Drugi dzień ESL Pro League przed nami! Gramy kupon z kursem 3.15!

Przed nami drugi dzień turnieju ESL Pro League. Wczorajsze spotkania przyniosły nam kilka niespodzianek, bo chociażby Tyloo wygrało spotkanie na 3DMAX wynikiem 2:0. Kto będzie kolejną niespodzianką podczas turnieju na Malcie?
Nemiga – NRG
Nemiga przegrała spotkanie na MIBR po trzech mapach i ciężko ocenić ich wystep. Tak naprawdę to jedynie na mapie Inferno, którą zresztą wygrali, Nemiga była w stanie rywalizować ze swoimi rywalami. Ciężko powiedzieć, co by było gdyby MIBR wybrało inną mapę, niżeli Inferno. Nemiga była po prostu gorsza ekipą, a wiemy jak ostatnimi czasy spisywała się ekipa MIBR. Zweih był liderem formacji, tak jak zresztą przewidywałem, ale jego rating 1.16 nie wystarczył, żeby jego drużyna realnie zbliżyła się do końcowego zwycięstwa. Tak jak wspominałem w poprzednim tekście, Nemiga to drużyna złożona z ciekawych graczy, ale niekoniecznie idealnie dopasowanych w tym układzie. Wielu z nich odnalzało by się jako elementy innych drużyn, ale jako kolektyw momentami im po prostu paru rzeczy brakuje. Khan nie jest snajperem na którym można opierać drużynę, zwłaszcza taką gdzie brak lidera. Xanter też pewnie lepiej by się czuł w środowisku, w którym byłby trzecią czy czwartą opcją. Zweih jest światełkiem w tunelu dla tej formacji, ale nie sądzę żeby zadomowił się na dłużej w Nemidze. Młody, utalentowany gracz, który jest z Rosjii, na pewnoe będzie miał wiele ofert, jeżeli utrzyma obecną formę, a jego zespół nie osiągnie lepszych rezultatów niżeli w zeszłym sezonie.
NRG zaprezentowało się bardzo dobrze w pierwszym meczu podczas ESL Pro League i byli bardzo blisko pokonania Gamer Legion wynikiem 2:0. Gdyby dobry start na mapie Inferno bardziej wykorzystali, to prawdopodobnie graliby dziś jako drużyna z bilansem 1:0. Świetne spotkanie zagrał Hext, ale zabrakło nieco jego kolegów z drużyny. Na rodzimej scenie każdy z tych graczy osiąga wybitne rezultaty indywidualne, ale pytanie czy będą w stanie to pokazać, przeciwko prawdziwej konkurencji. Formacja NRG ma kilku graczy, którzy mogą realnie wziąć grę na siebie, bo przecież Osee niegdyś sobie radził bardzo solidnie na scenie tier 1, br0 pokazuje, że może się odnaleźć też w bardziej odpowiedzialnej roli. Do tego dochodzi utalentowany Jeorge, więc skład wygląda solidnie na papierze. NRG nie miało zbyt wielu okazji na grę przeciwko lepszym zespołom, więc ten mecz na pewno potraktują bardzo poważnie. Mają świetnego dowodzącego, który na scenie swoje już pograł, więc jeżeli znajda sposób na Nemigę, to na pewno będą w stanie powalczyć, a może i ostatecznie wygrać to spotkanie.
Przewidywane mapy:
NRG ban Ancient
Nemiga ban Nuke
NRG pick Train
Nemiga pick Dust 2
NRG ban Anubis
Nemiga ban Mirage
Inferno was left over
Typ: NRG handicap rund (+4.5). Drużyna Nitro powinna powalczyć w tym meczu i liczę na zacięte mapy z ich strony. Nemiga popełnia błędy, więc kwestia jest tylko i wyłącznie tego by je wykorzystać. Nitro to świetny dowodzący i liczę, że poprowadzi swoją ekipę do sporej liczby rund w tym starciu.
Analizy z esportu znajdziesz w zakładce typy na esport. Analizy z innych dyscyplin znajdziesz w zakładce typy dnia.
Pain – M80
Pain zrobiło swoje w pierwszym spotkaniu podczas tego turnieju i będzie naprawdę ciężko wyciągnać cokolwiek sensownego z tego spotkania. Wiele ekip miało problemy z teoretycznie słabszymi drużynami, więc warto docenić Pain za styl w jakim wygrali to spotkanie. Housebets wygrało zaledwie 10 rund na przestrzeni dwóch map i w żadnym momencie nie byli nawet blisko zagrożenia rywalom. Wynik mógłby być pewnie jeszcze bardziej okazały, gdyby nie słabsza dyspozycja Snowa i Kaueza. Z drugiej jednak strony rekompenował to Dav1deus i Nqz, którzy zobili ratingi 1.95 i 2.06 na przestrzeni dwóch map. Były to wybitne występny, ale bardzo słaby rywal umożliwił im takie rezultaty. Pain przyzywczaiło już nas do dobrej gry i ten trend powinien się utrzymywać. Biguzera to świetny prowadzący, który udowadniał już, że poradzi sobie niezależnie od tego kogo dostanie do składu. Pain potrzeba zapewne jak największego ogrania, żeby zmaksymalizować potencjał jaki wydobywają z Dav1deusa. Awans do następnej fazy to powinna być formalność, ale ciekawe czy uda im się to zrobić bez porażki.
M80 wygrało spotkanie na Flyquest wynikiem 2:0, ale ten mecz miał dwie twarze. Z jednej strony M80 zdobywało dużą przewagę i byli o krok od domknięcia, a z drugiej Flyquest wracało i tworzyło to wrażenie zaciętego meczu. M80 było dużo lepsze, ale nie potrafili od razu wykorzystać punktów mapowych. Pytanie jak to się przełoży na starcie z dużo silniejszym rywalem niż Flyquest, który nie będzie wybaczał błędów. Świetne spotkanie zagrał Slaxz, który zdobył rating 1.54, ale momentami nieudolna gra Flyquest mocno ułatwiła mu to zadanie. Na mapie Dust 2 drużyna z Australii wyglądała jakby momentami zapominała jak działa i wygląda mapa. Slaxz nie musiał się specjalnie wysilać w zdobywaniu zabójstw na midzie, bo Dexter potrafił mu sprawić kilka prezentów. M80 wyglądało nieźle, ale nie wydaje mi się, żeby byli już w formie do rywalizacji z najlepszymi drużynami w tej fazie. Mecz z Pain wiele może nam powiedzieć o ich możliwościach. Lake jest obecnie w bardzo dobrej dyspozycji, ale grał głównie na drużyny z regionu, które jak wiemy, mocno odstają poziomem od tego co grane jest w Europie.
Przewidywane mapy:
M80 ban Nuke
Pain ban Ancient
M80 pick Anubis
Pain pick Mirage
M80 ban Train
Pain ban Inferno
Dust 2 was left over
Typ: Pain wygra mecz. Na ten moment jest to po prostu lepsza drużyna. M80 mimo zwycięstwa z Flyquest, mnie szczerze mówiąc nie przekonało. Myślę, że Pain zagra na tyle solidnie, że poradzi sobie z rywalem. Nqz i Dav1deus pokazali swoją świetną formę i myślę, że to może być kluczowe w tym starciu.

3DMAX – Mindfreak
3DMAX w ostatnim czasie lubi przegrywać mecze, których w teorii nie da się przegrać. Najpierw był to mecz na Saw, które grało ostatni turniej w starym składzie, o czym wszyscy dobrze wiedzieli. We wczorajszym meczu natomiast, przegrali na ekipę Tyloo, która oczywiście zagrała bardzo dobre spotkanie, ale nie usprawiedliwa to 3DMAX, które nie wygrało nawet jednej mapy. Francuzi mają potencjał na bycie naprawdę solidną ekipa z wyższego tieru, ale na ten moment nie wykorzystują swoich okazji. W mecuz z Tyloo zmarnowali mnósto okazji, gdzie mieli przewagę już na starcie rundy, lub gdy mieli po prostu dużo lepsze wyposażenie. Nie wiem z czego to wynika, ale po prostu nie radzą sobie być może z presją bycia tak dużym faworytem. Niewiele trzeba, żeby przegrać mecz w obecnym systemie, a dodatkowa presja tylko sprawia, że zawodnicy mogą podejmować więcej złych decyzji.
Mindrfeak pokazało się z bardzo dobrej strony przeciwko Eternal Fire. Na pierwszej mapie przegrali dość zncząco, ale na drugiej mapie, byli blisko wyrywania Anubisa jednej z najlepszych ekip świata, które tam grają. Mindfreak pokazywało też momenty, gdzie grali naprawdę mądrze, a do tego potrafili strzelać. Mimo, że drużyna jest skazywana na porażkę, to wydaje mi się, że w odpowiednich warunkach mogliby komuś urwać mapę, albo przynajmniej być blisko, tak jak to było przeciwko Eternal Fire. Australijczycy nie mają nic do stracenia i mają mnóstwo do zyskania, bo każdy bliższy mecz tylko udowdni, że stać ich na więcej niż tylko same porażki, bez większej walki, czego doświadczają inne ekipy podczas tego turnieju
Przewidywane mapy:
Mindfreak ban Inferno
3DMAX ban Mirage
Mindfreak pick Nuke
3DMAX pick Dust 2
Mindfreak ban Ancient
3DMAX ban Anubis
Train was left over
Typ: Mindfreak handicap rund (15.5). Wczoraj przegrali z Eternal Fire jedenastoma rundami na przestrzeni dwóch map i sądzę, że z 3DMAX również powalczą. Mówimy zresztą o ogromnym handicapie, który w przypadku porażki wynikiem 2:0, wymaga od Mindfreak wygrania zaledwie 11 rund.
Kupon gramy z bukmacherem LV Bet, który ma w ofercie zakłady na kwalifikacje do turnieju PGL. Sprawdź kod promocyjny lvbet i przekonaj się sam.
Fot. Abaca Press / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze