Ćwierćfinały turnieju YaLLa Compass 2024! Gramy kupon SOLO z kursem 2.10!
Faza grupowa była bardzo zaskakująca ze względu na format spotkań bo1. Pożegnaliśmy się chociażby z Ence, Eternal Fire czy Heroic. Bardzo zaskoczyły takie ekipy jak BetBoom, NIP czy Mongolz, które przeszły swoje oczekiwania w grupie.
NIP – Fnatic
NIP zaprezentowało się fantastycznie podczas pierwszej fazy tego turnieju i wyszli z drugiego miejsca grupy A, wyprzedzając, chociażby Astralis. Do tego zdobyli tyle samo punktów co Mongolz, czyli lider całej grupy. Bardzo imponowali swoją grą, a warto zaznaczyć, że była naprawdę wymagająca. Najlepszym graczem NIP podczas tego turnieju okazuje się na ten moment R1nkle. Snajper bardzo dobrze odnajduje się w nowej drużynie i to po prostu widać po pewności siebie, jaką prezentuje. Bardzo dobrze zaprezentowali się na Vertigo i Nuke w tych starciach, wygrywając po dwa mecze na tych mapach. Jedyne spotkanie, jakie przegrali to mecz na Mongolz na Nuke, które Fnatic i tak zamierza zbanować. Ciężko wyciągnąć wiele ze spotkań w formacie bo1, ale widać że jest to po prostu odmieniona ekipa. Nie boją się podejmować pojedynków, dobrze ze sobą współpracują i sami się napędzają. Widać w końcu w obozie NIP pozytywne emocje, których próżno było szukać w ostatnich latach. Nie mieli okazji rozegrania mapy Inferno podczas tego turnieju, ale może mieć ona kluczowe znaczenie w starciu z Fnatic. Jest to jedyna mapa, na której do tej pory się bardzo dobrze prezentowali. Zarówno na Dust 2, jak i Ancient przegrali swoje spotkania. NIP więc będzie miał spory materiał do analizy przed spotkaniem z Fnatic, z którego na pewno skorzystają. Wygrali 5 z 10 rund pistoletowych podczas tego turnieju, co jest po prostu solidnym wynikiem.
Fnatic jest bardzo ciężkie do oceny w tym turnieju, bo wszystkie wygrane zantowali na Inferno. Jest to o tyle specyficzna mapa, że bardzo ciężko odbijać w przypadku zajęcia bombsite przed ekipę terrorystów. Pokazali się po obu stronach z bardzo dobrej, ale specyfika mapy nieco zmienia pogląd na nią. Zasadniczo żadna z drużyn, z którymi się mierzyli, nie sprawdziła ich specjalnie, po stronie broniącej. Oczywiście wynika to też z ich bardzo dobrej gry, ale nie byli jeszcze w sytuacji kryzysowej po tej stronie, a Afro potrafi pudłować wiele strzałów. BIG postawiło naprawdę spory opór, wygrywając ostatnie 10 rund, mimo przegranych obu rund pistoletowych. Fnatic ma słabości na tej mapie, ale na ten moment nikt nie potrafił ich wykorzystać. Co ciekawe wszystkie trzy spotkania na tej mapie, które wygrali, odbyły się przeciwko drużynom, które odpadły z turnieju. Najlepiej zdecydowanie prezentuje się Blamef, ale reszta drużyny tez pokazuje się z bardzo dobrej strony. Fnatic wygrało 6 z 10 rund pistoletowych podczas tego turnieju. Prezentują się więc w tym aspekcie podobnie względem swoich rywali, ale w mojej opinii NIP miało decydowanie cięższą grupę. Ostatecznie Fnatic skończyło na trzecim miejscu za takimi ekipami jak BetBoom czy Furia, czyli zespołami, które raczej nie były typowane do pierwszego miejsca w grupie.
Przewidywane mapy:
Fnatic ban Nuke
NIP ban Dust 2
Fnatic pick Inferno
NIP pick Ancient
Fnatic ban Anubis
NIP ban Mirage
Vertigo was left over
Typ: NIP wygra mecz. W mojej opinii są zdecydowanie lepiej przygotowani do tego turnieju pod względem gry na większej ilości map. Sami zawodnicy NIP tacy jak R1nkle czy Maxter mają potencjał, by być graczami na poziomie Blamef i to pokazują podczas tego turnieju.
Analizy z innych dyscyplin znajdziesz w zakładce typy dnia, z esportu w typy na esport. Kupon gramy z bukmacherem Superbet, który ma w ofercie naprawdę dobre promocje. Sprawdź kod promocyjny superbet i przekonaj się sam.
Fot.Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze