Jambo zaskoczy Fnatic? Gramy kupon z kursem 2.81!
Już jutro rozpocznie się turniej SkyEsports Championship 2024 w którym zagrają naprawdę ciekawe ekipy. Zanim jednak, to będziemy mieli okazję zobaczyć starcia drużyn z turniejów niższej rangi. Fnatic zmierzy sie z Passion UA, które mimo bycia przez wielu skreślanym, ma szansę zaskoczyć faworyta.
Fnatic – Passion UA
Fnatic poszukuje dobrej formy w turniejach niższej rangi, po to, by zbudować sobie odpowiednią formę na ważniejsze turnieje. Podczas RES Regional Series 6 udało im się dotrzeć do finału, w którym zmierzą się z Passion UA. Wyniki trzeba przyznać, były dobre, ale w mojej opinii Fnatic nie zachwycało aż tak bardzo swoją grą. Skupię się głównie tutaj na meczach fazy pucharowej, pomijając, chociażby porażkę na Zero Tenacity w grupie, bo nie miała ona ostatecznie aż takiego znaczenia. Zarówno Sangal, jak i Mouz NXT mogli wygrać mapę przeciwko Fnatic, ale chyba po prostu zabrakło doświadczenia. Sangal przegrał Dust 2 wynikiem 13:1 i widać, że trochę zżarła ich presja. Na Mirage wyglądali zdecydowanie lepiej, mieli 2 szanse, by domknąć mapę, ale ostatecznie im się to nie udało. Tutaj największym problemem były chyba momenty Fnatic, kiedy wygrywali rund clutch. Po stronie atakującej Blamef wygrał 1 na 3, które uratowało ekonomię Fnatic. W obu tych spotkaniach widać było jednak błędy ze strony Sangal, jak i Mouz NXT. Ta druga formacja na obu mapach była bliska zaskoczenia Fnatic, ale w kluczowych momentach przegrywali rundy. Co ciekawe, tylko Neityu zagrał mecz z ratingiem powyżej 1.00 w Mouz NXT, a mimo to potrafił ich trzymać przy życiu. Najlepszym graczem Fnatic podczas tego turnieju jest Blamef, ale trzeba pamiętać, że potrzebuje on przestrzeni czy okazji. Nie jest to gracz, który będzie notorycznie szukał otwarć. Raczej będzie wyczekiwał i szukał dziur w defensywie rywali.
Passion UA to ekipa, na którą naprawdę warto zwrócić uwagę. Organizacja, której właścicielem jest ZInchenko, wygląda naprawdę coraz lepiej, z tygodnia na tydzień. Obecnie mają 5 wygranych z rzędu i to na naprawdę niezłe ekipy. Pokonali bowiem Nemigę, Johnny Speeds, NIP oraz Zero Tenacity. Nie są to przypadkowe formacje i co jeszcze ciekawsze, przeciwko tym czterem ekipom stracili tylko jedną mapę. W tym meczu spore znaczenie mogą mieć gwiazdy formacji Passion UA, czyli Jambo i Jackasmo. Ten duet gra po prostu wyśmienicie,a do tego jest bardzo młody. Zwłaszcza ten pierwszy może mieć ogromny wpływ na przebieg tego spotkania. W ostatnim miesiącu zalicza on bowiem rating 1.34 i jest zdecydowanym liderem tej formacji, a co jeszcze ważniejsze jest to snajper. Wspominam o tym dlatego, że snajper ekipy Fnatic, nie jest w najlepszej dyspozycji w ostatnich miesiącach. Afro, czyli snajper Fnatic, podczas tego turnieju zdobył rating 1.11, co wydawać by się mogło niezłym wynikiem. Snajper Passion UA natomiast zdobył rating 1.45, mając w moim odczuciu cięższą konkurencję. Jackasmo to kolejny gracz, który ma spory wpływ na grę tej ekipy. Podczas tego turnieju zdobył rating 1.20, ale stać go na jeszcze lepszą grę niż dotychczas. Passion UA podczas tego turnieju prezentuje naprawdę ciekawe statystyki. Mają o prawie 3% wyższy procent wygranych rund, o 4% wyższą skuteczność sytuacji 4 na 5 i co ciekawe o prawie 5, wyższy procent zabójstw po utracie gracza. Fnatic prezentuje się w tej ostatniej statystyce dość słabo i Passion UA może to realnie wykorzystać.
Przewidywane mapy:
Passion UA ban Nuke
Fnatic ban Anubis
Passion UA pick Mirage
Fnatic pick Inferno
Passion UA ban Dust 2
Fnatic ban Ancient
Vertigo was left over
Typ: Passion UA handicap map +1.5. Bardzo niedoceniany przez bukmacherów zespół praktycznie na każdym kroku. Passion UA może naprawdę namieszać w najbliższych miesiącach, jeżeli dostaną się do bardziej prestiżowych turniejów. Fnatic podczas RES Regional Series 6, trzykrotnie traciło co najmniej mapę w fazie grupowej. W fazie pucharowej ich rywale nie wykorzystywali naprawdę dogodnych sytuacji, a Passion UA gra teraz niemal perfekcyjnie. Jambo lubi wychylać i szukać zabójstw otwierających. Przeciwko Zero Tenacity zdobył 6, a przeciwko NIP 7. Patrząc na to, że Fnatic nie reaguje tak dobrze po stracie zawodnika, Passion UA może ich naprawdę zaskoczyć agresywnymi zagraniami.
Analizy z esportu znajdziesz w zakładce typy na esport. Analizy z innych dyscyplin znajdziesz w zakładce typy dnia.
Into the Breach – Infinite
Into the Breach rozegrało do tej pory zaledwie dwa spotkania, ale prezentują się z naprawdę dobrej strony. Wygrali na TSM i Preasy w dość przekonującym stylu, chociaż pierwsza mapa na TSM nie okazała się zbyt udana. Tam zawiodło podejście taktyczne do strony atakującej, które stworzyło zbyt dużą stratę do rywala. ITB zbyt często atakowało mida na Mirage, ale nie było to najlepsze wykonanie. Jednakże z każdą kolejną mapą możemy oglądać, jak mocny jest ten zespół, przynajmniej pod względem indywidualnym.Po dwóch pierwszych meczach najniższy rating wynosi 1,20, a najwyższy 1.30. Rozegrali dopiero 5 map, ale to już pokazuje, jak mocna to jest ekipa. Byli zawodnicy Fnatic, Gamer Legion, Bad News Eagle czy Falcons to naprawdę solidne marki. Po drugiej stronie jest jednak dość anonimowa drużyna z Rumunii. Infinite nie pokazało nic specjalnego od momentu początku drugiej części sezonu. Wygrali co prawda 3 z 4 spotkań, ale rywale pozostawiali wiele do życzenia. Pokonali bowiem Permitte, 777 i Heimo. Każdy zawodnik ITB jest lepszy od graczy, z którymi mierzyła się do tej pory ekipa INFINITE. Rumunii mogliby nawet przegrać mecze, które wygrali w ostatnim czasie, ale rywale nie wykorzystywali swoich okazji. Jedynie Permitta zagrała z nimi tragicznie słaby mecz, ale 777 zdobyło aż 18 zabójstw otwierających więcej, a Heimo wygrało 3 rundy pistoletowe, po których od razu dawali się przełamać. ITB wygrało do tej pory 5 z 10 rund pistoletowych, ale ten wynik można zdecydowanie poprawić. Do tego zdobyli o 7 i 10 więcej zabójstw otwierających w pierwszych spotkaniach. ITB nie grało przez kilka dni spotkań i prawdopodobnie się jeszcze lepiej przygotowali do tego spotkania. Teoretycznie najlepszy gracz INFINITE, czyli d1maje, nabił swój rating dzięki słabym rywalom. Jeszcze przed przerwą sezonową, potrafił zaliczyć sześć map z ratingiem poniżej 1.00 z rzędu, grając na Permittę, Illuminar czy Sampi.
Przewidywane mapy:
Infinite ban Nuke
ITB ban Vertigo
Infnite pick Ancient
ITB pick Mirage
Infinite ban Dust 2
ITB ban Inferno
Anubis was left over
Typ: ITB handicap map (-1.5). Rywale wydają się dość słabi, a ich zwycięstwa to często niekompetencja rywali. ITB jest bardzo mocnym zespołem indywidualnie i jeżeli 777 potrafiło zdobyć 18 zabójstw otwierających więcej, to tym bardziej ITB będzie w stanie zdominować rywali. Infinite nie ma za bardzo argumentów w tym spotkaniu, a wygrana przez nich mapa musiałaby być zdeterminowana przez bardzo słabą grę ITB.
Kupon gramy z bukmacherem Betcris, który ma naprawdę szeroką ofertę jeżeli chodzi o zakłady esportowe na turnieje niższej rangi. Sprawdź kod promocyjny betcris i przekonaj się sam.
Fot.Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze