Wilfredo León poprowadzi LUK Lublin do kolejnego triumfu? Gramy o 205 PLN!

Wilfredo Leon

W 20. kolejce PlusLigi czeka nas emocjonujące starcie między Asseco Resovią a Bogdanką LUK Lublin. Resovia, zmagająca się z problemami i serią porażek, podejmie rozpędzonych gości, którzy będą chcieli kontynuować dobrą passę. Z kolei w Orlen Basket Lidze MKS Dąbrowa Górnicza, szorujący po dnie tabeli, zmierzy się z Anwilem Włocławek – liderem rozgrywek i jednym z głównych faworytów do mistrzostwa. Zapraszam do lektury!

Totalbet koszulka
Totalbet koszulka
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3x zakład bez ryzyka do 111 zł  – 100% zwrot na konto główne (do wypłaty BEZ obrotu!)

Odbierz darmowe środki za samą rejestrację!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

CASHBACK: 3 x 111 zł  - 100% zwrot na konto główne

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Asseco Resovia vs Bogdanka LUK Lublin

Skorzystaj z promocji na TOTALbet! Asseco Resovia w obecnym sezonie PlusLigi spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Drużyna, która była typowana jako jeden z głównych kandydatów do walki o najwyższe cele, zajmuje dopiero 8. miejsce w tabeli. Co gorsza, jej pozycja w strefie play-offów jest poważnie zagrożona. AZS Olsztyn, który ostatnio złapał wyraźny rytm, praktycznie już dogonił rzeszowian, a kolejne mecze mogą przesądzić o awansie obu zespołów. Ostatnie trzy spotkania Asseco to seria porażek. Przegrane z Aluronem CMC Wartą Zawiercie i Jastrzębskim Węglem są zrozumiałe – to silni przeciwnicy, którzy dominują w PlusLidze. Jednak domowa porażka z Barkomem Każany Lwów jest dużym rozczarowaniem. Występ na własnej hali przeciwko drużynie z dołu tabeli powinien zakończyć się zwycięstwem, a nie kolejnym zawodem. Można powiedzieć, że Resovia sprawia wrażenie zespołu „z głową w chmurach”, co częściowo może wynikać z niepewnej przyszłości klubu. Trener Tuomas Sammelvuo już zapowiedział odejście po sezonie – ma objąć drużynę w Japonii. Z kolei wielu obecnych zawodników nie przedłuży kontraktów i będzie żegnać się z zespołem. W planach Resovii jest gruntowna przebudowa składu. Do drużyny mają dołączyć Marcin Janusz, Wiktor Nowak, Artur Szalpuk oraz Mateusz Poręba. Mówi się również o wzmocnieniach w postaci Karola Butryna i Erika Shoji. Te nazwiska robią wrażenie, ale zanim nowe plany wejdą w życie, Resovia musi skupić się na walce o play-offy, jeśli nie chce zakończyć tego sezonu jako jedno z największych rozczarowań ligi.

baner

Bogdanka LUK Lublin jest jednym z największych pozytywnych zaskoczeń tego sezonu PlusLigi. Zespół, który w poprzednich latach nie aspirował do czołowych miejsc, obecnie zajmuje wysokie 4. miejsce w tabeli i ma na swoim koncie imponujące zwycięstwa nad liderami ligi. Postawa drużyny prowadzonej przez Massimo Bottiego robi ogromne wrażenie i pokazuje, że Lublin stać na walkę z najlepszymi.

Choć kilka tygodni temu zespół przeszedł przez lekki kryzys formy, wydaje się, że trudny moment został już zażegnany. Ostatnie zwycięstwo nad Skrą Bełchatów po emocjonującym tie-breaku było tego najlepszym dowodem. Mecz ten można określić jednym słowem: comeback. Lublinianie przegrywali już 0:2, a ich gra pozostawiała wiele do życzenia. Jednak niespodziewany powrót do walki i ostateczne zwycięstwo 3:2 pokazały niesamowitą determinację i charakter zespołu. Kluczową postacią w tym meczu był, jak zwykle, Wilfredo León. Gwiazdor drużyny po raz kolejny udowodnił swoją wartość, imponując zarówno skutecznością w ataku, jak i pewnością w kluczowych momentach. Jego forma jest jednym z głównych motorów sukcesów Bogdanki LUK. Warto również docenić występ Kewina Sasaka, który wniósł ogromny wkład w zwycięstwo, wspierając drużynę zarówno w ataku.

To zwycięstwo nad Skrą było już 14. wygraną Lublina w trwającej fazie zasadniczej. Taki wynik tylko potwierdza, że Bogdanka LUK Lublin zasługuje na miejsce w czołówce i jest poważnym kandydatem do odegrania znaczącej roli w tegorocznych play-offach.

Co typuję w tym spotkaniu?

Zdaniem bukmacherów, dosyć nieznacznym faworytem tego spotkania są goście, czyli Asseco Resovia. Muszę przyznać, że to zaskakujące, biorąc pod uwagę obecną formę obu drużyn. Bogdanka LUK Lublin prezentuje się fenomenalnie, podczas gdy Resovia ewidentnie zmaga się z problemami i nie potrafi znaleźć swojego rytmu w ostatnich meczach. W tej sytuacji typuję, że LUK po prostu wygra ten mecz. Lublin jest w gazie. Po zwycięstwie nad Skrą Bełchatów, w którym odwrócili losy meczu z 0:2 na 3:2, widać, że są niezwykle zdeterminowani i pełni energii. Kluczowym atutem zespołu jest Wilfredo León. Jego fenomenalna forma powoduje, że LUK nie tylko wygrywa mecze, ale wręcz dominuje nad przeciwnikami. Patrząc na to, jak León prowadzi swoją drużynę, można zacząć wątpić, czy siatkówka to rzeczywiście sport drużynowy.

LUK Lublin wygra

MKS Dąbrowa Górnicza vs Anwil Włocławek

Po krótkim okresie niepowodzeń, w którym Anwil Włocławek doznał dwóch porażek z rzędu, drużyna odzyskała formę i odniosła zwycięstwo nad Kingiem Szczecin. Kluczową rolę w tym triumfie odegrał kapitan zespołu, Kamil Łączyński, który zdobył 20 punktów, zanotował 7 asyst i 5 przechwytów, prezentując imponującą dyspozycję pomimo upływu lat. Trener Anwilu, Selcuk Ernak, wyraził zadowolenie z postawy swoich zawodników, podkreślając, że mecz z Kingiem był odpowiedzią na wcześniejsze niepowodzenia. Włocławianie kontrolowali przebieg meczu od samego początku.

Warto również zwrócić uwagę na występ Luke’a Nelsona, który po problemach zdrowotnych i nieudanych meczach, pojawił się na parkiecie przeciwko Kingowi Szczecin. Brytyjczyk zdobył 12 punktów, zebrał 4 piłki i rozdał 2 asysty, dając pozytywny sygnał zarówno sztabowi oraz kibicom. Warto zauważyć, że King oddał aż 42 rzuty wolne, co jest rzadko spotykane. Dzięki punktom z linii rzutów wolnych szczecinianie zdobyli 78 punktów, jednak ich ofensywa pozostawiała wiele do życzenia. Anwil skutecznie ograniczał rywali, nie pozwalając im na złapanie rytmu, co przełożyło się na liczne straty i brak klarownych sytuacji do zdobycia punktów.

Oprócz sukcesu na krajowym podwórku Anwil Włocławek odniósł również pierwsze zwycięstwo w FIBA Europe Cup, przedłużając tym samym nadzieje na awans z drugiego miejsca w grupie. Pierwsza pozycja, zajmowana przez MHP Riesen Ludwigsburg, wydaje się już nieosiągalna, jednak wygrana daje włocławianom realne szanse na kontynuację rywalizacji w europejskich rozgrywkach.

MKS Dąbrowa Górnicza znajduje się obecnie na ostatnim miejscu w tabeli Orlen Basket Ligi, z zaledwie trzema zwycięstwami na koncie. Drużyna zmaga się z serią siedmiu porażek z rzędu, co znacząco komplikuje jej sytuację w walce o utrzymanie w ekstraklasie. W ostatnich meczach MKS mierzył się z rywalami, takimi jak Stal Ostrów Wielkopolski, Zastal Zielona Góra czy Czarni Słupsk. Niestety, mimo starań, nie udało się odnieść zwycięstwa w żadnym z tych spotkań. Przykładowo, w meczu z BM Stal Ostrów Wielkopolski, MKS przegrał 89:92, co pokazuje, że walka była zacięta, ale ostatecznie nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.

Analizując przyczyny obecnej sytuacji, warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów. Po pierwsze, odejście Souleya Bouma do francuskiego Limoges znacząco osłabiło siłę ofensywną zespołu. Bouma, który był jednym z liderów drużyny, trudno zastąpić, a jego nieobecność wpłynęła na spadek efektywności w ataku. Kolejnym problemem jest brak kluczowych zawodników w rotacji. Kontuzja kapitana drużyny, Marcina Piechowicza, osłabiła skład, a jego nieobecność jest odczuwalna zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Dodatkowo nowi zawodnicy, tacy jak Tayvon Myers i Jalen Cheese, mimo pewnych indywidualnych osiągnięć, nie zdołali w pełni wkomponować się w system gry preferowany przez trenera Borisa Balibreę. Ich styl gry, polegający na częstym przetrzymywaniu piłki i preferowaniu rzutów z półdystansu, nie wpisuje się w koncepcję szybkiej i dynamicznej ofensywy opartej na rzutach za trzy punkty.

Aby zwiększyć szanse na utrzymanie w lidze, MKS Dąbrowa Górnicza musi nie tylko poprawić skuteczność w ataku, ale także znaleźć sposób na przełamanie serii porażek, zwłaszcza w meczach z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie.

Co typuję w tym spotkaniu?

Typuję, że Anwil Włocławek wygra pierwszą połowę nadchodzącego meczu z MKS Dąbrowa Górnicza. Po pierwsze, MKS zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi, mając za sobą siedem porażek z rzędu. Zespół wyraźnie szoruje po dnie i w starciu z tak wymagającym przeciwnikiem, jakim jest lider rozgrywek, trudno będzie mu przełamać złą passę. Anwil to drużyna, która potrafi grać na najwyższym poziomie, imponując nie tylko skutecznością, ale także organizacją gry. Dlaczego stawiam na pierwszą połowę, a nie cały mecz? Rottweilery słyną z mocnych wejść w spotkania i doskonałej gry w początkowych kwartach. Nawet w przegranych meczach z trudnymi rywalami – Śląskiem Wrocław, Spirou Charleroi czy Ludwigsburgiem – Anwil prezentował się lepiej w pierwszych połowach. Zespół świetnie wchodzi w mecz, narzucając tempo i styl gry przeciwnikowi. Wydaje się więc, że i tym razem Anwil zacznie mecz z wysokiego C, dominując w pierwszych dwóch kwartach. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych koszykarskich propozycji na Zagranie.

1. połowa - Anwil wygra
kupon

FOT: Zuma Press / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze

.