Astralis zrewanżuje się Complexity? Gramy kupon z kursem 2.31!
Przed nami przedostatni dzień fazy grupowej podczas ESL Pro League. W finale górnej drabinki czeka nas bardzo zaskakujące starcie M80 z Imperial. Która z tych ekipa trafi bezpośrednio do ćwierćfinałów tak prestiżowego turnieju?
Imperial – M80
Imperial zdecydowanie zaskoczyło podczas tego turnieju i wygrali spotkania przeciwko BIG oraz Mouz. Trzeba jednak zaznaczyć, że Mouz jest naprawdę fatalne, bo przegrali na Imperial, Complexity i byli rundę od przegrania wynikiem 2:0 na Rooster. Pokonanie Mouz to jednak dalej spore osiągnięcie, niezależnie od tego, w jakiej dyspozycji są. Statystyki Imperial nie są aż tak dobre, jak chociażby ekip, które zdecydowanie zdominowały podczas swoich spotkań. Mecz z Mouz był bardzo zacięty, dlatego też liczby dla Imperial, nie są aż tak korzystne, jak mogłyby być. Brazylijczycy podczas tych dwóch spotkań zdobyli prawie 53% zabójstw otwierających, 76.2% sytuacji 5 na 4, 31.6% sytuacji 4 na 5 i udawało im się trejdować w 22.3%. To, co jest dość istotne w ich przypadku, to brak słabych elementów, a co najwyżej przeciętne jak, chociażby obrażenia od granatów. Decenty i Felps grają świetnie podczas tego turnieju i prowadzą zespół do zwycięstw, ale try też miał swoje momenty i na pewno będzie miał jeszcze spory wpływ na grę Imperial. W rundach pistoletowych spisywali się dość solidnie, bo wygrali 6 z 10 możliwych, zdobyli 100% konwersji i 25% przełamań. W ich przypadku warto zaznaczyć, że w meczu, chociażby z BIG, ostatecznie mieliśmy dość bliskie spotkanie na trzeciej mapie, bo wygrali 13:10, mimo tego, że byli zdecydowanie lepszą ekipą na mapie. Nie są więc idealnie w swojej grze i rywale mogą wykorzystać pewną niedokładność. Przeciwko Mouz pokazali naprawdę dobrą dyspozycję mentalną i potrafili odnaleźć się w kluczowych momentach, chociażby w dogrywkach czy broniąc punktów meczowych.
M80 podobnie jak Imperial zaskoczyło podczas tego turnieju i wygrało oba swoje spotkania. M80 może ciągle rosnąć, bo jeszcze przecież nie dobudowali się całkowicie po stracie Malbsa i dołączeniu niedoświadczonego Lake. Reck na tym turnieju wziął ciężar gry na siebie i zdobył rating 1.28 na przestrzeni wszystkich spotkań, co jest bardzo dobrym wynikiem jak na niego. Do tego, wspomaga to Slax czy chociażby Lake. S1n oraz Swisher nie odnaleźli jeszcze swojej najlepszej formy, ale myślę, że mogą w każdej chwili odpalić, zwłaszcza S1n. M80 udało się wygrać oba spotkania podczas ESL Pro Leauge i to wynikami 2:0, ale zdobyli zaledwie 40% możliwych zabójstw otwierających podczas tych spotkań. Ogólnie nie grają pod tym względem zbyt dobrze, bo rywale trzykrotnie zdobywali więcej zabójstw otwierających na mapie od M80. Jednakże mieliśmy najdłuższą mapę w historię CS 2, która miała 71 rund i została wygrana przez M80. Właśnie na tej mapie, Fnatic zdobyło 19 zabójstw otwierających więcej od swoich rywali, a mimo tego przegrali tą mapę i spotkanie. M80 przede wszystkim, świetnie grało w sytuacjach 4 na 5, bo wygrali aż 42.4% możliwych sytuacji. Poza tym warto docenić w ich przypadku, obrażenia od granatów, które są w ścisłej czołówce podczas tego turnieju, czy chociażby sytuacje 5 na 4, które mają na solidnym procencie, który wynosi 75.4. M80 podczas tego turnieju wygrało 4 z 8 rund pistoletowych, zdobyli 100% konwersji i w 50% przełamywali swoich rywali.
Przewidywane mapy:
Imperial ban Ancient
M80 ban Nuke
Imperial pick Mirage
M80 ppick Anubis
Imperial ban Vertigo
M80 ban Dust 2
Inferno was left over
Typ: M80 handicap map (+1.5). Jest to drużyna, która potrafi się bardzo dobrze zorganizować i na to liczę w spotkanie z Imperial. Ten turniej pokazał, że faworyci lubią zawodzi, zwłaszcza w tej grupie, więc zwycięstwo na Mouz nie ma aż takiego wydźwięku jak wcześniej. M80 stać na wygranie tego spotkania, a wygranie jednej mapy tym bardziej jest w ich zasięgu.
Analizy z esportu znajdziesz w zakładce typy na esport. Analizy z innych dyscyplin znajdziesz w zakładce typy dnia.
Astralis – Complexity
Astralis zdecydowanie zawodzi podczas tego turnieju i nie wygląda to dla nich zbyt dobrze na ten moment. Są tak naprawdę spotkanie od odpadnięcia z turnieju, a rywal też nie przecież najłatwiejszy. Trzeba jednak przyznać, że poprzednie starcie powinni wygrać lub przynajmniej wygrać jedną mapę. Astralis zmarnowało mnóstwo sytuacji na obu mapach w tym punkty mapowe i rezultat 2:0 dla Complexity nie powinien się wydarzyć. Astralis poprawiło swoje statystyki dzięki spotkaniu na Rooster, ale dalej widać spore braki w kwestii zabójstw otwierających. Nie prezentują się w tym aspekcie tak dobrze, jak reszta ekip, a przecież mają świetnych indywidualnie zawodników. Duży wpływ na tę statystykę miał mecz z Fnatic, a konkretnie mapa Ancient, gdzie rywal zdobył aż 12 zabójstw otwierających więcej. Co ciekawe, Complexity w starciu z Astralis zdobyło 12 zabójstw otwierających więcej, a mimo wszystko mieliśmy bardzo bliskie spotkanie. Astralis mimo tak słabej gry w tym aspekcie jest bardzo groźne, wiec, jeżeli zagrają nieco lepiej, to mogą pokazać się z dużo lepszej strony. Astralis ma jednak ogromne problemy po stronie atakującej, bo zdobyli zaledwie 36% możliwych zabójstw otwierających. Co jednak bardzo ciekawe, wygrali przy tym aż 46% rund, co jest naprawdę niezłym wynikiem, patrząc na to jak słabo wchodzą w te rundy. Astralis co ciekawe gra naprawdę nieźle w rundach pistoletowych, bo wygrali teoretycznie tylko 50% możliwych, ale za to przełamują w aż 50% rywali.
Complexity gra naprawdę solidnie podczas tego turnieju, ale co ciekawe głównie przeciwko faworytom, którym zdecydowanie nie idzie. Wygrali bowiem 2:0 z Mouz i Astralis, ale przegrali na BIG oraz M80. Co bardzo ciekawe, podczas porażek przeciwko teoretycznie słabszym ekipom, byli naprawdę bardzo słabi. Na ostatniej mapie przeciwko BIG, udało im się zdobyć zaledwie jedną rundę, a przeciwko M80 zdobyli jedynie 16. Bardziej faworyci zawodzą, niżeli Complexity gra dobrze obecnie. Statystycznie jedynie zabójstwa otwierające rzeczywiście wyróżniają się w ich grze, bo udało im się zdobyć aż 55% możliwych. Jednakże wygrali zaledwie 63.8% sytuacji 5 na 4, nieźle grają też sytuacje 4 na 5, bo wygrali 29% możliwych. Można docenić solidne trejdowanie czy asysty po granatach błyskowych, które wyglądają naprawdę dobrze. Complexity jednak podobnie do Astralis gra słabo po stronie atakującej, mimo tego, że zdobyli 45% zabójstw otwierających, wygrali zaledwie 41.9% możliwych rund. Będzie to więc spotkanie drużyn, które słabo prezentują się w ataku i wszystko sprowadzi się do tego, kto popełni mniej błędów lub lepiej wejdzie w spotkanie. W Complexity warto wyróżnić równą formę całego zespołu i jedynie JT nie prezentuje swojego normalnego poziomu podczas tego turnieju, a reszta wręcz go przeskakuje. Elige gra na poziomie ratingu 1.18, więc tez nie jest to jego najlepsza wersja na ten moment.
Przewidywane mapy:
Complexity ban Mirage
Astralis ban Anubis
Complexity pick Vertigo
Astralis pick Inferno
Complexity ban Nuke
Astralis ban Dust 2
Ancient was left over
Typ: Astralis wygra mecz. Mimo że nie pokazali się z najlepszej strony na ten moment, to myślę, że wyciągną wnioski ze spotkań Complexity. Mają bardzo dobry materiał do obejrzenia, bo są to cztery mecze z wartościowymi rywalami. Astralis zagrało z Fnatic, Complexity i Rooser, czyli tylko dwa z tych spotkań były warte uwagi. Myślę, że Astralis wykorzysta sytuacje, których nie wykorzystali poprzednim razem.
Kupon gramy z bukmacherem Betcris, który ma bardzo dobrą ofertę powitalną dla nowych graczy. Sprawdź kod promocyjny betcris i przekonaj się sam.
Fot. Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze