Florida Panthers – Edmonton Oilers: typy, kursy i zakłady bukmacherskie I 11.06.2024
Za nami pierwsze finałowe spotkanie o Puchar Stanleya. Hokeiści Florida Panthers i Edmonton Oilers dostali dzień wolnego, żeby przygotować się do drugiej rywalizacji, która będzie miała miejsce nadchodzącej nocy. Do rozstrzygnięcia losów tytułu będę podrzucał dla Was jakąś propozycję do zagrania SOLO albo do dorzucenia sobie zdarzenia w AKO. Teraz serdecznie zapraszam na drugą analizę z finału i zachęcam do zapoznania się z jej treścią i końcową propozycją.
Florida Panthers – Edmonton Oilers (stan rywalizacji 1-0): typy i kursy bukmacherskie (11.06.2024)
Za nim pójdziemy dalej, zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w Fortunie! Trzy kroki do pierwszego tytułu w historii zostały ekipie z Florydy! Panthers w otwierającym finałową batalię spotkaniu odnieśli pewne zwycięstwo, zdobywając po jednym trafieniu w każdej z trzech tercji i skutecznie broniąc dostępu do własnej bramki, dzięki czemu Oilers zakończyli tamten mecz bez żadnego trafienia. Panthers w pierwszym spotkaniu nie byli stroną dominującą pod względem oddanych celnych strzałów w kierunku bramki rywala, a nawet nie byli blisko, bo różnica na koniec była spora na korzyść przyjezdnych z Edmonton. Bohater poprzedniej rywalizacji mógł być tylko jeden! Oczywiście mowa tutaj o golkiperze Panthers, czyli Bobrowskim, który rozegrał perfekcyjne zawody. Bramkarz gospodarzy najwięcej roboty miał w dwóch pierwszych tercjach. Trzecia tercja przyniosła mu chwilę wytchnienia, bo wtedy Oilers oddali najmniej celnych strzałów na jego bramkę. Ostatecznie Bobrowski może pochwalić się 32 obronionymi strzałami, co przełożyło się na 100% skuteczność.
Choć w sporcie wszystko jest możliwe, to utrzymanie takiej formy do końca serii jest akurat bardzo mało prawdopodobne. Jednak nawet gdyby bramkarzowi gospodarzy przytrafił się gorszy mecz, to trzeba pamiętać, że po drugiej stronie trudno szukać wybitnego golkipera. W takich momentach po stronie Oilers odpowiedzialność muszą wziąć liderzy odpowiedzialni za zdobywanie bramek i kreowanie okazji. McDavid w pojedynkę oddał w poprzednim starciu sześć celnych strzałów, ale tamtej nocy Bobrowskiego po prostu nie dało się pokonać. W tegorocznej fazie play-off nie można mieć żadnych zastrzeżeń do gwiazdy Oilers, która przewodzi w klasyfikacji kanadyjskiej pod względem zdobytych punktów i również nie ma na niego mocnych w aspekcie kluczowych podań. Oczywiście napastnik gości pod względem indywidualnym, nie ma sobie równych, ale cały czas brak mu klubowych osiągnięć w postaci Pucharu Stanleya, a teraz jest go bardzo blisko. Typy NHL, które do tej pory graliśmy, są dostępne w specjalnej zakładce na naszej stronie.
Statystyki:
- Connor McDavid ma na swoim koncie w play-off 5 goli i 26 asyst
- 9/19 spotkań w play-off napastnik Oilers kończył z przynajmniej dwoma punktami w klasyfikacji kanadyjskiej
Co obstawić?
W pierwszym meczu to Bobrowski górował nad ofensywą Oilers. Teraz zawodnicy z ataku na pewno będą chcieli się odgryźć i przed golkiperem Panthers kolejna trudna noc. Jeśli drużynie nie poszło w pierwszej rywalizacji, to na pewno ego McDavid zostało podrażnione i w drugim starciu będzie chciał praktycznie w pojedynkę rozstrzygnąć losy meczu. Napastnik gości potrafił wykręcać w tegorocznej fazie play-off nawet pięć punktów w jednym spotkaniu i moją propozycją na wtorkową noc jest to, że uda mu przynajmniej dwa razy zapisać w protokole meczowym z bramką lub asystą. Lider zespołu musi wziąć na siebie odpowiedzialność, a co najważniejsze w tej kampanii McDavid pokazywał, że się jej nie boi. Wątpię, że Bobrowski drugi raz zagra tak fenomenalne spotkanie, bo to głównie dzięki niemu Oilers w pierwszym meczu zostali z niczym. Do zmagań tych zespołów jeszcze trochę zostało, więc przed tym może znajdziesz coś dla siebie w zakładce typy dnia.
Foto. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze