Czy Barcelona poradzi sobie bez Lewandowskiego? gramy o 204 PLN!

W najbliższej kolejce La Liga kibiców czekają dwa bardzo ciekawe starcia. Valencia podejmie u siebie Real Sociedad – obie drużyny znajdują się na zbliżonym poziomie, a ich mecze od lat budzą spore emocje. Z kolei Mallorca spróbuje zatrzymać aktualnego mistrza Hiszpanii, FC Barcelonę, która mimo problemów kadrowych wciąż pozostaje faworytem do zwycięstwa.

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3500 zł tydzień bez ryzyka

200 zł od depozytu + 35 zł darmowy zakład + 20 zł aplikacja + 400 zł w promocji

3755 zł + 400 zł na start w Superbet!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
PROMOCJA NA GOLA BARCELONY: 400 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Mallorca vs Barcelona

Skorzystaj z oferty powitalnej Superbet, dostępnej z naszym kodem promocyjnym! Mallorca w zeszłym sezonie była naprawdę o włos od historycznego sukcesu, jakim byłby awans do europejskich pucharów. Przez długi czas drużyna utrzymywała się na uprzywilejowanej pozycji w górnej połowie tabeli La Liga, a kibice zaczynali wierzyć, że ósme miejsce, dające premię w postaci możliwości gry w Europie, jest na wyciągnięcie ręki. Niestety końcówka rozgrywek okazała się słabsza – zespół stracił sporo punktów w kilku kluczowych meczach i ostatecznie spadł na dziesiątą lokatę, tracąc do upragnionego celu zaledwie cztery oczka. Styl Mallorki od lat pozostaje bardzo defensywny, co ponownie miało swoje odbicie w liczbach – drużyna zdobyła tylko 35 bramek w całym sezonie, co jest wynikiem dość skromnym na tle reszty stawki. Z drugiej strony solidna obrona pozwalała długo utrzymywać się w walce o wysokie cele. Jeśli chodzi o kadrę, to latem nie doszło do rewolucji – klub ograniczył się do kilku kosmetycznych zmian, utrzymując trzon zespołu i bazując na sprawdzonym schemacie gry. Mallorca pozostaje więc drużyną przewidywalną, ale groźną w pojedynczych meczach.

FC Barcelona podchodzi do obecnego sezonu jako obrońca tytułu mistrza Hiszpanii, ale od samego początku rozgrywek klub zmagał się z wieloma trudnościami. Największym wyzwaniem okazała się rejestracja nowych zawodników, w tym dwóch kluczowych wzmocnień – Marcusa Rashforda oraz Joana Garcíi. Szczególnie transfer Anglika był istotny, ponieważ obecnie Robert Lewandowski jest niedostępny z powodu kontuzji i nie wystąpi w najbliższym meczu, co znacząco ogranicza możliwości ofensywne drużyny. Niestety, nie udało się zarejestrować wszystkich piłkarzy – zabraknie m.in. Roony’ego Bardghjiego i Wojciecha Szczęsnego, co dodatkowo komplikuje sytuację kadrową. Sama drużyna przeszła umiarkowane zmiany, pojawiło się kilka nowych twarzy, które mają stopniowo wkomponować się w projekt trenerski. Największym zaskoczeniem okazało się jednak odejście Íñigo Martíneza, który przeniósł się do Al Nassr, co mocno osłabiło defensywę Blaugrany. Mimo tych kłopotów Barcelona pozostaje faworytem, ale będzie musiała szybko udowodnić, że potrafi poradzić sobie z przeciwnościami i utrzymać koronę mistrzowską.

Co typuję w tym spotkaniu?

Barcelona bez wątpienia jest drużyną lepszą i trudno spodziewać się innego scenariusza niż jej dominacja w tym spotkaniu. Zespół świetnie prezentował się w sparingach, a kadra pozostała niemal identyczna jak w zeszłym roku, co zapewnia stabilność i zgranie. Właśnie dlatego sądzę, że Blaugrana będzie chciała rozpocząć mocnym akcentem, narzucając rywalowi swój styl gry, dlatego typuję zwycięstwo Barcelony połączone z tym, że w meczu padnie powyżej 1,5 gola. Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!

Barcelona wygra/+1.5

Valencia vs Real Sociedad

Valencia w zeszłym sezonie przeszła prawdziwy rollercoaster. Początek rozgrywek był dramatyczny, drużyna notowała słabe wyniki i coraz bardziej osuwała się w dół tabeli. Przełomem okazała się zmiana trenera – stery przejął Carlos Corberán, który potrafił odbudować drużynę i nadać jej nowego charakteru. Dzięki temu Los Che zdołali zakończyć sezon na 12. miejscu, gromadząc 46 punktów. Teraz jednak Corberán zaczyna od zera i nie będzie już taryfy ulgowej – każdy błąd czy potknięcie będzie oceniany dużo surowiej, bo oczekiwania wobec Valencii rosną.

Letnie okienko przyniosło sporo zmian kadrowych. Klub stracił jednego ze swoich największych filarów – bramkarza Giorgiego Mamardashviliego, który przez lata był symbolem pewności w defensywie. Oprócz niego odeszli także Cristhian Mosquera i Yarek Gąsiorowski, co mocno przetasowało formację obronną. Nie oznacza to jednak, że Valencia została bez wzmocnień. W pomocy pojawili się Filip Ugrinic oraz Baptiste Santamaria, którzy mają zwiększyć rywalizację w środku pola. Klub zdecydował się także na ciekawy ruch, sprowadzając Arnauta Danjumę jako wolnego zawodnika. Holender był swego czasu jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy w La Liga, błyszczał w barwach Villarreal, lecz ostatnie dwa lata okazały się dla niego rozczarowujące. Teraz liczy, że w Valencii odzyska dawną dyspozycję i ponownie zachwyci hiszpańską publiczność.

Real Sociedad stoi przed jednym z najbardziej nietypowych i zarazem wymagających sezonów w swojej najnowszej historii. Po raz pierwszy od 27 grudnia 2018 roku drużyny nie poprowadzi Imanol Alguacil, który po wielu latach pracy i licznych sukcesach zdecydował się odejść. Jego pożegnanie to ogromna zmiana dla klubu, który był z nim niemal tożsamy – to on nadawał drużynie charakter, spójność i stabilność. Teraz przed zespołem stoi zupełnie nowe wyzwanie, a kibice z niecierpliwością obserwują, jak Sociedad odnajdzie się w tej nowej rzeczywistości.

Nowym trenerem został Sergio Francisco. To szkoleniowiec związany z klubem od lat, ale jego doświadczenie w pracy z pierwszą drużyną jest niewielkie – dotąd prowadził rezerwy Realu Sociedad B i C. Naturalnie budzi to sporo pytań o jego przygotowanie do wyzwań La Liga, zwłaszcza że presja i oczekiwania są ogromne. Dodatkowym ciosem dla klubu było odejście Martina Zubimendiego, wychowanka i filaru środka pola, który za 70 milionów euro przeniósł się do Arsenalu. Z pozytywnych informacji warto jednak odnotować powrót Gonçalo Guedesa do La Liga. Portugalczyk kompletnie nie odnalazł się w Premier League, ale hiszpańskie boiska zna doskonale i właśnie tutaj w przeszłości rozbłysnął jego talent. Teraz Sociedad liczy, że stanie się on jednym z kluczowych ogniw ofensywy i pomoże złagodzić skutki odejść.

Co typuję w tym spotkaniu?

W spotkaniach Valencii w poprzednim sezonie raczej nie brakowało goli – drużyna potrafiła zarówno strzelać, jak i tracić, co często gwarantowało widowiskowość. Inaczej bywało w meczach Realu Sociedad pod wodzą Imanola Alguacila, gdzie defensywna organizacja gry i cierpliwe budowanie akcji dominowały nad otwartą wymianą ciosów. Teraz jednak Baskowie rozpoczynają nowy rozdział, bo Alguacila już nie ma. Obie drużyny prezentują zbliżony potencjał, a ich bogata historia rywalizacji dodaje starciu dodatkowego smaczku. Typuję, że w meczu padnie powyżej 1.5 gola – obie strony mają piłkarzy zdolnych przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a wątpliwości co do stabilności defensywy mogą dodatkowo sprzyjać otwartej grze. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!

Powyżej 1.5 gola

FOT: PRESSINPHOTO SPORTS AGENCY/Alamy Live News

(0) Komentarze