Co nas czeka na KSW – analizy i typy

Damian Maniecki

16:06, 24 maja 2017

Aktualizacja: 10:34, 29 listopada 2022

Już w sobotę kolejne KSW. Gala z podtytułem Colosseum będzie jednym z dwóch największych wydarzeń sportów walki na polskiej ziemi obok walki Tomka Adamka z Witalijem Klitschko. Pojedynki odbędą się na Stadionie Narodowym na oczach ponad 50 tysięcy widzów. Kibice zobaczą aż 11 walk. W tym tekście omówię 6 z nich.

Tomasz Narkun – Marcin Wójcik

Bardzo ciekawy pojedynek o pas wagi półciężkiej. Tomasz Narkun, aktualny mistrz, to przede wszystkim świetny grappler posiadający czarny pas brazylijskiego jiu-jitsu. Na trzynaście wygranych pojedynków, dziesięć razy poddawał przeciwników. Chociaż warto zaznaczyć, że trzy ostatnie kończył ciosami, więc Żyrafa cały czas się rozwija. Pretendent po słabym początku zawodowej kariery, może pochwalić się wspaniałą passą wygranych. Marcin Wójcik od 2014 roku nie przegrał pojedynku i aktualnie ma serię ośmiu zwycięstw pod rząd. Zawodnik trenujący w Pile posiada wielką siłę fizyczną. Z pewnością będzie wywierał presję na mistrzu. Jednak wydaje się, że gdy Narkunowi nie będzie szło w stójce, szybko przeniesie się do parteru, gdzie czuje się jak ryba w wodzie. Tam siła nie będzie miała takiego znaczenia, ponieważ Żyrafa jest znany z parterowych technik, których nie omieszka się użyć. forBet na zwycięstwo Tomasza Narkuna wystawił kurs 1,50.

Łukasz Jurkowski – Rameau Sokoudjou

Łukasz Jurkowski jest doskonale znaną postacią polskim fanom sportów walki. Jednak jego popularność rozkwitła już po zakończeniu kariery. Gdy odchodził na emeryturę, MMA dopiero zaczynało interesować większą publiczność. W związku z tym jest wielu fanów, którzy znają i lubią Jurasa, nie pamiętając go z maty. W sobotę okazja do nadrobienia zaległości. Polak ma tego świadomość i niesie ze sobą wiele motywacji. Sam mówi, że nigdy nie miał lepszych przygotowań i czuje się w formie życia. Pytanie – czy można przeskoczyć kilka lat braku obicia? Sokoudjou mimo 33 lat, już jest uznawany za weterana. Bilans jego ostatnich sześciu walk to 2-4. Pomimo różnych rezultatów, Afrykański asasyn pozostaje w walce. KSW nie robi testów antydopingowy i wydaje się, że Kameruńczyk korzysta z tego. Juras z pewnością zostawi w klatce serce, ale nie sądzę, żeby przeskoczył sześć lat bez prawdziwego boju. forBet na zwycięstwo Reameau Sokoujdou wystawił kurs 1,50.

Mateusz Gamrot – Norman Parke

Walka o mistrzostwo KSW w wadze lekkiej. Mateusz Gamrot jest znakomitym zawodnikiem gotowym na UFC. Podczas ostatniej wyprawy do American Top Team, nawet trenerzy stwierdzili, że jest lepszy od Marcina Helda. Norman Parke będzie najpoważniejszym testem Polaka w karierze. W klatce UFC stoczył osiem pojedynków, z czego cztery wygrał. Od czasu zwolnienia z najlepszej organizacji odniósł dwa zwycięstwa. Jednak po drugiej stronie stanie Mateusz Gamrot, pozwolę sobie napisać, jeden z najbardziej utalentowanych polskich fighterów. Mowa o zawodniku, który już jest gotowy na UFC i to od razu na TOP15. W związku z tym powinien sobie poradzić z Brytyjczykiem, który został zwolniony z organizacji Dana White’a. Walka będzie wspaniałym sprawdzianem dla Gamrota, ponieważ Parke to zawodnik, którego Polak mógłby dostać na przywitanie w najlepszej organizacji MMA na świecie. forBet na zwycięstwo Mateusza Gamrota wystawił kurs 1,45.

Marcin Wrzosek – Kleber Koike Erbst

Jedna z najtrudniejszych walk do wytypowania zwycięzcy. Kleber Erbst jest jednym z najlepszych obcokrajowców w KSW. Imponuje przede wszystkim swoimi umiejętnościami parterowymi. 18 na 21 wygranych odnosił przed poddanie. Dał już się poznać z tej strony polskim kibicom. Jego jedyna porażka od 2010 roku, to pojedynek w Krakowie z Arturem Sowińskim. Kornik cały czas musiał być uważać na Brazylijczyka, który w sekundzie mógł poddać przeciwnika. Marcin Wrzosek wywalczył pas wagi piórkowej właśnie z Arturem Sowińskim. Na logikę wydaje się, że Wrzosek powinien wygrać, jednak w sportach walki matematyka nie jest taka prosta. Polak jest wszechstronnym zawodnikiem, dając zawsze ekscytujące pojedynki. Wydaje się, że jeśli utrzyma walkę w stójce wygra ją bez problemu. Jednak na dole będzie czyhać niebezpieczeństwo. Jak dla mnie ten pojedynek jest 50/50, więc nie zdecyduje podać się propozycji na wygranego. Jednak to Wrzosek jest faworytem u bukmacherów, więc można znaleźć value grając na Erbsta. forBet na zwycięstwo Klebera Koike Erbsta wystawił kurs 2,40.

Damian Janikowski – Julio Gerrardo Gallegos

Debiut naszego medalisty z Igrzysk. Jak pokazuje współczesna historia MMA, to właśnie zapaśnicy radzą sobie najlepiej w mieszanych sztukach walki. Baza tego antycznego sportu daje niesamowitą sprawność fizyczną oraz możliwość kontroli płaszczyzny walki. Damian Janikowski na pierwszą walkę dostał przeciętnego zawodnika. Wybór dobry, ponieważ przekonamy się ile jest wart nasz olimpijczyk w wszechstylowej walce wręcz. Czy Damian Janikowski będzie naszym Danielem Cormierem? Miejmy nadzieje. Już przed debiutem fani MMA pokładają w nim duże nadzieje. Cieszy kategoria 84 kilogramy, w której są chociażby Michał Materla i Mamed Chalidow. Póki co, w sobotę pierwszy krok do wykonania i po raz kolejny powinny wygrać zapasy. forBet na zwycięstwo Damiana Janikowskiego wystawił kurs 1,20.

Ariane Lipski – Diana Belbita

Walka otwierająca galę na Stadionie Narodowym. Nie oznacza to, że nie będzie ciekawa – wręcz przeciwnie. Kobiety już nie raz udowadniały, że potrafią dać niezłe show. Brazylijka Lipski powoli zaczyna być budowana na żeńską gwiazdę KSW. Może będzie pierwszym zagranicznym fighterem, który będzie w stanie przyciągać fanów na galę. Mimo młodego wieku ma już spore doświadczenie w MMA. Aktualnie ma serię sześciu wygranych pojedynków pod rząd. Będąc 23-latką cały czas się rozwija. Zachwyca przede wszystkim techniczną walką w stójce. Jej przeciwniczka zaprezentowała się polskim kibicom w walce z Lubońską. Pojedynek wygrała, ale z tej rywalizacji raczej pamiętamy bezbarwną Polkę. Nie możemy skreślać Diany Belbity, jednak to Brazylijka będzie faworytką tego pojedynku i może go nawet skończyć przed czasem używając swojego arsenału pięści i kopnięć. forBet na zwycięstwo Ariane Lipski wystawił kurs 1,25.