W dole stawki też może być ciekawie! Kupon double na sobotnią Serie A. W grze 229 PLN

Przemek Firaza

11:00, 15 lutego 2020

Aktualizacja: 13:20, 16 marca 2023

Mamy dziś sobotę, a przynosi nam ona trzy spotkania 24. serii spotkań włoskiej Serie A. W dniu dzisiejszym biorę na tapet ekipy z dolnej części tabeli, bowiem rozgrywa się pomiędzy nimi bardzo ciekawa rywalizacja o utrzymanie w lidze. Jako pierwszy przeanalizuję rozgrywany o godzinie 15:00 pojedynek Lecce ze SPAL, a potem pod lupę wezmę rozpoczynający się o 18:00 mecz Bolognii z Genoą. Lutowe typowania włoskich boisk idą całkiem nieźle, choć nieco humory popsuły nam ostatnie rozstrzygnięcia Coppa Italia. Wracamy jednak do ligowej rzeczywistości i liczymy na kolejny w tym miesiącu profit! Ciekawi Was co na dzisiaj przygotowałem? Zapraszam zatem do analizy i życzę miłej lektury.

Kliknij w link i załóż konto z kodem promocyjnym 1145PLN, aby otrzymać:

1000 PLN od depozytu + 125 PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

Skuteczność typów na Serie A w lutym: 7/10

Profit strata w typach na Serie A w lutym: +268 PLN

Lecce vs SPAL

Zespół beniaminka z Lecce zdaje się być aktualnie w fazie hossy. Ekipa ta wygrała bowiem dwa ostatnie spotkania: 4-0 z Torino u siebie oraz 2-3 z Napoli na Stadio San Paolo. Wcześniej, podopieczni Fabio Liveraniego urwali punkt Nerazzurim przed własną publicznością, lecz w międzyczasie przegrali z Hellas 0-3 w Weronie. Te siedem oczek w czterech ostatnich potyczkach stanowi pokaźne zasilenie konta punktowego, dzięki któremu udało się Lecce uciec ze strefy spadkowej. Dziś ekipa ta znajduje się na ostatnim bezpiecznym: szesnastym miejscu w tabeli Serie A, a nad będącą za nią Genoą ma trzy oczka przewagi. Zgodnie z przedsezonowymi oczekiwaniami Lecce jest ekipą bijącą się o utrzymanie we włoskiej elicie. Nikt nie oczekiwał od tej ekipy fajerwerków i takowych rzeczywiście nie ma. Ma ona na ogół ogromne problemy w obronie, gdyż straciła najwięcej bramek pośród wszystkich ekip Serie A: aż 44. Ostatnio jednak gra skutecznie w ofensywie, dzięki czemu zdobywa bramki i notuje punkty. Jeżeli uda się do tego opanować formację defensywną, powinniśmy oglądać ten zespół w Serie A także w przyszłym sezonie.

SPAL to ekipa, która w najwyższej lidze we Włoszech występuje już trzeci sezon. Co roku jest jednym z najprędzej wymienianych kandydatów do spadku, jednak jak dotąd zawsze udawało się jej wywalczyć utrzymanie. W ubiegłej kampanii zajęła nawet trzynaste miejsce na koniec rozgrywek oraz sprawiała psikusy kilku czołowym ekipom, więc kibice Spallinich mieli powody do radości. Tym razem nie jest jednak tak kolorowo. Zespół Leonardo Sempliciego sezon rozpoczął w sposób bardzo nieudany, bo od pięciu porażek w sześciu meczach. Później SPAL dopisało jeszcze kilka punktów, jednak w przeciągu całego sezonu tylko czterokrotnie zdobywali ich komplet. Wskutek fatalnej gry (zwłaszcza z przodu, SPAL strzeliło bowiem najmniej bramek w całej lidze) zespół z Ferrary znajduje się na dnie tabeli z piętnastoma punktami na koncie. Niedawno wygrał jednak sensacyjnie 2-1 z Atalantą (i to w Bergamo), a od tamtego momentu regularnie strzela przynajmniej jednego gola w meczu, więc jest iskierka nadziei na wyjście z impasu. Do poprawy ofensywy trzeba jeszcze dołożyć postęp w obronie, w przeciwnym wypadku SPAL pożegna się z Serie A.

Statystyki

• Lecce znajduje się na 17. miejscu w tabeli Serie A (22 pkt, bilans 5-7-11)
• SPAL jest na ostatnim miejscu w ligowej tabeli (15 pkt, bilans 4-3-16)
• Podopieczni Fabio Liveraniego wygrali 2 ostatnie spotkania, wcześniej jednak zaliczyli 8 meczów bez zwycięstwa
• Goście notują serię 3 porażek z rzędu
• Ekipa z Ferrary jest najgorszą ofensywą Serie A (17 bramek strzelonych)
• Lecce to najsłabsza defensywa ligi, straciła tym sezonie ligowym już 44 bramki
• W 3 z 5 ostatnich meczów ekipy Lecce wpadały przynajmniej 3 gole
• 5 poprzednich pojedynków ekipy Leonardo Sepmliciego kryło linijkę over 2,5 gola, 4 ostatnie kończyły się wynikiem BTTS
• Ekipy te mierzyły się ze sobą jak dotąd dwukrotnie, raz wygrało Lecce, a raz SPAL: oba spotkania kończyły się wynikami BTTS i powyżej 2,5 gola

Co typuję?

Dla obu ekip nadchodzące spotkanie będzie niezmiernie istotne. Bezpośrednie pojedynki ekip z dolnej części tabeli zawsze są dla nich kluczowe, gdyż w większości przypadków takie właśnie mecze decydują o tym, kto zostanie w lidze, a kto będzie zmuszony się z nią pożegnać. Od obu ekip nie oczekuje się wielkich wyników i są one jednymi z nielicznych w całej stawce, w których nie doszło do zmiany trenera od początku sezonu. Obie też wydają się być w hossie, choć goście nie potwierdzają tego ostatnimi wynikami, gdyż w dalszym ciągu tracą sporo bramek. Faworytem tego meczu są gospodarze. Lecce to bardzo trudny teren (przede wszystkim z geograficznego punktu widzenia), choć póki co gospodarze nie wykorzystywali tego atutu nader często. Tym razem sądzę jednak, że pokonają ekipę przyjezdną i na dobre odskoczą od strefy spadkowej. Innym pomysłem, jaki miałem na ten mecz, był over 2,5 bramki, sądzę jednak, że obie ekipy będą obawiały się popełnić błąd i zbytnio się nie otworzą. Typuję więc, że ekipa Fabio Liveraniego pójdzie dziś za ciosem i zanotuje kolejne, bardzo ważne w kontekście utrzymania w elicie trzy punkty. Typ podpieram jednak zwrotem stawki w przypadku remisu.

Typ: Lecce wygra mecz (remis = zwrot)

Kurs: 1,55

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Bologna vs Genoa

Zespół z Bolonii patrząc przez pryzmat całego sezonu gra w kratkę. Zdarzały mu się bardzo dobre mecze (zwycięstwo z Atalantą, czy ostatnio z Romą), lecz miewał także bardzo kiepskie (porażka 0-4 z Udinese w Coppa Italia, czy 2-3 z Cagliari w bardzo kiepskim stylu). Ostatnio jednak ekipa Sinišy Mihajlovicia zanotowała pierwszą w tym sezonie serię trzech zwycięstw z rzędu (ze SPAL, Brescią, czy wspomnianą Romą), wskutek czego znacząco awansowała w tabeli. Dziś Bologna znajduje się na siódmym miejscu w lidze, a do znajdującego się na szóstym miejscu (gwarantującym grę w europejskich pucharach) Hellas ma raptem jeden punkt straty. Jest to zespół o bardzo dużym potencjale ofensywnym, strzela bowiem sporo bramek. Gra bardzo odważnie i agresywnie w odbiorze, co przepłaca bardzo dużą ilością przewinień i kartek, ale także ilością traconych bramek. Bramkarz Bolognii, Łukasz Skorupski po raz ostatni czyste konto zachował 25 września 2019 roku w meczu z… Genoą. Przez kolejne pół roku jego ekipa traciła już jednak przynajmniej jednego gola co mecz. Statystyka wybitnie nie do pozazdroszczenia, nie ma co ukrywać. Ostatnio jednak Bologna skutecznie nadrabia tracone bramki własnymi trafieniami, dzięki czemu dalej jest w grze o europejskie puchary.

Uratowana w ubiegłym sezonie przed spadkiem dopiero w ostatniej kolejce Genoa w bieżących rozgrywkach ligowych wiedzie bardzo podobny byt, to znaczy broni się przed spadkiem z ligi. Aktualnie podopieczni Davide Nicoli są na osiemnastej pozycji w tabeli Serie A, a na ich koncie znajduje się dziewiętnaście punktów. Przez cały sezon Genoa ma ogromne problemy z traceniem bramek. Jak dotąd wpuściła ich aż 43, o jedną mniej niż najgorsza pod tym kątem ekipa Lecce. Początek sezonu był dla tego zespołu katastrofalny (jeden punkt po sześciu kolejkach), wskutek czego zwolniony z posady trenera został Aurelio Andreazzoli. Później zastąpił go Thiago Motta, jednak i on po dwóch miesiącach opuścił Genuę. Aktualny szkoleniowiec, Davide Nicole może nie wykręca z zespołem nadzwyczajnych wyników, ale w grze Genoi widoczna jest lekka poprawa, zwłaszcza w defensywie. Podobnie jak opisywana wyżej Bologna gra ona agresywnie w odbiorze (i także zbiera za to sporo kartek), jednak brakuje jej spokoju przy rozgrywaniu piłki. Niemniej jednak zespół ten nie poniósł porażki od ostatnich trzech kolejek, a w dwóch z nich zachował nawet czyste konto, więc jego kibice z pewnością żywią nadzieję, że zacznie on notować punkty coraz częściej i niebawem opuści strefę spadkową.

Statystyki

• Bologna znajduje się na 7. pozycji w tabeli Serie A (33 pkt, bilans 9-6-8)
• Genoa aktualnie jest na 18. miejscu w lidze (19 pkt, bilans 4-7-12)
• Gospodarze zwyciężyli 3 ostatnie pojedynki
• Ekipa Davide Nicoli nie odniosła porażki od ostatnich 3 spotkań
• Zespół z Genui ma drugą najgorszą defensywę ligi (43 stracone bramki)
• Oba zespoły są na pierwszych dwóch miejscach w lidze, pod kątem żółtych kartek: Bologna 80, Genoa 75, dodatkowo goście zebrali 7 czerwonych kartek (najwięcej w lidze, ex-aequo z Torino)
• 4 ostatnie (oraz 8 z 10) mecze ekipy z Bolonii kończyło się wynikami BTTS (a 6 z 10 over 2,5 gola)
• Goście przynajmniej raz trafiali do siatki rywala w 4 z 5 poprzednich spotkań
• Ekipa Sinišy Mihajlovicia traci przynajmniej jednego gola w meczu nieprzerwanie od 18 spotkań
• Od sezonu 2016/17 ekipy te stoczyły ze sobą 7 pojedynków (każdy w lidze): po dwa razy wygrywały zarówno Bologna, jak i Genoa, pozostałe 3 mecze kończyły się remisami, BTTS padł tylko 2 razy, a w żadnym z tych meczów nie padły więcej niż 2 gole

Co typuję?

Będzie to mecz dwóch ekip, których głównym problemem jest organizacja gry w defensywie. Zarówno Bologna, jak i Genoa tracą bramki niemal co mecz, a ich formacje obronne mają wiele mankamentów. Gospodarze mają jednak spory atut w postaci skutecznej ofensywy, a przyjezdni ostatnimi czasy strzelają bramki coraz częściej. Obie ekipy wiedzą, że słabą stroną rywala jest defensywa, więc moim zdaniem będą próbowały to wykorzystać. Genoa walczy o wydostanie się ze strefy spadkowej, co według mnie poskutkuje dość odważnym, ofensywnym nastawieniem z jej strony. Taką samą filozofię stosują zawodnicy gospodarzy, więc uważam, że będziemy świadkami sporej liczby sytuacji podbramkowych. Skłaniam się zatem w kierunku typu na bramkę z obu stron. Bologna traci gole nieprzerwanie od osiemnastu potyczek, więc sądzę, że i dziś straci bramkę, natomiast o gola dla gospodarzy, biorąc pod uwagę kiepską defensywę gości, jestem spokojny. Innym punktem zaczepienia odnośnie tego meczu mogą być kartki. Bologna i Genoa przewodzą w rankingu żółtych kartoników, a Genoa zebrała jak dotąd najwięcej czerwonych. Dodatkowo mecz ten prowadzony będzie przez bardzo lubiącego rozdawać kartki Davide Massę. Ostatni pojedynek tych ekip również prowadził Massa i wówczas pokazał on aż dziewięć zółtych kartek i podyktował jednego karnego. Dziś jednak idę w kierunku typu na bramki obu zespołów i takim właśnie zakładem zamykam dzisiejszy kupon.

Typ: obie drużyny strzelą bramkę

Kurs: 1,68

Zagranie bez ryzyka:

• Tylko z kodem promocyjnym: 1145PLN
• Dla nowych graczy
• Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
• Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
• Stawka maksymalnie 125 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
• Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
• Jednokrotny obrót bonusem.

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!