Hokejowe szaleństwo w NHL przyniesie profit? Gramy o 330 PLN!
Środowej nocy czeka nas mroźny szał nie tylko z nazwy, bo do rywalizacji staną wszystkie zespoły występujące w National Hockey League. Taka okazja nie zdarza się często, dlatego przygotowałem dla Was analizę z trzech spotkań. Zaczniemy od rywalizacji Buffalo Sabres z Dallas Stars, następnie Seattle Kraken z Colorado Avalanche i na koniec pod lupę pójdzie starcie Calgary Flames z Pittsburgh Penguins. Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi przemyśleniami.
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Atletico - Real
Buffalo Sabres – Dallas Stars: typy i kursy bukmacherskie (23.10.2024)
Skorzystaj z kodu promocyjnego Betfan! Słabo w sezon weszli gospodarze tego spotkania, którzy w Czechach na otwarcie zaprezentowali się bardzo słabo głównie pod względem ofensywnym. Powrót za ocean też nie należał do najlepszych, bo Sabres po trzech meczach mieli na swoim koncie zaledwie trzy gole. Dość niespodziewanie lepszą wersję Sabres oglądaliśmy przeciwko Panthers, z którymi zgarnęli pierwsze zwycięstwo. Przed meczem z Stars gospodarze mają na swoim koncie dwie wygrane i prezentują poprawiona grę w ataku i wygląda to lepiej, niż na starcie. Ofensywa, ofensywą, ale nie można też zapominać o grze w destrukcji, a ona kuleje po stronie gospodarzy.
Rozbijanie ataków przeciwników na pewno nie jest problemem po stronie przyjezdnych z Dallas, bo ci do tej pory mają jedną z najlepszych defensyw na zachodzie. W ich przypadku balans jest utrzymany i w ataku wygląda to całkiem nieźle. Sabres środowej nocy czeka jedno z trudniejszych spotkań do tej pory. Defensywa gospodarzy musi mieć na oku dwóch młodych hokeistów, którzy weszli znakomicie w tej sezon. Johnston i Stankoven są zawodnikami rotacyjnymi do pierwszej formacji i znakomitą pomocą dla bardziej doświadczonych kolegów, czyli Hintza i Robertsona.
Statystyki:
- Jason Robertson ma na swoim koncie 3 gole i 2 asysty
- Napastnik Dallas Stars zdobywał punkt w trzech spotkaniach z rzędu
Co obstawić?
Pierwsza formacja gości jest piekielnie groźna i to ona w głównej mierze jest odpowiedzialna za punktowanie drużyny. Postawa obronna gospodarzy pozostawia wiele do życzenia, dlatego jestem zdania, że Stars środowej nocy zdobędą kilka trafień i swój ogromny udział będą mieli w tym zawodnicy z pierwszej piątki. Zastanawiałem się nad punktem Hintza albo Robertsona, ale ostatecznie stawiam na tego drugiego i moja propozycja dotyczy jego co najmniej jednego punktu przeciwko Buffalo Sabres.
Seattle Kraken – Colorado Avalanche: typy i kursy bukmacherskie (23.10.2024)
Po czterech porażkach z rzędu wyszło słońce i Colorado Avalanche, wygrali nie jeden, a dwa spotkania. Oznacza to, że w Seattle pojawią się, żeby bronić swoją serię zwycięstw. Zadanie nie będzie proste, bo Kraken, na początku tej kampanii wyglądają naprawdę dobrze i na swoim koncie mają zaledwie dwie przegrane. Goście, żeby myśleć o dobrym rezultacie w Seattle, muszą stanąć na wysokości swoich możliwości, jeśli chodzi o grę w defensywie. Avs cały czas są jedną z najgorzej broniących ekip w całej lidze i mają jedną z najwyższych średnich traconych bramek na spotkanie.
Kraken, bardzo dobrze wyglądają w ofensywie i ich średnia zdobytych goli na mecz musi budzić respekt przyjezdnych. Georgiev cały czas pracuje nad poprawą swoich statystyk indywidualnych, a jest nad czym pracować, bo 81% obronionych strzałów i pięć goli traconych na mecz nie przystoi żadnemu bramkarzowi, a na pewno nie w NHL. Do nocnych zmagań tych zespołów jeszcze trochę zostało, więc przed tym może znajdziesz coś dla siebie w zakładce typy dnia.
Statystyki:
- Seattle Kraken średnio w meczu zdobywają 3,5 bramki
- Colorado Avalanche średnio w spotkaniu tracą 4,8 gola
- 3/6 spotkań gospodarze zdobywali powyżej 2,5 bramki
- 5/6 meczów goście tracili powyżej 2,5 gola
Co obstawić?
Po fatalnym początku Avs zdołali wygrać dwa spotkania, ale to już był ich obowiązek, bo słabszych rywali trudno będzie trafić. Do słabych przeciwników na pewno nie należą Kraken i jestem zdania, że ponownie defensywa gości mocno ucierpi. Moja propozycja dotyczy przynajmniej trzech trafień gospodarzy. Typy NHL, które do tej pory graliśmy, są dostępne w specjalnej zakładce na naszej stronie.
Calgary Flames – Pittsburgh Penguins: typy i kursy bukmacherskie (23.10.2024)
Mocny początek zanotowali gospodarze, którzy wygrali pierwsze cztery spotkania. Dopiero gdy na ich drodze stanęli Seattle Kraken, doznali pierwszej porażki, ale w regulaminowym czasie gry mieliśmy remis, więc Flames w każdym tym spotkaniu punktowali. Jeżeli w dłuższej perspektywie będą wyglądać tak ich wyniki, to w Calgary będą mogli śmiało myśleć o powrocie do play-off. Przed rozpoczęciem sezonu było we mnie mało wiary, że Penguins będą umieć zrobić coś ponad fazę regularną. Początkowe wyniki wskazują, że mocno się nie myliłem i tylko jakaś diametralna zmiana sprawi, że goście z Pensylwanii będą mogli grać o wyższe cele.
Na pewno do poprawy u Crosby’ego i spółki jest gra w defensywie, bo Penguins stracili do tej pory najwięcej goli i to nie tylko na wschodzie, ale też zachodzie. Gospodarze dobrze radzą sobie w ataku, więc będą mogli skorzystać z tej słabości przyjezdnych. Kibice nie mogą narzekać na brak goli w spotkaniach Penguins, bo ci mają najwyższą średnią na wschodzie i trzecią najwyższą w całej lidze. Średnia bramek w meczach Flames nie jest tak spektakularna, ale kibice śledzący poczynania Flames też nie mogą narzekać na to, że tych trafień nie ma.
Statystyki:
- Średnio w spotkaniach Calgary Flames pada 6 goli
- Średnio w meczach Pittsburgh Penguins pada 7,7 bramki
- 2/5 starciach gospodarzy padło powyżej 5,5 trafień
- 6/7 meczach gości padło powyżej 5,5 goli
Co obstawić?
Liczę, że w tym spotkaniu zobaczymy wiele bramek. Spotykają się dwa zespoły z bardzo wysoką średnią goli, która pada w ich meczach. Defensywa Penguins pozostawia wiele do życzenia, jak i postawa samego golkipera. Gospodarze są w formie, a goście nie tylko tracą dużo goli, ale potrafią się też odgryźć. Moja propozycja dotyczy tego, że w regulaminowym czasie gry będziemy świadkami co najmniej sześciu trafień.
Foto. Associated Press / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze