Barcelona nawiąże do genialnych wyników Realu Madryt? Gramy La Liga o 274 PLN!
Wczorajszy kupon na La Liga na spokojnie się zazielenił, nie ma więc powodów, żeby nie zajrzeć ponownie do tej ligi. Dzisiaj zostaną rozegrane dwa spotkania, w tym mecz FC Barcelony, a ja omówię je oba. Zapraszam do lektury!
Osasuna – Elche | 19:30
Dla Osasuny poprzedni sezon był dość słodko-gorzki. Z jednej strony pokazywali jedną z najlepszych odsłon swojego futbolu od lat, co w dodatku przekładało się na całkiem zadowalające zdobycze punktowe. Uzyskali 52 oczka. Z drugiej, niestety nie przełożyło się to na ich awans do jakichkolwiek europejskich pucharów, bowiem ostatecznie zajęli dopiero 9. miejsce. Było to szczególnie bolesne, bo Rayo znalazło się o oczko wyżej tylko i wyłącznie z powodu bilansu spotkań bezpośrednich! Całe szczęście nie podłamało to ekipy z Pampeluny, jako że w ich grze nadal można dostrzec przebłyski bardzo obiecującej gry. Do tej pory jednak wywalczyli dzięki nim tylko 6 punktów w 5-ciu spotkaniach. Usprawiedliwieniem może być fakt, że swoje dwie porażki zawdzięczają wyjazdowym meczom ze świetnymi Villarreal oraz Realem Madryt.
Imponujące i dosyć niespodziewana jest także forma dzisiejszych gości. Na Estadio El Sadar przyjeżdża Elche. Co ciekawe, beniaminek jest wciąż niepokonany, jeśli chodzi o ligowe zmagania. Mają za sobą 3 remisy i 2 zwycięstwa, mimo że grali już przeciwko chociażby Atletico i Betisowi. Jest to dosyć imponujące, biorąc pod uwagę, że w sezonie 17/18 uderzyli oni o dno i spadli do trzeciej dywizji hiszpańskiego futbolu. Dzisiaj przekonamy się czy przedłużą oni swoją niepokonaną serię na umiarkowanie ciężkim terenie.
Co obstawiać?
Postawię tutaj na Obie drużyny strzelą gola. Spotykają się w końcu ekipy, które lubią frywolnie poczynać ofensywnie, jednocześnie zapominając o obronie. Bilans Osasuny z zeszłego sezonu to w końcu 48 bramek zdobytych i 52 stracone. Gospodarze w tym sezonie strzelili 4 gole i tyle samo stracili. Jeśli chodzi zaś o Elche, to strzelali oni gola w każdym ze swoich dotychczasowych spotkań, a w 3/5 z nich widzieliśmy klasycznego BTTS’a. Zachęcają także starcia bezpośrednie, w których taki zakład zazwyczaj się pokrywa, a szczególnie króluje wynik 1:1. Zakład ten możesz postawić w Superbet. Jeśli nie masz konta u tego bukmachera, możesz założyć je z naszym kodem promocyjnym Superbet!
Jeśli chcesz zobaczyć inne analizy na najlepsze mecze tego tygodnia, zapraszamy do zakładki piłka nożna. Przygotowaliśmy także analizy dla fanów innych sportów! Chcesz porównać kursy? Sprawdź listę legalnych polskich bukmacherów.
Real Oviedo – FC Barcelona | 21:30
W ostatnim meczu śródtygodniowej kolejki La Liga Barceloną na swój stadion zaprosi drugi z beniaminków, a więc Real Oviedo. O nich nie można powiedzieć tylu ciepłych słów, co o Elche. Grają raczej zgodnie z oczekiwaniami, strzelili jak dotąd jedną bramkę i stracili ich aż osiem. Wobec tego już na tym etapie sezonu zaczynają przyzwyczajać się do strefy spadkowej. Ich jedyną zdobyczą punktową była przecież dosyć zaskakująca wygrana z Realem Sociedad. Dla Oviedo jest to pierwsza wizyta w La Liga od 24-ech lat i wydaje się, że zakończy się ona szybkim spadkiem. Szkoda, bo jest to zespół, który w latach 80. i 90. był stałym bywalcem Primera Division.
Ich ewentualna walka o utrzymanie raczej nie rozpocznie się dzisiaj. Jak bowiem zostało wspomniane wcześniej, na Carlos Tartiere Stadium przybywa Blaugrana. Hansi Flick i jego podopieczni wiedzą, że margines błędu w tym sezonie będzie o wiele mniejszy niż w poprzednim. Real Madryt Xabiego Alonso wygląda bowiem na ekipę monstrualną, która rozbraja każdego, a nie przepycha meczów fuksem, jak to miało miejsce za Ancelottiego. Duma Kataloni ma już za sobą pierwszą stratę punktów w postaci remisu z Vallecano i raczej nie mogą sobie na ten moment pozwolić na kolejną, szczególnie z tak słabym rywalem. Barca sprawia wrażenie zespołu, który, gdy załata dziurę w jednej kwestii, to od razu pojawia się kolejna gdzie indziej. Udało im się przecież sprowadzić doskonałego bramkarza w osobie podebranego Espanyolowi Joana Garcii, co powinno rozwiązać problem obsady bramki na długie lata. Stracili natomiast Inigo Martineza, a jego brak jest widoczny w błędach pozycyjnych całej formacji defensywnej. Znalezienie nowego generała dla linii obrony musi być jednym z największym zmartwień Hansiego Flicka na ten moment.
Co obstawiać?
Tutaj typuję gola lub asystę Ferrana Torresa. Wydaje się, że na rywala grającego tak niskim blokiem to właśnie on będzie wyborem Flicka, jako że potrafi zarówno nieźle pokazać się do sprintu, jak i dobrze rozegrać. W tym sezonie ma już na koncie 4 trafienia (i to bez żadnego rzutu karnego) oraz 1 asystę. Wydaje się, że pojedynek z rywalem, który traci prawie 2 gole na mecz, będzie idealną okazją do wyśrubowania statystyk. Powodzenia i miłego seansu!
Pod spodem kupon:
fot. Alamy Stock Photo
(0) Komentarze