Czy Anwil stać na wygraną w Słupsku? AKO na PLK z kursem 3.49!
Chyba dawno nie mieliśmy dwóch tak emocjonujących pojedynków w niedzielne popołudnie na parkietach Energa Basket Ligi. W pierwszym z omawianych dziś meczów mamy do czynienia z derbowym pojedynkiem między Spójnią Stargard a Kingiem Szczecin. Drugi rozgrywany dziś mecz to równie ciekawa rywalizacja Czarnych Słupsk z Anwilem Włocławek. To starcie to co prawda nie derby, jednak zwycięstwo jest o tyle istotne, ze może zagwarantować jednym czy drugim udział w play-off. Jak więc widać oba mecze zapowiadają się niezwykle emocjonująco i miejmy nadzieje, że wraz z piękną koszykówką, ujrzymy dziś również zielne światełko przy naszym kuponie, oznaczające trafiony kupon!
FREEBET: 250 zł
Spójnia Stargard vs King Szczecin: typy, kursy i zakłady bukmacherskie (12.03.2023 17:30)
Bilans Spójnia Stargard: 13-8
Postawa Spójni w tym sezonie, to chyba jedno z największych zaskoczeń, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Przed sezonem chyba nikt nie spodziewał się, że Stargardzianie mogą włączyć się do walki o medale, a tymczasem dzisiejsi gospodarze są poważnym kandydatem do miejsca w pierwszej czwórce sezonu zasadniczego. Obecnie plasują się na 6 lokacie, jednak już dziś mogą wejść nawet na 3 pozycję. Pamiętajmy, że Spójnia u siebie to bardzo mocna ekipa, żadna z drużyn przyjeżdżających do Stargardu nie może liczyć na łatwe punkty i sądzę, że nie inaczej będzie dzisiaj. Spójnia po bardzo nieudanym występie w Pucharze Polski, w którym odpadli już w drugiej rundzie, powróciła na parkiety PLK, aby tam odnotować niezwykle istotne zwycięstwo w meczu z Treflem Sopot. Dzisiejsi gospodarze w pełnie kontrolowali to, co działo się na boisku i tym samym ze spokojem dowieźli do końca wygraną 77:66. Warto zwrócić uwagę na liczbę zdobytych przez rywali punktów, ledwie 66 oczek straconych przez gospodarzy nie jest kwestią przypadku, bo w Stargardzie podobne wartości notowały drużyny choćby Czarnych Słupsk, czy Śląska Wrocław i sądzę, że dziś także stać ich na zatrzymanie rywala na niskiej wartości. Wracając jeszcze do Pucharu Polski, należy wspomnieć, że Spójnia odpadała w ćwierćfinale ze Startem Lublin i tym razem nie ma mowy o dobrej defensywie. To rywal był zespołem przeważającym i tym samym wygrał mecz 109:86. W rywalizacji ćwierćfinałowej, ich rywalem był natomiast nie kto inny jak King Szczecin. Spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie i nie zawiodło oczekiwań kibiców. Stargardzianie odnotowali zwycięstwo 92:87, pokonując tym samym Szczecinian pierwszy raz po serii 3 kolejnych porażek w derbowych starciach.
Bilans King Szczecin: 15-6
King już od kilku lat jest drużyną, która ma papiery, aby walczyć o najwyższe cele, jednak dopiero w tym sezonie można ich traktować jako poważnego kandydata do medalu. Trener Miłoszewski, który przejął stery w zespole w poprzednim sezonie w trakcie trwania rozgrywek, w tym ma dużo większy komfort pracy, bowiem od początku mógł budować swój zespół, co zdecydowanie ułatwiło mu prace i jej efekty widzimy choćby po zajmowanym przez nich miejscu. Obecnie z 15 zwycięstwami na koncie, King ma tylko 1 wygrana mniej o liderującej Stali Ostrów i już dziś może wskoczyć na fotel lider, co zapewne jeszcze bardziej doda skrzydeł Szczecińskim koszykarzom. Terminarz nie rozpieszcza dzisiejszych gości, bowiem w minionych tygodniach mieli kilka naprawdę ciężkich spotkań na boiskach PLK, co jednak nie przeszkodziło im w odnotowaniu 5 kolejnych wygranych w Energa Basket Lidze. W ostatnim czasie pokonali takie zespoły jak Zastal Zielona Góra, Śląsk Wrocław czy w ostatniej Kolejce Anwil Włocławek, udowadniając tym samym, że potrafią zdobywać punkty nie tylko w starciach z zespołami z dołu ligowej stawki. Warto na chwilę zatrzymać się przy ostatnim pojedynku z udziałem Szczecińskiej drużyny, czyli rywalizacji z Anwilem. Po pełnym emocji spotkaniu, King odnotował bardzo ważne dla układu tabeli zwycięstwo, odniesione dopiero po dogrywce 88:87. To, co wyróżnia Szczecinian to bez wątpienia fakt, że gra tam cały zespół, a nie pojedyncze jednostki, bowiem tylko w tym starciu aż 5 graczy zapisało na swoim koncie ponad dwucyfrowe wartości punktowe, a niewiele mniej, bo 9 oczek dodał od siebie Phil Fayne. Głębia składu pozwala im na większą rotację, co niewątpliwie sprzyja szybkiej grze i agresywnej obronie, która z kolei przekłada się na korzystne wyniki.
Statystyki
- 85,5 do 84,3- to bilans zdobywanych przez obie drużyny punktów. Lepiej w tym zestawieniu wypada King Szczecin.
- W defensywie lepiej wpada Spójnia. Pozwalają rywalom na rzucanie 80,9 pkt przy 81,4 Kinga.
- W PLK ostatni mecz tych drużyn zakończył się wynikiem 97:95 dla Kinga.
- W Pucharze Polski lepsza okazała się Spójnia, zwyciężając 92:87.
Co typować?
Sytuacja obu ekip jest już wszystkim bardzo dobrze znana. Wiadome jest, ze zarówno jedni, jak i drudzy muszą wygrać dzisiejszy mecz, aby myśleć realnie o pierwszej czwórce. Zwycięzca może być jednak tylko jeden, jednak jak nie pokuszę się o typowanie triumfatora, tego jakże dobrze zapowiadającego się meczu. Moim pomysłem na to starcie jest więc liczba zdobytych w meczu punktów, która musi przekroczyć barierę 169,5 pkt. Patrząc na to, jaki styl gry preferują oba zespołu, myślę i że nie powinno być problemu z jej pokryciem. Jeśli grasz dziś z nami skorzystaj z bonusu od PZBuk!
Czarni Słupsk vs Anwil Włocławek: typy, kursy i zakłady bukmacherskie (12.03.2023 19:00)
Bilans Czarni Słupsk: 11-10
Czarni znajdują się w gronie 3 zespołów, które będą walczyły o ostatnią lokatę premiowaną awansem do play-off, jednak patrząc na terminarz zbliżających się spotkań, obawiam się, że wcale nie będzie to takie łatwe zadanie. Obecnie z 11 zwycięstwami na koncie znajdują się na 8 pozycji, mając jedno zwycięstwo mniej od Zastal i jedno więcej od Anwilu. Jak więc widać, wygrana w dzisiejszym meczu może okazać się kluczowa, więc Czarni muszą zrobić wszystko, aby zgarnąć dwa, jakże cenne punkty. Czarni po dwóch kolejnych zwycięstwa, w ostatnim meczu wypadli fatalnie i polegli w ważnym pojedynku z Legią Warszawa. Przegrali tylko 13 punktami i słowo “tylko” nie jest użyte przypadkowo. Do przerwy Słupszczanie kompletnie nie istnieli, zdołali zdobyć zaledwie 26 punktów, jednak nie to było największym problemem, bowiem pozwolili rywalom na rzucenie aż 57 punktów. Ostatecznie przegrali w domowym pojedynku 73:86, co i tak jest małym rozmiarem kary. Wcześniej Słupszczanie wyglądali zdecydowanie lepiej, najpierw po dogrywce zwyciężyli z Sokołem Łańcut 91:88, natomiast kilka dni później ograli Śląsk Wrocław 86:74. Forma Czarnych wydaje się więc być falująca, ciężko powiedzieć, jak zaprezentują się dzisiaj, jednak zapewne zdają sobie sprawę, jakiej rangi jest to mecz i powinni rzucić dziś wszystko na szalę, aby tylko dopisać do swojego dorobku kolejne zwycięstwo.
Bilans Anwil Włocławek: 10-11
Sezon 22/23 nie rozpieszcza kibiców Włocławskiej drużyny. Ich dotychczasowe poczynania w PLK nie napawają optymizmem przed zbliżającymi się kluczowymi pojedynkami sezonu zasadniczego, jednak pamiętajmy, że kilka spotkań przegrali dopiero w końcówkach i gdyby choć kilka z nich zwyciężyli, dziś ich sytuacja mogłaby być znacznie spokojniejsza. Dzisiejszy mecz może okazać się najważniejszym starciem sezonu, w końcu to z Czarnymi mają bić się o udział w play-off, więc jeśli polegną, skutki mogą być bardzo bolesne w skutkach. Włocławianie notują obecnie serię 3 kolejnych porażek, każdą z nich zaliczając na innym froncie. Wszystko zaczęło się od meczu z Treflem Sopot, z którym zmierzyli się w ramach ćwierćfinałowego pojedynku w Pucharze Polski. Po emocjonującym pojedynku, Anwil przegrał po dogrywce 91:93 i tym samym zakończył swoją przygodę w turnieju już w pierwszej rundzie. Kolejny mecz i kolejna dogrywka, również zakończona niepowodzeniem, tym razem przegrali z Kingiem Szczecin. Anwil grał naprawdę dobrze, prowadził przez niemal całe spotkanie i wszystko wskazywało na to, że zdoła rozstrzygnąć ten pojedynek jeszcze w regulaminowym czasie gry. King wykazał się jednak większym spokojem, zdołał doprowadzić do dogrywki ostatecznie ograć Włocławian 88:87. Ostatni swój mecz, podopieczni trenera Frasunkiewicza, grali w ćwierćfinale Fiba Europe Cup z Tureckim Gaziantep, niestety dla sympatyków Anwilu, jak i samych koszykarzy, także ten mecz zakończył się ich minimalną przegraną 84:85.
Statystyki
- Czarni zdobywają średnio 77,6 pkt, tracąc przy tym 74,5.
- Anwil rzuca 82,7 pkt, natomiast grający z nimi rywale zdobywają średnio 80,9 pkt.
- Anwil wygrał 3 ostatnie pojedynki z Czarnymi.
- Ostatni mecz między tymi zespołami zakończył się wynikiem 79:70 dla Anwilu.
Co typować?
Zwycięstwo w tym meczu może tak naprawdę przesądzić o tym, kogo zobaczymy na wiosnę w play-off. Obecnie to Czarni mają jedno zwycięstwo więcej, jednak patrząc na to, jak wypadli w minionym pojedynku z Legią Warszawa, nie napawa to optymizmem. Słupszczanie rozegrają ten mecz na własnym obiekcie, a przecież to gra w Hali Gryfia była ich ogromnym atutem przed rokiem. Niestety w tym sezonie jest zdecydowanie słabiej, bowiem u siebie wygrali tylko 4 z 9 spotkań. W mojej ocenie, Anwil po kilku minimalnych porażkach, wykorzysta słabości rywali i tym samym zgarnie 2 jakże cenne punkty. Grając z nami możesz skorzystać z kodu promocyjnego PZBuk!
Fot. Pressfocus
Aż 5 bonusów do wyboru – max freebet 250 zł!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze