Król Artur wraca do Domu – zakłady specjalne z okazji powrotu Artura Boruca na Łazienkowską

Paweł Ukleja

13:06, 4 sierpnia 2020

Aktualizacja: 15:00, 5 sierpnia 2020

1 sierpnia 2020 roku – to data wyjątkowa dla kibiców Legii Warszawa nie tylko ze względu na 76 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Tego dnia ziścił się transfer, na który fani stołecznej drużyny czekali od lat – Artur Boruc po 15 latach przerwy wraca na Łazienkowską. Zawodnik, który poprzednie pięć lat bronił bramki angielskiego ACF Bournemouth podpisał z Legią roczny kontrakt planując po sezonie 2020/2021 zakończyć sportową karierę. Zapraszam do analizy zakładów specjalnych przygotowanych przez STS z okazji powrotu Artura Boruca do Ekstraklasy! 

tylko na

600 zł od trzech depozytów
+ 0 100 zł bez ryzyka + 60 zł bonus za zadania

lub
600 zł od trzech depozytów
+ 200 zł bonus + 60 zł bonus za zadania

standardowa oferta to 660 zł, a z naszym kodem zgarniasz 760 zł lub 860 zł

Kod rejestracyjny

ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj

skopiuj kod

Odbieram bonus >>

Funkcjonalności:

freebet

aplikacja mobilna

zakłady na żywo

sporty wirtualne

Bonusy:

OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Legenda Legii, ale nie tylko…

Choć dla fanów piłki nożnej to historia dobrze znana, warto jednak przypomnieć co Artur Boruc porabiał przez te 15 lat rozłąki z Legią. A osiągnął on dużo, bowiem swoją karierą zapracował na miano solidnego bramkarza na miarę europejską, który z całą pewnością nie był anonimowy. Ostatni mecz w Ekstraklasie Boruc rozegrał 12 czerwca 2005 roku przeciwko Wiśle Płock. 90 minut, czyste konto – tak Artur pożegnał się z Legią Warszawa, a potem ruszył na podbój Europy.

Pierwszy przystanek międzynarodowej kariery to oczywiście Celtic Glasgow. Który z fanów piłki nożnej nie pamięta weekendów z tamtych lat, gdy zasiadał przed telewizorem, by obserwować cotygodniowe występy Artura Boruca w bramce Celtów. A wyczyniał on tam czasem rzeczy niesamowite – wystarczy odpalić pierwszą-lepszą składankę interwencji Artura z tamtych czasów. Dwie obronione “jedenastki” w III rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów w sezonie 2007/2008 przeciwko Spartakowi Moskwa lub rok wcześniej obroniony karny w fazie grupowej LM przeciwko Manchesterowi United. Łącznie Artur rozegrał w Celticu 192 spotkania z czego 76 razy zachował czyste konto.

Kolejny przystanek w karierze zawodnika z Siedlec to włoska Fiorentina, w której występował w latach 2010-2012. Łącznie zagrał tam w 64 meczach zaliczając kilka naprawdę dobrych występów, jak choćby ten w listopadzie 2011, kiedy to uratował swój zespół przed porażką z ówczesnym mistrzem Włoch – AC Milan. Rozwój wypadków zaprowadził Artura z powrotem na Wyspy Brytyjskie. Lata 2012-2015 to gra dla Southampton – 50 meczów, 19 czystych kont. Jednak dłuższy przystanek Boruca, bo trwający aż do tego roku to czas spędzony w drużynie AFC Bournemouth. Artur razem z drużyną z południa Anglii wygrał rozgrywki Championship wywalczając awans do Premier League. Polak szybko stał się ulubieńcem kibiców ekipy The Cherries. Łącznie dla Bournemouth Artur rozegrał 129 spotkań, choć w sezonie 2019/2020 nie udało mu się rozegrać żadnego spotkania. Zaowocowało to transferem do Legii – czy Artur Boruc w jeden sezon napisze nowy rozdział w ekipie z Łazienkowskiej? O tym przekonamy się już niedługo, a tymczasem przechodzimy do prezentacji tego co przygotował dla nas STS.

Czy czeka nas coś wyjątkowego?

STS przygotował dla nas kilka scenariuszy dla Artura na ten sezon. Analizy dokonamy w parach. Pierwszy zakład dotyczy rywalizacji w bramce drużyny z Warszawy – Boruc vs Cierzniak. Kurs na opcję, że Artur rozegra więcej spotkań w sezonie 2020/2021 od Radosława Cierzniaka wynosi 1.20. Kurs na mniej spotkań od swojego bramkowego rywala przyjmuje wartość – 4.00. Tak wysoka rozbieżność w kursach nie dziwi. Artur został sprowadzony do Legii, by być numerem jeden – nie ulega to żadnej wątpliwości. Jeżeli tylko zdrowie dopisze kwestią jasną jest, że to Artur będzie podstawowym bramkarzem stołecznej drużyny. Co tu więcej dodawać, jedziemy dalej.

Drugi zakład dotyczy średniej liczby straconych bramek w przeliczeniu na mecz. Kurs na scenariusz poniżej jednej bramki na mecz wynosi 1.75, powyżej – 2.00. Cóż… W ostatnim sezonie Legia w 37 spotkaniach straciła 35 bramek co daje średnią poniżej jednej bramki na mecz i dobrze świadczy o defensywie drużyny z Łazienkowskiej. Dokładając do tego Artura Boruca w bramce, który – moim zdaniem – pomimo braku meczów w sezonie 2019/2020 nadal zdecydowanie przewyższa swoim poziomem polską Ekstraklasę, daje naprawdę duże szanse na średnią poniżej jednego gola. Tak też bym obstawiał.

Następnie następują trzy pojedyncze zakłady, których nie sposób połączyć w pary. Pierwszy – czy Artur Boruc strzeli bramkę w nadchodzącym sezonie Ekstraklasy? Kurs na takie zdarzenie wynosi 5.00. Artur w swojej bramkarskiej karierze – co ciekawe – zdobył jedną bramkę. Był to rzut karny w meczu z Widzewem w 2004 roku. Pytanie o bramkę strzeloną przez Artura nie jest więc bezzasadne. Biorąc pod uwagę, że to ostatni sezon Artura w zawodowej piłce, który jest niejako hołdem i podsumowaniem jego kariery to pytanie czy, gdy nadarzy się okazja Artur nie zostanie poproszony o wykonanie karnego, by móc raz jeszcze cieszyć się ze zdobytego gola. Należy, jednak zaznaczyć, że to głębokie gdybanie i stawianie tego zakładu jest mocno ryzykowne.

Drugie pytanie to pytanie o bramkę samobójczą. Kurs identyczny – 5.00. Moim zdaniem istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, by taka bramka ze strony Artura padła, pozwolę sobie, więc ten zakład pominąć. Ostatni zakład brzmi o wiele ciekawiej – czy Artur Boruc zostanie wybrany piłkarzem sezonu PKO BP Ekstraklasy? Kurs na takie zdarzenie wynosi 20.00 i zdecydowanie nie dziwi. Bramkarze rzadko zostają zawodnikami roku, raczej są to zawodnicy z pola, dlatego też oceniam, że szanse na taki rozwój wypadków są małe. Jaki więc typ pytacie? Moim zdaniem najbardziej opłacalnym i prawdopodobnym typem jest to, że Artur wypracuje średnią poniżej jednej bramki na mecz.

Typ: średnia straconych bramek mniejsza niż 1 na mecz – tak

Kurs: 1.75

Zakład bez ryzyka w STS do 30 złotych z kodem: 1299PLN

• Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 30 PLN zwrotu (minus podatek).
• Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: 1299PLN
• Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: 1299PLN
• Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
• Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
• Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
• Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.