Co pokaże Hypex w drugim meczu w barwach GL? Gramy esport z kursem 2.11!

Przed nami kolejny dzień ESL Pro League, w którym zobaczymy starcia drużyn z bilansem 1:0 i 0:1. trzy porażki decydują o odpadnięciu z turnieju, a trzy zwycięstwa o awansie do następnej fazy. Czy Furia się obudzi po porażce z Hotu?
Gamer Legion – Inner Circle
Gamer Legion wygrało pierwszy mecz na tym turnieju z NRG, ale mieli spore problemy z teoretycznie słabszym rywalem. Ostatecznie udało im się domknąć mapę wynikiem 2:0 i to jest najważniejsze. Widzieliśmy jak chociażby Furia czy Heroic, przegrywają swoje pierwsze mecze będąc sporymi faworytami. Ten rodzaj turnieju daje możliwości na pomyłki, bo trzeba przegrać aż trzy razy, żeby realnie odpaść. Jest to dopiero pierwszy etap, więc drużyny mają idealną szansę się rozgrzać i ograć przed ewentualnym awansem i grą ze zdecydowanie cięższą konkurencją. Gamer Legion gra w tym turnieju już z nowym snajperem, bo mecz z NRG był debiutem Hypexa. Polak zagrał solidne zawody, zdobył rating 1.09 i 33 zabójstwa w całym spotkaniu. Będzie potrzebował ogrania, bo przejście na taki poziom nie jest łatwe, ale wydaje się, że powinien sobie poradzić. Statystycznie Gamer Legion było dużo lepsze od rywali, więc musieli popełnić za dużo prostych błędów. Pokazuje to chociażby statystyka wygranych sytuacji 5 na 4, bo Gamer Legion wygrało w zaledwie 69% takich rund. Pierwsze mecze bywają specyficzne, ale Gamer Legion powinno grać coraz lepiej w każdym kolejnym starciu.
Inner Circle pokonało 3DMAX, ale trzeba zaznaczyć, że ich rywale grali bez Maki, czyli dowodzącego i snajpera. W jego miejsce grał Nivera, czyli zawodnik na pewno solidny, ale niegotowy na ten poziom. Inner Circle było lepszą drużyną przez cały mecz, ale na pierwszej mapie wypuścili spore prowadzenie i przegrali po dogrywce. Widać było, że 3DMAX jest trochę zdezorientowane, a Inner Circle to po prostu wykorzystało i starało się im jak najbardziej utrudniać grę. Dość niespodziweanie bardzo dobrą grę w ekipie Inner Circle zagrał Onic, który normalnie nie dawał rady na swoim poziomie i to online. Tutaj ewidentnie gra mu siedziała i czuł, że może po prostu więcej z dyskfunkcyjnym 3DMAX. Przed Inner Circle jednak dużo cięższe zadanie, bo Gamer Legion to w tym momencie bardzo młody i bardzo mocny zespół, który nie będzie łatwym rywalem. Inner Circle ma pomysły na grę, ale są momenty, w których dają się za łatwo zdominować. Pytanie jak będzie w tym konkretnym starciu, bo granie na Reza i PR na pewno łatwe nie będzie.
Przewidywane mapy:
Inner Circle ban Inferno
Gamer Legion ban Mirage
Inner Circle wybiera Ancient
Gamer Legion wybiera Overpass
Inner Circle ban Nuke
Gamer Legion ban Train
Dust 2 pozostaje
Typ: Gamer Legion wygra mecz. Inner Circle gra solidnie, ale nie jestem pewny czy stać ich już na taką niespodziankę. 3DMAX grało naprawdę bardzo słabo we wczorajszym starciu i pokonanie ich nie było wcale tak ciężkie. Gamer Legion jest na zdecydowanie wyższym poziomie i myślę, że pokażą jakość w tym starciu.
Wejdź zakładkę typy na esport i przeczytaj o tym jak radziły sobie drużyny podczas tego turnieju. Analizy dotyczące innych dyscyplin, możesz znaleźć w zakładce typy dnia.

Furia – Fluxo
Furia przegrała pierwsze spotkanie na Hotu i jeżeli nie chcą znacząco utrudnić sobie życia, to muszą spotkanie z Fluxo już wygrać. Ponownie są ogromnym faworytem i to od ich dyspozycji będzie zależało jak potoczy się to spotkanie. W meczu z Hotu byli trochę nieoobecni, chociaż nie wszyscy, bo Kscerato skończył mając rating 1.53, a jego drużyna i tak przegrała. Wczorajsze spotkania pokazały, że pierwszy dzień może być po prostu specyficzny. Przegrali tacy faworyci jak Furia, 3DMAX, Heroic, a Astralis na Fluxo właśnie straciło mapę. Furii w końcu udało się wygrać turniej i muszą podtrzymać dobrą formę, żeby w ich głowach nie stworzyła się teoria, że mógłbyć to przypadek lub szczęście. Skład mają bardzo dobry, ale trzeba ciągle udowadniać, że zasługuje się na bycie tak wysoki w rankingu. Każda drużyna będzie chciała ich teraz pokonać, bo wygrana z nimi to szansa na sporą liczbę punktów, szczególnie na turnieju lanowym. Furia w ciągu ostatnich trzech miesiący nie miała ani razu sytuacji, żeby przegrali dwa mecz z rzędu. Pytanie jednak w jakim stylu uda im się pokonać ekipę Fluxo.
Fluxo zaskoczyło w spotkaniu z Astralis, bo udało im się urwać mapę teoretycznie dużo lepszej ekipie. Trzeba jednak zaznaczyć, że tylko mapa Inferno wyglądała w ich wykonaniu imponująco. Fluxo udało się wygrać Inferno, na którym Astralis popełniło masę błędów, bo przegrywali sytuację w których mieli przewagę lub byli dobrze ustawieni. Brazylijczycy wykorzystali to i wygrali Inferno wynikiem 13:9. Pozostałe dwie mapy to jednak absolutna dominacja Astralis i brak jakichkolwiek szans Fluxo. Brazylijczycy zdobyli zaledwie 8 rund łącznie na dwóch pozostałych mapach i nie byli drużyna, która rywalizowała w tym spotkaniu jak równy z równym. Nawet mapa którą wygrali, była spowodowana tym, że Astralis grało słabo, a nie oni dobrze. Oczywiście, zagrali na odpowiednim poziomie, żeby to Astralis na Inferno pokonać, ale rywal im po prostu trochę w tym dopomógł. Samo Fluxo nie ma zbyt wiele talentu w swoich szeregach i w starciu z Furią może to być mocno widoczne.
Przewidywane mapy:
Fluxo ban Dust 2
Furia ban Ancient
Fluxo wybiera Inferno
Furia wybiera Mirage
Fluxo ban Overpass
Furia ban Train
Nuke pozostaje
Typ: Furia handicap map (-1.5). Fluxo wyglądało bardzo słabo pierwszego dnia i nawet przy gorszej dyspozycji Furii, nie sądzę by byli w stanie ich zaskoczyć. Furia powinna zagrać już dużo lepiej dzisiaj i zapewne pokażą, dlaczego są tak wysoko w rankingu.
Dzisiejszy kupon gramy z Superbet, który ma w ofercie bardzo dużo zakładów na esport. Sprawdź kod promocyjny superbet i przekonaj się sam.
Fot. Roman Kosolapov
(0) Komentarze