Kluczowa bitwa o Rzym w grupie C. Kto znacznie przybliży się do awansu?

Mateusz Nowak

12:00, 31 października 2017

Aktualizacja: 18:14, 9 grudnia 2019

Najciekawsze wtorkowe starcie odbędzie się na Stadio Olimpico, gdzie AS Roma podejmie Chelsea. Dla obu drużyn będzie to piekielnie ważna rywalizacja, ponieważ Londyńczycy w przypadku wygranej zapewnią sobie awans, natomiast Rzymianie chcą utrzymać przewagę nad Atletico. Pierwsze spotkanie tych klubów było najlepszym meczem trzeciej kolejki. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, a ostatecznie sędzia zagwizdał po raz ostatni przy wyniku 3:3. Czy w stolicy Włoch dostaniemy podobne fajerwerki?

KOD PROMOCYJNY: ZAGRANIE

Do stworzenia tego kuponu skorzystałem z oferty bukmachera forBET. Jeżeli nie masz jeszcze konta u tego legalnego bukmachera, to jako użytkownik Zagranie możesz skorzystać z atrakcyjnego bonusu powitalnego aż do 650 PLN! Wystarczy, że przy rejestracji wpiszesz kod promocyjny: ZAGRANIE 

AS Roma

Rzymianie na Stamford Bridge zaprezentowali się kapitalnie. Byli w tym meczu lepszym zespołem i mogą pluć sobie w brodę, ponieważ tylko geniusz Edena Hazarda zabrał im upragnione trzy punkty. W stolicy Anglii królowali Kolarov i Dzeko, a więc byli piłkarze Manchesteru City. Było widać, że wcale nie przygniotła ich presja tego meczu, a wręcz przeciwnie.  Lewy obrońca od tego starcia jest w kapitalnej formie, co chwila notuje jakieś liczby do klasyfikacji kanadyjskiej. Po tym spotkaniu Roma rozegrała trzy mecze ligowe i w każdym odniosła zwycięstwo. Dodajmy do tego fakt, że we wszystkich przypadkach zagrali minimalistycznie wygrywając 1:0. Jednym taka gra się może podobać, a innym nie, jednak najważniejsze, że zrealizowali założenia punktowe. Nikt nie będzie pamiętał o stylu, gdy na koniec sezonu te punkty okażą się kluczowe. Brak straconego gola robi wrażenie. Co ciekawe w rywalizacji z Crotone nie pozwolili rywalowi oddać nawet celnego strzału. Jak widać trener postawił na budowanie zespołu od tyłu. Na pojedynek z The Blues wraca Kostas Manolas i może być to spory atut, dla dziurawej w pierwszy meczu obrony. Kluczowym zawodnikiem w formacji pomocy będzie Radja Nainggolan, którego czeka dużo trudniejsze zadanie niż w Anglii. Do składu Chelsea najprawdopodobniej wraca Ngolo Kante, a o tym ile daje ten gracz Londyńczykom nie trzeba nikomu mówić. Płuca zespołu wchodzą do gry w odpowiednim momencie, co mocno komplikuje sprawy Romy. Odniósł się do tego sam Di Francesco na konferencji prasowej, mówiąc że nie jest to dobra wiadomość. Ogromną rolę do wypracowania będzie miał Edin Dzeko. W pierwszym meczu zniszczył defensywę The Blues, jednak teraz będzie miał trudniejsze zadanie. Na Stamford Bridge, jego rywalem był sporo słabszy fizycznie Andreas Christensen. Duńczyk sobie zdecydowanie nie poradził, ale teraz w jego miejscu wystąpi David Luiz. Brazylijczyk jest zdecydowanie lepiej przygotowany do  tak siłowego pojedynku, więc Bośniaka czeka cięższa misja.

Chelsea FC

Można powiedzieć, że od pierwszego meczu z Romą Chelsea wróciła na dobre tory. Przed tym pojedynkiem The Blues przegrali dwie rywalizacje z rzędu. Sytuacja nie była kolorowa. Remis u siebie też nie był super wynikiem, ale najważniejsze, że nie zeszli z boiska pokonani. Wtedy ich pozycja w grupie mocno by się skomplikowała. Po tamtym starciu wygrali trzy rywalizacje z rzędu, co może być objawem powrotu pewności siebie. Szczególnie istotna była bitwa z Watfordem. Mam wrażenie, że może być to punkt zwrotny. W pewnym momencie przegrywali 2:1 i na twarzy trenera było widać smutek. Losy rywalizacji odwrócił nie kto inny, jak Michy Batshuayi. Belg dał najlepszy występ odkąd zakłada koszulkę mistrza Anglii. Za sprawą jego dwóch goli, Chelsea zaliczyła come back ze stanu 1:2 na 4:2, co dało im sporego kopa na kolejne bitwy. Podopiecznym Antonio Conte w ostatnim czasie brakowało tej cechy. Spory wpływ na to miały kontuzję, a przede wszystkim nieobecność Ngolo Kante, który po Hazardzie jest najważniejszym graczem tej drużyny. Jego brak był potwornie widoczny, ale na mecz z Romą, Francuz jest już gotowy. Będzie to spory zastrzyk energii oraz pomysłów taktycznych. Włoski trener na kluczowe pojedynki w tej kampanii desygnuje  skład w formacji 3-5-2. W ataku wspólnie grają Hazard i Morata, natomiast środek pomocy zamykają Kante, Bakayoko oraz Fabregas, który ma dawać również jakość z przodu. Takie zestawienie najlepiej sprawdziło się w Madrycie, gdzie Chelsea zagrała najlepszy mecz w sezonie. Jeśli powtórzą dyspozycję przeciwko Romie to fani The Blues mogą być spokojni o  trzy punkty w tym bardzo ważnym pojedynku.

Statystyki:

• Od 2011 roku, Rzymianie tylko raz wyszli z grupy Ligi Mistrzów.
• W ubiegłej kolejce oba zespoły rywalizowały ze sobą i mecz skończył się wynikiem 3:3.
• Chelsea wygrała trzy kolejne mecze.
• Roma wygrała trzy poprzednie starcia.
• W trzech kolejnych pojedynkach Rzymianie nie stracili gola.
• Roma przegrała raz na 12 poprzednich rywalizacji
• Chelsea wygrała pięć z sześciu ostatnich wyjazdów.

Konferencja prasowa:

Eusebio Di Francesco: W ostatnim meczu ligowym mierzyliśmy się z Bologną. To cięzki rywal, ale wygrana 1:0 cieszy. Mimo wszystko musimy być bardziej kliniczni. Teraz myślę tylko o Chelsea. Zagraliśmy dobrze w Londynie i chcę tego samego od zespołu jutro. Chelsea może zagrać z dwoma napastnikami, a ich kształt może zmienić się wraz z obecnością Kante – to dla nich bardzo ważny zawodnik. Dziś zobaczymy na treningu jak wygląda sytuacja Defrela i Manolasa, dopiero później zadecydujemy, czy znajdą się w składzie. Schick wciąż czuje ból przy kopaniu piłki, więc będzie niedostępny.

Antonio Conte: Myślę, że nasza grupa jest bardzo mocna. Atletico i Roma to wielkie zespoły, aby być na koniec na szczycie ważne jest, by stawić czoła wszystkim grupowym rywalom. W tym tygodniu awansowaliśmy do kolejnej rudny Carabao Cup. Na pewno jutrzejszy mecz będzie trudny. Musimy być skupieni. Odzyskaliśmy już prawie wszystkich kontuzjowanych zawodników. Mieliśmy trzy kontuzje w zespole, ale odzyskaliśmy już Drinkwatera i Kante. Moses potrzebuje jeszcze czasu. Gramy dwa wielkie mecze w tym tygodniu. Najpierw z Romą, później z United w niedzielę. Najważniejszą rzeczą jest przejście z meczu na mecz, najważniejszy obecnie dla nas jest mecz z Romą. Skupiamy się tylko i wyłącznie na dobrym rezultacie w jutrzejszym spotkaniu, następnie będziemy przygotowywać się do meczu z United.

Przewidywane składy:

ROMA (4-3-3): Alisson – Bruno Peres, Fazio, Juan Jesus, Kolarov, Strootman, De Rossi, Nainggolan, Perotti, El Shaarawy, Dzeko

CHELSEA (3-4-3): Courtois – Azpilicueta, David Luiz, Cahill, Zappacosta, Bakayoko, Fabregas, Marcos Alonso, Pedro, Hazard, Morata.

Nie zagrają:

ROMA: Emerson, Karsdorp, Schick (kontuzje)

CHELSEA Moses

Co obstawiać?

Przechodząc do typu na to spotkanie dla bukmacherów faworytem jest uwaga… AS Roma, kurs na ich wygraną wynosi 2.55. Na Chelsea mamy przelicznik 2.65. Jest to spore zaskoczenie, jednak tutaj rodzi się szansa na bardzo fajną wygraną. Do składu The Blues wraca Ngolo Kante, a to bardzo ważne ogniwo. Londyńczycy zaimponowali całemu światu dominując na Wanda Metropolitano Atletico. Mam wrażenie, że w tym sezonie grają lepiej w delegacjach, dlatego stawiam na wygraną Chelsea po wcześniej wspominanym kursie.

Zdarzenie: AS Roma vs Chelsea FC

Typ: wygrana Chelsea

Kurs: 2.65