Koreański spektakl w samo południe! Singiel na inaugurację 3 kolejki K League

flaga Korei

Grając wszystkie ligi poza Koreą mam niestety sporo pecha. Brakowało po golu zarówno na Wyspach Owczych jak i w Estonii, mimo tego, że tych okazji było sporo. Dzisiaj jedno spotkanie na inaugurację 3 serii gier w azjatyckiej lidze. Mecz zapowiada się ciekawie, bo grają zespoły, które od lat kręcą się gdzieś w czołówce ligi. Solidność gospodarzy czy może wreszcie przełamanie gości na wyjeździe? Będzie kontynuacja dobrej gry w K League? Obecnie mój profit to 77 PLN. Oby się to poprawiło. Zapraszam do analizy.

 

Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100PLN!

Zwrot na konto depozytowe z kodem: 3100PLN

Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan

 

BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Bonus 200% od 1. depozytu = potrojenie wpłaty do 600 zł

oferta z naszym kodem promocyjnym: ZAGRANIE

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Atletico - Real 

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

 

Pohang Steelers – Seoul FC
22.05.2020r. 12:30

Bardzo udany początek Pohang, chociaż kupon z ich udziałem był na minus. 4 punkty w 2 meczach. Rywalem drużyna, która na pewno nie do końca jest z siebie zadowolona. 3 punkty u siebie, ale skuteczność słaba, wcześniej nie potrafili utrzymać prowadzenia. Jak będzie teraz? Znowu gospodarz faworytem? Czy będzie to spotkanie godne oglądania? Przekonajmy się.

 

Pohang Steelers

Nie ma to jak udanie wejść w sezon. 3 punkty na swoim stadionie z beniaminkiem z Busan, potem remis po bardzo trudnym meczu z Daegu. 4 punkty po 2 meczach i 3 miejsce w tabeli. Cieszyć przede wszystkim powinna dobra postawa pary ofensywnej dwójki Palocević – Iljutsenko, którzy są autorami bramek dla swojego zespołu.

Pohang w ostatnich meczach sezonu ubiegłego i teraz bardzo ciężko jest pokonać. Od 27 kolejki przez 5 meczów grupy mistrzowskiej przegrali tylko raz. Grali łącznie wówczas 12 spotkań. Do tego te 2 mecze daje naprawdę pokaźne liczby, a przecież grali 2 razy z Ulsan Hyundai czy innymi rywalami do podium. Ogrywali dosyć łatwo Seoul czy remisowali z Daegu czy Gangwon, a więc innymi klubami z grupy mistrzowskiej.
Na taką serię składa się sporo meczów w domu. To jest to, z czego w ostatnim czasie Pohang jest rozpoznawalne. Seria trwa od końcówki sierpnia, a więc od tej wspomnianej 27 kolejki. Na Pohang Steel Yard rozegrano 8 spotkań w lidze. Aż 6 padło łupem gospodarzy i były dodatkowo 2 remisy. Na pewno nie były to łatwe mecze, ale ogrywali 2:1 Ulsan Hyundai czy swojego dzisiejszego rywala w takim samym stosunku. Pohang grało niezwykle skutecznie, bowiem tylko raz nie strzeliło gola, remisując 0:0 z Daegu, a w sumie 2 razy strzeliło łącznie poniżej 2 goli. To już musi budzić respekt. Nie licząc Ulsan Hyundai i Jeonbuk, które ogółem w tabeli miały ponad 20 punktową przewagę nad trójką rywalizującą o brązowy medal to Pohang właśnie było najlepsze jeśli chodzi o mecze domowe.

Pohang dosyć dobrze radziło siebie z Seoul w ubiegłym sezonie. Łącznie 4 spotkania i 2 wygrane w tym w grupie mistrzowskiej w wielkim stylu 3:0. Do tego remis w domu no i porażka w pierwszym starciu sezonu. Śledząc jednak grę w tych 2 meczach Pohang wydaje mi się, że ich forma jest na tyle dobra, że bliżej jednak im do tych meczów zwycięskich aniżeli tych, gdzie punkty tracili.

 

 

Seoul FC

Przede wszystkim nie można przejść obok sytuacji, jaka miała miejsce przy okazji ich ostatniego meczu z Gwangju FC, bo w Korei jest to teraz temat numer 1. Klub ze stolicy kraju postanowił na trybunach postawić manekiny. Te dostał prosto z USA. Oglądając mecz można było zauważyć, że nie są to zwykłe manekiny, ale lalki ubrane w strój i reklamujące sklepy, które mają wiele wspólnego z ich branżą. Seoul może mieć przez to spore problemy, bo federacja może dać im karę finansową w postaci kilku milionów tamtejszej waluty bądź odjąć co najmniej 5 punktów co praktycznie już na starcie utrudni im możliwość walki o podium.

Mam wrażenie, że w tych 2 meczach Seoul można było zobaczyć zupełnie 2 inne drużyny. Jak jeszcze 1 połowa z Gangwon była niezła, prowadzili, to już kolejne 45 minut to spora bezradność i kolejne ciosy gospodarzy. Dali się zepchnąć, dali się zdominować i no i efekt to porażka 3:1. Z Gwangju zaś trudno było sobie wyobrazić większą dominację. W zasadzie od pierwszego gwizdka sędziego gospodarze narzucili swój styl gry i strzelali, wywalczali kolejne kornery, ale na próżno. Niesamowicie szwankowała skuteczność. Bardzo w połowie mógł podobać się Brazylijczyk Adriano, który był aktywny, wszędobylski, walczył, starał się, ale został zmieniony. Na gola trzeba było czekać aż do 67 minuty, ale przypomnę, że to dało sporego plusa w niedzielę. Mimo wszystko jednak drużyna, która zajęła 3 miejsce na koniec ubiegłego sezonu nie jest w takiej formie, jakiej można od nich oczekiwać.

Przy okazji ostatniego meczu dało się zauważyć, że Seoul to typowa drużyna domowa i to będzie ich główne źródło zdobyczy punktowych w tym sezonie. Wyjazdy można powiedzieć w ostatnim czasie leżą i kwiczą. 10 ostatnich wyjazdów to raptem 2 wygrane, w tym jedna ze spadkowiczem Jeju. Poza tym wygrana w Suwon, a więc też to nie jest ekipa z grupy mistrzowskiej. Z tej grupy najlepszych 6 drużyn Seoul miało 4 wynik jeśli chodzi o wyjazdy, no ale na to składały się głównie punkty w meczach z drużynami z dolnej części tabeli. W grupie mistrzowskiej zdarzały im się remisy na sam koniec z Jeonbuk czy ten najważniejszy z Daegu, ale na przestrzeni 19 meczów w roku ubiegłym takiej wygranej z kimś na poziomie nie odnotowali.

 

Mecze bezpośrednie

Historia meczów tych drużyn jest dosyć długa i bardzo ciekawa. Chociażby 6 lat temu dwumecz z ćwierćfinale Ligi Mistrzów, z którego zwycięsko po rzutach karnych wyszła drużyna z Seulu. Odpali jednak na etapie półfinału z późniejszym triumfatorem, a więc australijskim WS Wanderers.

Licząc wszystkie mecze ze wszystkich lat raczej nie ma takiego jednego dominatora. W tym wieku ekipy walczą ze sobą od roku 2000, bo ani razu jedni i drudzy nie spadli. Statystyki tych meczów licząc wszystkie rozgrywki, a także tylko i wyłącznie mecze ligowe prezentują się następująco:

  • Pohang wygrało w całej historii już 20 letniej 19 spotkań ligowych
  • Padło 13 remisów w K League
  • Aż 25 razy wygrywali gracze ze stolicy Korei Południowej
  • 5 razy odbywały się mecze w Pucharze Korei. W 4 edycjach Pucharu ekipy robiły po 2 awanse, bowiem we wcześniejszych edycjach na późniejszym poziomie grano mecz i rewanż. W regulaminowym czasie wygrana Pohang, 2 remisy i 2 wygrane Seoul.
  • 2 remisy bezbramkowe i wygrana Seoul w karnych we wspomnianej Lidze Mistrzów

Ogółem historia bardziej trzyma się gości, chociaż nie są jakieś duże różnice. Ogółem to jest bardziej utytułowana drużyna, zwłaszcza w okresie 2000 – 2012 wygrywali ligę 3 razy i byli często na podium.

Tworząc identyczną statystykę, ale tylko z meczów, gdzie Pohang jest gospodarzem, to prezentuje się to następująco:

  • 13 wygranych gospodarzy
  • 6 remisów
  • 10 wygranych gości

Jednak wiele z tych wygranych Seoul było w okresach ich świetności, gdy byli mistrzem, głównie w okolicach 10 lat temu. Ostatnich 7 gier, od sezonu 2015 to 5 wygranych gospodarzy, remis i tylko 1 triumf gości.

 

Podsumowanie

Może i znowu będę się powtarzał, ale ma to swój sens. Własny teren w tej lidze ma spore znaczenie i potwierdzają właśnie to te 2 ekipy, które lepiej sobie radzą grając u siebie. Historia ma znaczenie i to spore, ale w tej parze warto sugerować się raczej tym, co jest teraz i jaką formę prezentują jedni i drudzy. Pohang moim zdaniem wygląda po prostu lepiej, jest skuteczniejsze. Seoul ma spore problemy na wyjazdach już od jakiegoś czasu. Jeśli Gangwon krajowym składem dało sobie radę to czemu ma nie dać silna ekipa z solidnymi graczami zagranicznymi?

 

Moja propozycja: Pohang Steelers

Kurs: 2.13

 

Zakład bez ryzyka w BETFAN – zwrot na konto główne!

  1. Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
  2. Zakładasz konto z kodem: 3100PLN
  3. Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 10 zł
  4. Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
  5. W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu przyznamy Ci bonus na saldo główne, który będzie równy stawce zakładu.

 

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze