Heroic zrewanżuje się Sangal? Gramy kupon z kursem 2.69!

M0nesy i Hooxi podczas turnieju

Ostatni dzień grupy A i B, który zadecyduje o tym kto awansuje do dalszej fazy lub jak w przypadku spotkania G2, kto będzie miał lepsze rozstawienie. W starciu o utrzymanie w turnieju, mamy chociażby Sameya w Sangal. Czy uda mu się ponownie pokonać Heroic?

Baner Betcris

Mongolz – 3DMAX

 

Mongolz po słabszym pierwszym spotkaniu na 3DMAX, bardzo dobrze poradziło sobie w reszcie spotkań. Rozgromili ekipę KOI, byli bliscy pokonania ekipy Spirit i gładko poradzili sobie z drużyną 9z. W przypadku spotkania z 9z wynik był stosunkowo bliski, ale jednak to ekipa Mongolz była lepsza na przestrzeni całego tego spotkania. Warto się jednak skupić na pierwszym spotkaniu z 3DMAX, bo rywale ewidentnie wiedza jak grać na Mongolz. Francuzi pokonali już dwa razy ekipę Mongolz wynikiem 2:0 w ciągu półtora miesiąca. W ostatnim spotkaniu było jednak zdecydowanie bliżej niż w starciu w Indiach. Na pierwszej mapie, Mongolz nie wykorzystało wielu dogodnych sytuacji, przegrali aż 4 rundy clutch, a do tego mieli 3 zabójstwa otwierające więcej. Na drugiej mapie rywal był po prostu nieco lepszy przynajmniej pod względem wyniku, bo z gry, widać było, że 3DMAX czuje się bardziej komfortowo. Statystycznie Mongolz wygląda naprawdę dobrze, bo wygrywają aż 79% sytuacji 5 na 4. Stosunkowo niski procent zabójstw otwierających, który wynosi 50.6%, w ich przypadku można poniekąd zrzucić na mecz ze Spirit, w którym zdobyli aż 12 zabójstw otwierających mniej. Oczywiście, podczas tego turnieju nie prezentują swojej szczytowej formy w tym aspekcie, ale w każdym momencie mogą wejść na jeszcze wyższy poziom. Co ciekawe, przegrali wszystkie rundy pistoletowe w meczu z 9z, a mimo tego wygrali obie mapy.

3DMAX miało naprawdę bardzo ciekawą przeprawę podczas tego turnieju. Rozpoczęli od pokonania ekipy Mongolz, następnie ulegli G2, ale udało im się wygrać mapę. Potem pokonali 9z wynikiem 2:0, robiąc świetny powrót na mapie Inferno z wyniku 12:6 dla rywali, urwali mapę Spirit i pokonali pewnie Wildcard wynikiem 2:0. Trzeba przyznać, że radzą sobie bardzo dobrze podczas tego turnieju, bo w każdym spotkaniu potrafią zagrozić swoim rywalom. Problemem w mojej opinii była jednak gra na innych mapach niż swoja przeciwko najlepszym. Zarówno w meczu ze Spirit, jak i z G2 praktycznie nie istnieli po tym, jak wygrali pierwszą mapę. Zdobyli łącznie zaledwie 21 rund przeciwko G2 i Spirit na przegranych mapach, co daje średnią 5.25 na mapę. Do tego, średnio grali pod względem zabójstw otwierających na tych mapach, bo rywali zdobyli 20 zabójstw otwierających więcej. To, co jednak uważam za istotne w ich przypadku, to fakt, że ani razu nie przegrali mapy swojego wyboru. Do tego, wygrali aż trzy razy mapę Anubis i to przeciwko Mongolz, G2 i Spirit. Nie dało się wybrać cięższej konkurencji na tej mapie, jeżeli chodzi o rywali, z którymi się mierzyli podczas tego turnieju. 3DMAX jest dość podobne do Mongolz pod względem statystyk. Warto jednak wyróżnić kilka z nich. Świetna gra granatami z ich strony, bardzo dobre trejdowanie, ale też niski procent zabójstw otwierających. Wynika to głównie z faktu grania na G2 czy Spirit, ale nie zachwycają pod tym względem, bo jest to dopiero czternasty wynik podczas tego turnieju. W rundach pistoletowych radzą sobie przeciętnie, wygrali 12 z 24 i zdobyli 75% konwersji.
Przewidywane mapy:
3DMAX ban Mirage
Mongolz ban Vertigo
3DMAX pick Anubis
Mongolz pick Ancient
3DMAX ban Dust 2
Mongolz ban Nuke
Inferno was left over

 

Typ: Mongolz wygra mecz. Wydaje mi się, że wyciągną odpowiednie wnisoki i tym razem uda im się pokonać 3DMAX. Francuzi rozgrywają naprawdę dobry turniej, ale przeciwko lepszym ekipom, nie potrafili grać na równym poziomie, na innych mapach niż Anubis. Mongolz może wejść na taki poziom i zdecydowanie utrudnić 3DMAX zadanie.

Analizy z esportu znajdziesz w zakładce typy na esport. Analizy z innych dyscyplin znajdziesz w zakładce typy dnia

Mongolz wygra mecz
Kurs: 1.65
Zagraj!
grupa zagranie.com

Sangal – Heroic

 

Sangal zaliczyło naprawdę ciekawe rezultaty podczas obecnego sezonu ESL Pro League. Udało im się pokonać Faze, Heroic oraz Flyquest, ale ulegli ekipie Eternali Fire i Faze w rewanżowym starciu. Ich gra może imponować, ale mimo wszystko z każdym kolejnym spotkaniem, mniej przekonują w mojej opinii. Zwycięstwo na Faze było fantastycznym spotkaniem i to nie ulega wątpliwości, ale w pozostałych meczach, można się do wielu rzeczy doczepić. W meczu z Eternal Fire nie byli w stanie rywalizować z rywalem i wygrali zaledwie 9 rund, zwycięstw z Heroic też było specyficzne, bo wrócili z wyniku 11:3 dla Heroic na mapie Nuke, a grali po stronie atakującej. W mojej opinii bardziej Heroic ten mecz przegrało, niżeli Sangal wygrało. Rewanż z Faze zakończył się porażką 2:0, po bardzo zaciętym Anubisie, przyszła pora na Dust 2, który był bardzo jednostronny na korzyść ekipy Faze. Zwyciężyli z Flyquest wynikiem 2:0, ale tutaj rywal zmarnował mnóstwo okazji. Na pierwszej mapie, Flyquest prowadziło 10:4, a na drugiej 10:5, a i tak w obu przypadkach przegrali. Sangal ma wysoki procent zabójstw otwierających, który wynosi 53% i do tego, dobrze grają w sytuacjach 4 na 5, bo udało im się wygrać 28% możliwych rund. Pozostałe statystyki jednak kuleją, wygrali 48% możliwych rund, mają zaledwie 66% wygranych sytuacji 5 na 4 i w zaledwie 18% udało im się trejdować śmierć kolegi z zespołu. W rundach pistoletowych grają fatalnie, bo wygrali zaledwie 7 z 24, zaliczyli do tego 85% konwersji i 17% przełamań.
Heroic miało dość łatwą drabinkę podczas tego turnieju, bo mierzyli się z NIP, Lynn Vision, Sangal oraz NIP. Ciężko więc określić, na co ich stać po tych spotkaniach, ale mogli być w o wiele lepszej sytuacji, niż to gdzie są dziś. Mecz z NIP powinni wygrać wynikiem 2:0, ale przez to, że Teses nie wyłączył snap tapa, NIP dostało walkowera na pierwszej mapie. Z Lynn Vision wygrali wynikiem 2:1 i nie licząc mapy Ancient, zagrali naprawdę dobre spotkanie. Ciężko powiedzieć, co im nie poszło na Ancient, ale przegrali obie rundy pistoletowe, co nie jest zbyt komfortowe. Do tego mieli dobry wynik po połówce, bo był remis 6:6, ale potem Lynn Vision wygrało 7 rund z rzędu. To, co się wydarzyło w spotkaniu z Sangal, jak już wspominałem wyżej to absolutny kryminał. Powinni wygrać to spotkanie bez żadnych problemów na mapie Nuke. Mecz z NIP wygrali dość spokojnie, bo po przegraniu mapy Ancient po dogrywce, na dwóch kolejnych poradzili sobie bardzo dobrze. Mapa Nuke była jednak bardzo dziwna, bo NIP zdobyło aż 11 zabójstw otwierających więcej, a mimo tego przegrali wynikiem 13:7. Heroic może naprawdę pograć ciekawe, ale muszą wykorzystywać okazję, jakie sobie sami tworzą. Podczas tego turnieju, wszystkie statystyki mają solidne, prócz właśnie zabójstw otwierających. Mecz z NIP miał ogromny wpływ na wygląd tej statystyki, ale mimo wszystko powinni się prezentować zdecydowanie lepiej. W rundach pistoletowych prezentują się naprawdę dobrze, bo wygrali 12 z 22, zdobyli 91% konwersji i 30% przełamań.
Przewidywane mapy:
Sangal ban Dust 2
Heroic ban Anubis
Sangal pick Mirage
Heroic pick Ancicent
Sangal ban Inferno
Heroic ban Vertigo
Nuke was left over

 

Typ: Heroic wygra mecz. Myślę, że wyciągną wnioski i lepiej podejdą do tego spotkania. Wyglądali naprawdę solidnie na przestrzeni całego turnieju i mogą zdecydowanie tutaj udowodnić swoją wartość. Sangal w pierwszym starciu między tymi ekipami, wygrało aż 4 clutche więcej, więc jeżeli Heroic będzie grało z większym spokojem i rozwagą, to powinni awansować do dalszej fazy. 

Kupon gramy z bukmacherem Betcris, który ma bardzo dobrą ofertę powitalną dla nowych graczy. Sprawdź kod promocyjny betcris i przekonaj się sam.

Heroic wygra mecz
Kurs: 1.66
Zagraj!
Zdjęcie na kupon esport 8.09.2024

Fot. Alamy Stock Photo

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze