Fenerbahçe zweryfikuje świetną serię Barcelony? Gramy o 203 PLN!
Przed nami hitowe starcia Euroliga, w których niepokonane u siebie Fenerbahçe podejmie rozpędzoną FC Barcelona, a regularnie punktujący Žalgiris Kowno zmierzy się z będącym na fali zwycięstw Panathinaikos. Oba mecze zapowiadają się jako starcia zespołów z najwyższej półki, w których forma, głębia składu i detale taktyczne mogą zadecydować o końcowym wyniku.
OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 222 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO
Fenerbahce vs Barcelona
Przygotowaliśmy kod promocyjny STS, dzięki któremu możesz zgarnąć atrakcyjne bonusy na start! Fenerbahçe kontynuuje rywalizację w Eurolidze z bilansem 10:6, pozostając w ścisłej czołówce tabeli, choć ostatni tydzień był dla zespołu wyjątkowo intensywny. Fenerbahçe rozegrało dwa spotkania w Eurolidze oraz jedno w lidze tureckiej, a to właśnie mecz ligowy przyniósł spore rozczarowanie. Starcie z Trabzonsporem zakończyło się niespodziewaną i bardzo dotkliwą porażką – drużyna prowadzona przez Šarūnas Jasikevičius przegrała aż różnicą 26 punktów. Oczywiście Fenerbahçe wystąpiło w mocno rezerwowym składzie, jednak nie zmienia to faktu, że zespół kompletnie nie był w stanie utrzymać tempa rywala i przez większość meczu wyglądał na bezradny. Ta porażka sprawiła, że Fenerbahçe ma już na koncie dwie przegrane w SuperLidze po 12 kolejkach, co jak na standardy klubu jest wynikiem zaskakującym. Dla porównania – w poprzednim, niemal idealnym sezonie, zakończonym mistrzostwem Turcji i triumfem w Eurolidze, bilans ligowy zespołu wynosił aż 27:3.
FC Barcelona jest obecnie na absolutnej fali wznoszącej. Licząc łącznie rozgrywki Euroliga oraz Liga ACB, Blaugrana notuje serię dziewięciu zwycięstw z rzędu, co jeszcze niedawno wydawało się mało realne po bardzo przeciętnym starcie sezonu. W lidze hiszpańskiej Barcelona konsekwentnie odbudowuje swoją pozycję – bilans 2:4 zamieniła na 7:4 i stopniowo wraca tam, gdzie jej miejsce, czyli w okolice ligowej czołówki.
Równie dobrze wygląda sytuacja w Eurolidze. Barcelona zajmuje obecnie 2. miejsce z bilansem 12:5, imponując regularnością i umiejętnością punktowania bez większych potknięć. Trzeba jednak uczciwie zaznaczyć, że ostatni rywale nie należeli do europejskich potęg – na drodze Barcelony stawali m.in. Baskonia, Paris Basketball, Crvena Zvezda czy ASVEL. To nie zmienia faktu, że umiejętność wygrywania takich spotkań bez wpadek jest cechą zespołów aspirujących do najwyższych celów i zdecydowanie zasługuje na uznanie.
W kontekście Barcelony istotny jest jednak również temat pozaboiskowy, który w najbliższych tygodniach może mieć ogromne znaczenie. Cztery kluby – w tym właśnie Barcelona – mają czas do 15 stycznia na podpisanie nowych, dziesięcioletnich licencji Euroligi. Sprawa jest o tyle delikatna, że od dłuższego czasu mówi się o zainteresowaniu Barcelony potencjalnym projektem NBA Europe, który mógłby kolidować z dalszym uczestnictwem w Eurolidze. Według doniesień klub miał poprosić o licencję z klauzulą opt-out, jednak Euroliga oczekuje jasnego i długoterminowego zaangażowania.
Co typuję w tym spotkaniu?
Fenerbahçe jest niezwykle mocne we własnej hali, co najlepiej potwierdza fakt, że w tym sezonie notowali serię dziewięciu domowych spotkań bez porażki. To właśnie w Stambule zespół trenera Jasikevičiusa narzuca swoje warunki, gra agresywnie i z dużą intensywnością, a rywale bardzo często nie są w stanie dotrzymać mu kroku. Ten mecz może być więc realnym testem formy FC Barcelona, która w końcu zmierzy się z przeciwnikiem z najwyższej półki, a nie zespołem ze środka czy dołu tabeli. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że wielu kluczowych zawodników Fenerbahçe mogło odpocząć w ostatnim ligowym starciu, co powinno przełożyć się na świeżość i energię w Eurolidze. Typuję zwycięstwo Fenerbahçe. Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Žalgiris Kowno vs Panathinaikos
Panathinaikos może uznać ostatni tydzień za bardzo udany. Najpierw kolejne zwycięstwo w Greek Basket League, a przede wszystkim dwa niezwykle cenne triumfy w Euroliga – wyjazdowa wygrana z groźnym Fenerbahçe oraz domowe zwycięstwo nad liderem tabeli, Hapoel Tel Awiw. Dzięki tym rezultatom ateńczycy wyraźnie zbliżyli się do czołówki i obecnie legitymują się bardzo solidnym bilansem 11:6, realnie włączając się do walki o najwyższe miejsca.
Niestety, na tym kończą się dobre informacje. W dzisiejszym meczu Panathinaikos będzie musiał radzić sobie bez kapitana zespołu, Kostas Sloukas. Dodatkowo wciąż kontuzjowany pozostaje Mathias Lessort, który przechodzi rehabilitację po artroskopii kostki i nadal nie jest gotowy do gry. Mimo tych osłabień trzeba jednak powiedzieć wprost – skład Panathinaikosu wciąż jest na tyle głęboki i jakościowy, że brak tych zawodników nie powinien być odczuwalny w sposób dramatyczny, a zespół nadal pozostaje jednym z najmocniejszych punktów obecnej Euroligi.
Žalgiris Kowno nie punktuje już tak spektakularnie jak na samym początku sezonu, jednak wciąż robi to na tyle regularnie, by skutecznie utrzymywać się w strefie dającej awans do fazy play-offów Euroliga. Zespół stracił nieco element zaskoczenia, ale pozostał solidny, konsekwentny i bardzo trudny do pokonania, szczególnie na własnym parkiecie. Ostatnia kolejka przeszła do historii klubu – Žalgiris odniósł najwyższe zwycięstwo w swoich dziejach w Eurolidze, rozbijając Partizan Belgrad aż 109:68.
Jak w ostatnich tygodniach, kluczową postacią zespołu pozostaje Sylvain Francisco, który ponownie był motorem napędowym litewskiej drużyny i nadawał tempo jej grze. Francuz bierze na siebie odpowiedzialność w ataku, świetnie kreuje kolegów i potrafi przejmować mecze w kluczowych momentach. Dużym atutem Žalgirisu jest również sytuacja zdrowotna – zespół jest w zasadzie wolny od poważnych urazów, a jedynym zawodnikiem pozostającym poza grą z powodu bólu nogi jest Dovydas Giedraitis.
Co typuję w tym spotkaniu?
Panathinaikos jest wyraźnie rozpędzony, a dzisiejsze spotkanie może okazać się dla niego niezwykle istotne w kontekście dalszego pościgu za ścisłą czołówką Euroligi. Zespół złapał rytm, gra z dużą pewnością siebie i konsekwentnie punktuje, pokazując coraz większą dojrzałość w kluczowych momentach meczów. Nawet jeśli nie wszystko ułoży się idealnie, spodziewam się wyrównanego starcia, dlatego typuję handicap +3.5 dla Panathinaikosu. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!
FOT:Alter Photos/SIPA USA/PressFocus
