Snax rozpracuje Navi i awansuje do dalszej fazy? Gramy esport z kursem 3.48!
Już za kilka dni dowiemy się kto ostatecznie awansuje do dalszej fazy ESL Pro League. G2 zmierzy się z Navi w starciu o awans do kolejnej fazy. Czy Snax rozpracuje swoich rywali i awansuje do najważniejszej fazy turnieju na Malcie.
1. FREEBET: 110% do 100 zł
2. FREEBET:110% do 100 zł
3. FREEBET: 110% do 100 zł
4. FREEBET URODZINOWY: 20 zł
4. Zwrot w aplikacji: do 20 zł
G2 – Snax
G2 Snaxa gra naprawdę solidnego csa podczas tego turnieju, ale strony broniące są w ich przypadku wyjątkowo słabe. Szczególnie było to widać w meczu przeciwko Mongolz, ale w spotkaniu na Saw nie wyglądało to już wcale tak źle. Świetnie podczas tego turnieju spisuje się M0nesy, ale Malbs również zaczyna brać coraz więcej odpowiedzialności na swoje barki. G2 jest bardzo groźnym rywalem dla każdego zespołu na tym turnieju, właśnie dzięki temu duetowi. Warto docenić w tym wszystkim Snaxa, który bardzo dobrze prowadzi stronę atakującą swojego zespołu. G2 ma naprawdę możliwości na osiąganie bardzo dobrych wyników, jeżeli wszystko będzie się trzymać. Największym znakiem zapytania pozostaje Hunter, który mimo dobrej dyspozycji indywidualnej, odpowiada przecież za stronę broniącą G2. Taz ma na to wszystko całkiem ciekawy plan, ale muszą zredukować liczbę błędów. Jeżeli to im się uda, to G2 może rywalizować o trofea, razem z Vitality, Spirit i Navi.
Navi gra dość specyficznie podczas tego turnieju i ciężko tak naprawdę ocenić na co ich stać. W meczu z Saw zagrali fatalnie, przeciwko Tyloo oddali mapę, a przeciwko Pain byli bardzo blisko przegrania pierwszej mapy. Zdecydowanie nie są w najlepszej dyspozycji, patrząc na to jak przebiegały te spotkania, ale widać, że dalej są drużyną z topu. Gracze Navi mają jednak dość sporo problemów z odnalezieniem formy indywidualnej, bo JL oraz W0nderful grają w okolicach ratingu 1.00. Natus Vincere ma więc kilka problemów, które są dość ciężkie do rozwiązania. Ukraiński snajper jest pod sporą presją, głównie ze względu na przegrywane clutche oraz nierówną formę. JL już kilkukrotnie pokazywał, że albo gra bardzo dobre turnieje, albo bardzo słabe. Na ten moment, nie zapowiada się, żeby był to dobry turniej w jego wykonaniu. Navi wielokrotnie w przeszłości już wygrywało z G2, więc jest to dla nich dość wygodny rywal, ale ostatnie starcie zakończyło się wygraną ich rywali.
Przewidywane mapy:
G2 ban Anubis
Navi ban Train
G2 pick Dust 2
Navi pick Ancient
G2 ban Mirage
Navi ban Nuke
Inferno was left over
Typ: G2 hadnciap rund (4.5). Drużyna Snaxa wygląda naprawdę solidnie i zdecydowanie mają tutaj szansę na wygraną. Navi jest drużyną do pokonania, co pokazali ich rywale, którzy potrafili ich postraszyć, a nawet pokonać. M0nesy w formie jest nie do zatrzymania i myślę, że zdominuje W0nderfula w tym starciu.
Teksty na temat tego turnieju znajdziesz w zakładce typy na esport. Transmisje, analizy czy zapowiedzi meczowe z innych dyscyplin, możesz sprawdzić w zakładce typy dnia.
Eternal Fire – Pain
Eternal Fire gra bardzo solidnie, ale ostatnio przegrali spotkania na 3DMAX i Liquid. Trzeba jednak przyznać, że obie te ekipy są bardzo dobrej formie. Warto zaznaczyć, że mimo przegrania wszystkich map w tych starciach, za każdym razem zdobywali co najmniej 10 rund. Turkom zawsze bardzo mało brakowało i mieli w tym wszystkim trochę pecha. Ewidentnie podczas tego turnieju brakuje Xantaresa, który nie gra na swoim optymalnym poziomie. Wicadia stara się go zastąpić, swoją świetną dyspozycją, ale sam nie da rady pociągnąć tej formacji. Turcy w razie porażki odpadną z turnieju, więc potrzeba zaangażować wszystkie możliwe siły, żeby uniknąć kompromitacji. Eternal Fire pokazywało swoje ambicje, by na stale zagościć w tierze 1, ale żeby tak się stało, to muszą wygrywać takie spotkania i stwarzać sobie okazję, do gry w fazie pucharowej.
Pain nie miało najłatwiejszej drabinki podczas tego turnieju, bo trafili na G2, Navi i Gamer Legion. Brazylijczycy też nie są w najlepszej formie, więc nie mieli większych szans na pokonanie tak klasowych rywali. Byli blisko pokonania Navi na mapie Train, ale poza tym nie udało im się nawet zbliżyć na żadnej mapie z G2, ani na Mirage przeciwko Navi. W meczu z Gamer Legion byli po prostu lepsi od swoich rywali, którzy zagrali bardzo słabe spotkanie. Brazylijczycy mają ciekawą formację, ale w obecnej dyspozycji nie widzę większych szans, na stworzenie realnego zagrożenia dla najlepszych drużyn podczas tego turnieju. Kauez jest w słabej dyspozycji i rywale często to wykorzystują. Pain nie może nic na to poradzić, a do tego, pozostali gracze wcale nie pokazują się dużo lepiej od niego. Spotkanie z Eternal Fire będzie dla nich wyjątkowo ciężkie, bo rywale świetnie strzelają, a do tego grają podobne mapy co Pain.
Przewidywane mapy:
Pain ban Train
Eternal Fire ban Ancient
Pain pick Mirage
Eternal Fire pick Inferno
Pain ban Anubis
Eternal Fire ban Dust 2
Nuke was left over
Typ: Eternal Fire handicap rund (-4.5). Turcy walczą o uniknięcie kompromitacji podczas tego turnieju, ale trzeba przyznać, że grają całkiem solidnie. Pain przez cały turniej gra słabo, niezależnie od tego z kim się mierzyli. Eternal Fire ma idealną okazję by się odbić i utrzymać w grze o awans.
Kupon gramy z bukmacherem Betcris, który ma bardzo ciekawe promocje dla stałych graczy. Sprawdź kod promocyjny betcris i przekonaj się sam.
Mongolz – 3DMAX
Mongolz wygląda nieźle podczas tego turnieju, wygrali na Gamer Legion, G2 i przegrali na Spirit. Przeciwko G2 udało im się zrobić niesamowity powrót z 11:2 na drugiej mapie i następnie wygrali trzecią mapę. Mongolz to przede wszystkim bardzo wysokie umiejętności indywidualne, ale także świetny dowodzący, który potrafi to wszystko poukładać. Nawet w starciu przeciwko Spirit zagrali nieźle, bo byli bardzo blisko wygrania drugiej mapie. Bardzo ciężko jednak zatrzymać Donka w takiej formie, który ma na ten moment rating 1.74 podczas tego turnieju. Kluczowy dla Mongolz musi być fakt, że Senzu coraz bardziej zaczyna przypominać siebie sprzed kontuzji. Brakuje jednak całej reszty drużyny, która może grać zdecydowanie lepiej. Wszystko sprowadza się do ciężkiej drabinki, bo G2 i Spirit nie są najwygodniejszymi rywalami, a przeciwko Gamer Legion, Mongolz musiało się trochę namęczyć.
3DMAX to jedna z najciekawszych drużyn w tym sezonie, która ma nadzieję na stałe zawitać w tier 1. Brakuje im odpowiedniej dyspozycji w kluczowych momentach turnieju. Podczas IEM Katowice przegrali na Eternal Fire i zajęli miejsca 9-12, podczas PGL CLuj-Napoca nie udało im się wyjść z grupy, a podczas tego turnieju, historia może się powtórzyć. Mecz z Mongolz będzie dla nich bardzo ciężki i w przypadku porażki, pozostanie im jedna szansa na awans do dalszej fazy, a w grze ciągle pozostaje sporo mocnych ekip. 3DMAX gra naprawdę dobrze podczas tego turnieju, ale obawiam się, że w kluczowych momentach, może ich zjeść presja. Podczas PGL Cluj-Napoca przegrali na Saw, które oczywiście było rewelacją tego turnieju, ale byli też „martwym zespołem”, bo organizacja jeszcze w trakcie trwania turnieju ogłosiła zmiany. 3DMAX wielokrotnie mierzyło się z Mongolz w zeszłym sezonie i za każdym razem rozegrano maksymalnie dwie mapy.
Przewidywane mapy:
3DMAX ban Mirage
Mongolz ban Train
3DMAX pick Inferno
Mongolz pick Ancient
3DMAX ban Nuke
Mongolz ban Dust 2
Anubis was left over
Typ: Mongolz wygra mecz. 3DMAX wygląda solidnie, ale w poprzednich spotkaniach wspominałem, o dość komfortowych dla nich rywalach. Wydaje mi się, że Mongolz może być dla nich bardzo niewygodne. 3DMAX nie ma w tym starciu wyraźnie lepszej mapy od swoich rywali, a Mongolz potrafi wejść bardzo dobrze w spotkania. 3DMAX przy słabszym starcie, może nie być w stanie powrócić i odrobić strat.
Fot. John D. Ivanko / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze