Czy Alvarez poprowadzi Atletico do zwycięstwa? Gramy o 310 PLN!

W LaLidze czekają nas interesujące starcia – Espanyol zmierzy się z Atletico Madryt. Równocześnie Athletic Bilbao podejmie Sevillę, a drużyna z Kraju Basków będzie chciała potwierdzić swoją siłę po udanym poprzednim sezonie.
Athletic Bilbao vs Sewilla
Athletic Bilbao wchodzi w nowy sezon z ogromnymi ambicjami i pewnym fundamentem, który został zbudowany w poprzednich rozgrywkach. Baskowie zakończyli sezon 2024/2025 na świetnym, czwartym miejscu w tabeli La Ligi, co dało im upragniony awans do Ligi Mistrzów – rozgrywek, w których klub z San Mamés dawno się nie pokazywał. Najważniejszym zwycięstwem lata okazało się jednak nie sprowadzenie nowego piłkarza, lecz zatrzymanie największej gwiazdy drużyny. Nico Williams, wokół którego od miesięcy krążyły spekulacje transferowe, oficjalnie przedłużył kontrakt z Athletikiem aż do 2035 roku. To jasny sygnał, że klub nie zamierza rezygnować z walki o najwyższe cele. W dodatku ekipa Ernesto Valverde dokonała dużego transferu, płacąc 12 milionów euro za Jesúsa Areso z Osasuny. W Bilbao panuje więc mieszanka stabilizacji i świeżej energii, która ma pozwolić utrzymać się w czołówce La Ligi.
Sevilla FC znów rozpoczyna sezon w atmosferze dużej niepewności, bo jak zwykle w ostatnich latach wokół klubu dzieje się naprawdę sporo. Zaledwie w ciągu dwóch lat na ławce trenerskiej zasiadło aż siedmiu szkoleniowców, a teraz przyszła pora na kolejny rozdział. Nowym trenerem został Matías Almeyda, Argentyńczyk, który podpisał kontrakt aż do czerwca 2028 roku. Taki ruch pokazuje, że władze klubu wiążą z nim spore nadzieje i wierzą, że uda się wreszcie ustabilizować sytuację sportową. Zadanie nie będzie łatwe – Sevilla w poprzednim sezonie do samego końca walczyła o utrzymanie, ostatecznie zajmując 17. miejsce, zaledwie punkt nad strefą spadkową. Obecnie rywalizacja w La Lidze jest coraz bardziej wymagająca, a konkurencja wydaje się odjeżdżać w hierarchii. Dodatkowo klub nie przeprowadził mocnych wzmocnień transferowych, co jeszcze bardziej komplikuje perspektywy. Czas pokaże, czy Sevilla wróci do stabilności i walki o coś więcej niż tylko utrzymanie. Skorzystaj z oferty powitalnej Superbet, dostępnej z naszym kodem promocyjnym!
Co typuję w tym spotkaniu?
Myślę, że Nico Williams będzie chciał udowodnić, że jego obecność w Athletic Bilbao nie jest przypadkowa i ponownie zabłyśnie na Estadio San Mamés. Rywal nie należy do szczególnie wymagających, więc istnieje duża szansa, że Williams wykorzysta swoje atuty i będzie jednym z kluczowych zawodników spotkania. Typuję, że Nico zaliczy bezpośredni udział przy golu dla swojego zespołu i pokaże, że przedłużenie kontraktu do 2035 roku było w pełni uzasadnione. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!
Espanyol vs Atletico Madryt
Espanyol w zeszłym sezonie pokazał się całkiem pozytywnie, kończąc rozgrywki na 14. miejscu, tracąc do dziesiątej Mallorki zaledwie 6 punktów. Dla drużyny z Barcelony był to wynik pozwalający na spokojne utrzymanie, ale też dający nadzieję na budowanie zespołu w kolejnych sezonach. Celem na obecny sezon będzie ponowne utrzymanie w La Lidze, a także próba zamieszania w środkowej części tabeli. Największą zmianą w drużynie była rotacja na pozycji bramkarza – Joan García, który prezentował solidną formę, został sprzedany do FC Barcelony za 25 milionów euro. W jego miejsce Espanyol sprowadził Marco Dmitrovica, doświadczonego serbskiego bramkarza, który w poprzednim sezonie występował w barwach Leganés.
Atletico Madryt postanowiło zrobić porządek w składzie, sprzedając zawodników, którzy w ostatnim sezonie okazali się niepotrzebni lub nie spełniali oczekiwań. Z drużyny odeszli m.in. Axel Witsel, Thomas Lemar, Samuel Lino czy Arthur Vermeeren, co pozwoliło na odświeżenie kadry i lepsze przygotowanie zespołu do nadchodzącej kampanii. Klub jednocześnie postawił na wzmocnienia. Nowym liderem defensywy ma zostać David Hancko, wspierany przez Matteo Ruggeriego, co daje Atletico mocniejszą i bardziej zrównoważoną linię obrony. W środku pola za 42 miliony euro sprowadzono Alexa Baenę, a ofensywę wzmocniono młodym Giacomo Raspadorim, co powinno podnieść kreatywność i skuteczność w ataku.
Zeszły sezon był dla Atletico rozczarowaniem na każdym froncie. W La Lidze drużyna zajęła dopiero 3. miejsce, w Klubowych Mistrzostwach Świata odpadła już w fazie grupowej, w Pucharze Króla nie awansowała do finału, a w Lidze Mistrzów ponownie nie udało się przejść 1/8 finału. Teraz klub stawia na odbudowę i lepsze wyniki, licząc na to, że nowi zawodnicy i świeża krew w składzie pozwolą uniknąć powtórki z ostatniego sezonu.
Co typuję w tym spotkaniu?
Atletico Madryt nie powinno powtarzać porażek z drużynami o dużo słabszej sile, jak Espanyol. Początek zeszłego sezonu mieli obiecujący, a teraz w meczu z Katalończykami można spodziewać się podobnej dominacji. Zespół prezentuje mocną linię ataku, w której znajdują się dwaj skuteczni snajperzy – Alexander Sorloth, który w zeszłym sezonie zdobył 20 goli, oraz Julián Álvarez z 17 trafieniami. Nie będę typować wyniku w systemie 1X2, lecz skupiam się na strzelcach. Biorąc pod uwagę formę i liczbę bramek obu zawodników, typuję, że przynajmniej jeden z nich wpisze się na listę strzelców w tym spotkaniu. Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
FOT: Sipa US/Alamy Live News
(0) Komentarze