Kolejne szalone widowisko pomiędzy Interem a Barceloną? Gramy o 210 PLN!
Mimo że zeszłotygodniowy pojedynek w Barcelonie przyniósł nam od groma emocji, to – choć trudno w to uwierzyć – wtorkowe starcie ma potencjał na nawet poważniejsze grzmoty. Zarówno Inter, jak i Barcelona wygrały swoje ligowe spotkania w weekend. W obu wspomnianych meczach czuć jednak było, że piłkarze i sztaby szkoleniowe myślami są już przy wtorku. Czy Barcelona zdoła po raz drugi w historii pokonać Inter w Mediolanie?
Inter
Podopieczni trenera Inzaghiego przełamali w weekend serię pięciu kolejnych meczów bez porażki. Choć w starciu ze słabą w tym sezonie Veroną gospodarze nie zachwycili, to finalnie zainkasowali trzy punkty i wciąż liczą się w walce o ligowy tytuł.
Prawdziwą twarz Inter pokazał jednak w pierwszym półfinałowym starciu z Barceloną. Goście ówczesnego meczu dość solidne i głęboko bronili, regularnie przyjmując i radząc sobie z atakami gospodarzy. Jednocześnie Inter skrzętnie wykorzystywał wolną przestrzeń w ofensywie, finalnie trafiając do siatki rywala również i po stałych fragmentach gry.
Wątpliwości co do dyspozycji podopiecznych Inzaghiego miały jednak rację bytu. Przed spotkaniem w Barcelonie Inter przegrał trzy kolejne spotkania, notując chwilę wcześniej remis z Bayernem. Ekipa z Mediolanu w słabym stylu odpadła w półfinale Pucharu Włoch, tracąc również fotel lidera i dystans do Napoli. Niezły występ w Lidze Mistrzów był zatem drobnym zaskoczeniem, który udowodnił, że myśli piłkarzy i sztabu szkoleniowego są już w pełni skoncentrowane na europejskiej rywalizacji.
W teorii we wtorek powinno być nieco łatwiej aniżeli w poprzednim tygodniu. Inter wygrał na własnym obiekcie 10 z 13 poprzednich starć, notując dwie porażki i remis. W Lidze Mistrzów podopieczni Inzaghiego grali już sześć domowych spotkań, wygrywając pięciokrotnie i notując jeden remis. Gospodarze zachowali w tym czasie aż cztery czyste konta, strzelając 13 bramek i tracąc zaledwie trzy!
Inter mierzył się z Barceloną na własnym obiekcie już sześciokrotnie. Dwukrotnie zdołał wygrać i tylko raz przegrał. Najczęstszym rezultatem był jednak podział punktów, który na przestrzeni lat udowadnia niezwykle podobny poziom obu zespołów. Co ciekawe, spośród sześciu wizyt na Stadio Giuseppe Meazza „Duma Katalonii” w aż połowie z nich nie zdołała strzelić choćby jednego gola.
Barcelona
Podobnie, jak Inter, podopieczni Hansiego Flicka również zainkasowali w weekend komplet punktów. Na tym podobieństwa się nie kończą, bowiem Barcelona także zaprezentowała się dość przeciętnie i dopiero wejście na boisku kluczowych piłkarzy pomogło „Dumie Katalonii” przejąć w pełni kontrolę nad spotkaniem.
Pomiędzy Interem a Barceloną można jednak w ostatnim czasie znaleźć jedną, lecz dość znaczącą różnicę. Dla ekipy niemieckiego trenera koncentracja na Lidze Mistrzów nie skończyła się krajową katastrofą, która dotknęła Inter. „Nerazzurri” przegrali Superpuchar, odpadli w Pucharze Włoch i stracili prowadzenie w lidze na rzecz Napoli. Barcelona zaś wygrała już dwa krajowe trofea i ma wciąż cztery punkty przewagi nad wiceliderem z Madrytu. Kliknij typy dnia i sprawdź nasze pozostałe analizy. Jeśli interesuje Cię więcej typów piłkarskich, to znajdziesz je również na naszej stronie!
Pierwszy mecz pokazał jednak, że ocenianie szans Interu przez pryzmat ligowych wpadek nie jest miarodajne. Szans gospodarzom wtorkowej rywalizacji nie dodaje jednak kapitalna forma wyjazdowa Barcelony. Podopieczni Flicka wygrali dziewięć z 10 poprzednich delegacji, zachowując pięć czystych kont i strzelając średnio ponad 2,5 gola na mecz.
„Dumie Katalonii” zdarzały się jednak również wyjazdowe wpadki. Na sześć delegacji w Lidze Mistrzów Barcelona wygrała cztery, notując również porażki z Monaco i Borussią. Martwić powinien szczególnie ten drugi pojedynek, w którym lidera La Liga sprawiał wrażenie zespołu stłamszonego i przestraszonego. Co ciekawe, Barcelona zdołała zachować zaledwie jedno czyste konto w starciach wyjazdowych w obecnej kampanii Ligi Mistrzów.
Statystyki:
1. Barcelona wygrała zaledwie jedno z sześciu spotkań na Stadio Giuseppe Meazza, trzykrotnie nie strzelając choćby jednego gola,
2. Inter wygrał pięć z sześciu domowych spotkań w obecnej kampanii Ligi Mistrzów, notując również jeden remis i trzy czyste konta,
3. Wygranym w weekend meczem z Veroną Inter przerwał serię pięciu kolejnych meczów bez zwycięstwa,
4. Barcelona wygrała dziewięć z 10 poprzednich delegacji we wszystkich rozgrywkach.
Co obstawiać?
Faworytem spotkania według bukmacherów są goście. Biorąc pod uwagę ogólne statystyki – nie powinno to dziwić. Inter świeżo co przerwał serię pięciu kolejnych meczów bez zwycięstwa, dokonując tego w przeciętnym stylu. Barcelona zaś wygrała dziewięć z 10 poprzednich delegacji, wygrywając, chociażby dwukrotnie z Atletico. Poprzedni tydzień udowodnił jednak, że nie powinniśmy oceniać szans Interu przez pryzmat krajowych rozgrywek. Dla podopiecznych Inzaghiego priorytetem jest Liga Mistrzów, w której wygrali pięć z sześciu dotychczasowych domowych spotkań. W tym czasie Inter zneutralizował silnych przeciwników, trzykrotnie nie tracąc gola.
Spodziewam się, że gospodarze ponownie oddadzą pole gry gościom, przyjmując głęboko ich ataki i szukając swoich szans w fazach przejściowych i stałych fragmentach gry. Na tym stylu gry skorzystać powinien przebywający dość często w centralnej części boiska Raphinha. Brazylijczyk oddaje w tym sezonie średnio niemal dwa celne strzały na mecz. Wierzę, że na Stadio Giuseppe Meazza będzie miał wiele okazji na wyśrubowanie wspomnianych statystyk. Oferta bukmacherów wygląda korzystnie. Zatem jeśli również wierzysz, że Inter ponownie postawi się Barcelonie, to warto wykorzystać nasz kod promocyjny Superbet. Zyskaj specjalną ofertę powitalną! Na bazie powyższej analizy skłaniam się do oferty Superbet – Inter nie przegra w 90 minut + Raphinha odda co najmniej jeden celny strzał (2.40).
Fot. Alamy.com
(0) Komentarze