Biało-czerwone po raz ósmy z rzędu okażą się lepszymi od zespołu Niemek? Gramy o 208 PLN

fot-chen-chen-pressfocus-siatkowka-liga-narodow-kobiet

Piątkowego popołudnia i wieczoru zostaną rozegrane następne mecze siatkarskiej Ligi Narodów kobiet. Najpierw dojdzie do hitu nad hity między czołowymi ekipami, tj. między reprezentacjami Włoch i Japonii. Natomiast dokładnie pięć i pół godziny później rozpocznie się rywalizacja między reprezentantkami Niemiec i Polski. Jeszcze kilka lat temu mówiłoby się o wyrównanej grze, lecz teraz należy się spodziewać pewnej wygranej podopiecznych Stefano Lavariniego.

Japonia – Włochy: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (20.06.2025 r.)

Będzie to rywalizacja między dwiema znakomitymi drużynami. Patrząc na to, jak idzie im w tegorocznej edycji Ligi Narodów, to trzeba postawić sprawę jasno: jest to najbardziej prestiżowe siatkarskie spotkanie, do którego dziś dojdzie. Jest tak, gdyż będzie to bój między niepokonanymi teamami w tej edycji VNL! Przy czym należy zaznaczyć, że reprezentantki Italii rozegrały już 6 spotkań, czyli o jedno więcej od najbliższych rywalek. Do tego straciły o seta więcej od Japonek.

Kiedy mówi się o formie azjatyckiego zespołu, to w pierwszej kolejności należy wyróżnić postawę tych zawodniczek w obronie. Mimo że sezon reprezentacyjny dopiero się zaczyna, to siatkarki Japonii już dziś uwijają się jak w ukropie, aby tylko piłka nie spadła na parkiet po ich stronie. Docenić należy także to, jak ściśle trzymają się wyznaczonej taktyki i jak skuteczne są w ataku i na kontrach. Przy czym trzeba też zaznaczyć, że zaczynają wytracać rytm. Można tak powiedzieć wtedy, kiedy zauważy się, jak wyglądał ich ostatni mecz. Wówczas Japonki zwyciężyły nad reprezentacją Tajlandii dopiero po rozegraniu tie-breaka. Wcześniej wygrywały do zera!

Z kolei Włoszki stanowią reprezentację, która poszukuje wyrównania swej dyspozycji. Dość powiedzieć, że jednego dnia potrafią triumfować do zera nad Brazylijkami, aby kilka dni później stracić odsłonę w starciu z Bułgarkami. Jest to istotne, gdyż mierząc się z Canarinhos, pojedynkowały się z równie klasowym zespołem, co Italia. Natomiast Bułgarki obecnie nie należą do ścisłej światowej czołówki. Co prawda Włoszki wczoraj pewnie (do zera) wygrały nad kadrą Tajlandii. Tyle tylko, że podobnie spokojny triumf miały odnieść, choćby nad Niemkami, a ostatecznie pokonały je dopiero po rozegraniu 5 setów.

Dla stawiających typ dnia na to spotkanie znaczenie ma też to, jak wyglądały poprzednie bezpośrednie mecze między tymi ekipami. Kiedy przejrzy się wyniki z ich ostatnich 5 gier, to zauważy się, że Włoszki kroczą po piąty w sumie, a czwarty z rzędu triumf nad Japonkami! W dodatku każdą z poprzednich 3 konfrontacji z tą azjatycką drużyną, Italia wygrywała za 3 punkty. Przy czym dziś będzie już oto bardzo trudno, bo obydwa zespoły dysponują wysoką formą.

Statystyki:

  • Zawodniczki Italii rozegrały w tegorocznej Lidze Narodów już 6 gier. W tym czasie zwyciężały za każdym razem.
  • W ostatnich 10 spotkaniach tych ekip częściej (7-krotnie) lepszymi okazywały się reprezentantki Włoch.
  • Siatkarki broniące barw Italii powalczą dziś o odniesienie już 5. wygranej z rzędu i znów za 3 punkty.
  • Włoszki straciły tylko 3 sety w tej edycji VNL. Tym samym mają najmniej zgubionych odsłon spośród ekip po 6 startach.
  • Ich 3 poprzednie mecze kończyły się wynikami 3:1 na rzecz Włoszek, a Japonki ostatnio wygrały nad Italią w 2021 roku.
  • Włoszki obok Turczynek pozostają jedynymi kadrami, które nie przegrały w pierwszych 6 startach w tej edycji VNL.
  • Spośród ich ostatnich 10 spotkań w sumie 5 kończyło się po tie – breaku, 3 po 4 odsłonach i 2 po 3 setach.
  • Siatkarki broniące barw Italii wczoraj rozprawiły się do zera z Tajlandią. Wygrywały sety do: 19, 20 i 18 oczek.
  • Reprezentantki Japonii w pierwszych 5 grach w tegorocznym VNL sięgnęły po same wygrane i straciły tylko 2 partie!
  • Zespół Japonii w pierwszych 4 spotkaniach w tegorocznej edycji Ligi Narodów nie stracił ani seta!
  • Reprezentantki Italii traciły odsłony w 2 starciach w obecnie trwającej VNL, tj. z Niemkami i Bułgarkami.

Co obstawiać?

Bukmacherzy uważają, że faworytkami do zwycięstwa są Włoszki. Kurs na ich triumf w STS-ie wynosi tylko 1.17. Dla odmiany ewentualna wiktoria „gospodarzy” – u tego samego operatora – spotkała się z mnożnikiem 4.60. Na tę różnicę w największym stopniu ma wpływ to, jak wyglądały ostatnie bezpośrednie starcia między tymi zespołami. Wówczas rzeczywiście Italia raz po raz rozbijała Japonię. Czy tak będzie i tym razem? Nie jest to już tak pewne. W końcu to azjatycki zespół przystąpi do tej rywalizacji po dniu przerwy.

W meczu Japonia - Włochy zostanie rozegrany 4. set - TAK
Kurs: 1.55
Graj!

Z kolei Włoszki jeszcze wczoraj rozgrywały spotkanie. Co prawda spokojnie je wygrały, ale jednak nie był to aż tak spokojny okres nieco ponad 24 godzin, jak u Japonek. Ponadto, należy zaznaczyć, że wygląda na to, jakby Azjatki prezentowały stabilniejszą formę. Dlatego też, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, sądzę, że i tym razem w konfrontacji dojdzie do rozegrania przynajmniej 4. seta. Zwłaszcza, że obydwa teamy walczą o to samo, czyli o prowadzenie w tabeli tegorocznej Ligi Narodów.

Niemcy – Polska: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (20.06.2025 r.)

Z kolei wieczorem dojdzie do spotkania między reprezentacjami mierzącymi się od lat. W ostatnim czasie znacznie lepiej idzie biało-czerwonym, o czym dobitnie świadczą wyniki z ich niedawnych spotkań. W tym miejscu należy uwzględnić to, że podopieczne – obecnie Stefano Lavariniego – triumfowały nad Niemkami w sumie w poprzednich 7 konfrontacjach. Z tym, że trzeba zaznaczyć, że łącznie aż 4 gry z tej puli kończyły się dopiero po rozegraniu tie – breaka!

Polski zespół cechuje w chwili obecnej to, że potrafi umiejętnie odrabiać straty. Naszym zawodniczkom idzie tym lepiej, im dłużej trwa dane spotkanie. Jak na dłoni było to widać, choćby we wczorajszej rywalizacji z Amerykankami. W tamtym starciu już po raz drugi z rzędu uległy w premierowej partii. W drugim secie prezentowały się już lepiej, ale nie aż tak dobrze, jak w trzeciej i czwartej odsłonie. Osiągnięcie takiej postawy było możliwe dzięki temu, że z każdą kolejną akcją popełniały coraz mniej błędów własnych. Do tego coraz spokojniej prezentowały się w przyjęciu. Oprócz tego nasze atakujące w dalszych fazach pewniej wykańczają akcje.

Mówiąc o obecnej dyspozycji naszego zespołu, należy zaznaczyć – co podkreśla też sam Stefano Lavarini – że jest on obecnie w fazie budowy/zgrania. Metaforycznie rzecz ujmując można powiedzieć, że właśnie są wbijane pierwsze paliki pod fundamenty domu zwanego „jak najlepszą grą na zbliżających się mistrzostwach”. W analogicznej sytuacji są Niemki. Z tym, że one, jak zwyciężają, to głównie nad słabszymi zespołami. Czy to oznacza, że Polki stają przed doskonałą okazją na zdobycie kolejnych 3 oczek? Niekoniecznie. Niemki ulegały Włoszkom i Brazylijkom dopiero po 5-setowych, zaciętych bataliach…

Dla stawiających siatkarski typ na tę grę znaczenie ma coś jeszcze. Mianowicie to, o jakiej porze te zespoły grały wczorajsze mecze. Jest to ważne, bo biało-czerwone miały nieco ponad dobę na odpoczynek przed kolejnym sprawdzianem. Natomiast Niemki rywalizowały z Serbkami aż do prawie 22:00. Najbliższe rywalki Polek rozegrały 4 odsłony, z których 2 zakończyły się wynikiem (25:23). Ostatecznie okazały się lepsze od gospodarzy 2. turnieju, ale liczono na szybszy triumf.

Statystyki:

  • Reprezentantki Polski znajdują się obecnie na fali 3 kolejnych wiktorii z rzędu. Ograły: Belgijki, Holenderki i USA.
  • Najczęściej (5 razy) – spośród ich ostatnich 10 gier – potyczki między nimi kończyły się po zagraniu tie – breaka!
  • W ich poprzednich 10 spotkaniach Polki triumfowały w sumie 8-krotnie, przy czym w ostatnich 7 grach!
  • Najrzadziej (2 razy) rywalizacje między tymi zespołami – spośród ich ostatnich 10 starć – kończyły się po 3 setach.
  • W ich poprzednim spotkaniu – które miało miejsce rok temu – podopieczne Stefano Lavariniego wygrały 3:0.
  • Po 2 razy – spośród 5 poprzednich rywalizacji Polek – gry biało-czerwonych kończyły się po zagraniu 4 i 5 partii.
  • Podopieczne Stefano Lavariniego okazywały się gorszymi w premierowych odsłonach w poprzednich 2 spotkaniach.
  • Zespół Niemek przystąpi do tej konfrontacji będąc po 3 zwycięstwach z rzędu, czyli takiej samej serii, jaką mają Polki.
  • Biało-czerwone sięgały po triumfy w 2. setach w każdej z ostatnich 4 rywalizacji granych w tej edycji VNL.

Co obstawiać?

Bukmacherzy są zdania, że w najbliższym starciu Niemek z Polkami lepszymi okażą się podopieczne Stefano Lavariniego. Są tego tak pewni, że np. w STS-ie kurs na wygraną biało-czerwonych wynosi raptem 1.30. Dla odmiany ewentualna wiktoria ich najbliższych oponentek spotkała się z mnożnikiem 3.50. Różnica jest znaczna, lecz jak najbardziej zasadna. Polki są w wyższej formie i dodatkowo ostatnio raz po raz ogrywają Niemki. Do tego też miały więcej czasu na regenerację.

Handicap punktowy: Niemcy- Polska(-5.5) - TAK
Kurs: 1.52
Graj!

Znaczenie ma też to, że nie zagrały wczoraj aż tak wyrównanej batalii, jak ich dzisiejsze rywalki. Do tego to nasz selekcjoner ma do dyspozycji siatkarki o większych umiejętnościach. Dlatego też, podsumowując wszystkie okoliczności, obstawiam – wraz z kodem promocyjnym STS-u – to, że Polki na przestrzeni spotkania zdobędą o przynajmniej 6 punktów więcej. Jeśliby i dziś zwyciężyły z taką przewagą, to odniosłyby już taką 5. wygraną z rzędu nad reprezentacją Niemiec.

Propozycja kuponu:

fot. Chen Chen/PressFocus

(0) Komentarze