1. Liga: kłopoty gospodarzy? Gramy o 282 PLN
W piątkowy wieczór mamy dwa bardzo ciekawe starcia w 1. Lidze. O 18:00 mecz na szczycie: wicelider GKS Tychy podejmie lidera rozgrywek Miedź Legnicę. Natomiast w drugim meczu gdańska Lechia będzie gościć Górali z Bielska-Białej. Mamy cztery drużyny, których w mniejszym lub większym stopniu celem na ten sezon jest awans. Przewiduję jednak drobne problemy gospodarzy tych spotkań.
GKS Tychy – Miedź Legnica
Na rozpoczęcie zmagań w ten weekend 1. Ligi mamy prawdziwy hit (trochę śmiesznie, że o 18:00 w piątek). Wicelider vs lider. Miedź przyjeżdża do Tych, gdzie zmierzy się z miejscowym GKSem. Legniczanie prowadzeni przez młodego szkoleniowca Radosława Bellę bardzo dobrze rozpoczęli sezon. Wygrali 4 spotkania i zremisowali tylko u siebie z zawsze niewygodnym Górnikiem Łęczna. Ogólnie Miedź wygląda bardzo przyzwoicie, mają dobrą szeroką kadrę, z wieloma doświadczonymi zawodnikami z przeszłością w Ekstraklasie. Mam takie wrażenie, że to team za dobry na 1. Ligę i za słaby na Ekstraklasę. Sam klub wygląda bardzo zdrowo, dobra kadra zarządzająca, mądry właściciel. Pachnie znowu awansem, a zdobycz punktowa na ciężkim terenie w Tychach, na pewno by ich to tego celu przybliżyła.
Gospodarze, czyli GKS Tychy, również początek sezonu może zaliczyć do udanych. Widać, że nowy trener tyszan – Dariusz Banasik, ułożył zespół. Poza ostatnim meczem z Arką, zespół zespół bardzo dobrze prezentuje się taktycznie, dobrze w destrukcji. To właśnie z czego słynie trener Banasik. Mam wrażenie jednak, że brakuje im siły ognia. Wbili co prawda 3 gole Polonii, ale to druga najgorsza defensywa w lidze. Łagodnie rzecz ujmując nie mam przekonania, że Bartosz Śpiączka zbawi napad GKSu.
1. Liga: GKS Tychy – Miedź Legnica
- GKS Tychy
- Remis
- Miedź Legnica
GKS Tychy – Miedź Legnica (H2H) – mecze bezpośrednie
GKS Tychy – Miedź Legnica: kursy bukmacherskie
Co obstawiać?
W ostatnich 5 spotkaniach pomiędzy tymi ekipami, tylko raz udało się wygrać drużynie z Tych. Miedź, co by nie mówić, raczej im nie leży. W ogóle mnie nie zdziwi remis w tym meczu i jeśli miałbym grać singiel to właśnie podział punktów to byłaby moja propozycja. Ale zagram trochę bezpieczniej.
Miedź powinna sprawić sporo problemów GKSowi i nie przegrać tego spotkania. Sądzę też, że możemy mieć małą rozgrywkę taktyczną trenerów i nie przewiduję dużo goli. Poniżej 2,5 goli nie zaryzykuję, ale poniżej 3,5 już tak.
Lechia Gdańsk – Podbeskidzie Bielsko-Biała
O 20:30 na Polsat Plus Arenie Gdańsk zobaczymy spotkanie 8. w tabeli Lechii z 12. Podbeskidziem. Lechiści z przytupem rozpoczęli sezon dość pewnie wygrywając z Chrobrym Głogów, po trzech golach nowej gwiazdy zespołu Luisa Fernandeza. Po 5 kolejkach wiemy jednak, że Chrobry leją wszyscy po kolei. Zawodnicy z Głogowa są czerwoną latarnią ligi i stracili do tej pory aż 18 goli. Z perspektywy czasu trochę gorzej wygląda to zwycięstwo Lechii na inaugurację, gdzie jeszcze przy okazji stracili 2 gole. Wygląda na to, że Lechia to taka trochę zbieranina juniorów, kilku zawodników, którzy zostali po spadku, a w środku na „10” ma błyszczeć gwiazda całej ligi – wspomniany L. Fernandez. Nie mam przekonania, że to wypali. Do końca okienka został tydzień, a po buńczucznych słowach nowych właścicieli, ile to pieniędzy mają wydać na nowe transfery i kontrakty pozostały tylko wspomnienia. Ani widu, ani słychu.
Prawie całą Polskę, aby zagrać mecz z Lechią, przemierzą piłkarze Podbeskidzie. Uważam, że to zespół bardzo pechowy, może nawet najbardziej pechowy w całej lidze. Grają dobrą piłkę, ale tracą pechowe gole, nierzadko w końcówkach, już nawet nie mówiąc tylko o tym sezonie. Przylgnęło do nich już nawet powiedzonko, które jakiś czas temu dzierżyły zespoły K. Moskala: „raz się remisuje, raz się remisuje”. W tym sezonie zremisowali już trzy razy, w poprzednim tylko GKS Katowice miał więcej podziałów punktów. Warto wspomnieć, że w poprzednim sezonie było tam dość duże ciśnienie na awans. Teraz mam wrażenie, niewielu osób na nich stawia, i myślę, że to przyniesie efekt w postaci dobrych wyników i Górale aktywnie włączą się o min. TOP6 w klasyfikacji końcowej 1. Ligi.
Lechia Gdańsk – Podbeskidzie Bielsko-Biała (H2H) – mecze bezpośrednie
Lechia Gdańsk – Podbeskidzie Bielsko-Biała: kursy bukmacherskie
Co obstawiać?
W tym sezonie Podbeskidzie przegrało tylko 1 mecz, na wyjeździe z Odrą Opole. Z kolei Lechia w ostatnich 4 spotkaniach wygrała raz, u siebie z przeciętnym Zniczem Pruszków. W ostatnim spotkaniu tych drużyn padł remis, który biorę w ciemno. W skrócie – pachnie podziałem punktów. Wyżej w tabeli jest Lechia, ale nie przywiązywałbym do tego większej uwagi. To początek sezonu, a zespoły dzieli punkt.
Typuję, że Lechia tego meczu nie wygra. Ma swoje problemy, a Podbeskidzie nawet jeśli tradycyjnie wręcz zremisuje, to nasz typ wchodzi. Choć w ogóle nie zdziwię się, jeśli Górale wrócą w Beskidy z 3 punktami. Dlatego chętnie pobieram kurs 1,64 na zwycięstwo bądź remis Podbeskidzia.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze