G2 w starciu z Navi o awans do dalszej fazy! Gramy esport z kursem 2.93!

Kolejny dzień to kolejne niespodzianki podczas Majora w Austin. Wczoraj kilka ekip zaskoczyło, bo chociażby Liquid było o krok od wyeliminowania Mouz z bilansem 0:3. Kto wygra tym razem?
Virtus Pro – Vitality
Virtus Pro przegrało wczorajszy mecz na Furię wynikiem 2:0 i być może rozpoczęli serię najcięższych meczów w tym sezonie. Przeciwko drużynie Fallena wyglądali po prostu fatalnie i nie byli w stanie rywalizować jak równym z równym. Łącznie zdobyli 8 rund na dwóch mapach, a przed nimi jeszcze cięższe zadanie niż poprzednio. Przeciwko Vitality nie szło im najlepiej w tym sezonie, ale podczas tego turnieju złapali lekką zwyżkę formy. Problemem jest jednak to, że mecz z Furią mocno obnażył możliwości Virtus Pro. Wszyscy rywale z którymi wygrało Virtus Pro na przestrzeni tego turnieju, albo już w nim nie grają, albo mają bilans 1:2. Nie świadczy to najlepiej o ich konkurencji. Virtusi nie mieli realnego sprawdzianu na tym poziomie w formacie bo3, bo do tej pory grali głównie bo1. Żeby jakkolwiek rywalizować z Vitality w tym formacie, trzeba po prostu zagrać spotkanie wybitne pod wieloma względami. Początkowo wspominałem o potencjalnej serii jednych z najcięższych meczów dla Virtus Pro. Drużyna z bilansem 2:0, najprawdopodobniej będzie się biła o utrzymanie w turnieju z bilansem 2:2. Dodatkowo ich gra wyglądała słabo na Furię i nie powinno to wyglądać dużo lepiej na Vitality, które się ciągle rozkręca.
Vitality po przegranej na Legacy zaczęło grać zdecydowanie lepiej i widać, że ten mecz ich nieco obudził. Od tego momentu widzimy o wiele większe zaangażowanie i skupienie formacji Apexa. Vitality się rozkręca i są o krok od awansu do dalszej fazy, a na ich drodze stanął rywal dość wygodny dla nich. Mierzyli się z Virtus Pro trzy razy w tym sezonie i wszystkie te spotkania wygrali 2:0. Dodatkowo tylko na jednej mapie, drużyna Electronica zdobyła przynajmniej 10 rund, co pokazuje też pewną skalę dominacji. Vitality mimo początkowej porażki na Legacy, pod względem statystycznym wygląda bardzo solidnie, a Virtus Pro po porażce na Furię spadło niemal na sam dół. Dla Vitality jest to praktycznie idealne starcie, bo rywal nie ma ogromnej głębi taktycznej, a do tego dowodzący nie jest najlepszym motywatorem dla swojego zespołu. Oprócz tego, że za Vitality trzeba nadążać pod względem indywidualnym czy taktycznym, to trzeba też mieć niezwykle silną psychikę i odporność na presję. Tego nie widzieliśmy we wczorajszym meczu na Furię, a to Vitality wykorzysta. W formacie bo3 Vitality w ostatnich trzech miesiącach przegrało łącznie 5 map. Najczęściej bo aż trzykrotnie była to mapa Nuke. Dla Virtusów jest to jednak fatalna wiadomość, bo jest to ich pierwszy ban.
Przewidywane mapy:
Virtus Pro ban Nuke
Vitality ban Ancient
Virtus Pro wybiera Dust 2
Vitality wybiera Inferno
Virtus Pro ban Train
Vitality ban Anubis
Mirage pozostaje
Typ: Vitality handicap map (-1.5). Virtusi nie wyglądali wczoraj na ekipę, która powinna walczyć o awans do fazy pucharowej. Vitality to będzie dla nich jeszcze cięższe zadanie niż Furia i sądzę, że nie podołają. Electronic nie jest tak dobrym dowodzącym, by poprowadzić drużynę do zwycięstwa z tak mocnym Vitality.
Analizy i przewidywania z trzeciej fazy turnieju w Austin znajdziesz w zakładce typy na esport. Sprawdzaj typy dnia, jeżeli interesują cię typy z innych dyscyplin.

Navi – G2
Navi przegrało wynikiem 2:0 na Spirit we wczorajszym spotkaniu, ale na pierwszej mapie postawili się ekipie Donka. Natus Vincere wygląda dobrze, ale widać, że nie byli jeszcze na poziomie Spirit w tym turnieju. Zaskoczyli jednak drugą mapą, bo wybrali mapę Train. Co prawda przegrali ją do trzech, ale być może Navi ma zdecydowanie więcej map do gry, niż nam się może wydawać. G2 zbauje tę mapę, więc nie ma nad czym się tu zastanawiać, ale ciekawe czy na dalszym etapie tego turnieju, Navi będzie polegać akurat na Trainie. Ekipa AleksiB w formacie bo1 wyglądała solidnie, chociaż też miewali gorsze momenty. Mecz z 3DMAX mógł się zakończyć różnie, ale ostatecznie po dogrywce wygrała właśnie ekipa Navi. Nie wyglądają obecnie jak drużyna formatu Vitality czy Spirit, ale wydaje mi się, że mogą być tuż za nimi. Falcons w turnieju już nie ma, Mouz jest blisko odpadnięcia, a reszta ekip może się złamać w fazie pucharowej. Navi na pewno będzie bardzo zależało na tym spotkaniu, bo G2 da się przeczytać, a do tego ostatniego dnia tej fazy będą grały bardzo mocne ekipy. Wygranie dzisiejszego spotkania oszczędzi im mnóstwo stresu i presji.
G2 dość zaskakująco znalazło się w gronie drużyn z bilansem 2:1. Przed turniejem nic na to nie wskazywało, zwłaszcza patrząc na to co się dzieje obecnie wewnątrz tej organizacji. Trzeba pamiętać, że samo w sobie G2 nie jest już tak mocne pod względem indywidualności, a dobrze wiemy, że duet Snaxa z Tazem, trochę na tym polegał. Na tym turnieju idzie im dobrze, ale też ze względu na nieumiejętność w wykorzystywaniu sytuacji przez rywali. 3DMAX pokazało jak wykorzystać słabości G2, ale też mieli ku temu świetne warunki, bo G2 na mapie Nuke spisuje się fatalnie w ostatnim czasie. Najciekawszy w mojej opinii wydaje się mecz z Aurorą, bo wynik nie do końca oddaje to co się działo na mapie. Turcy zmarnowali sporo dogodnych sytuacji w meczu z G2, mieli dość słabe założenia taktycznego, a do tego sami gubili się w swojej grze. G2 w kluczowych momentach wygrywało rundy force, a Hunter był ich najlepszym graczem. Drużyna Snaxa mimo tego wyniku, nie wygląda jak formacja, która powinna znaleźć się w fazie pucharowej. Trafili też na dość wygodną drabinkę w tym turnieju, bo 3DMAX, Pain i Aurora to nie są przecież drużyny, które błyszczały poprzednio na Majorze. G2 teraz trafiło na drużynę, która ma ogromne zaplecze taktyczne i to może być dla nich najgorsze. Navi potrafi mieć słabsze momenty strzelecko, ale jeżeli rozpracują grę G2, to ekipa Taza będzie miała spore problemy.
Przewidywane mapy:
G2 ban Train
Navi ban Dust 2
G2 wybiera Inferno
Navi wybiera Mirage
G2 ban Anubis
Navi ban Ancient
Nuke pozostaje
Typ: Navi wygra mecz. Drużyna AleksiB jest na ten moment po prostu lepsza. G2 miało szanse zaskoczyć w formacie bo1, ale format bo3 to zdecydowanie cięższa przeprawa. G2 będzie bardzo ciężko zaskoczyć, zwłaszcza, że nie mają gracza, na którym mogą zawsze polegać w tym turnieju. Navi wydaje się być zbyt mocnym rywalem na ten moment.
Kupon gramy z bukmacherem Betclic, który ma w ofercie grę bez podatku. Sprawdź kod promocyjny Betclic i przekonaj się sam.
Mongolz – Faze
W tym starciu chciałbym się skupić na graczu, który zdecydowanie wywołuje największe emocje podczas tego turnieju. S1mple powrócił do rywalizacji i z każdym meczem wygląda coraz lepiej. W tej fazie ma już rating 1.27 i zaczyna wyglądać jak lider, którego drużyna potrzebowała. Nie ma już aż tak wielu spudłowanych strzałów i coraz bardziej adaptuje się do warunków CS 2. Starcie z Mongolz będzie bardzo wymagające, ale tutaj trzeba zwrócić uwagę na to, jak snajperzy grają na tę formację. Bardzo często to właśnie gracze z bronią snajperską kręcą najlepsze wyniki przeciwko Mongolz. Nawet podczas tego turnieju, widzieliśmy to dwukrotnie. Molodoy 1.39 i Z4kr 1.30 ratingu przeciwko właśnie Mongolz. Tylko Ultimate zagrał słabo przeciwko tej drużynie, ale polski snajper jest dość nierówny. S1mple ma szansę na awans do fazy pucharowej i grę w arenie. Mongolz to nie jest rywal prosty, ale snajperzy mogą wykorzystywać ich styl gry. S1mple trafiał mnóstwo strzałów przeciwko Legacy, a samo Faze wygląda coraz lepiej. Porażka na Aurore też nie oddawała realnego przebiegu spotkania, bo Frozen czy Rain, mogli zrobić dużo więcej w defensywie. Mongolz nie jest idealne podczas tego turnieju, co może po prostu wykorzystać Faze. S1mple musi zdobyć szybko broń snajperską i wykorzystać swój potencjał. Nie spodziewam się dominacji Mongolz na poszczególnych mapach, bo nie mają jeszcze tak dużej pewności siebie podczas tego turnieju. Nawet jeśli Faze przegra mapę, to spodziewam się, że postawią opór.
Przewidywane mapy:
Faze ban Mirage
Mongolz ban Train
Faze wybiera Anubis
Mongolz wybiera Ancient
Faze ban Nuke
Mongolz ban Inferno
Dust 2 pozostaje
Typ: S1mple przynajmniej 30 zabójstw (1. i 2. mapa). Ukraiński snajper ma szansę na powrót do areny po dwóch latach i na pewno będzie chciał to wykorzystać. Gra mu się coraz lepiej i widać, że wraca do swojej optymalnej dyspozycji. Mongolz pozwala snajperom na wiele, a jak S1mple zacznie się rozkręcać, to może wziąć ten mecz na swoje barki
Fot. Orange Pics BV / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze