PSG z kolejnym spokojnym ligowym zwycięstwem? Sobota z Ligue 1 i dubel o 232 PLN
W sobotę tradycyjnie rozegrane zostaną dwa spotkania w Ligue 1, więc na tapet trafią oba z nich. O 17:00 rozegrane zostanie ciekawie zapowiadające się starcie Rennes z Monaco, zaś wieczorem, o 21:00 na Parc des Princes lider z Paryża podejmie Nantes. Jakie rozstrzygnięcia dziś zapadną? Czy uda się ograć bukmachera? Sprawdź, jakie są moje predykcje na dziś. Życzę przyjemnej lektury.
Stade Rennais FC vs AS Monaco FC
Drużyna Rennes jak na razie zawodzi przedsezonowe oczekiwania. W ubiegłej kampanii Les Rogues et Noirs zakończyli zmagania na czwartej pozycji, która pozwoliła im na grę w Lidze Europy, a tymczasem zespół ten jest dopiero 12. w tabeli Ligue 1. W środkowej części stawki jest wprawdzie spory tłok i do szóstego miejsca brakuje Rennes raptem siedmiu oczek, niemniej jednak jest to wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań. W związku z niezadowalającymi wynikami pożegnano się z trenerem Bruno Genesio, który pełnił swoją funkcję przez dwa i pół roku. Jego następcą został… jego poprzednik, czyli Julien Stephan, który w międzyczasie zaliczył całkiem udaną, niemal dwuletnią kadencję w Strasbourgu. W klubie ze stolicy Bretanii uznano jednak, że warto wrócić do sprawdzonego wcześniej rozwiązania personalnego, dlatego ponownie związano się z tym trenerem, ponieważ zna on filozofię klubu i jest z nim mocno związany. Nowy-stary trener wejście do zespołu miał nie najgorsze, bo wygrał on ligowy mecz z Reims (3-1), a także starcie z Maccabi Haifa (3-0) w Lidze Europy, jednak w ubiegły weekend Rennes uległo 0-2 Marsylii. Teraz przez tym zespołem kolejny trudny sprawdzian.
W ekipie z Księstwa jak na razie panuje względny spokój. Po fatalnej końcówce ubiegłej kampanii i wypadnięciu z europejskich pucharów na ostatniej prostej zatrudniono trenera Adiego Huttera, który sprawił, że gra Monaco jest nie tylko przyjemna dla oka, ale i skuteczna oraz przynosi punkty. W ostatnim czasie drużyna ta miała wprawdzie na koncie słabsze występy (np. porażka 2-5 z PSG czy remis 0-0 z Le Havre), jednak dalej utrzymuje się w ścisłej czołówce i zajmuje trzecie miejsce w tabeli Ligue 1. Celem tej drużyny jest znalezienie się w Lidze Mistrzów po raz pierwszy od sezonu 2018/19. W tym sezonie francuskie zespoły zadanie to mają nieco ułatwione, ponieważ w związku z powiększeniem rozgrywek z 32 do 36 drużyn jedno miejsce więcej otrzymała właśnie Ligue 1. Przed tygodniem Monaco dość pewnie pokonało 2-0 ekipę Montpellier, więc teraz z pewnością liczy na kolejny komplet oczek. Łatwo o niego jednak nie będzie, ponieważ pomimo problemów Rennes to bardzo trudny przeciwnik, zwłaszcza na własnym obiekcie.
Ligue 1: 15. kolejka
- Stade Rennais FC
- padnie remis
- AS Monaco FC
Statystyki
- Rennes wygrało 3 z 5 ostatnich meczów
- AS Monaco zwyciężyło w 2 z 5 poprzednich potyczek
- 3 z 5 ostatnich starć Czerwono-Czarnych to wyniki powyżej 2,5 gola
- 4 na 5 poprzednich meczów Monaco to rezultaty under 2,5 gola
- 12 z 13 ostatnich starć bezpośrednich kończyło się bramkami z obu stron
Co obstawiać?
Dostępne kursy na ten mecz sugerują wyraźnie, że należy spodziewać się tutaj niezwykle wyrównanego pojedynku. Przewidzieć jego zwycięzcę będzie bardzo trudno, ponieważ nie wiadomo, czego spodziewać się po prowadzonej przez nowego szkoleniowca ekipie gospodarzy. Zamiast gry na strony idę więc tutaj w BTTS. Obie drużyny zdecydowanie lepiej atakują niż bronią, więc liczę na to, że będziemy dziś świadkami miłego dla oka meczu z wymianą ciosów. W STS kurs na takie zdarzenie wynosi 1,57, więc dobrze pasuje ono jako otwarcie mojego kuponu z typami na Ligue 1. Jeśli chciałbyś poznać inne propozycje na dziś, sprawdź naszą zakładkę typy dnia.
Paris Saint-Germain FC vs FC Nantes
Les Parisiens w ostatnich tygodniach prezentują formę godną mistrza kraju i wyraźnie rozgościli się na fotelu lidera Ligue 1. Po 14. serii gier PSG ma już bowiem cztery punkty przewagi nad wiceliderem i powoli zaczyna odjeżdżać reszcie ligi. Podopieczni Luisa Enrique zaczęli wprawdzie sezon bardzo niemrawo, lecz z czasem nabrali odpowiedniego rozpędu i – przynajmniej w rozgrywkach ligowych – kroczą ostatnio od zwycięstwa do zwycięstwa. Paryżanie wygrali bowiem siedem ostatnich starć w Ligue 1 i jeśli podtrzymają aktualną dyspozycję, powinni niebawem jeszcze mocniej odskoczyć od grupy pościgowej. Do sprawnego i widowiskowego ataku zespół ten dokłada ostatnio solidną defensywę, co zazwyczaj stanowiło jego piętę achillesową. Kolejnym etapem rozwoju drużyny powinna być poprawa wyników w Lidze Mistrzów, bo tam idzie jej jeszcze nie najlepiej, wszak musi ona bić się o awans do 1/8 finału do ostatniej kolejki. Zanim stoczy ona ostateczny bój z Borussią Dortmund, czeka ją jeszcze ligowe starcie z Nantes, którego również nie może potraktować ulgowo, jeśli chce obronić mistrzostwo kraju. Mecz ten będzie przy okazji sporym sprawdzianem dla teoretycznie czwartego w hierarchii bramkarza PSG, Arnau Tenasa, który po czerwonej kartce dla Gigiego Donnarummy oraz długotrwałych absencjach Keylora Navasa i Sergio Rico wskoczy do bramki na nadchodzący mecz.
Ekipa Les Canaris w lidze gra już 11 sezon. Zespół ten miewał już w tym czasie większe lub mniejsze kryzysy, ale zawsze udawało mu się ostatecznie utrzymać w elicie. W ubiegłej kampanii, w której wyjątkowo spadały aż cztery zespoły, ponieważ liga została zmniejszona z 20 do 18 drużyn, Les Canaris zajęli ostatnie bezpieczne, 16. miejsce. Teraz drużyna ta zajmuje zgoła lepszą w porównaniu do poprzedniego sezonu dziewiątą lokatę, jednak mimo to, doszło w niej do zmiany na stanowisku trenera. Po serii trzech porażek z kolei oraz remisu 0-0 z Le Havre z posadą pożegnał się trener Pierre Aristouy, którego zastąpił Jocelyn Gourvennec. Nowy szkoleniowiec wszedł do zespołu z drzwiami, wszak prowadzone przez niego Nantes pokonało 1-0 Niceę, która była ostatnim zespołem, który nie przegrał jeszcze w lidze, a na dodatek zakończyło kapitalną serię czystych kont Marcina Bułki, który wpuścił gola po raz pierwszy od 725 minut. Teraz jednak przed Kanarkami znacznie trudniejsze zadanie, ponieważ przyjdzie im zagrać mecz z PSG na Parc des Princes.
Statystyki
- PSG wygrało 3 na 5 poprzednich meczów
- Nantes przerwało serię 4 meczów bez zwycięstwa
- 5 z 6 ostatnich starć PSG to rezultaty poniżej 3,5 gola
- 4 na 6 poprzednich meczów Les Canaris to wyniki under 2,5 gola
- W żadnym z 28 ostatnich meczów pomiędzy tymi zespołami nie padł remis
- 8 poprzednich starć bezpośrednich to wyniki over 2,5 gola, a w 5 z nich padał też BTTS
- PSG wygrało 4 z 5 poprzednich meczów z FC Nantes
Co obstawiać?
Zdecydowanymi faworytami tej rywalizacji będą Les Parisiens i nie powinno stanowić to dla nikogo zaskoczenia. PSG w ostatnich tygodniach prezentuje bardzo solidną i równą dyspozycję, dlatego jedynym branym pod uwagę scenariuszem będzie jego zwycięstwo, a każdy inny wynik należałoby określić mianem sensacji. Kurs na typ dotyczący wygranej PSG jest jednak zbyt niski, by nadawał się do dubla, więc dodam do niego warunek w postaci underu 4,5 gola. Nantes to zespół grający raczej defensywnie, a ponieważ PSG w ostatnim czasie również zwraca większą uwagę na postawę pod własną bramką, nie spodziewam się aż pięciu goli w tym meczu. Przed obstawieniem kuponu zachęcam jeszcze do założenia konta z naszym kodem promocyjnym w STS, dzięki któremu obstawisz swój pierwszy kupon bez ryzyka do 100 PLN! Życzę powodzenia i samych zielonych typów!
Obrazek w tle: fot. Icon Sport/SIPA USA/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze