Furia utrzyma się w turnieju? Gramy esport z kursem 2.94!
Ostatni dzień pierwszej fazy ESL Pro League przed nami, a w grze ciągle bardzo mocne formacje. O awans powalczy chociażby G2, Furia czy Astralis. Ten turniej to mnóstwo niespodzianek, ale czy takie też będą ostatniego dnia, gdy stawka jest tak wysoka?
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
PROMOCJA NA OVIEDO - FC BARCELONA: 350 zł
Astralis – Legacy
Astralis nie idzie na tym turnieju najlepiej, ale ciągle mają szanse na awans. Wygrali z takimi ekipami jak Fuxo i Heroic oraz przegrali na Ence i Gamer Legion, czyli można powiedzieć, że drabinka była raczej dla nich łaskawa. Po drugiej stronie mamy Legacy, które wygrało z NRG oraz Furią, ale przegrali na B8 i Gentle Mates. Brazylijczycy jak na swoje możliwośći, wyglądają raczej dość przeciętnie. Podobnie jak Astralis nie potrafią pokazać pełni swojego potencjału na tym turnieju.
Device na tym turnieju nie może zagrać na odpowiednim poziomie, bo jego drużyna momentami gra beznadziejnie. Problemem Astralis jest ich gra na mapach, które wybierają. Trzy ostatnie wybory mapowe, to wynik 35-1 dla ich rywali po pierwszej połówce. Device nie ma jak wykrozystać swojego doświadczenia, jeżeli nie będzie miał broni snajperskiej. Astralis na mapach rywali gra zdecydowanie lepiej, niż na swoich i dlatego myślę, że na pierwszej mapie Device powinien swoje szanse dostać. Zaczną po stronie broniącej i Device będzie miał okazję wykjorzystać broń snajperską w odpowiednich miejsca i odpowiednich momentach.
Saadzin jest dość przeciętnym snajperem i w dłuższym okresie czasu nie notuje wybitnych wyników indywidualnych. Podczas tego turnieju też nie idzie mu najlepiej, bo jego średni rating to zaledwie 0.96. Zagrał bardzo solidnie na Furię, ale poza tym ma problem by regularnie dostarczać rezultatów. Jest to gracz, który zasadniczo jako pierwszy rzuca się w ekipie Legacy, jako zawodnik do zmiany, bo ewidentnie nie wykorzystuje potencjału swojej pozycji. Saadzin tylko raz na tym turnieju zdobył więcej zabójstw niż snajper drużyny przeciwnej i było to w meczu z NRG. Device również zrobił to tylko raz, ale Duńczyk bywał gorszy od snajperów o maksymalnie 3 zabójstwa, a Astralis przegrywało swój wybór mapowy do zero, dwóch i czterech rund.
Przewidywane mapy:
Legacy ban Overpass
Astralis ban Dust 2
Legacy wybiera Inferno
Astralis wybiera Nuke
Legacy ban Train
Astralis ban Ancient
Mirage pozostaje
Typ: Device więcej zabójstw niż Saadzin (1. mapa). Legacy też nie błyszczy podczas tego turnieju i widzę w tym szansę dla Device. Saadzin jest dość przeciętny, a duński snajper będzie mógł wykorzystać chaos jaki stara się wprowadzić Legacy. Device bardzo mądrze się ustawia, więc jeżeli będzie miał broń snajperską chociaż kilka razy na tej mapie, to powinien to bardzo dobrze wykrozsytać.
Sprawdzaj typy na esport i poczytaj o tym jak drużyny grały podczas tego turnieju. Analizy dotyczące innych dyscyplin, możesz znaleźć w zakładce typy dnia.
G2 – Ence
Obie ekipy grają przeciętnie podczas tego turnieju, ale od Ence wymaga się zdecydowanie mniej. G2 nie może sobie pozwalać na odpadanie z turniejów w tak wczesnej fazie, zwłaszcza z tak słabymi rywalami. G2 nie trafiło jeszcze na poważniejszego rywala w tym turnieju, ale za każdym razem mieli problemy. Ence po zdobycie bilansu 2:0, jest na idealnej drodze by odpaść z turnieju z bilansem 2:3. Dla obu tych ekip jest to bardzo ważny mecz, ale tylko jedna drużyna ostatecznie awansuje.
Matys to najlepszy gracz G2, chociaż na tym turnieju nie idzie mu tak dobrze jak w ostatnich tygodniach. Na ten moment ma jedynie 1.10 ratingu podczas tego turnieju i prezentuje się raczej dość przeciętnie. W tak ważnym spotkaniu, absolutnie nie może go zabraknąć, bo inaczej G2 realnie może pożegnać się z turniejem. Być może przez to, że samej drużynie nie idzie, ten gracz na tym mocno traci. Nie wykorzystywał wielu sytuacji w tym turnieju na zrobienie więcej niż jednego zabójstwa w trakcie rundy. Normalnie więcej niż jedno zabójstwo w rundzie zdobywa średnio w 17,8% rund, a podczas tego turnieju jest to jedynie 12.9%. Ence nie jest drużyną wybitną, jeżeli chodzi o umiejętności indywidualne, więc może to zwiększy jego szansę na poprawę tej statystyki.
Rigon to zasadniczo dość słaby zawodnik i nie wiem czemu drużyny łapią się na niego. Nie jest on w niczym specjalnie dobry, potrafi po prostu całkiem skutecznie wychodzić jako pierwszy, ale to zasadniczo tyle ile oferuje ten gracz. Podczas tego turnieju jego rating to zaledwie 0.88. Rigon to jeździec bez głowy, który nie ma zbyt weile do zaoferowania, ale jeżeli drużyna gra dobrze, to może być bardzo nieprzyjemnym graczem. Wiele drużyn nie lubiło stylu Bad News Eagles, a Rigon to człowiek, który ciągle może takie coś zaoferować. Tym lepsza jednak drużyna, tym ciężej mu będzie coś zrobić. Przeciwko drużynom z top 30, jego rating wynosi już zaledwie 0.94, co nie jest najlepszym wynkiem.
Przewidywane mapy:
Ence ban Inferno
G2 ban Nuke
Ence wybiera Dust 2
G2 wybiera Ancient
Ence ban Train
G2 ban Overpass
Mirage pozostaje
Typ: Matys więcej zabójstw niż Rigon (1. mapa). Matys jest graczem z o wiele większymi umiejętnościami, ale nie potrafił ich wykorzystać w ostatnich meczach. Rigon jest na tym turnieju bardzo słaby, a do tego jego możliwości są ograniczone. Jeżeli G2 jakkolwiek powalczy z Ence na pierwszej mapie, to Matys powinen okazać się lepszy.
Gramy z Superbet, który ma w ofercie częste promocje. Sprawdź kod promocyjny superbet i przekonaj się sam.
Furia – B8
Furia na zmianę gra dobry i słaby mecz w tym turnieju. Przegrali spotkania z Hotu oraz Legacy, ale wygrali z Fluxo i M80. Drużyna, która jeszcze niedawno wygrała turniej, teraz ma problem by przejść pierwszą fazę ESL Pro League. Furia ma pewne braki, ale nie grają tak źle, jak mogłoby się to wydawać. B8 pokonało na tym turnieju G2 i Legacy, czyli całkiem ciekawych rywali, którzy jednak zdecydowanie nie są w formie. Przegrali natomiast na Hotu i Gamer Legion, a momentami ich gra była bardzo przeciętna. Z Gamer Legion zagrali dwie w miarę bliskie mapy, ale żadnej nie wygrali, a kapitan Gamer Legion zrobił w tym czasie jedynie 12 zabójstw.
Kscerato jest na tym turnieju wybitny i tylko dzięki niemu Furia ciągle utrzymuje się w grze o dalszą fazę. Nie miał on jeszcze mapy z ratingiem poniżej 1.00, a jego średni rating na przestrzeni całego turnieju to zawrotne 1.41. Brazylijczyk wziął zespół na swoje barki i robi wszystko, żeby po prostu awansować dalej. Ich rywal ma bardzo ciężkie zdanie, bo Mirage jest całkiem przyjemną mapą dla Furii. Jest to dla nich też szansa, by nieco ograniczyć działania ofensywne Kscerato, który gra tam ciągle bardzo dobrze, ale nie aż tak dobrze jak na innych mapach. B8 może poszukać właśnie w tym szansy, skoro na Kscerato stoi cała gra Furii na tym turnieju.
Kensizor nie gra niczego wybitnego na tym turnieju, ale ma swoje momenty. Pod względem ratingu zagrał solidnie na Gamer Legion i miał też dwie niezłe mapy na G2. Nie jest to jednak gracz, który osiąga bardzo wysokie liczby jeżeli chodzi o zabósjtwa, a raczej trzyma się w granicach solidności. Jego najlepszy stosunek zabójstw do śmierci na tym turnieju to zaledwie +5, co pokazuje, że ten gracz bardzo lubi agresję i na tym będzie polegała jego gra. Średnio ten gracz ginie 0.77 raza na rundę, co jest bardzo wysokim wynikiem. Dla porównania, Kscerato ma tą statystykę na zaledwie 0.59. Kensizor po prostu będzie ciągle próbował, ale ostatecznie też nie zagra wybitnej mapy. Wszystko w jego wypadku się po prostu spłaszcza i jego liczba zabósjtw jest mniejsza lub bliska liczbie zgonów.
Przewidywane mapy:
B8 ban Nuke
Furia ban Ancient
B8 wybiera Mirage
Furia wybiera Inferno
B8 ban Train
Furia ban Overpass
Dust 2 pozostaje
Typ: Kscerato więcej zabójstw niż Kensizor (1. mapa). Mapa powinna być wyborem B8 i nie zdziwie się, jeżeli nawet zaryzykują z czymś innym niż Mirage. Nie zmienia to jednak faktu, że Kscerato jest na tyle mocny na tym turnieju, że mapa nie będzie miała dla niego znaczenia. B8 da się zdominować, a jeżeli Furia będzie gotowa na ich stronę atakującą, to Kensizior będzie miał bardzo ciężką przeprawę.
Fot. Mads Borne sparre
(0) Komentarze