Czy Dziki Warszawa wybiegną z Wałbrzycha z wygraną? Gramy o 207 PLN!

W 4. kolejce Orlen Basket Ligi Górnik Wałbrzych zmierzy się z Dzikami Warszawa w meczu, który może okazać się prawdziwym testem charakteru dla obu drużyn. Spotkanie zapowiada się emocjonująco, bo obie ekipy lubią narzucać swoje tempo i nie boją się ofensywnej gry.
Górnik Wałbrzych vs Dziki Warszawa
Przygotowaliśmy kod promocyjny STS, dzięki któremu możesz zgarnąć atrakcyjne bonusy na start! Górnik Wałbrzych rozpoczął sezon od bolesnej porażki w Superpucharze Polski, ulegając Startowi Lublin 66:80. Wynik ten zwiastował trudne miesiące dla zespołu, jednak późniejsze występy pokazały, że drużyna potrafi się podnieść i walczyć o punkty. Kolejne dwa mecze zakończyły się zwycięstwami Górnika, oba niezwykle zacięte, a najważniejsze okazało się triumfowanie nad faworyzowanym Śląskiem Wrocław w ostatniej kolejce. Spotkanie z Zastalem Zielona Góra było mniej efektowne, ale mimo wszystko warto podkreślić, że Górnik potrafił stawić opór doświadczonym rywalom.
Podczas letniej przerwy w klubie zaszły duże zmiany kadrowe, niemal od prezesa po skład zawodników. Z drużyną pożegnali się kluczowi gracze zagraniczni: środkowy Joshua Patton, rozgrywający Alterique Gilbert, skrzydłowy Jānis Bērziņš oraz shooter Toddrick Gotcher. Szczególnie bolesna była strata tego ostatniego, który w poprzednim sezonie poprowadził drużynę do triumfu w Pucharze Polski. Z całej grupy zagranicznych zawodników pozostał jedynie Ike Smith, który średnio notował 12,8 punktu, 4,4 zbiórki i 3,2 asysty na mecz.
Trener Andrzej Adamka podkreśla, że głównym celem było wprowadzenie większej liczby ball-handlerów, którzy mogą atakować z obu stron boiska. Nowi zawodnicy szybko odnajdują się w drużynie, a najbardziej imponuje Lovell Cabbil. Kibice znający Orlen Basket Ligę pamiętają go z występów w MKS Dąbrowa Górnicza w sezonie 2023/24, a poprzedni sezon spędził we francuskim Denain ASC Voltaire. W dwóch pierwszych meczach tego sezonu był najlepszym zawodnikiem Górnika, notując kolejno 23 punkty i 5 asyst, a następnie 20 punktów, 5 zbiórek i 4 asysty. Na duży plus dla klubu należy zaliczyć również fakt, że Górnik w tym sezonie zrezygnował z europejskich występów, skupiając się w pełni na rywalizacji krajowej. Dzięki temu zespół może w pełni koncentrować się na Orlen Basket Lidze, co może zaowocować jeszcze lepszymi wynikami w kolejnych tygodniach.

Dziki Warszawa przed sezonem prezentowały się wręcz fenomenalnie podczas sparingów, dominując nad takimi rywalami jak Legia, Arka, Start Lublin, Anwil i Trefl Sopot. Szczególnie efektowna była wygrana nad Treflem aż 108:71, która odbiła się szerokim echem. Te imponujące wyniki wywindowały oczekiwania wobec zespołu, a dużą część odpowiedzialności za przygotowanie drużyny ponosi Marco Legovich, 32-letni włoski trener, którego energia i żywiołowość przy linii bocznej są szczególnie zauważalne.
W drużynie przetrwało jedynie dwóch zawodników z poprzedniego sezonu – Grochowski i Aleksandrowicz – co świadczy o drastycznych zmianach kadrowych. Reszta składu została zbudowana niemal od podstaw. Do zespołu dołączyło sześciu obcokrajowców oraz dwaj doświadczeni Polacy – Grzegorz Kamiński i Łukasz Frąckiewicz. Decyzje te były wymuszone słabymi wynikami zespołu w poprzednim sezonie, który zakończył się tylko zakwalifikowaniem do play-in i problemami w rywalizacji z trudnymi przeciwnikami, takimi jak Twarde Pierniki Toruń.
Sezon jednak przyniósł mieszane rezultaty. W ENBL rozpoczęli od bolesnej porażki z Rigą 91:93, choć prowadzili przez większą część spotkania, a brak koncentracji w trzeciej kwarcie zadecydował o przegranej. W Orlen Basket Lidze start był mocniejszy – pewne zwycięstwo z beniaminkiem Miasto Szkła Krosno 95:80 dało nadzieję na lepsze wyniki. Kolejny mecz przyniósł jednak kolejną porażkę, tym razem z Treflem Sopot 80:86, choć i tu trzeba oddać zawodnikom, że stawili rywalom silny opór i nie odpuścili ani na moment. Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Co typuję w tym spotkaniu?
Dziki Warszawa konsekwentnie pracują nad swoim stylem – agresywną obroną i szybkim atakiem, co widać w zaangażowaniu zawodników i jakości gry. Potencjał w drużynie jest ogromny i w końcu musi to przynieść efekty, bo młody zespół stopniowo buduje swoją tożsamość i może zaskoczyć rywali w kolejnych tygodniach. Górnik Wałbrzych niby wygrywa, ale jakoś nie przekonuje swoim stylem, podczas gdy Dziki mają wypracowany sposób na grę na hali rywali – w ostatnich trzech meczach wygrali wszystkie spotkania. Spodziewam się, że i tym razem to oni sięgną po zwycięstwo. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!
FOT: Bartlomiej Wisniewski/Cyberfocus/Alamy Live News
(0) Komentarze