Blamef uratuje turniej Fnatic? Gramy kupon z kursem 2.64!
Przed nami trzeci dzień turnieju PGL Master Bucharest, w którym zobaczymy kolejne bardzo ciekawe starcia. Dziś pierwsze ekipy awansują do dalszej fazy, ale także odpadną z turnieju, więc sporo zacznie sie wyjaśniać. Jak poradzą sobie w tym wszystkim Polacy z Liquid?
B8 – Pain
B8 wygrało oba spotkania podczas tego turnieju, mimo tego, że w obu przypadkach nie byli faworytem. Pokonali Astralis i 3DMAX wynikiem 2:0, a warto zaznaczyć, że od niedawna mają nowego dowodzącego i Npl może skupić się już jedynie na swojej grze indywidualnej. Jest też to najlepszy zawodnik pod względem indywidualnym na tym turnieju w barwach B8, z ratingiem 1.32.
Pain w pierwszym spotkaniu na tym turnieju pokonało ekipę Gentle Mates wynikiem 2:0, a w drugim udało im się wygrać z Pain. Dokonali przy tym jednego z największych powrotów w tym roku, bo wygrali trzecią mapę, mimo tego, że przegrywali 10:2 po połówce. Statystycznie najlepszym graczem tej drużyny, jest ich prowadzący, czyli Biguzera.
Npl jest w bardzo dobrej formie i w ostatnim miesiącu ma rating 1.22. Podczas tego turnieju radzi sobie nawet jeszcze lepiej, bo ma rating 1.32. Kluczowy tutaj jest fakt, że nie jest już prowadzącym formacji B8 i jego obowiązki przejął Alex. Był on bardzo istotnym graczem w obu spotkaniach, które B8 wygrało. Trzeba jednak zaznaczyć, że w obu spotkaniach B8 miało też mniej oczywistych bohaterów, bo w pierwszym meczu był to Alex, a w drugim Esenthial. Npl będzie miał jednak bardzo dobre warunki do gry z Pain, bo rywal nie zbanuje mapy Mirage, na której ten zawodnik czuje się wybitnie dobrze. W ciągu ostatnich trzech miesięcy na mapie Mirage, Npl notuje średni rating 1.40 i aż 0.86 zabójstw na rundę. Bez obowiązków dowodzącego, te liczby mogą pójść jeszcze bardziej w górę, chociaż o to może być już ciężko. W ostatnim miesiącu tylko raz dobył mniej niż 30 zabójstw na pierwszych dwóch mapach, co pokazuje jaką powtarzalność ma ten gracz.
Przewidywane mapy:
B8 ban Nuke
Pain ban Train
B8 wybiera Mirage
Pain wybiera Dust 2
B8 ban Overpass
Pain ban Ancient
Inferno pozostaje
Typ: Npl powyżej 33.5 zabójstw (1. i 2. mapa). Linia jest wysoka, ale ten gracz może to spokojnie wypełnić. Zasadniczo potrzebuje po prostu przynajmniej jednej w miarę zaciętej mapy. Podczas tego turnieju zanotował 40 i 39 zabójstw w spotkaniach z Astralis i 3DMAX, a rywale zdobywali łącznie 20 i 16 rund. Npl może na spokojnie tą linię wypełnić, jeżeli nie będzie absolutnej dominacji jednej z drużyn w tym starciu.
Sprawdź zakładkę typy na esport i zobacz, jak radziły sobie drużyny w ostatnim czasie. Analizy z innych dyscyplin możesz znaleźć w zakładce typy dnia.

Fnatic – MIBR
Fnatic przegrało spotkanie z Aurorą i Flyquest wynikiem 2:0, ale w obu tych starciach potrafili się postawić. Z Aurorą przegrali po dogrywce, a z Flyquest obie mapy przegrali wynikiem 13:11. Blamef robi co może w tym turnieju, żeby utrzymać swoją drużynę, ale potrzebuje zdecydowanie więcej wsparcia. Fnatic nie gra źle, ale brakuje im wykończenia w tych mapach.
MIBR gra bez swojego snajpera i zamiast niego jest zawodnik z akademii. Widać, że ten gracz nie jest jeszcze na odpowiednim poziomie, by rywalizować z tak mocnymi ekipami. MIBR przegrało na BetBoom i Astralis, ale na BetBoom udało im się urwać mapę. Nawet Insani nie gra dobrze podczas tego turnieju, więc ciężko szukać pozytywów w przypadku MIBR.
Insani podczas tego turnieju nie gra na swoim poziomie, ale też nie ma co się dziwić. MIBR rozegrało 5 map podczas tego turnieju i 3 z nich przegrali do 1, 4 i 7. Ciężko, żeby gracz nawet tego formatu, robił wybitne statystyki, jeżeli jego zespół jest po prostu zdecydowanie gorszy. Inasni to ciągle świetny zawodnik, ale mają w składzie gracza z akademii, czyli Brn$, który nie jest po prostu gotowy do gry na tym poziomie. MIBR normalnie miałoby ciężkie zadanie, bo na tych turniejach zazwyczaj ciężko im rywalizować z najlepszymi. Potrafili zaskoczyć, ale nigdy ta drużyna nie była w stanie utrzymać stałej bardzo dobrej formy.
Blamef może mieć spore pretensje do swoich kolegów po dwóch pierwszych meczach. Fnatic nie wygrało nawet mapy, a Blamef ma rating 1.46 i 0.92 zabójstw na rundę. Ten zawodnik robi co może, a i tak to nie wystarcza. Brakuje przede wszystkim Jambo, który zdobył rating 0.82 po dwóch dniach, ale reszta drużyny też nie daje rady. Blamef powinien tą formę utrzymać, bo jest to jeden z najbardziej regularnych graczy na scenie. Blamef to gracz, na którym można polegać, ale potrzebuje on w końcu jakiegokolwiek wsparcia. Fnatic jest faworytem tego spotkania, więc drużyna przynajmniej w teorii powinna mu bardziej pomóc, ale patrząc po Fnatic to nigdy nie można mieć pewności.
Przewidywane mapy:
MIBR ban Dust 2
Fnatic ban Nuke
MIBR wybiera Inferno
Fnatic wybiera Train
MIBR ban Mirage
Fnatic ban Ancient
Overpass pozostaje
Typ: Blamef więcej zabójstw od Insani. Duńczyk wziął drużynę na swoje barki i myślę, że dalej będzie robił to co robił. MIBR ma obecnie słabego snajpera, co ułatwia nieco pewniejsze wyjścia na mapie. Insani gra dość słabo podczas tego turnieju, a jego koledzy też nie zamierzają mu specjalnie pomagać. Blamef to niezwykle inteligentny gracz i myślę, że pokaże to w tym meczu.
Kupon gramy z Betclic, który w ofercie ma grę bez podatku. Wchodź w kod promocyjny betclic i zobacz co na ciebie czeka.
Fot. Freja Borne

