Górnik Zabrze – Korona Kielce: Typy i kursy. Defensywne starcie na zakończenie sezonu?

Lukas-Podolski-biegnacy-podczas-spotkania

W sobotę będziemy świadkami ostatnich meczów PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2024/25. Górnik Zabrze na swoim terenie podejmie Koronę Kielce i moim zdaniem w tym spotkaniu wielu bramek nie ujrzymy. Postawię tu zatem na dość prosty zakład, a mianowicie maksymalnie 2 gole w meczu!

⏳-2.5 goli
Kurs: 2.05
Zagraj!
Ekstraklasa 200 PLN bonus promocja banner STS

Górnik Zabrze – Korona Kielce – analiza typu

Dla Górnika Zabrze obecny sezon z pewnością nie jest najbardziej udany. Bardzo mizerna wiosna sprawiła, że zarząd klubu podjął kontrowersyjną dla wielu decyzję o zwolnieniu Jana Urbana. Legendarny menadżer Górnika pożegnał się już z resztą z zespołem, a nowy opiekun ekipy, a więc Piotr Gierczak w poprzedniej kolejce doznał swojej premierowej klęski. Podolski i spółka w prestiżowej rywalizacji z Piastem Gliwice byli bezradni i pomimo znacznie większego posiadania piłki oddali zaledwie 1 celny strzał na bramkę rywali. Ekipa trenera Vukovicia swoje szanse natomiast wykorzystała i finalnie zwyciężyła 2:0. Górnik znalazł się zatem na 8. lokacie w PKO BP Ekstraklasy i przed ostatnią kolejką ma jeszcze nadzieję na skromny awans. W zasięgu klubu jest 6. miejsce, chociaż do tego scenariusza potrzebne są korzystne wyniki w innych spotkaniach. Inna sprawa, że Górnik w tym sezonie spisuje się zupełnie nieźle przed własną publiką i przegrał w Zabrzu ledwie 5 z 16 spotkań. Legalni bukmacherzy postrzegają więc podopiecznych trenera Gierczaka jako nieznacznych faworytów spotkania 34. kolejki.

Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.

Polecam Ci drogi czytelniku nasze inne analizy i typy na Ekstraklasę, bo przecież na Zagraniu odszukasz propozycje zakładów na wszystkie spotkania 34. kolejki. Ja zaś przechodzę do Korony, która wiosną spisała się na medal i w wyniku znakomitej rundy wywalczyła względnie spokojne utrzymanie na poziomie elity. Ekipa z Suzuki Arena ma nawet szansę na zakończenie kampanii w górnej połowie tabeli, a ogromny w tym udział trenera Jacka Zielińskiego, który swoim doświadczeniem i pomysłem znacznie poprawił grę i sytuację Korony. Popularne Scyzoryki w dwóch poprzednich kolejkach nie zanotowali co prawda zwycięstwa, lecz na pewno żaden kibic nie narzekał na remis 1:1 z Rakowem Częstochowa. Kielczanie mieli oczywiście w tym starciu sporo szczęścia, bo wicelider Ekstraklasy stworzył sobie sporo dobrych okazji, ale nie można im odmówić dobrej gry w defensywie i skuteczności pod bramką Rakowa. Teraz Korona postara się o poprawienie swojej statystyki meczów wyjazdowych, bo w tym sezonie zanotowała ona ledwie 3 wygrane na obcych stadionach.

Moim zdaniem omawiana rywalizacja będzie dość zachowawczym widowiskiem i nie zobaczymy tu gradu bramek. Spotkają się w tym pojedynku dwa zespoły o podobnych możliwościach i formie. Sądzę, że każda z ekip skupi się przede wszystkim na nie straceniu gola, co poskutkuje niewielką ilością bramek. Za momencik przedstawię same statystyki stojące za moim zakładem na under 2.5 goli.

Statystyki dla obu klubów – dlaczego tak typujemy?

Skoro wspomniałem o statystykach obu klubów, to przejdę teraz właśnie do tego aspektu analizy. Jeżeli wybierasz na dany mecz zakład w kierunku wygranej jakiegoś zespołu, to możesz kierować się głównie wnioskami chociażby z oglądania spotkań. W przypadku typów statystycznych, najważniejszą rolę pełnią jednak wspomniane statystyki. Pod spodem odszukasz dane liczbowe, które wskazują, typy na Górnik – Korona na maksymalnie 2 gole w starciu mają rację bytu:

  • W spotkaniach z udziałem Górnika przeciętnie ma miejsce 2.4 goli.
  • Under 2.5 bramek miał miejsce w 5 poprzednich starciach Górnika Zabrze.
  • W meczach ligowych Korony średnio oglądamy 2.4 trafień.
  • Under 2.5 goli sprawdził się w 2 z 5 ostatnich potyczek Korony Kielce.

Ostatnie mecze między Górnikiem a Koroną

Warto byłoby również opowiedzieć co nie co o spotkaniach bezpośrednich między Górnikiem Zabrze, a Koroną Kielce. Tak się składa, że oba kluby regularnie mierzą się ze sobą po 2 razy na sezon. Jeżeli zerkniemy sobie na wyniki 4 niedawnych potyczek, to zauważymy, że 2-krotnie sprawdził się mój zakład na under 2.5 bramek. Znacznie częściej zwycięstwa w takich pojedynek osiągał zespół z Zabrza:

PKO BP EkstraklasaKorona Kielce 2-4 Górnik Zabrze01.12.2024
PKO BP EkstraklasaGórnik Zabrze 3-1 Korona Kielce19.02.2024
PKO BP EkstraklasaKorona Kielce 0-1 Górnik Zabrze12.08.2023
PKO BP EkstraklasaGórnik Zabrze 1-1 Korona Kielce06.04.2023

Przewidywane składy

Wybierając dla czytelników darmowe typy zawsze spoglądamy również na potencjalne jedenastki danych zespołów. W przypadku spotkania Górnika z Koroną nie można wykluczyć sporej liczby zmian, ponieważ de facto oba kluby nie mają już większego celu i mogą co najwyżej przesunąć się w tabeli o 2-3 pozycje. Być może zatem szkoleniowcy zdecydują się na lekką rotację w składach, a moim zdaniem te wyglądać mogą następująco:

Górnik: Majchrowicz – Janza, Janicki, Szcześniak, Olkowski – Furukawa, Buksa, Sarapata, Sow – Zahović, Podolski

Korona: Mamla – Resta, Sotiriou, Trojak – Pięczek, Godinho, Kamiński, Długosz – Fornalczyk, Shikavka, Błanik

Kontuzje oraz zawieszenia

Sprawdź koniecznie wszystkie promocje bukmacherskie, bo z ich wykorzystaniem możesz zgarnąć masę darmowych środków na grę. Ja zaś przechodzę do zawodników, których na placu gry niestety nie zobaczymy. Po stronie Górnika nieobecni są niestety Szala i Hellebrand, natomiast w Koronie osłabień jest znacznie więcej i mam tu na myśli nieobecność Dalmau, Hofmaystera, Konstantyna, Nagamatsu, Pedro i Remacle.

Górnik Zabrze – Korona Kielce: kursy bukmacherskie

Na koniec kilka słów o rynku 1X2, czyli o zakładach na wynik spotkania po 90 minutach rywalizacji. Okazuje się, że bukmacher STS z usług którego dziś korzystam większe szanse na zwycięstwo daje Górnikowi Zabrze. Obecnie wygraną miejscowych możesz zagrać po kursie 2.05. Mnożniki na remis i zwycięstwo Korony są natomiast bardzo podobne i wynoszą 3.50, oraz 3.40. Wspomniane wartości świadczą o tym, że STS w roli nieznacznych faworytów postrzega podopiecznych trenera Gierczaka.

fot. ZUMA Press Inc / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze