Turyński mur w końcu pęknie pod naporem Barcelony? | Analiza i typy na mecz od Zagranie
W dzisiejszy wieczór czeka nas bardzo ciekawy pojedynek w grupie D. FC Barcelona na własnym obiekcie podejmie Juventus. W ubiegłym sezonie oba zespoły zmierzyły się w fazie pucharowej. Na poziomie ćwierćfinałów lepsi byli piłkarze Massimiliano Allegriego 3:0 w dwumeczu. Duma Katalonii ma szansę do rewanżu i można być pewnym, że otrzymamy fantastyczny spektakl.
FC Barcelona
Zamieszanie, które powstało w Katalońskim klubie to główne wydarzenie tegorocznego okienka transferowego. Z zespołu odszedł Neymar, co miało gigantyczny wpływ na kwoty zakupów w całej Europie. W miejsce Brazylijczyka do klubu przybył Ousmane Dembele. Francuz kosztował uwaga..150 mln euro, jest to ogromna różnica w porównaniu do ceny, jaką zapłaciła za niego Borussia Dortmund przed rokiem (15 mln). Młody skrzydłowy ma znakomite możliwości i uważam, że jemu będzie najbliżej do Neymara zarówno pod kątem stylu gry, jak i umiejętności. Na razie między tymi graczami jest spora przepaść, jednak trzeba pamiętać, że nowy zawodnik PSG przechodząc do Dumy Katalonii też nie był od razu skończonym produktem. Poza nim do zespołu przyszli Paulinho. Były piłkarz Tottenhamu został w marcu wybrany przez kibiców najgorszym transferem w historii Spurs. Jak widać droga na Camp Nou prowadzi przez stadion Łksu, bowiem w tym klubie występował ten środkowy pomocnik przed laty. Barcelona zapłaciła za niego 40 mln euro, co jest kosmiczną sumą, jak na tego piłkarza, jednak ostatnie występy w kadrze Canarinhos budzą w kibicach Barcy nadzieję. Poza tą dwójką kupiono też prawego obrońcę z Benfici. Nelson Semedo dołączył za 30 mln euro. Jego transfer pod kątem ceny do jakości na ten moment wygląda najlepiej. W ostatnim meczu ligowym był kapitalny. Wielu fanów zastanawiało się kto to jest, jednak teraz zaczynają go poznawać. Do poziomu Daniego Alvesa jeszcze brakuje, jednak w perspektywie czasu jest szansa, że doskoczy na ten kosmiczny level. Ostatnim z poważnych wzmocnień jest transfer Gerarda Deulofeu. Hiszpan w pewnym momencie został na Camp Nou skreślony, jednak Ernesto Valverde postanowił dać mu drugą szansę. W Evertonie był bardzo słaby, ale ostatnie pół roku w barwach Milanu to całkowita eksplozja talentu. Moim zdaniem dobrze zrobił wracają do byłego domu, gdyż będzie pierwszym zmiennikiem ofensywnej trójki, a grając z takimi kompanami na brak okazji nie będzie mógł narzekać. Barcelona rozpoczęła sezon bardzo źle, bo Real przejechał sie po nich jak walec po świeżo wylanym asfalcie, jednak mecze ligowe stoją na wysokim poziomie. Trzy starcia, trzy zwycięstwa i już cztery punkty przewagi nad Królewskimi. Chyba jednak nie jest w stolicy Katalonii tak źle, jak mogłoby się wydawać.
Polub nasz fanpage i bądź na bieżąco!
Juventus FC
W szeregach Starej Damy też zaszło wiele zmian. Przede wszystkim została osłabiona obrona, a więc formacja, z której Juventus słynął przez lata. Z klubu odeszli dwaj kluczowi zawodnicy poprzedniej kampanii Dani Alves i Leonardo Bonucci. Tej dwójki będzie bardzo brakować, tym bardziej, że w miejsce stopera pozyskano jedynie Benedikta Howedesa, a w za prawego obrońcę, Mattię de Sciglio. Młody Włoch w ostatnim czasie często był wyśmiewany przez fatalne występy. Szczególnie mocno zapadło mi w pamięć, jego spotkanie przeciwko Interowi w derbach Mediolanu. W defensywie jest zauważalny spadek jakościowy, jednak w ataku zdecydowanie zmiany in plus. Douglas Costa, Federico Bernardeschi to dwaj nowi skrzydłowi. Te ruchy są bardzo ciekawe, bo Juve rzadko grało w ostatnim czasie na skrzydła. W poprzednim sezonie występował tam Mandzukic, jedna głównie dlatego, żeby pomagać w obronie. Cuadrado często wchodził z ławki i też miewał defensywne zadania, szczególnie w rywalizacji z przed roku z Barcelona na Camp Nou. Być może dzisiaj byłoby podobnie, jednak popularny Mandzu nie zagra z powodu kontuzji, a Cuadrado jest zawieszony za czerwoną kartkę z finału Ligi Mistrzów. W wyniku tego maluje się szansa dla Douglasa, który chce się odbudować po słabym sezonie w barwach Bayernu. Stara Dama zaliczyłą sporą wpadkę w Superpucharze Włoch, gdzie musieli uznać wyższość Lazio, jednak dobrze rozpoczęli ten sezon ligowy, a na uwagę głównie zasługuje Paulo Dybala. Odkąd dostał numer 10 na plecy to szaleje i nikt nie umie go zatrzymać. Znakomita forma wzbudziła masę spekulacji, jednak Duma Katalonii nie skusiła tego piłkarza i samego klubu. Ta rywalizacja będzie miała sporo podtekstów, ale głównym smaczkiem jest kwestia rewanżu za ubiegłoroczną bitwę w ćwierćfinale. Kolejnym ciekawym punktem jest pojedynek Buffon vs Messi. Do tej pory Argentyńczyk nigdy nie pokonał tego bramkarza, a miał aż cztery próby. Jak tłumaczy taki zbieg zdarzeń bramkarz Juve? W swoim stylu uważa, że miał sporo szczęścia, bo rzadko ze sobą rywalizowali. W tym spotkaniu będzie mu niezmiernie ciężko utrzymać tą serię, gdyż Leo jest w gazie. W ostatnich kolejkach ligowych się nie zatrzymuje, a na Camp Nou lubi sobie postrzelać, więc okazja do zdjęcia klątwy idealna.
Statystyki:
- Barcelona wygrała wszystkie mecze grupowe na Camp Nou od 2012 roku.
- W 6 z 9 ostatnich spotkań między tymi drużynami padało poniżej 2,5 gola.
- FC Barcelona zachowała czyste konto w trzech ostatnich meczach.
- Oba zespoły do tej pory mierzyły się sześć razy, raz wygrała Juventus, trzy remisy i dwa triumfy
- Juventus i Barcelona wygrały trzy ostatnie spotkania ligowe z rzędu.
- Oba zespoły zmierzyły się w meczu sparingowym przed sezonem, górą byłą Duma Katalonii 2:1.
- Dwa ostatnie mecze między tymi drużynami kończyły się dla Barcelony bez zdobyczy bramkowej.
Typ dnia
Zwycięstwo Barcelony
Kurs 1.69
Odbierz bonus
Konferencja prasowa:
Ernesto Valverde: Juventus to bardzo silny zespół, nie minęło wiele czasu, od kiedy wyeliminował nas z Ligi Mistrzów. Gra wysokim pressingiem, w poprzednim sezonie bardzo utrudnił nam zadanie i musimy o tym pamiętać. Nie chcemy, by rywale byli w stanie wyprowadzać akcje z własnej połowy, ich napastnicy zawsze są groźni. Jutrzejszy mecz jest bardzo ważny, grają ze sobą dwie z najlepszych drużyn na świecie.
Massimiliano Allegri: Zdobyliśmy niezbędne doświadczenie i wiedzę, by grać takie mecze. Jutro będzie nasz pierwszy mecz po finałowym rozczarowaniu. Musimy zacząc z entuzjazmem oraz pragnieniem, żeby dotrzeć do kolejnej rundy. Wiemy, że zagranie trzeciego meczu z rzędu na zero z Barceloną będzie bardzo ciężkie, nawet jeśli możemy tego dokonać.
Przewidywane składy:
Barcelona: Ter Stegen – Semedo, Pique, Umtiti, J. Alba – Rakitic, Busquets, Iniesta – Dembele, Messi, Suarez
Juventus: Buffon – A. Sandro, Chiellini, Barzagli, De Sciglio – Matuidi, Pjanic – Mandzukic, Dybala, Sturaro – Higuain
Co obstawiać?
Przechodząc do typu na ten mecz stawiam na zwycięstwo Barcelony. Juventus prawdopodobnie podobnie jak przed rokiem przyjedzie i postawi autobus przed własną bramkę. Wtedy zabrakło Katalończykom precyzji, jednak sądzę, że tym razem przełamią włoski mur, który ma kilka dziur w tym sezonie. Brak Bonucciego i Alvesa jest bardzo mocno widoczny i mam wrażenie, że odbije się to na wyniku. Kurs LV BET na to zdarzenie wynosi 1.69.
.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze