Azerowie czarnym koniem eliminacji w grupie F? Gramy kupon o 210 PLN!

Wczorajsze zmagania w eliminacjach do Euro 2024 raczej nie przyniosły nam wielu zaskoczeń, a zdecydowana większość gier potoczyła się zgodnie z przewidywaniami. Jak będzie dziś? W mojej opinii nie można przedwcześnie przekreślać Azerbejdżanu, który zmierzy się na wyjeździe z Austrią. Teoretycznie natomiast problemów nie powinni mieć Serbowie, ponieważ na ich teren przyjedzie słabiutka Litwa. Jak potoczą się te 2 spotkania i co warto na nie obstawić? Zapraszam serdecznie do lektury.
Austria – Azerbejdżan
Nim rozpoczniemy samą analizę, przypomnę, że inni redaktorzy również analizują dla Was spotkania eliminacji, a co za tym idzie, na Zagraniu znajdziecie więcej typów na Euro 2024! Przechodząc już do samego meczu Austrii z Azerbejdżanem, bukmacherzy widzą w nim zdecydowanego faworyta i z góry zakładają zwycięstwo gospodarzy. Z jednej strony nie ma się co dziwić takiej optyce na to starcie. Alaba i spółka to zespół bardzo doświadczony, który pokazał się z dobrej strony na Euro 2020. Inna sprawa, że na ubiegłoroczny mundial Austriakom nie udało się zakwalifikować, a w jesiennych meczach Ligi Narodów, ekipa ta nie prezentowała się najlepiej. Podopieczni Ralfa Rangnicka za jego kadencji generalnie rzecz biorąc, nie wyglądają najlepiej i zdołali wygrać tylko 3 z 8 wszystkich gier. Wracając jeszcze na momencik do wspomnianej Ligi Narodów, Austria zajęła w niej ostatnie miejsce i pożegnała się z dywizją A, zdobywając w 6 spotkaniach tylko 4 oczka. W swoich powołaniach na trwające już zgrupowanie Rangnick nie zaskoczył i powołał najbardziej znanych, a także doświadczonych piłkarzy. W składzie na piątkowe starcie możemy więc spodziewać się Alaby, Arnautovicia, czy Sabitzera.
Wydaje się więc, że gospodarze nie powinni mieć większych problemów z zainkasowaniem kompletu punktów. Czy na pewno jednak tak się stanie? Osobiście absolutnie nie lekceważyłbym Azerbejdżanu, który być może nie ma w swoich szeregach największych gwiazd światowej piłki, ale stanowi niezwykle zgrany kolektyw, który potrafi napsuć krwi zdecydowanie mocniejszym zespołom od siebie. Żeby daleko nie szukać, Azerowie na jesieni prezentowali się znakomicie i seryjnie wygrywali kolejne starcia. Odnotujmy chociażby wyjazdowy tryumf nad Słowacją w Lidze Narodów, czy efektowne zwycięstwo z Macedonią Północną w sparingu. Wracając jeszcze na momencik do wspomnianej Ligi Narodów, Azerbejdżan zaprezentował się w niej bardzo dobrze i zajął drugie miejsce za plecami Kazachstanu. Jesienią wygrał 3 kolejne spotkania, strzelając w nich łącznie 7 goli. Siłą tego zespołu jest zgranie oparte na znajomości z rodzimej ligi. Znaczną część ekipy narodowej stanowią solidni piłkarze Karabachu, który przecież dopiero niedawno odpadł z Ligi Konferencji. Czy skazywany na pożarcie Azerbejdżan będzie w stanie postawić się faworyzowanym Austriakom?
Eliminacje Euro 2024: Austria – Azerbejdżan
- Austria
- remis
- Azerbejdżan
Statystyki:
- Austria w 10 poprzednich potyczkach zanotowała 2 wygrane, 3 remisy i 5 klęsk.
- Alaba i spółka zwyciężyli 4 z 10 minionych gier na swoim terenie.
- Piłkarze Rangnicka wygrali 1 z 10 ubiegłych gier różnicą minimum 3 bramek.
- Azerbejdżan w 10 minionych starciach zaliczył 5 wygranych, 1 remis i 4 porażki.
- Goście piątkowego meczu przegrali 5 z 10 poprzednich meczów na wyjeździe.
- Azerbejdżan nie przegrał różnicą minimum 3 goli od 13 spotkań.
Podsumowanie:
Oczywiście nie spodziewam się sensacji w postaci wygranej Azerbejdżanu, jednak jestem daleki od stwierdzenia, że zwycięstwo przyjdzie gospodarzom łatwo. Za kadencji Rangnicka Austria nie prezentuje się najlepiej i rzadko kiedy wygrywa w przekonującym stylu, a spadek w Lidze Narodów jest tego doskonałym dowodem. Gospodarze tego spotkania nie wygrali meczu różnicą minimum 3 bramek od czerwca ubiegłego roku i w mojej opinii dziś wywalczą skromne zwycięstwo. Azerowie na jesieni prezentowali się znakomicie – jest to drużyna solidna, zgrana i dobrze zorganizowana w obronie. Typuję zatem dodatni handicap w ich stronę, a więc stawiam na to, że Austria nie wygra piątkowego meczu wyżej, niż 2 golami!

Serbia – Litwa
Przechodzimy do drugiego, wybranego przeze mnie starcia, w którym również faworytem jest ekipa gospodarzy. Serbia w poprzednich latach poczyniła widoczny postęp, a jego odzwierciedleniem był występ na mundialu w Katarze! Na samych Mistrzostwach Świata zespół ten dał się poznać jako nieustraszony, grający ofensywną i widowiskową piłkę. Dość powiedzieć, że podopieczni trenera Stojkovicia w fazie grupowej zdobyli najwięcej goli, a przecież mierzyli się w niej ze Szwajcarią, Brazylią i Kamerunem. Wcześniej, w Lidze Narodów, Serbia również wypadła świetnie i zdołała zdecydowanie wygrać swoją grupę, zostawiając za swoimi plecami Norwegię, czy Szwecję, a średnia strzelanych przez nich bramek w spotkaniach tych rozgrywek to 2.17. Dziś na murawie zobaczyć powinniśmy największe gwiazdy Serbii, a więc Mitrovicia, Vlahovicia, Tadicia, czy Kosticia. Siła ofensywna gospodarzy będzie więc bardzo duża i wątpliwe, by Litwa zdołała postawić się faworytom piątkowego meczu.
Nim powiemy sobie słów kilka o ekipie znad Bałtyku, przypomnę, że piątkowe spotkania eliminacji do Euro 2024 obstawicie między innymi za bonus od bukmachera Fuksiarz! Wracając do samej analizy, Litwa jest oczywiście skazywana na pożarcie w grupie G i powiedzmy sobie jasno, że zajęcie jakiegokolwiek innego miejsca, niż ostatnie, będzie dla niej sporym sukcesem. Nasi sąsiedzi ze wschodu w ostatniej edycji Ligi Narodów byli dostarczycielem punktów dla Turcji, Luksemburga, a nawet Wysp Owczych i z dorobkiem 1 punktu spadli do dywizji D, a więc tej absolutnie najsłabszej. Na dodatek Litwini nie wygrali żadnego spotkania od marca poprzedniego roku, kiedy to ograli na wyjeździe San Marino 2:1. Nie należy spodziewać się dzisiaj więc zaciętego i wyrównanego spotkania, ale głębokiej defensywy przyjezdnych i seryjnych ataków Serbii.
Statystyki:
- Serbia w 10 poprzednich potyczkach zanotowała 6 wygranych, 2 remisy i 2 porażki.
- Vlahović i spółka w 10 niedawnych meczach zdobyli w sumie aż 25 bramek.
- Piłkarze trenera Stojkovicia wygrywali obydwie połowy przy okazji 2 z 5 poprzednich gier u siebie.
- Litwa w 10 ostatnich starciach zaliczyła 1 wygraną, 1 remis i 8 klęsk.
- Nasi sąsiedzi w 10 poprzednich meczach stracili łącznie 18 goli.
- Litwini przegrali obydwie połowy w 4 z 10 niedawnych meczów wyjazdowych.
Podsumowanie:
W tym spotkaniu nie spodziewam się niczego innego, jak pełnej dominacji gospodarzy i wysokiego zwycięstwa Serbów. Gospodarze tego starcia na jesieni pokazali się jako ofensywna, grająca otwarty futbol drużyna, a na przestrzeni 10 niedawnych spotkań zdobyli aż 25 bramek! Litwa jest natomiast jednym z najsłabszych piłkarsko krajów w Europie i przegrywa zdecydowaną większość swoich gier. Co prawda znaczna część porażek została odniesiona nieznacznie, jednak gdy przyszło jej się mierzyć chociażby z Turcją, to wynik tego starcia wyniósł aż 0:6. Typuję więc zwycięstwo Serbii w obydwu połowach piątkowego meczu. Powodzenia!
fot. Pressfocus
(0) Komentarze