Czołowe kluby z Węgier znów w grze. Emocje bez publiczności? Gramy 2 mecze bez ryzyka

Radek Wolski

14:59, 23 maja 2020

Coraz więcej możliwości do grania, coraz więcej lig, a co za tym idzie i także coraz więcej propozycji od nas dla Was. Gra już Armenia, także dzisiaj powrót ligi czeskiej, ale my dzisiaj poza Koreą, Niemcami czy Białorusią i Wyspami Owczymi wybieramy się jeszcze na Węgry, gdzie mistrz zagra w lidze, a do tego odbędą się pierwsze półfinałowe mecze Pucharu Węgier. Spotkania w tym kraju zagramy razem z Betclic, który jak wiadomo oferuje coś wielkiego. Już za kilka dni wielkie losowanie i szansa dla wszystkich graczy na zgarnięcie solidnych bonusów na grę.

Bonusmania w Betclic ❗

Bonus dla nowych graczy i obecnych nawet do 5000 PLN!

Warunki promocji:

• Nowi gracze, którzy zarejestrowali się w dniach 23-26.05.2020, otrzymają bonus bez depozytu
• Promocja dotyczy także dotychczasowych klientów, wystarczy, że zalogujesz się na swoje konto gracza i do 28.05 potwierdzisz odbiór bonusu
• Kwoty bonusu będą zróżnicowane: 2000 graczy otrzyma bonus 100-1000 PLN, jeden 5000 PLN, pozostali gracze przynajmniej 5 PLN
• Bonus zostanie przyznany 28.05 do 18:00
• Sześciokrotny obrót bonusem, minimalny kurs 3,00
• Czas na obrót bonusem: 30 dni

Ferencvaros – Debreceni VSC

23.05.2020r. 15:55

To zaległe spotkanie 1 kolejki OTP Bank Liga. Ferencvaros oprócz tego będzie miał jeszcze 1 mecz, konkretnie z Ujpest i dopiero wtedy komplet 12 drużyn będzie mieć 25 meczów na koncie. I bez tych spotkań gospodarze są liderem i pewnie wygrają. Rywal z 8 miejsca, który jest dobrze znany, bo grywał dekadę temu w Lidze Mistrzów, ale teraz bardzo im do tego daleko.

Ferencvaros

Mistrz kraju dominuje kolejny sezon w kraju i rozwija się także w Europie, wszak tak niewiele brakowało im do awansu do fazy play off. Zabrakło im punktu, by wyprzedzić Ludogorets. Tak czy inaczej 7 punktów i 1 porażka w trudnej grupie jeszcze z Espanyolem i CSKA to dobry wynik i z podniesioną głową można patrzeć w kierunku kolejnych edycji.

Do meczów towarzyskich w tym miesiącu Ferencvaros podszedł można powiedzieć na 50%. Zachował czyste konta w 2 z 3 meczów, ale porażka z Mezokovesd czy remis z Paks to wyniki nie na porządku dziennym. W lidze myślę do czegoś takiego by nie doszło.

W lidze mistrz kraju dominuje i można spodziewać się wygranych w tych meczach zaległych. Po nich przewaga nad 2 w tabeli MOL Fehervar może wzrosnąć aż do 9 punktów no i powoli wszystko będzie stawać się jasne. Tylko 2 porażki w 23 meczach i to wyjazdowe. Na swoim terenie w 12 meczach aż 30 punktów i świetny bilans bramkowy, bo 22:5. Spora różnica pomiędzy domem, a wyjazdem, bo w gościach tych bramek stracili aż 14.

Nie można przejść obok personaliów, bo tutaj naprawdę ciekawe postacie. Przede wszystkim kapitanem jest Gergo Lovrencics, były piłkarz Lecha. Dowodzi tą ekipą Sergiej Rebrow, a wiec były reprezentant Ukrainy. Skoro jest trener z Ukrainy, to i piłkarza z tego nie mogło brakować. Oleksandr Zubkow, były gracz Szachtara z 8 golami jest najlepszym strzelcem drużyny. Franck Boli ustępuje mu tylko 1 golem. Są przedstawiciele z przeszłością w Szwecji czy Norwegii. W ostatnim meczu ligowym z Kaposvar w meczowej 18 można było zauważyć przedstawicieli z aż 10 krajów (łącznie z Węgrami).

Debreceni VSC

Ostatni tytuł ten klub zdobył w sezonie 2013/14. 4 lata wcześniej grali po raz jedyny w historii w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Wówczas w grupie z Fiorentiną, Liverpoolem i Lyonem nie zdobyli ani jednego punktu, ale ich mecze były pasjonujące, jak ten ze zwycięzcą grupy z Włoch, kiedy to na Węgrzech był wynik 4:3.

Obecnie są na 8 miejscu i muszą patrzeć się za siebie, bo cały czas są zagrożeni spadkiem. Klub z 11 miejsca, a więc dającego 2 ligę ma tylko 2 punkty straty do nich. Ciężko będzie o powiększenie dotychczasowej puli 30 punktów. Takie ekipy wiadomo, że nie wyglądają najlepiej na wyjazdach, a tu przecież spotkanie w gościach. Raptem 10 punktów w 11 meczach i tylko ostatni Kaposvar ma ich mniej, bo 3, no ale nie z kim innym jak właśnie z Debreczynem. Nawet 2 razy Kaposvar wygrał, bo jeszcze w domu.

W meczach Debreczyna pada średnio najwięcej bramek w lidze, bo aż 3.3. Nie byłoby tego gdyby nie dobra skuteczność, bo więcej niż 36 bramek ma tylko 3 ekipy w lidze. Oczywiście składają się na to również bramki stracone, a tych aż 44. Tylko Kaposvar ma ich więcej. To jest powód tak niskiej pozycji.

Tutaj nie ma aż tak rozpoznawalnych graczy w Europie czy Polsce, ale to nie znaczy, że Debreczyn nie ma w kadrze reprezentanta kraju. Adam Bodi, doświadczony ŚP zagrał już parę meczów, pojedynczy mecz zaliczył Janos Ferenczi, podobnie napastnik Mark Szecsi.

Mecze bezpośrednie

Przy 11 ekipach i 25 kolejkach oczywiste jest, że były już 2 mecze bezpośrednie, a ten jest 3. Do tej pory 2 wygrane Ferencvaros.

• 11.2019r. Debreczyn – Ferencvaros 1:6
• 02.2020r. Ferencvaros – Debreczyn 2:0

Jeśli chodzi o mecze tylko w Budapeszcie to dominacja jest duża po stronie gospodarzy. Debreczyn nie wygrał w lidze tutaj od 6 lat. W tym czasie rozegrano 8 meczów ligowych i 1 pucharowy. Gospodarze wygrali 6 razy, padły 3 remisy.

Podsumowanie

Na ten moment Ferencvaros jest drużyną lepszą. Świetnie wygląda u siebie i w tym sezonie nie miał problemów z ograniem rywala zarówno u siebie jak i na wyjeździe. Nic raczej nie zapowiada na niespodziankę, lider powinien wygrać i odjechać MOL Fehervar na 6 punktów i przygotowywać się do kolejnego zaległego meczu, który już w środę.

Moja propozycja: Ferencvaros

Kurs: 1.36

Mezokovesd – MOL Fehervar

23.05.2020r. 18:00

Pierwszy z dwóch dzisiejszych półfinałów Pucharu Węgier. Na Varosi Stadion dojdzie do bardzo ciekawego starcia, bowiem 3 ekipa OTP Bank Ligi podejmie wicelidera. Kto wypracuje sobie przewagę przed rewanżem, czy padnie dużo bramek? Przerwa wpłynie na poziom gry?

Mezokovesd

Nie można powiedzieć, że ta ekipa znalazła się na podium przypadkowo. Zapracowali na to całym sezonem i dotychczasową grą po prostu na to zasłużyli. 2 defensywa ligi z 21 bramkami straconymi, 6 porażek w 25 meczach. Dosyć defensywne podejście tej ekipy, bo w ich meczach pada raptem 2.3 goli na mecz, co i tak jest jednym z lepszych wyników w lidze.

Całkiem solidna postawa w domu, bo w 13 meczach uzbierali 21 punktów i to jest 3 wynik w lidze. Inna sprawa, że 4 z tych 6 porażek było właśnie na Varosi Stadion. Tutaj tych bramek pada bardzo mało, bo nawet mniej niż 2. Konkretnie 1.9 i to jest najniższa średnia w lidze pod względem meczów domowych.

Jeśli chodzi o dotychczasową drogę do ½ finału to Mezokovesd eliminowali:

• Heviz 6:0
• Senyo Carnifex 2:1
• Gyor 3:2
• Kaposvar 2:1 i 3:1
• Puskas Academy 1:0 i 1:1

Rywale tacy sobie, bo albo z niższych lig albo z dołu tabeli. Można powiedzieć, że teraz taki prawdziwy sprawdzian przed nimi, aczkolwiek i takie mecze trzeba umieć wygrywać, bo wiadomo, że puchar rządzi się swoimi prawami i z teoretycznie słabszymi gra się ciężej.

Nie ma tu wielu gwiazd, ale jest paru reprezentantów kraju. Aleksandr Karnitskiy zagrał 6 meczów dla kadry Białorusi, Budu Zivzivadze zagrał ponad 10 spotkań dla Gruzji, dla Bośni gra Dino Besirović.

MOL Fehervar

W sezonach 2010/2011, 2014/2015 i 2017/2018 ten klub był mistrzem kraju. Nie udało się klubom jak w parze wyżej dojść w tym okresie do fazy grupowej europejskich pucharów, ale 35 lat temu Fehervar grał w finale Pucharu UEFA. Przegrali wówczas w finale w dwumeczu z Realem Madryt 1:3.

Teraz 2 miejsce i gra w kwalifikacjach do Ligi Europy wydaje się być do osiągnięcia. Na ten moment mają 5 punktów przewagi nad swoim dzisiejszym rywalem i celem do końca sezonu będzie utrzymanie, ale i na pewno mają ochotę na puchar kraju. Ten akurat wygrali tylko raz w sezonie 2005/06, więc czemu by nie dodać czegoś do klubowej gabloty.

Fehervar jest 3 jeśli chodzi o postawę w defensywie w lidze.23 stracone gole, ale za to wiodą prym jeśli chodzi o gole strzelone, bo aż 47. Przez to są też w czołówce jeśli chodzi o średnią bramek na mecz, bo 2.8. Grają na wyjeździe, a więc warto powiedzieć, że pod tym względem są najlepsi w lidze. Raptem 1 porażka w 12 meczach i świetna postawa w defensywie, bo tylko 7 straconych bramek. Jedyna porażka z Ferencvaros 1:0. Na wyjazdach ta średnia bramek już tak imponująca nie jest, bo tylko 2.3.

Na ich drodze do półfinału pucharu stawali:

• Eger SE 4:2
• Tiszaujvaros 3:0
• Szeged 1:0
• Ujpest 0:0 i 1:0
• Zalaegerszeg 0:2 i 5:0

Rywale myślę porównywalni do tych, jakich mieli rywale. Teraz taki prawdziwy dla nich sprawdzian.

Georgi Milanov, Nemanja Nikolics to gracze, których raczej zna każdy. Są też reprezentanci swoich krajów jak Stopira z Wysp Zielonego Przylądka czy Visar Musliu z Macedonii Północnej.

Podsumowanie

Puchar kraju wiadomo, że rządzi się swoimi prawami i te mecze mogą wyglądać inaczej niż w lidze. Zaawansowana faza rozgrywek sprawia, że raczej nie będzie podejmowania zbyt dużego ryzyka mając jeszcze w perspektywie rewanż, aczkolwiek jedni i drudzy chcieliby osiągnąć dobry wynik. Spotykają się ze sobą 2 solidnie broniące ekipy, więc ja nie spodziewam się tutaj wielu bramek.

Moja propozycja: Poniżej 2.5 goli

Kurs: 1.6

Zakład bez ryzyka w Betclic – zwrot na konto depozytowe do 50 PLN! ✅

Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:

• 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
• 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
• 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
• 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
• 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!