Jagiellonia na prostej do podium – czy uda się przełamać śląskie bariery? Gramy o 210 PLN!
Przedostatnia kolejka Ekstraklasy przynosi emocje na finiszu sezonu. Śląsk Wrocław, już pewny spadku, podejmuje Jagiellonię Białystok, która walczy o utrzymanie miejsca na podium. W drugim meczu Stal Mielec żegna się z ekstraklasą, podejmując dobrze grający Radomiak Radom, który chce podtrzymać dobrą formę.
Stal Mielec vs Radomiak Radom
Przy dzisiejszym meczu Ekstraklasy warto skorzystać z oferty powitalnej STS, dostępnej z naszym kodem promocyjnym! Stal Mielec oficjalnie pożegna się z Ekstraklasą po pięciu latach obecności na najwyższym poziomie. Dzisiejsze starcie z Radomiakiem to ich ostatni mecz na własnym stadionie – i jednocześnie szansa na godne zakończenie tego trudnego sezonu przed własną publicznością. Dotychczas w 16 domowych spotkaniach zdobyli zaledwie 20 punktów, a ich ostatnie zwycięstwo u siebie miało miejsce… 7 lutego. Od tamtej pory – seria rozczarowań i pogłębiającej się frustracji.
Ostatni mecz z Puszczą Niepołomice – wygrany 3:2 – miał już tylko symboliczne znaczenie. Dla Stali to była gra o honor, dla Puszczy o utrzymanie. Mielczanie wyszli jednak bardzo zmotywowani i już do przerwy prowadzili 3:0, pokazując niespodziewaną skuteczność i pazerność. Druga połowa była znacznie słabsza – Puszcza zdobyła dwa gole i do końca walczyła o remis, ale Stal zdołała dowieźć zwycięstwo do końca, przerywając serię 11 meczów bez wygranej. To trochę za późno na ratunek, ale idealny moment, by jeszcze raz wznieść głowy i powalczyć o trzy punkty na zakończenie przed własnymi kibicami.
Radomiak Radom przystępuje do przedostatniego meczu sezonu 2024/2025 z pewnym utrzymaniem w Ekstraklasie, zajmując 12. miejsce w tabeli z dorobkiem 40 punktów. Podopieczni João Henriquesa będą chcieli podtrzymać dobrą passę po ostatnim zwycięstwie 2:0 nad Pogonią Szczecin, gdzie bramki zdobyli Marco Burch i Pedro Perotti. Dzisiejsze spotkanie ze zdegradowaną już Stalą Mielec to dla Radomiaka okazja do zakończenia sezonu wyjazdowego pozytywnym akcentem. Mimo że wynik meczu nie wpłynie znacząco na pozycję w tabeli, drużyna z Radomia z pewnością będzie dążyć do zwycięstwa, aby zbudować pozytywną atmosferę przed ostatnim meczem sezonu. Warto zauważyć, że Radomiak w ostatnich tygodniach prezentuje stabilną formę, co może być dobrym prognostykiem na przyszły sezon. Drużyna ma szansę zakończyć rozgrywki z solidnym dorobkiem punktowym, co z pewnością zadowoli zarówno sztab szkoleniowy, jak i kibiców.
Co typuję w tym spotkaniu?
Dostępne kursy u bukmacherów sugerują, że mecz będzie wyrównany i trudno wskazać jednoznacznego faworyta. Ja również tak postrzegam tę rywalizację – obie drużyny nie grają już o konkretne cele, walka toczy się co najwyżej o godne zakończenie sezonu. Stal Mielec, choć już oficjalnie spadła z Ekstraklasy, z pewnością będzie chciała pożegnać się z kibicami w jak najlepszym stylu, szczególnie że to ich ostatni mecz na własnym stadionie. Z kolei Radomiak prezentuje się ostatnio naprawdę solidnie – punktuje regularnie i może jeszcze symbolicznie powalczyć o miejsce w górnej części tabeli. Typuję, że w tym spotkaniu padnie powyżej 1.5 gola. W ostatnich meczach obu drużyn ta linia była regularnie przekraczana – zarówno Stal, jak i Radomiak notują otwarte, ofensywne mecze, w których defensywa nie gra pierwszych skrzypiec. W meczu „o honor” nie powinno zabraknąć bramek.
Śląsk Wrocław vs Jagiellonia Białystok
Śląsk Wrocław oficjalnie spadł z Ekstraklasy. Po jednym z najbardziej rozczarowujących sezonów ostatnich lat drużyna nie zdołała się uratować i pożegna się z ligą po 17 latach nieprzerwanej gry na najwyższym poziomie. Już od dawna było wiadomo, że coś tu nie gra – seria bez zwycięstw, brak pomysłu na grę i atmosfera beznadziei. Śląsk był przez cały sezon jednym z najgorzej punktujących zespołów. Na własnym stadionie totalne rozczarowanie – zaledwie cztery zwycięstwa, a kibice szybko stracili cierpliwość. Na wyjazdach nie było lepiej, bo regularnie dostawali po głowie, tracąc mnóstwo bramek. W ofensywie dramat – średnio nieco więcej niż 1 gol na mecz, a żaden z napastników nie dobił nawet do 7 trafień. Do tego zamieszanie na ławce – zmiany trenerów nic nie dały. Ani Magiera, ani jego następca – Ante Simundza nie odwrócili losów sezonu. Ten spadek to nie przypadek, to wynik chaosu, złych decyzji i zwyczajnie słabej piłki.
Jagiellonia Białystok może już oficjalnie pożegnać się z marzeniami o mistrzostwie, ale sezon 2024/2025 i tak zapisze się złotymi zgłoskami w historii klubu. Ćwierćfinał Ligi Konferencji, w którym białostoczanie potrafili stawić czoła europejskiej konkurencji, to coś, czego nikt im nie odbierze. A przecież wciąż mogą zakończyć sezon na ligowym podium, co nie tylko byłoby świetnym podsumowaniem imponującego roku, ale też zapewniłoby kolejne europejskie granie. Zwycięstwo 2:1 nad Rakowem nie tylko rozgrzało kibiców, ale też udowodniło, że Jaga nadal ma charakter i potrafi zagrać wielki mecz w trudnym momencie. Adrian Siemieniec, choć momentami krytykowany, wykonał ogrom pracy – nie tylko zbudował ofensywnie grający zespół, ale też wprowadził młodych zawodników, którzy dziś stanowią realną wartość. Na koniec sezonu liczy się tylko jedno – dołożyć jeszcze jedno zwycięstwo i udowodnić, że Jagiellonia to dziś jedna z najbardziej stabilnych i ambitnych ekip w Ekstraklasie. Zapraszam do sprawdzenia także innych typów na dziś, szczególnie z piłki nożnej!
Co typuję w tym spotkaniu?
Śląsk Wrocław jest już pogodzoną drużyną – spadek z Ekstraklasy stał się faktem, a dzisiejszy mecz to dla nich wyłącznie pożegnanie z najwyższym poziomem rozgrywkowym. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Jagiellonii, która wciąż realnie walczy o miejsce na podium i grę w europejskich pucharach. Jeśli Pogoń Szczecin potknie się w swoim meczu, a Jaga zgarnie komplet punktów, to bezpośrednie starcie tych dwóch drużyn w ostatniej kolejce może nie mieć już żadnego znaczenia – białostoczanie zapewnią sobie trzecie miejsce wcześniej. To wystarczająco duża stawka, by zmotywować zespół Adriana Siemieńca do pełnego zaangażowania. Tym bardziej że zwycięstwo nad Rakowem dodało drużynie pewności siebie. Dlatego uważam, że mimo wyjazdu i kiepskich wspomnień z Tarczyński Arena, Jaga powinna ten mecz wygrać. Typuję ich zwycięstwo – mają więcej do ugrania i lepszą formę.
FOT: Maciej Rogowski / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze