediolanu w tle

Derby Mediolanu

Prezenty swoim kibicom pod choinkę regularnie swoim fanom zostawia Premier League, ale w tym roku władze Serie A nie chcieli być gorsi. Trochę spóźniony, ale jednak bardzo wartościowy upominek znajdą kibice Calcio już w środowy wieczór na San Siro. Przed nami kolejne Derby Mediolanu, tym razem rozgrywane w ramach ćwierćfinału Pucharu Włoch. Oba zespoły w ostatnich tygodniach mają swoje problemy, ale zwycięzca może być tylko jeden.

Jeśli nie masz jeszcze konta na Fortunie to skorzystaj z bonusu bez depozytu dla czytelników Zagranie. Zaraz po rejestracji otrzymasz darmowe 20 PLN.

Oferta tylko z kodem promocyjnym: 20free

baner fortuna najlepsze kursy na piłkę nożną

ODBIERAM BONUS 20PLN

AC Milan

Przebudowa jakiej dokonał latem AC Milan wzbudziła podziw całego świata. Wydawało się, że w końcu wielka marka wróci na europejskie salony. Transfer Leonardo Bonucciego miał potwierdzać tę regułę. Niestety nie wszystko poszło po myśli nowych właścicieli. Przede wszystkim spory zarzut można przedstawić właśnie im, gdyż kupili masę zawodników, ale nie postarali się o kogoś kto odpowiednio ułoży nowe puzzle. Vincenzo Montella nie był kimś, kto potrafiłby sobie poradzić z tak poważnym projektem. Pożegnano się z tym trenerem, ale mam wrażenie, że zdecydowanie za późno. W jego miejsce przyszedł Gennaro Gattuso, ale na ten moment wygląda to na kolejny strzał do własnej bramki. Rino jest oczywiście legendą klubu i ma szacunek fanów, ale w obecnej piłce nożnej nie są ważne uczucia, a przede wszystkim wyniki. Tych od początku jego pracy brakuje. Milan w jego debiucie stał się pierwszym zespołem, który pozwolił Benevento zdobyć ligowe punkty. Co ciekawe gospodarze zrobili to przy użyciu bramkarza, który pokonał Donnarummę w doliczonym czasie gry.

Inter Mediolan

Nerazzurri wybrali latem zupełnie inną drogę. Podobnie jak AC Milan zdecydowali się na przebudowę, żeby przywrócić swoją uznaną markę na europejskie salony. Włodarze Niebiesko-Czarnych wybrali inny model renowacji. Postawiono na pracę u podstaw poprzez zatrudnienie odpowiedniego ogrodnika, który miał oczyścić ogród i przypilnować dorastających kwiatów. Tym kimś został Luciano Spalletti. Doświadczony Włoch ma za sobą sporo doświadczenie i pracy w wielkich klubach, dlatego też nie było dla niego problemem wejście do szatni Interu. Jest to miejsce, które w ostatnich latach nie ma za dużo wspólnego z sukcesami. Mauro Icardi wybija się zdecydowanie ponad stan. Właśnie na tej postaci popularny Spal zdecydował się budować swój nowy zespół. Mauritio pełniący funkcję kapitana doskonale odnalazł się w roli lidera. Na ten moment ma 17 bramek w Serie A i jest na pierwszym miejscu w klasyfikacji strzelców. Mediolańczycy grają bardzo przyjemną dla oka piłkę. Koncetracja ataków w tym zespole opiera się na skrzydłowych, którzy mają za zadanie szukać swoim dośrodkowaniem Icardiego. W tych rolach występują głównie Candreva i Perisić, czyli piłkarze znani z doskonałej wrzutki. Taka współpraca wychodzi na ten moment doskonale. Inter już dawno nie był tak wysoko w tabeli na tym etapie sezonu. Po erze Mourinho coś się popsuło, ale w tym roku wyglądają na druzynę zdolną do przerwania supremacji Juventusu. Przed nimi bardzo ważne spotkanie. W Pucharze Włoch zmierzą się “na wyjeździe” z Milanem. Oczywiście mecz zostanie rozegrany na San Siro, gdzie oba zespoły czują się jak ryba w wodzie, jednak po raz ostatni pokonali Rossonerich w roli gościa w  2012 roku. Jak widać trochę czasu minęło. W tym sezonie byliśmy świadkami Derbów Mediolanu. Górą wyszli Nerazzurii, którzy wygrali 3:2. Show skradł wcześniej wspomniany Icardi, który zdobył w tym meczu hat-tricka. Jak będzie tym razem? Inter i Milan podejdą do tej rywalizacji po serii dwóch porażek z rzędu, tym razem ktoś się przełamie, ponieważ będzie to jeden mecz. W przypadku remisu dogrywka + karne. Na papierze lepiej wygląda ekipa Spallettiego, ale wszystko może się zdarzyć.

Icardi

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma – Abate, Bonucci, Romagnoli, Rodriguez – Kessie, Biglia, Bonaventura – Suso, Cutrone, Borini.

INTER MEDIOLAN (4-2-3-1): Padelli – Cancelo, Skriniar, Ranocchia, Nagatomo – Vecino, Gagliardini – Candreva, Joao Mario, Perisić – Icardi.

Konferencja prasowa:

Gennaro Gattuso: To będzie bardzo trudne spotkanie. Kluczem do zwycięstwa może się okazać przyblokowanie ich skrzydłowych czyli Perisicia i Candrevy. Staraliśmy się przygotować jak najlepiej do tego spotkania. Zrobimy wszystko, aby wygrać ten mecz. Musimy zdobywać bramki i narzucić w końcu swój styl gry na przeciwniku. Nie czuję się z nią dobrze. Staram się na różne sposoby pomóc drużynie. Wierzę, że może nam się udać osiągnąć nasze cele, ale czeka nas dużo pracy i wysiłku. Gdybym w to nie wierzył to byłoby mnie tutaj. Myślałem na początku, że pewne rzeczy przyjdą nam łatwiej i nie będzie problemów z nastawieniem drużyny. Staram się jak najlepiej wykonywać swoją pracę. Wiem, że kibice są niezadowoleni. Mi też nie jest łatwo. W naszej grze widać nieznaczną poprawę, ale płacimy wysoką cenę za każdy nasz błąd. Musimy to zmienić. Wspólnymi siłami możemy to zrobić.

Luciano Spalletti: Jesteśmy w trakcie okresu, w którym nie umiemy wykorzystać tego co tworzymy, a rywale zdobywają bramki kreując niewiele. Musimy dobrze pracować, zachować jasność umysłu, mieć odpowiednią osobowość do zareagowania, oraz trenować z powagą i profesjonalizmem. Znajdujemy się w momencie, w którym musimy coś zmienić. Jeśli ktoś nie jest w stanie radzić sobie z presją, musi o tym porozmawiać. Forma niektórych zawodników spadła, a niektórzy zawodnicy, którzy dotychczas grali mniej, muszą zrobić teraz krok do przodu. Skupimy się na pracy nad naszą szybkością i świeżością w myśleniu. Musimy poważnie przeanalizować co dokładnie się stało. Pojawią się niezadowoleni zawodnicy, ale wiemy dokąd zmierzamy i co musimy zrobić.

Zdarzenie: AC Milan vs Inter Mediolan

Typ: 02

Kurs: 1.44