Analiza kursów w LVBET na czwartkowe mecze w Pucharze Króla
Po wczorajszych emocjach z Pucharem Króla i meczu FC Sevilli z FC Barceloną pora na dwa kolejne spotkania ćwierćfinałowe. Zestawienia może nieco gorsze, ale i tak zapowiada się nam interesujący wieczór z hiszpańską piłką. Sprawdzimy kursy wystawione przez bukmachera LVBET na starcia Espanyolu z Betisem i Realu Madryt z Gironą.
Espanyol Barcelona – Real Betis (19:30): zapowiedź i kursy w LVBET
Jasne, że wolelibyśmy po raz drugi obejrzeć występ tego bardziej utytułowanego klubu ze stolicy Katalonii, ale cóż, zadowolimy się Espanyolem, 13. siłą w tabeli La Liga.
Analiza postawy tej drużyny w tym sezonie przynosi ciekawe wnioski, bo Pericos mają najmniej remisów w lidze (ex aqueo z Realem Madryt) i albo wygrywają, albo przegrywają, a dzięki 13. lokacie możesz wywnioskować, których wyników jest więcej.
Espanyol ma na swoim koncie siedem zwycięstw i dziesięć porażek i wygląda na to, że w dzisiejszym pojedynku ktoś będzie miał handicap przed rewanżem, ale o tym, kto, znajdziecie informacje nieco niżej. Forma ligowa ekipy z Barcelony jest daleka od idealnej, bo pod taką definicję podchodzi chyba przegranie czterech z pięciu ostatnich potyczek w La Liga.
Real Betis jest w dużo lepszej sytuacji i po 20 kolejkach znajduje się na siódmej pozycji w tabeli. Drużyna z Sewilli może myśleć nawet o grze w Lidze Mistrzów, bo strata do czwartej Sevilli to zaledwie cztery oczka.
Przejdźmy do dzisiejszego starcia.
Bukmacher LVBET przewiduje wyrównany mecz, wskazując jednak minimalnie na gospodarzy:
- wygrana Espanyolu – kurs 2.35
- remis – kurs 3.20
- wygrana Betisu – kurs 3.05
Jedyna rywalizacja tych drużyn w tym sezonie Primera Division zakończył się wyjazdowym zwycięstwem Realu Betis, 3-1.
Real Madryt – Girona FC (21:30): zapowiedź i kursy w LVBET
Z punktu widzenia tabeli, ten mecz powinien być podobnie ciekawy jak poprzedni. Ale wiemy, że spotkania z udziałem Realu Madryt są zdecydowanie bardziej interesujące. W końcu to wielki Real, a nie jakiś tam Espanyol czy Betis.
Królewscy mają za sobą świetne dwa tygodnie, wygrywając trzy razy w starciach o coś. Najpierw pokonali Leganes 3-0 w 1/8 finału Pucharu Króla, cztery dni później wywalczyli zwycięstwo z Realem Betis na wyjeździe, a 19 stycznia wygrali z Sevillą 2-0 na Santiago Bernabeu. To był ten Real, który fani chcą oglądać. Kto by się spodziewał, że sama obecność Karimy Benzemy może zmienić tak wiele. Wydaje się, że triumfatorzy trzech poprzednich edycji Ligi Mistrzów pójdą za ciosem i po raz kolejny wygrają.
Girona awansowała do ćwierćfinału Copa del Rey nieoczekiwanie na rzecz Atletico Madryt i to jeszcze w dziwnych okolicznościach. Po remisie 1-1 u siebie wszyscy przewidywali pewny triumf Atletico w rewanżu. Skończyło się remisem 3-3 na Wanda Metropolitano i dzięki lepszemu bilansowi bramek to Girona przeszła do kolejnej rundy.
Nie zdziwią Cię pewnie kursy, jakie LVBET wystawił na to spotkanie:
Real powinien zgwałcić Gironę. Czy tak się stanie? Pewnie tak, chociaż z nimi to nigdy nie wiadomo.
