Zagranie bez ryzyka na Roland Garros! Gramy o 177 PLN!
Wczorajszy dzień przyniósł nam dosyć łatwe 100 złotych zysku. Do kolejnej rundy awansowali już Rafa Nadal i Roger Federer, a dzisiaj zajmujemy się kolejnymi dwiema parami ćwierćfinałowymi. Jedno jest pewne: na pewno nie będziemy na minus. Dlaczego? A no dlatego, że przygotowaliśmy dla was kolejne Zagranie bez ryzyka! O warunkach promocji będziecie mogli przeczytać na samym dole, a teraz zapraszam Was do zapoznania się z moimi przemyśleniami na temat 11. dnia turnieju. Jesteśmy coraz bliżej końca!
Skuteczność typów z Roland Garros: 15/20
Profit: +313 PLN
Sprawdź nasz nowy projekt – Typomanię 
Brak trafionych kuponów nie determinuje wygranych 
W czerwcowej puli m.in. konsola czy rower
Dowiedz się więcej 
Dominic Thiem – Karen Khachanov
Karen Khachanov w poprzedniej rundzie wyrzucił z turnieju faworyzowanego Juana Martina del Potro. Nadal nie do końca zdrowy Argentyńczyk nie nadążał za uderzeniami Rosjanina. No cóż, do przewidzenia było, że lepszy zawodnik w końcu da radę Delpo. Cały sezon na mączce w wykonaniu Karena był mocno przeciętny. Jego najlepszym wynikiem była 3. runda w Rzymie. Na Roland Garros w meczu z Barrere, który najlepszy na ziemi nie jest, przegrał jednego seta do zera. To się chyba nie powinno zdarzyć. Gra Khachanova jest dosyć prosta i opiera się na atakowaniu z linii końcowej. Rosjanin dysponuje bardzo dobrym serwisem, mocnym forehandem oraz solidnym backhandem. Raczej nie szuka gry przy siatce i znajduje się tam tylko po to, żeby skończyć budowaną wcześniej akcję. Jak na swój wzrost (198 cm) jest dosyć szybki. Ćwierćfinał French Open to dla niego największy sukces w historii występów na tej imprezie. O coś więcej będzie bardzo trudno, bo przyjdzie mu się zmierzyć z jednym z faworytów do wygrania całego turnieju, czyli Dominiciem Thiemem. Austriak w ostatnim meczu z Gaelem Monfilsem w końcu wyglądał tak jak powinien. Grał niemalże idealnie, zanotował tylko 14 niewymuszonych błędów przez 3 sety. Domi jest stworzony do odnoszenia sukcesów na mączce. W jego arsenale znajduje się świetny serwis, mocny i precyzyjny forehand oraz równie dobry jednoręczny backhand. Jest bardzo szybki, świetnie porusza się po korcie i swobodnie się czuje w w długich wymianach. W kwietniu wygrał turniej w Barcelonie pokonując po drodze między innymi Rafaela Nadala, zresztą nie po raz pierwszy. Czwarta rakieta świata od 2016 roku regularnie pojawia się co najmniej w półfinale Roland Garros.
I moim zdaniem dzisiaj zapewni sobie udział w kolejnym. Thiem nie ma za sobą najlepszego turnieju, bo tracił sety w meczach, które teoretycznie powinien wygrywać do zera, ale liczę na to, że utrzyma formę z poniedziałku i będziemy mogli oglądać Dominica w topowym wydaniu. W H2H lepszy jest Khachanov, który wygrał ich jedyny dotychczas bezpośredni pojedynek. To spotkanie odbywało się jednak na nawierzchni twardej, a do tego Rosjanin był wtedy w świetnej formie (wygrał ostatecznie cały turniej pokonując w finale Djokovicia). Thiem jest zawodnikiem dużo bardziej utalentowanym i myślę, że dzisiaj powinien sobie poradzić z Khachanovem, którego styl gry jakoś do mnie nie przemawia, jeśli chodzi o mączkę. Jeden set to w mojej opinii wszystko co może tutaj ugrać.
TYP: Thiem handicap -1.5 seta
KURS: 1.58
Zapoznaj się z szeroką ofertą FORBET!
Kod promocyjny: 1300PLN
Novak Djoković – Alexander Zverev
Alexander Zverev jednak awansował do ćwierćfinału kosztem Fabio Fogniniego i niestety kosztem mojego kuponu. Trzeba jednak zauważyć, że Włoch naprawdę sporo pomagał, a największą przewagą Saschy był jego pierwszy serwis, którym tego dnia często trafiał. Często, ale i tak udało mu się nabić aż 12 podwójnych błędów. Taka liczba nie powinna gościć przy nazwisku piątej rakiety świata. Oprócz tego tradycyjnie mogliśmy oglądać piłki wybijane w niebo, pomyłki przy siatce i proste błędy taktyczne. Niemcowi brakuje doświadczenia i widać to gołym okiem. Dzisiaj na 99% zakończy swoją tegoroczną przygodę z French Open, bo jego przeciwnikiem będzie nikt inny, jak najlepszy tenisista na świecie – Novak Djoković. Serb jeszcze nie stracił seta podczas tego turnieju, nie był nawet tego bliski. W poprzedniej rundzie wróżyłem mu problemy z Janem-Lennardem Struffem, ale Nole pokazał mi jak bardzo się myliłem. Pozwólcie, że napiszę to samo co wczoraj o Rafaelu Nadalu, czyli w sumie nic. Naprawdę trudno jest znaleźć jakąkolwiek wadę w grze Djokovicia. Prezentuje we Francji tenis, który wydaje się być nieosiągalny dla każdego oprócz wiadomo kogo. Wyjątkowo rzadko zdarzają mu się błędy, wygranie z nim wymiany to prawdziwa sztuka, a przełamanie jego defensywy to ogromne wyzwanie. Tenisowy ideał w czystej postaci.
Króciutka analiza, podobnie jak wczoraj. Trudno jest mi pisać więcej, bo nazwiska się powtarzają, a o zaletach tych najlepszych w sumie nie ma co się rozpisywać. W bezpośrednich pojedynkach pomiędzy Djokoviciem i Zverevem jest o dziwo remis 2-2. W jedynym spotkaniu na mączce lepszy był Niemiec. Było to jednak w 2017 roku, kiedy formy obu panów były zgoła odmienne. Teraz Alexander nie ma raczej żadnych argumentów przemawiających za nim w tym meczu. Dla niego ten ćwierćfinał to i tak dobry wynik, biorąc pod uwagę jego historię występów w turniejach wielkoszlemowych. Moim zdaniem zobaczymy tutaj 3 sety, które cały czas będzie kontrolowała pierwsza rakieta świata.
TYP: Novak Djoković handicap -2.5 seta
KURS: 1.85
Aby wziąć w udział w Zagraniu Bez Ryzyka, musisz:
- Mieć konto w forBET (jeżeli nie masz, zarejestruj się i przy rejestracji wpisz kod 1300PLN)
- Wysłać kupon widoczny poniżej za dokładnie 69 PLN z salda głównego.
- Czekać na rezultat!
- Kupon nie wejdzie? Dostaniesz zwrot na konto w postaci bonusu. Czterokrotny obrót.
- W przypadku wygranej pieniądze zostają u Ciebie i możesz dalej obstawiać!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
