Czy Virtus zatrzyma rozpędzone Trento? Gramy o 208 PLN!

Isaia Cordinier

Przed nami starcie dwóch czołowych ekip ligi włoskiej – Virtus Bologna zmierzy się z Trento w meczu o dużym znaczeniu dla układu tabeli. Gospodarze będą chcieli przełamać słabszą formę, ale Trento z pewnością nie odda tego meczu bez walki. Zapraszam dio lektury!

betclic kod promocyjny koszulka
betclic kod promocyjny koszulka
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

50 zł zakład bez ryzyka


GRA BEZ PODATKU!
Codziennie, na wszystkie sporty, bez ograniczeń!

 
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: do 50 zł 

 
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Virtus Bologna vs Trento

Skorzystaj z promocji na Betclic! Virtus Bologna przeżywa bardzo burzliwy sezon. Drużyna radzi sobie poniżej oczekiwań w rozgrywkach ligowych, gdzie zajmuje dopiero trzecie miejsce z bilansem 15-5. Dodatkowo rozczarowuje w najważniejszych turniejach. W Eurolidze Virtus mocno odstaje od czołówki i wygląda na jednego z głównych kandydatów do zajęcia ostatnich miejsc w tabeli. Dla przypomnienia, w zeszłym sezonie klub z Bolonii rzutem na taśmę dostał się do turnieju play-in Euroligi, ale teraz sytuacja wygląda jeszcze gorzej. Kolejną porażką było odpadnięcie już na etapie ćwierćfinału Pucharu Włoch po wyraźnej porażce z Olimpią Milano (14 punktami).

Przed sezonem Virtus przeszedł ogromne zmiany kadrowe. Odeszli kluczowi zawodnicy, tacy jak Iffe Lundberg, Bryant Dunston, Awudu Abass i Jordan Mickey, co oznaczało całkowite przemodelowanie zespołu. W ich miejsce sprowadzono m.in. gwiazdę Euroligi Willa Clyburna, defensywnego specjalistę Matta Morgana, kreatywnego rozgrywającego Rayjona Tuckera oraz wszechstronnego skrzydłowego Andrejsa Gražulisa. Mimo tych transferów drużyna nie potrafiła znaleźć odpowiedniego rytmu w Europie, co skutkowało kolejną zmianą – w grudniu Aleksandar Banchi zrezygnował z funkcji trenera po katastrofalnym bilansie 2-11 w Eurolidze. Jego miejsce zajął doświadczony Duško Ivanović, ale poprawa wyników nie przyszła od razu.

Dodatkowym wstrząsem była zmiana na stanowisku dyrektora generalnego – Luca Baraldi, wieloletni współpracownik właściciela klubu Massimo Zanettiego, został zwolniony w styczniu 2025 roku po sześciu latach rządów. W lutym Virtus próbował ratować sytuację, podpisując kontrakt z Justinem Holidayem, doświadczonym skrzydłowym i byłym mistrzem NBA.

Pod względem stylu gry Virtus prezentuje się jako drużyna solidna w obronie, ale mająca ogromne problemy w ataku. Brakuje im regularności w rzutach dystansowych, a Clyburn – który miał być liderem zespołu – nie do końca odnajduje się w tej roli. Ivanović próbuje ustabilizować grę, ale na razie Virtus to zespół, który potrafi zdominować rywali w lidze włoskiej, ale w Europie wygląda na zbyt wolny i przewidywalny. Jeśli sytuacja się nie poprawi, klub może czekać kolejne trzęsienie ziemi.

Aquila Trento rozgrywa świetny sezon na krajowym podwórku. W lidze włoskiej zajmują drugie miejsce i prezentują bardzo stabilną formę. Największym sukcesem było jednak zdobycie Pucharu Włoch – Trento sięgnęło po trofeum po raz pierwszy w historii, co jest ogromnym osiągnięciem dla klubu. W Europie sytuacja wygląda jednak gorzej. Drużyna odpadła już na etapie fazy grupowej, zajmując przedostatnie miejsce z bilansem 6-12. Brakowało im jakości w ataku, a defensywa często nie była w stanie nadrobić tych braków. Latem Trento dokonało kilku istotnych zmian kadrowych. Do zespołu dołączył m.in. skrzydłowy Anthony Lamb, czy rozgrywający Jordan Ford. Styl gry Trento opiera się na mocnej obronie i szybkim ataku, ale w europejskich pucharach brakowało im skuteczności. Mimo to na krajowym froncie wciąż są jednym z głównych kandydatów do mistrzostwa.

Co typuję w tym spotkaniu?

Bukmacherzy stawiają gospodarzy w roli faworytów, ale ja zaryzykowałbym i postawił na Trento z handicapem +4.5. Po pierwsze, Virtus Bologna jest w słabej formie – przegrali 3 z ostatnich 4 meczów, a ich bilans na własnym parkiecie wygląda jeszcze gorzej. Z pięciu ostatnich spotkań u siebie wygrali tylko jedno, co pokazuje, że ich twierdza nie jest już tak solidna. Trento natomiast jest na fali – triumf w Pucharze Włoch dodał im pewności siebie i może być kluczowym czynnikiem w tym starciu. Dodatkowo Virtus ostatnio grał średnio co cztery dni, co oznacza duże zmęczenie i mniejszy czas na treningi. Z kolei Trento miało aż 9 dni przerwy, co pozwoliło im na regenerację i lepsze przygotowanie do tego spotkania. Warto też pamiętać, że w grudniu, gdy ekipy ostatnio się mierzyły, Trento pokonało Virtus 87-79. Wszystko to sprawia, że goście z handicapem wyglądają na bardzo dobrą opcję. Na koniec zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych koszykarskich propozycji na Zagranie.

Trento (+4.5)

FOT: Roberto Tommasini / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze