Koszykówka w dwóch odsłonach z polskim akcentem i walka o 570 PLN na dwóch kuponach!
Ostatnio zabrakło jedynie jednego oczka Bogdana Bogdanovicia! Dziś powalczymy o odrobienie strat i przede wszystkim uzyskanie sporego profitu na dwóch różnych kuponach. Połączę dziś w analizie klasyczną koszykówkę z koszykówką 3×3! Z pewnością w kolejnych dniach również będę sięgał po takie połączenie, w końcu basket rusza w pełni na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. W pierwszej kolejności wybierzemy się na halowe starcia w Lille. Swoją uwagę zwrócę na mecz Kanadyjczyków z Australijczykami oraz Japończyków z Francuzami. Na dokładkę dorzucam krótką analizę koszykówki 3×3, a dokładniej na spotkania Chińczyków z Holendrami oraz reprezentacji Polski z gospodarzami — Francuzami! Czy faworyci będą dziś górą? Czy możemy się spodziewać dobrego występu naszej kadry? Przekonamy się już dziś, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: do 50 zł
Kanada — Australia: typy i kursy bukmacherskie (30.07.2024)
Skorzystam dziś z opcji Betclic, który ma bardzo duży wybór zakładów na praktycznie każdy mecz koszykówki! W dodatku cały kupon nie jest objęty podatkiem, dzięki czemu wygrana jest znacznie wyższa! Przypomnę, że mam dla Ciebie kod promocyjny Betclic, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Kanada to siódma siła na świecie! W notowaniach przed Igrzyskami Olimpijskimi często przewijają się w roli faworytów do walki o medale! Nic dziwnego skoro w składzie Jordi Fernandeza znajdziemy praktycznie samych graczy NBA i to nie byle jakich! Największą gwiazdą kadry jest oczywiście Shai Gilgeous Alexander, który dzieli francuski parkiet z Luguentz Dortem, Jamalem Murray’em, RJ Barrettem, Dillonem Brooksem czy Andew Nembhardem. Już w pierwszym starciu na Igrzyskach Olimpijskich pokazali swój pazur, choć końcowe minuty przyniosły kibicom z Kanady nieco stresu. Grecy próbowali dogonić swoich przeciwników, lecz w kluczowych momentach pudłowali bądź tracili piłkę, co wykorzystali Kanadyjczycy na czele z SGA! Koniec końców udało im się wygrać dokładnie siedmioma oczkami, a najlepiej punktującym okazał się RJ Barrett, który zainkasował dwadzieścia trzy punkty, cztery zbiórki oraz trzy asysty. Akompaniował mu wspomniany Shai Gilgeous Alexander, który zdobył dwadzieścia jeden oczek, zebrał jeszcze pięć piłek oraz rozdał siedem kluczowych podań. Świetne zawody rozegrał również Dillion Brooks, który popisał się czternastoma punktami oraz pięcioma reboundami. Czy Kanada zainkasuje drugie zwycięstwo w Paryżu?
Kanada vs Australia
- KANADA
- AUSTRALIA
Australia to piąta siła na świecie! W notowaniach przed Igrzyskami Olimpijskimi przewijają się praktycznie za każdym razem w roli underdogów do walki o medale! W składzie Briana Goorijana znajdziemy kilku dobrze nam znanych graczy ze świata NBA. Największą gwiazdą kadry jest oczywiście młody Josh Giddey. Obok niego znajdziemy takich graczy jak: Patty Mills, Josh Green, Joe Ingles, Jock Landale czy Dante Exum. Już w pierwszym starciu na Igrzyskach Olimpijskich pokazali nam kawał dobrej koszykówki. Udało im się pokonać reprezentację Hiszpanii i to aż dwunastoma oczkami. Nie zabrakło skuteczności na poziomie ponad 50% z gry oraz znacznie lepszej postawy w pomalowanym, gdzie udało im się zebrać aż czternaście piłek więcej od Hiszpanów. Najlepiej punktującym okazał się Jock Landale, który zainkasował dwadzieścia punktów, dziewięć zbiórek oraz pięć asyst. Akompaniował mu Patty Mills, który popisał się dziewiętnastoma oczkami. Świetne zawody rozegrał również Josh Giddey, który popisał się siedemnastoma punktami, ośmioma reboundami oraz ośmioma kluczowymi podaniami. Po trzynaście oczek oraz siedem zbiórek dołożyli jeszcze Dyson Daniels i Jack McVeigh. Czy Australia zainkasuje dziś drugie zwycięstwo w Paryżu?
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejsze koszykarskie typy możesz zagrać bez podatku i to tylko i wyłącznie w Betclic! Skorzystam z przyjemnością z tej opcji, w końcu zawsze to kilka złotych więcej w kieszeni! W tym pojedynku skuszę się na powyżej 44,5 punktów w pierwszej kwarcie! Skąd taki pomysł? Może się wydawać, że jest to ryzykowany zakład, w końcu próg jest ustawiony na naprawdę wysokim poziomie. Mimo wszystko w pierwszej kolejce olimpijskiego turnieju jedynie w jednym starciu nie padło przynajmniej czterdzieści pięć punktów. Zresztą obie drużyny spokojnie pokryły dzisiejszy próg w swoich starciach. Kanadyjczycy z Grekami zainkasowali łącznie czterdzieści osiem oczek, a Australijczycy z Hiszpanami dokładnie pięćdziesiąt dwa punkty. Obie drużyny ostatni raz oficjalnie spotkały się ze sobą blisko pięć lat temu. Wtedy zainkasowali over na poziomie czterdziestu dziewięciu oczek. Dziś spodziewam się podobnego wyniku, tym bardziej że w obu przypadkach mamy do czynienia z naprawdę mocnymi pierwszymi piątkami, które w głównej mierze powinny skupić się na zdobyciu jak największej przewagi nad rywalem już od pierwszych minut. Mam nadzieję, że obie reprezentacje powalczą od pierwszej syreny, tym bardziej że dzisiejsze zwycięstwo gwarantuje którejś z drużyn pewny udział w kolejnej fazie olimpijskiego turnieju. W moim odczuciu możemy się spodziewać przynajmniej czterdziestu pięciu punktów w pierwszej kwarcie!
Japonia — Francja: typy i kursy bukmacherskie (30.07.2024)
Japonia to dopiero dwudziesta szósta siła na świecie! W notowaniach przed Igrzyskami Olimpijskimi przewijają się jako ekipa, która pożegna się z Paryżem już po fazie grupowej. Koszykarze z Kraju Kwitnącej Wyspy mają naprawdę ciężką grupę, choć mogą powalczyć o trzecie miejsce z Brazylią. Tom Hovasse ma w swojej reprezentacji kilka ciekawych nazwisk ze świata NBA. Przede wszystkim mowa tutaj o Yucie Watanabe oraz Rui Hachimurze. Obaj stanowią o sile swojej kadry, co było widoczne już w pierwszym ich olimpijskim starciu. W nim jednak okazali się słabsi od reprezentacji Niemiec. Różnica między obiema drużynami wyniosła dokładnie dwadzieścia punktów. Japończycy popisali się przeciętną skutecznością z gry. Na uwagę zasługuje ich poświęcenie w walce o bezpańskie piłki pod koszem rywala. Udało im się zebrać ponad dwa razy więcej piłek! Double double zapisał na swoim koncie Rui Hachimura, który zainkasował dwadzieścia punktów oraz dziesięć zbiórek. Yuta Watanabe popisał się szesnastoma oczkami. Josh Hawkinson pokusił się o trzynaście punktów oraz aż jedenaście zbiórek. Czy Japonia zaskoczy dziś faworyzowanych gospodarzy?
Gospodarze turnieju w światowym rankingu FIBA plasują się na dziewiątym miejscu. W ostatnich Power Rankingach zaliczyli jednak spory zjazd w dół na szóste miejsce (na dwunastu uczestników IO w Paryżu), a wszystko za sprawą trzech porażek z rzędu w okresie przygotowawczym! Wciąż jednak trzeba się z nimi liczyć w kontekście walki o medal Igrzysk Olimpijskich, w końcu Victor Wembanyama i spółka dopiero się rozkręcają! Podopieczni Vincenta Colleta rozpoczęli olimpijskie zmagania z przytupem, wygrywając z Brazylią dokładnie dwunastoma oczkami. Trzeba jednak przyznać, że w pierwszej połowie delikatnie zjadł ich stres związany z byciem gospodarzem tak dużej imprezy. Przede wszystkim w pierwszej kwarcie Francuzi byli ospali, popełniali zbyt dużo błędów własnych, a przede wszystkim byli nieskuteczni w grze pod koszem rywala. Wszystko jednak wróciło do normy z biegiem czasu. Świetne zawody rozegrał Nicolas Batum, który pokusił się o dziewiętnaście punktów oraz pięć zbiórek. Bliski double double był Victor Wembanyama, który popisał się dziewiętnastoma oczkami oraz dziewięcioma reboundami. Czy reprezentacja Francji poradzi sobie dziś ze znacznie słabszą reprezentacją Japonii?
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym pojedynku skuszę się na zwycięstwo Francji w pierwszej kwarcie przynajmniej trzema oczkami! Skąd taki pomysł? Faworytem tego starcia są oczywiście olimpijscy gospodarze, którzy w swoich szeregach mają znacznie większe pole do popisu. W poprzednim pojedynku nie udało im się wygrać nawet pierwszej odsłony meczu, lecz mam wrażenie, że był to jedynie wypadek przy pracy. Nie wyobrażam sobie dziś podobnego scenariuszu, jak w przypadku pojedynku z Brazylią. Japończycy to delikatnie ujmując jeszcze słabszy rywal, który ma spory problem z defensywą. Preferują szybsze tempo gry, co przynosi im często więcej zguby aniżeli pożytku. Nic dziwnego zatem, że w trzech poprzednich starciach nie udało im się wygrać ani jednej kwarty, przegrywając każdą z nich różnicą przynajmniej siedmiu punktów! W moim odczuciu Francuzi będą chcieli jak najszybciej zakończyć spotkanie na swoją korzyść, pozwalając na odpoczynek swoich liderów przed najtrudniejszym grupowym starciem z reprezentacją Niemiec. Według mnie gospodarze Igrzysk Olimpijski wygrają pierwszą kwartę różnicą przynajmniej trzech punktów! Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Chiny — Holandia: typy i kursy bukmacherskie (30.07.2024)
Zdecydowanie analizy związane z koszykówką 3×3 będą w moim wykonaniu krótsze. Na wstępie przybliżę jednak najważniejsze zasady olimpijskiego turnieju koszykówki 3×3. Osiem drużyn zmierzy się ze sobą w jednej grupie na zasadzie gry każdy z każdym. Dwie najlepsze ekipy awansują od razu do półfinału, a dwie najgorsze odpadają z turnieju. Drużyny z miejsc trzy-sześć zagrają między sobą o wejście do półfinału. Oczywiście mecz trwa dziesięć minut lub do zdobycia dwudziestu jeden punktów. Krótko opisałem najważniejsze rzeczy związane z basketem 3×3, więc pora przejść do zasadniczej analizy. Chińczycy to w teorii czwarta najmocniejsza ekipa w Paryżu, tak przynajmniej wskazują ich punkty zdobyte w rankingu. Na olimpijskim turnieju wyjdą w składzie: Wenbo Lu, Ning Zhang, Jiaren Zhao oraz Yuanbo Zhu. Dla wielu specjalistów od koszykówki 3×3 jest to jedna z najbardziej nieprzewidywalnych ekip w Paryżu. Ich pozycja w rankingu wcale nie musi oznaczać, że włączą się do walki o medale, choć w ostatnim czasie cała czwórka intensywnie przygotowywała się do olimpijskiego turnieju. Ich przeciwnikami będą Holendrzy, czyli piąty zespół w rankingu przed Igrzyskami Olimpijskimi. W barwach reprezentacji Holandii zobaczymy Jana Driessena, Arvina Slagtera, Worthy de Jonga oraz Dimeo van der Horsta. Europejski zespół przede wszystkim kręci się wokół de Jonga, który plasuje się na trzecim miejscu światowego rankingu. To właśnie on ma być kluczem Holendrów do medalu. Warto mieć ich na oku, bo jest to zdecydowanie jeden z najciekawszych zespołów do oglądania pod względem jakości gry oraz pojedynczych umiejętności. Kto wygra pierwsze starcie w Paryżu?
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym pojedynku skuszę się na zwycięstwo reprezentacji Holandii! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim liczę na Worthy de Jonga, który jest w stanie w pojedynkę rozbić chińską defensywę. Nie zdziwię się, jak de Jong oraz spółka będą prowokować rywali do częstych fauli, co pozwoli im na zdobycie kilku łatwych punktów. Nie spodziewam się jednak pełnej dominacji. Chińczycy mogą zaskoczyć, tym bardziej że czasem wystarczy odrobina szczęścia, by cieszyć się ze zwycięstwa. Basket 3×3 jest bardzo nieprzewidywalny i w niektórych starciach wystarczy po prostu jeden rzut, by odmienić wynik całego spotkania. Mam jednak nadzieję, że lepiej w mecz wejdą Holendrzy, co pozwoli im na kontrolę starcia i ograniczenie ryzyka do minimum. Według mnie jakość pojedynczych indywidualności w tym pojedynku będzie kluczem do sukcesu!
Polska — Francja: typy i kursy bukmacherskie (30.07.2024)
Wzrok każdego Polaka powinien być skierowany na naszą czwórkę, która w pierwszym starciu na Igrzyskach Olimpijskich zmierzy się z reprezentacją Francji! Polacy to w teorii jedna z najsłabszych drużyn na olimpijskim turnieju. W Paryżu zobaczymy Adriana Boguckiego, Filipa Matczaka, Michała Sokołowskiego oraz Przemysława Zamojskiego. W szczególności dwóch ostatnich koszykarzy może być znana szerszej publiczności. Sokołowski od lat związany jest z reprezentacją Polski w klasycznej koszykówki. Zamojski to największa nadzieja na jakikolwiek sukces, a sukcesem będzie awans do kolejnej rundy. Polacy mogą nas pozytywnie zaskoczyć, ale zapewne będą potrzebować sporej ilości szczęścia, a przede wszystkim dobrego rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich! Ich pierwszymi rywalami będą gospodarze! Francja również nie jest potęgą koszykówki 3×3, lecz doping miejscowych kibiców może dodać im skrzydeł. Barw Francji będzie reprezentował Lucas Dussoulier, Jules Rambaut, Franck Seguela oraz Timothe Vergiat. Gospodarze wzięli sobie do serca przygotowania do turnieju przed własną publicznością. Z pewnością będą walczyć do ostatniej sekundy, a wszelkie braki umiejętności będą przykrywać wolą walki oraz litrami wylanego potu. Dla nich sukcesem również będzie awans do kolejnej rundy. Kto wygra pierwsze starcie w Paryżu?
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym pojedynku skuszę się na handicap +2,5 punktów w kierunku reprezentacji Polski! Skąd taki pomysł? Trzeba wierzyć w naszą kadrę, choć sama wiara nie przyniesie im zwycięstwa. Mam nadzieję, że uda im się zaskoczyć gospodarzy, choć dla bezpieczeństwa skuszę się na handicap. Obie drużyny prezentują bardzo podobny poziom. Liczę na opanowanie naszych koszykarzy i wykorzystanie atutów, czyli gry pod kosz do Adriana Boguckiego oraz niesamowitą wolę walki w wykonaniu Przemysława Zamojskiego. Podejrzewam, że sam mecz będzie bardzo wyrównany, a o końcowym zwycięstwie zadecyduje jeden bądź dwa celniejsze rzuty. Z pewnością trzeba zatrzymać Francka Seguela, który w światowych rankingach plasuje się na dwudziestym trzecim miejscu. Handicap jest jak najbardziej możliwy do pokrycia, a kto wie, może wcale nie będziemy musieli doliczać dodatkowych punktów do końcowego wyniku! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Zuma Press / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze