Śląsk utrzyma świetną formę na własnym stadionie? Gramy o 221 PLN!
W nadchodzącej kolejce 1. ligi czekają nas emocjonujące starcia pełne znaczenia dla układu tabeli. Polonia Warszawa zmierzy się z Polonią Bytom, a Śląsk Wrocław podejmie Górnika Łęczna, w meczach które mogą przesądzić o dalszych losach obu zespołów.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: do 50 zł
Polonia Warszawa vs Polonia Bytom
Skorzystaj z oferty powitalnej Betclic, dostępnej z naszym kodem promocyjnym! Polonia Warszawa pogrąża się w coraz głębszym kryzysie. Drużyna, która miała w tym sezonie walczyć o spokojne utrzymanie w 1. lidze, notuje dramatyczny spadek formy – to już szósty kolejny mecz bez zwycięstwa, a nastroje wśród kibiców stają się coraz bardziej napięte. Ostatnie spotkanie z Chrobrym Głogów tylko pogłębiło frustrację stołecznego zespołu. Polonia przegrała 0:2, a kluczowym momentem meczu była czerwona kartka dla Adriana Sandacha w 37. minucie, która kompletnie odmieniła przebieg gry. Grając w osłabieniu, warszawianie długo bronili się przed naporem rywala, ale końcówka okazała się dla nich zabójcza. W 86. minucie Robert Mandrysz dał prowadzenie Chrobremu, a trzy minuty później Kacper Nowakowski przypieczętował zwycięstwo gospodarzy. Polonia wyglądała na zespół pozbawiony pomysłu w ofensywie, a brak skuteczności i organizacji w grze stają się coraz poważniejszym problemem. Po tym meczu stołeczna drużyna nieuchronnie zbliżyła się do strefy spadkowej, od której dzieli ją już tylko trzy punkty. W klubie narasta presja – zarówno na zawodnikach, jak i sztabie szkoleniowym, który nie potrafi przerwać serii niepowodzeń.
Polonia Bytom mocno zwolniła w ostatnich tygodniach. Po fenomenalnym początku sezonu, gdy beniaminek zachwycał ofensywną grą i skutecznością, zespół wyraźnie spuścił z tonu. Ostatnie wyniki nie napawają optymizmem – trzy mecze bez zwycięstwa, na które składają się dwa remisy i jedna porażka, ostudziły nastroje wśród kibiców, którzy jeszcze niedawno marzyli o sensacyjnym marszu po awans. W ostatniej kolejce Polonia mierzyła się z Odrą Opole i mimo ambitnej postawy, nie zdołała znaleźć sposobu na bramkarza rywali. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem 0:0, który był prawdziwym pokazem kunsztu obu golkiperów. Choć Polonia próbowała przełamać defensywę gości, brakowało jej precyzji i zimnej krwi pod bramką. Mimo chwilowego przestoju sytuacja bytomskiego klubu w tabeli pozostaje znakomita. Polonia zajmuje obecnie 6. miejsce, a od drugiego Śląska Wrocław – pozycji dającej bezpośredni awans – dzielą ją zaledwie trzy punkty. Jak na beniaminka, to wynik absolutnie imponujący.
Co typuję w tym spotkaniu?
Polonia Bytom ma swoje problemy, ale jedno pozostaje niezmienne – fenomenalna defensywa. Polonia jest obecnie drugim najlepiej broniącym zespołem w lidze, z dorobkiem zaledwie 14 straconych bramek, co jak na drużynę dopiero wchodzącą na ten poziom rozgrywek, robi ogromne wrażenie. Choć ofensywa nie zawsze funkcjonuje tak, jak powinna, to solidność w tyłach pozwala Polonii regularnie punktować i pozostawać w czołówce tabeli. Ostatnie wyniki tylko to potwierdzają – 0:0, 1:1, 0:1 i 1:0 – mecze bytomian to często wyrównane, twarde pojedynki, w których o wyniku decyduje jeden gol lub indywidualny błąd. Dlatego spodziewam się, że w nadchodzącym spotkaniu nie padnie więcej niż 3,5 gola – Polonia konsekwentnie gra uważnie, unikając otwartych wymian ciosów. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!
Śląsk Wrocław vs Górnik Łęczna
Śląsk Wrocław utrzymuje się w ścisłej czołówce tabeli i po 13 rozegranych kolejkach zajmuje 2. miejsce, potwierdzając, że ten sezon może być dla niego naprawdę udany. Zespół zgromadził 24 punkty, notując siedem zwycięstw, trzy remisy i trzy porażki, przy bilansie bramkowym 22:19. Szczególną siłą drużyny trenera Ante Simundza są spotkania domowe. Wrocławianie są pod tym względem najlepszym zespołem w lidze – w siedmiu meczach na własnym stadionie odnieśli pięć zwycięstw i dwa remisy, nie przegrywając ani razu. Bilans pokazuje, że na Tarczyński Arena potrafią zarówno zdominować rywala, jak i skutecznie bronić przewagi. W ostatniej kolejce Śląsk potwierdził swoją klasę, pokonując Stal Mielec 2:1. Zespół z Dolnego Śląska zaprezentował dojrzałą grę, umiejętnie kontrolując przebieg spotkania i wykorzystując swoje atuty w ofensywie. Mielczanie próbowali odrobić straty, ale strzelili tylko jednego gola – w 70. minucie
Górnik Łęczna w tym sezonie przechodzi prawdziwy koszmar. Po 13 rozegranych kolejkach zespół ma na koncie zaledwie 10 punktów i razem ze Zniczem Pruszków zamyka ligową tabelę, tworząc duet czerwonych latarni 1. Ligi. Drużyna od początku rozgrywek wyglądała fatalnie – brakowało organizacji w defensywie, skuteczności w ataku i przede wszystkim wiary w zwycięstwo. Nic więc dziwnego, że w klubie zdecydowano się na zmianę trenera. Nowym szkoleniowcem został Daniel Rusek, który poprowadzi Górnika co najmniej do końca 2025 roku, zastępując Macieja Stolarczyka. Decyzja ta już przyniosła pierwsze efekty. W dwóch meczach pod wodzą Ruska łęcznianie wreszcie zaczęli wyglądać jak drużyna z charakterem. Najpierw odnieśli pierwsze zwycięstwo w lidze, pokonując Miedź Legnicę, a następnie dorzucili cenny punkt, remisując 1:1 ze Zniczem Pruszków. Choć sytuacja w tabeli wciąż jest trudna, w Górniku pojawiło się światełko nadziei.
Co typuję w tym spotkaniu?
Śląsk Wrocław na własnym stadionie prezentuje się fenomenalnie. Drużyna wciąż utrzymuje wysoką formę w meczach domowych, gdzie jest praktycznie nie do pokonania. Górnik Łęczna może natomiast poczuć efekt nowej miotły w drużynie – zmiana trenera przyniosła pewien impuls. W ostatnich spotkaniach podopieczni Daniela Ruska zagrali lepiej, ale to nadal drużyna, która momentami daje się zdominować. Patrząc na obecne możliwości Śląska i przewagę w ofensywie, typuję, że w tym meczu Śląsk Wrocław odniesie zwycięstwo. Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
FOT: Grzegorz Wajda/SOPA Images
