Giganci angielskiej piłki i lider Ekstraklasy na szalonym kuponie! Gramy o 884 PLN!

Piłkarze Arsenalu po zdobyciu gola

Dzisiejsze typowanie będzie w moim wykonaniu dość nietypowe. Tym razem przyjrzę się bowiem trzem spotkaniom – 2 z nich rozegrane zostaną w ramach zmagań 8. kolejki Premier League, a do tego opowiem o hitowej rywalizacji w PKO BP Ekstraklasie. Dopełnieniem analizy będzie propozycja szalonego kuponu o 884 PLN! Zapraszam zatem serdecznie do sprawdzenia.

baner na Barcelona - Sevilla

Specjalna promocja – 600 PLN bonusu za debiut Szczęsnego z Sevillą!

Załóż konto w Superbet z kodem promocyjnym ZAGRANIE600, wpłać 50 PLN depozytu i zagraj zwycięstwo Barcelony w niedzielnym meczu! Jeżeli w składzie Barcy wystąpi Wojciech Szczęsny, otrzymasz 600 PLN bonusu!

Bournemouth – Arsenal

Rozpoczynam od wycieczki na Wyspy Brytyjskie i wpierw przyglądam się ostatniemu sobotniemu spotkaniu w ramach 8. kolejki Premier League. Ekipa Bournemouth przed przerwą na mecze reprezentacji spisywała się co najwyżej przeciętnie i chociaż w niektórych starciach prezentowała się na boisku całkiem nieźle, to na dystansie 4 ostatnich kolejek doznała aż 3 porażek! Wisienki w poprzedniej kolejce zostały nawet pokonane przez Leicester, które do tego momentu nie miało jeszcze zapisanego zwycięstwa. Bournemouth wciąż nie potrafi znaleźć zastępstwa do sprzedanego latem Dominica Solanke. Chociaż Antoine Semenyo stał się największą gwiazdą drużyny, to jednak nie jest on typową dziewiątką, a na tej pozycji kompletnie zawodzą Unal i Evanilson. Bournemouth ma zatem na swoim koncie zaledwie 8 punktów i może “pochwalić się” 8 zdobytymi bramkami. Na Vitality Stadium nie tak dawno poważne problemy miała Chelsea. Czy podobny los czeka Arsenal?

baner ForBET na Bournemouth - Arsenal

Korzystając z naszego kodu promocyjnego ForBET będziesz w stanie zagrać wygraną Arsenalu i zgarnąć 300 PLN bonusu, z której to opcji polecam skorzystać! Ja zaś przechodzę do Kanonierów, którzy mieli chyba najtrudniejszy terminarz ze wszystkich drużyn ligi angielskiej na starcie sezonu. Imponować może fakt, że londyńczycy pozostają niepokonani w Premier League i to pomimo faktu, że grali już na wyjazdach z Manchesterem City, Tottenhamem i Aston Villą! Zdaje się, że Kanonierzy wykonali kolejny kroczek w swoim rozwoju i obecnie są ekipą szalenie skuteczną i potrafiącą wygrywać trudne mecze. Fakt ten sprawia, że Arsenal zajmuje obecnie 3. miejsce w lidze i ma zaledwie 1 oczko straty do prowadzącego Liverpoolu! Zwycięstwo w sobotnim meczu pozwoli Kanonierom przynajmniej na moment objąć fotel lidera zmagań. A przecież nasi bohaterzy w ostatnich latach regularnie lali zespół z Vitality Stadium…

Kursy na zwycięstwo

forBet
4.90
Bournemouth
4.00
remis
1.66
Arsenal
Zagraj!

Statystyki:

  • Bournemouth zajmuje 13. lokatę w ligowej stawce, ma na koncie 8 punktów.
  • Wisienki w 5 ostatnich kolejkach zyskały 6 punktów (2Z-3P).
  • Under 4.5 bramek został pokryty przy okazji 8 z 10 minionych starć zespołu trenera Iraoli.
  • Arsenal plasuje się na 3. miejscu w Premier League, ma w dorobku 17 oczek.
  • Kanonierzy w 5 poprzednich kolejkach zgarnęli 11 punktów (3Z-2R).
  • Under 4.5 goli miał miejsce w 7 z 10 ostatnich potyczek z udziałem londyńczyków.
  • 5 poprzednich meczów bezpośrednich to 4 wiktorie Arsenalu i 1 remis.

Co gramy?

Ekipa Arsenalu w tym roku spisuje się fenomenalnie w meczach wyjazdowych i w tym okresie traci najmniej bramek ze wszystkich ekip w Premier League! Kanonierzy mają już za sobą trudne starcia w delegacjach i dziś zagra z teoretycznie łatwiejszym rywalem. Chociaż Wisienki miały swoje momenty w niedawnych starciach z Liverpoolem i Chelsea, to oba te mecze przegrały nie zdobywając przy okazji bramki. Spodziewam się, że również wyrachowany zespół Kanonierów zwycięży z Bournemouth, a w całym meczu padną maksymalnie 4 gole!

2/-4.5 goli
Kurs: 1.92
Zagraj!

Zagranie baner

Manchester United – Brentford

Pozostajemy w Anglii, jednak przenosimy się na Old Trafford, gdzie ostatnio zdecydowanie nie dzieje się dobrze. Serial pt. “Erik ten Hag zostanie zwolniony, czy zostanie?” przed momentem miał swój 187 odcinek, a finalne jego zakończenie na pewno zasmuciło kibiców Manchesteru United, którzy mają zwyczajnie dość Holendra. Ten wciąż apeluje o spokój i cierpliwość, jednak fakty są takie, że Czerwone Diabły po 7 rozegranych kolejkach mają na swoim koncie 8 oczek, a ten dorobek pozwala zajmować dopiero 14. miejsce! To, co może jednak najbardziej niepokoić, to nieumiejętność zdobywania bramek i brak pomysłu na grę w ofensywie. Po 5 spotkaniach bez zwycięstwa ekipa United zmierzy się w sobotę z rywalem, który potrafi napsuć krwi zdecydowanie mocniejszym od siebie!

Bukmacherzy nie dają co prawda wielkich szans Brentfordowi, jednak ja absolutnie nie skreślałbym ambitnych Pszczółek. Nie jest to już zespół grający wyłącznie lagę do przodu, bo potrafi on budować akcje od tyłu i jest dość wszechstronny, jeżeli chodzi o grę w ofensywie. Thomas Frank rozwija swoją drużynę i chociaż ta zajmuje obecnie 11. lokatę w tabeli, to rywalizowali oni już z Tottenhamem, Manchesterem City, czy Liverpoolem. W ostatniej kolejce Brentford zapewnił kibicom masę emocji i po szalonych zawodach ostatecznie pokonał Wolverhampton 5:3. Tym razem londyńczycy nie strzelili już bramki w 1. minucie meczu, bo uczynili to “dopiero” w 2. minucie gry. Kolejne trafienie zapisał na swoim koncie Bryan Mbuemo, o którym wspomnę jeszcze nieco w statystykach i przy propozycji typów!

Kursy na zwycięstwo

forBet
1.71
Manchester United
4.10
remis
4.30
Brentford
Zagraj!

Statystyki:

  • Manchester United zajmuje 14. pozycję w Premier League, zdobył dotychczas 8 punktów.
  • Czerwone Diabły w 5 ostatnich kolejkach zainkasowały 5 oczek (1Z-2R-2P).
  • Brentford plasuje się na 11. miejscu w ligowej stawce, zainkasował do tej pory 10 oczek.
  • Pszczółki w 5 minionych potyczkach ligowych wywalczyły 7 punktów (2Z-1R-2P).
  • Bryan Mbuemo w tym sezonie Premier League zdobył dla Brentfordu 6 bramek.
  • Kameruńczyk trafiał do siatki w 4 z 5 ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach.

Co gramy?

Bardzo zdziwił mnie wysoki kurs na trafienie Bryana Mbuemo, który w tym sezonie Premier League ustępuje tylko Erlingowi Haalandowi, jeśli idzie o strzelone bramki. Kameruńczyk ma w swoim dorobku 6 trafień i po definitywnym odejściu Ivana Toneya to właśnie on jest największą gwiazdą Brentfordu! Manchester United oczywiście zagra przed własną publiką, jednak forma Czerwonych Diabłów zdecydowanie daleka jest od najlepszej. Piłkarze z Old Trafford w 5 ostatnich starciach nie zdołali odnotować żadnego zwycięstwa i stracili w tym czasie 7 bramek. Moim zdaniem warto zaryzykować i postawić na gola Mbuemo, który strzelał przy okazji 4 z 5 poprzednich spotkań licząc również mecze kadry!

B. Mbuemo strzeli gola
Kurs: 2.80
Zagraj!

Cracovia – Lech Poznań

Na sam koniec zaglądamy na nasze podwórko, aby przyjrzeć się rywalizacji Cracovii z Lechem Poznań. Oczywiście oba kluby mają ze sobą “zgodę”, jednak na boisku miejsca na sentymenty absolutnie nie będzie. Pasy notują najlepsze wejście w ligowy sezon od wielu lat i obecnie zajmują pozycję na podium Ekstraklasy! Kapitalną pracę wykonuje w Krakowie trener Kroczek, który odmienił oblicze zespołu i chociaż w samym składzie nie doszło do rewolucji względem poprzedniego sezonu, to zupełnie inaczej wygląda sam styl gry. Cracovia proponuje ciekawą dla oka piłkę, co pokazał również ostatni mecz w Ekstraklasie. Pasy przegrywały ze Śląskiem już 0:2, jednak w kapitalny sposób odwróciły losy rywalizacji i wygrały 4:2 z aktualnym wicemistrzem kraju! Cracovia na swoim obiekcie przegrała w tym sezonie tylko z Widzewem – czy w sobotę uda się podtrzymać znakomitą passę?

PKO BP Ekstraklasa: Cracovia – Lech Poznań

kto wygra mecz?
Cracovia 40%
remis 40%
Lech Poznań 20%
5+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • Cracovia
  • remis
  • Lech Poznań

Sprawdź koniecznie nasze wszystkie typy na Ekstraklasę, bo w sobotę ciekawych gier odbędzie się więcej! Ja natomiast przechodzę do Lecha Poznań, który jest oczywiście liderem zmagań i o tej drużynie można mówić niemal w samych superlatywach. Trener Frederiksen rozwija młodzież Kolejorza, ale również kapitalnie zorganizował formację defensywną, która do tej pory straciła jedynie 7 goli w Ekstraklasie. Akurat Poznaniacy przed przerwą na kadry zanotowali pierwszą poważniejszą wtopę, a mianowicie przegrali 1:2 z Motorem Lublin i to na własnym obiekcie. Na pewno pierwsza wyraźna wpadka musiała w końcu przyjść, a najbliższe spotkanie z Cracovią pokaże, czy był to wypadek przy pracy, czy może początek słabszej passy. Warto pamiętać, że Lech 3 ostatnie mecze wyjazdowe kończył z kompletami punktów – przejdźmy już do statystyk i mojej propozycji zakładu na te zawody!

Kursy na zwycięstwo

forBet
2.90
Craacovia
3.40
remis
2.45
Lech Poznań
Zagraj!

Statystyki:

  • Cracovia zajmuje obecnie 3. pozycję w Ekstraklasie, zgromadziła na swoim koncie 23 oczka.
  • Pasy w 5 minionych kolejkach wywalczyły 10 punktów (3Z-1R-1P).
  • Cracovia w meczach ligowych wykonuje średnio 4.73 kornerów.
  • Over 9.5 rożnych sprawdził się przy okazji 3 z 5 ostatnich spotkań z udziałem ekipy z Krakowa.
  • Lech jest liderem ligowej stawki, zainkasował do tej pory 25 punktów.
  • Kolejorz w 5 poprzednich seriach gier zainkasował 12 oczek (4Z-1P).
  • Poznaniacy w meczach Ekstraklasy średnio biją 5.09 kornerów.
  • Over 9.5 rogów został pokryty w 2 z 5 ubiegłych konfrontacji Kolejorza.

Co gramy?

Uważam, że w Krakowie odbędzie się ciekawy i ofensywny mecz z momentami obu klubów. Każdy z nich zagra o 3 punkty, a to zwiastuje nam interesujące zawody ze sporą liczbą rzutów rożnych! Być może statystyki nie wskazują jednoznacznie na słuszność mojego zakładu, jednak sądzę, że w omawianym hicie Ekstraklasy wykonanych zostanie minimum 10 kornerów. Zarówno Cracovia, jak i Lech plasują się w ligowej czołówce, jeśli idzie o bite rożne i w mojej opinii nie zabraknie ich również w sobotni wieczór! Cały kupon na sobotnie zmagania piłkarskie pod spodem, powodzenia!

+9.5 rzutów rożnych
Kurs: 1.87
Zagraj!

Kupon na Premier League + Ekstraklasę 19.10.

fot. Associated Press / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze