Kluczowe mecze Roland Garros i dwa typy z kursem 2.43!
Wczorajszy dzień możemy zaliczyć do udanych, ale też do nieudanych. Z jednej strony Kei Nishikori jakimś cudem wygrał z Benoit Pairem i uratował nasz kupon z niedzieli, a z drugiej Fabio Fognini niestety zawiódł w meczu ze Zverevem. Trudno było coś wczoraj zarobić, szybciutko odpadła też Iga Świątek – no nic, dzień z tych gorszych. Dzisiaj turniej wchodzi w decydującą fazę. W grze pozostało już tylko 8 zawodników, a 7 z nich znajduje się w pierwszej dziesiątce rankingu ATP, więc niespodzianek w tym roku zbyt wiele nie ma. Zobaczymy dzisiaj tylko 2 spotkania, niestety może trochę popadać. Zaczynamy grę trochę później, bo o 14:00. Zapraszam do zapoznania się z moimi przemyśleniami.
Skuteczność typów z Roland Garros: 13/18
Profit: +200 PLN
Roger Federer – Stan Wawrinka
Stan Wawrinka awansował do ćwierćfinału po kapitalnym 5-setowym pojedynku ze Stefanosem Tsitsipasem. Ten mecz jest mocnym kandydatem do miana najlepszego w sezonie. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne było 5 godzin i 11 minut. Ostatecznie to Szwajcar okazał się lepszy. Czy aby na pewno lepszy? Moim zdaniem to Grek wyglądał lepiej w tym spotkaniu. Potwierdzają to też statystyki. Wawrinka musiał bronić dwukrotnie większej liczby break pointów. Tsitsipasowi w najważniejszych momentach brakowało zimnej krwi i przede wszystkim doświadczenia. Stan natomiast w genialny, ale też bardzo szczęśliwy sposób zakończył tę batalię slicem w samą linię. Stefanos puścił tę piłkę. myśląc że jest autowa, i niestety kosztowało go to awans do kolejnej rundy. Wawrinka dysponuje mocnym serwisem, dobrym forehandem, a przede wszystkim świetnym backhandem, który jest niesamowicie silny i precyzyjny. Nie ma też problemów z grą przy siatce. Dzisiaj po raz 3 z rzędu przyjdzie mu się zmierzyć z zawodnikiem, który tak jak on używa jednoręcznego backhandu. Będzie to nikt inny, jak Roger Federer. On z kolei nie miał absolutnie żadnego kłopotu z przejściem poprzedniej rundy. Pokonał bardzo pewnie Leonardo Mayera, któremu nie dał żadnych szans. Już trzeci raz w ciągu tygodnia piszę o Rogerze, więc trochę się powtarzam, ale wspomnę raz jeszcze, że turniejowa trójka niemalże bezbłędnie operuje swoim forehandem, wygląda dobrze na serwisie, a także znakomicie gra przy siatce. Doskonale wie kiedy zagrać serwis-wolej i kiedy idzie już do siatki, to zazwyczaj zdobywa punkt. Jest gorszy od swojego rodaka jeśli chodzi o backhand, ponieważ zdecydowanie częściej zdarzają mu się błędy. Dużo lepiej natomiast posługuje się slicem.
Opinie na temat tego meczu są podzielone. Sporo osób widzi value w stawianiu na Wawrinkę. Ja natomiast po raz kolejny idę w stronę tego bardziej utytułowanego Szwajcara. Stan jest świetnie przygotowany kondycyjnie, miał dzień odpoczynku, ale ten 5-setowy pojedynek z Tsitsipasem musi w jakiś sposób odczuwać. Nie chodzi jednak tylko o zmęczenie. Moim zdaniem Federer nadal jest po prostu lepszy od Wawrinki. Trzeba już chyba przestać mówić, że na mączce czuje się źle, bo zdążył już udowodnić, że tak nie jest. Roger wygrał 22 razy w bezpośrednich pojedynkach pomiędzy tymi panami. Tylko 3 razy górą był Stan. Co prawda te 3 zwycięstwa były właśnie na mączce i to właśnie tutaj wielu ludzi widzi mocny argument przemawiający za Wawrinką. Ja jednak cały czas sądzę, że to Federer popełnia mniej błędów, jest lepszy pod względem taktycznym i awansuje dzisiaj do półfinału. Szwajcarska legenda jeszcze mnie w tym turnieju nie zawiodła i mam nadzieję, że nie stanie się to dzisiaj. Stawiam na wygraną Rogera po kursie 1.34 od LVBET. Skromny mnożnik, ale jest tylko uzupełnieniem dla typu, o którym przeczytacie niżej.
TYP: Roger Federer wygra
KURS: 1.34
Jeśli nie masz konta u bukmachera LVBET -> Specjalny kod promocyjny od Zagranie: 1500PLN
Dołącz do grona typerów i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy
Rafael Nadal – Kei Nishikori
Oglądanie meczu Nisikoriego z Pairem wywoływało u mnie odruchy wymiotne. Japończyk wygrał ten mecz tylko dzięki nieporadności Francuza, który serwował już po mecz. To powinno się skończyć w czterech, a może nawet i trzech setach. Benoit grał dobrze, ale i tak zbyt często się mylił i oddawał darmowe punkty. Kei nie potrafił jednak tego wykorzystać. Popełniał żałosne błędy w najważniejszych momentach, nie wspominając już o dwóch podwójnych w tie-breaku czwartej partii. Jak już jesteśmy przy serwisie, to trzeba też wspomnieć o tym na jak beznadziejnym poziomie on stoi. Już pierwsze podanie Japończyka jest zazwyczaj niegroźne, a drugie to zwykła wystawka pozwalająca na agresywny return. Jedynymi aspektami, w których Nishikori wyglądał dobrze, była jego szybkość oraz backhand po linii. Dzisiaj Kei oczywiście pożegna się z turniejem. W ćwierćfinale zmierzy się z Rafaelem Nadalem, który bez żadnych niespodzianek pokonał Juana Ignacio Londero. Król mączki po prostu robi swoje i pewnie idzie po finał. Przeszkodą był do tej pory tylko David Goffin, ale trzeba przyznać, że Belg zagrał kapitalny trzeci set i nie można winić Rafy za to, że go przegrał. Jak gra Hiszpan? Genialny topspinowy forehand, świetny backhand, wspaniała defensywa, nienaganna praca nóg, nieliczne błędy. Nie ma nawet sensu o tym pisać. Tylko Novak Djoković jest aktualnie w stanie zagrozić Rafie. Fakt, nie opinia.
Napisałem przed chwilą zdecydowanie swoją najkrótszą analizę, ale chyba sami przyznacie, że więcej słów nie jest tu potrzebne. Każdy kto widział ostatni mecz Nishikoriego zgodzi się ze mną, że nie powinien mieć on dzisiaj absolutnie żadnych szans na ugranie czegokolwiek, chyba że zacznie nagle grać zupełnie inny, lepszy tenis. Nawet gdyby Japończyk był w formie, to pewnie stawiałbym podobnie. A biorąc pod uwagę to co sobą aktualnie reprezentuje, nie mam już żadnych wątpliwości. Nadal w trzech szybkich setach – taka jest moja predykcja na to spotkanie. Atakuję kurs 1.81 z oferty LVBET.
TYP: Rafael Nadal poniżej 18.5 gema
KURS: 1.81