+221 PLN w sobotę! Liverpool vs Manchester City – kto wygra hit Premier League?
Wczorajsze typowanie w Premier League było dla nas udane i zgarnęliśmy solidną wygraną! Dzisiaj postaramy się poprawnie przewidzieć rozwój rywalizacji w hicie Premier League, gdzie Liverpool zmierzy się z Manchesterem City, a także przeanalizujemy starcie Brighton z Manchesterem United. Co gramy? O tym w tekście.
Odbierz specjalny bonus w LVBET
Nawet 1590 złotych na start!
Załóż konto z kodem promocyjnym: 1500PLN
Skuteczność typów Zagranie na Premier League: 25/36
Profit/strata w typach Zagranie na Premier League: +1266 PLN
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Brighton vs Manchester United
Każdy, kto regularnie śledzi moje typy ten wie, że w poprzednim tygodniu Manchester United popsuł mi sobotni kupon w delegacji na Bournemouth. Tym razem Czerwone Diabły przed własną publicznością zmierzą się z Mewami.
Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera grają mocno w kratkę, jednak biorąc tak ogólnie pod lupę ich dyspozycję muszę przyznać, że moim zdaniem szału nie ma. Miejsce w tabeli jest niskie, bowiem zajmują aktualnie 14. Pozycję. Co ciekawe, Brighton jest aktualnie na 8. lokacie. Zaskoczeni prawda?
Bilans Manchesteru United od początku tego sezonu w lidze jest fatalny, jak na klub, który ma walczyć o Top 4. Do tej pory zanotowali trzy zwycięstwa, cztery remisy i cztery porażki. W bramkach 13:11.
Mimo pozycji obu zespołów w tabeli faworytem tego starcia jest oczywiście ekipa z Old Trafford. Czerwone Diabły zagrają przed własną publicznością, jednak statystyki pokazują, że w Teatrze Marzeń wcale nie są tak dużym pewniaczkiem, jak za czasów SAF. United w tym sezonie w trzech z pięciu meczów domowych zanotowali wynik BTTS. Tylko Chelsea i Leicester, czyli aktualna czołówka ligowej tabeli nie trafiła do siatki tego zespołu.
Statystyki:
- W poprzednim sezonie Manchester United wygrał na swoim boisku z Brighton 2:1
- Czerwone Diabły przegrały tylko jedno z pięciu meczów domowych w Premier League.
- Manchester United nie przegrał w kolejnych sześciu starciach domowych.
- United zanotowało dwa wyniki BTTS w dwóch kolejnych meczach domowych w PL.
- Manchester United w tym sezonie na swoim obiekcie tylko raz zakończył z wynikiem +3,5 gola.
- Brighton przegrało trzy kolejne starcia na Old Trafford.
- W poprzednim sezonie oba starcia z udziałem tych zespołów zakończyły się wynikiem BTTS i +2,5 gola.
- Brighton wygrało dwa z trzech ostatnich meczów w Premier League z United.
Przewidywane składy:
Manchester United: De Gea – Williams, Rojo, Maguire, Wan-Bissaka – Fred, Garner – Rashford, Mata, James – Martial
Brighton: Ryan – Burn, Dunk, Duffy, Montoya – Alzate, Stephens, Propper, Gross – Maupay, Connolly
Co obstawiać?
Muszę przyznać, że byłem w przypadku tego spotkania mocno rozbity pomiędzy podpórką na gospodarzy i -3,5 bramki, a wynikiem z golem obu stron. Sądzę, że Brighton może coś strzelić, ale mam jednak lekkie obawy, ponieważ pamiętam ich wyjazdowe spotkanie z Chelsea, gdzie poza stałym fragmentem gry nie istnieli. Bardziej chciałem tutaj grać 1X/-3,5 gola, jednak kurs -1.53 nie daje nam nawet podwojenia stawki, więc gramy odważniej – atak na BTTS.
Typ: BTTS
Kurs: 1.89
Liverpool vs Manchester City
Nadszedł ten dzień, w którym obejrzymy prawdziwy hit Premier League. Spotkania pomiędzy tymi drużynami w poprzednich rozgrywkach dostarczyły fanom wielu emocji. Co prawda starcie na Anfield zakończyło się wynikiem 0:0, jednak przestrzelony rzut karny w końcówce mógł jeszcze szybciej wpłynąć na losy sezonu. W rewanżu na Etihad City wygrało 1:2, jednak pamiętajmy o 11 centymetrach, które uratowały Obywateli, a także mistrzostwo dla tego klubu.
Tym razem sytuacja jest odwrotna, ponieważ faworytem tego meczu jest Liverpool. The Reds zagrają na swoim boisku, a do tego nie mają tak wielu problemów, jak Obywatele. W składzie Pepa Guardioli zabraknie fundamentów w defensywie. Laporte i Ederson pauzują z powodu kontuzji. Czy podopieczni Jurgena Kloppa będą w stanie wykorzystać takie wyrwy w defensywie rywala?
Aktualnie Liverpool otwiera ligową tabelę i ma sześć punktów przewagi nad Manchesterem City, który aktualnie plasuje się na czwartej pozycji. Wczoraj Obywateli wyprzedziła Chelsea, a także Leicester. The Citizens nie mogą pozwolić sobie na porażkę, ponieważ w takim przypadku przewaga The Reds w tabeli nad bezpośrednim rywalem zwiększy się do dziewięciu oczek.
Analizując to spotkanie, głównym czynnikiem, który biorę pod uwagę jest osłabienie gości, a także miejsce rozgrywania tej rywalizacji. Kursy bukmacherów są mocno wyrównane, więc skorzystam tutaj z podpórki na gospodarzy. Wydaje mi się, że będzie to w miarę bezpieczne zagranie, aby dobrze zakończyć weekend przed przerwą na reprezentacje.
Statystyki:
- Liverpool wygrał wszystkie spotkania domowe w tym sezonie. W każdym z tych meczów padł wynik BTTS.
- Liverpool przegrał pierwsze starcie z City tego sezonu po rzutach karnych.
- Obywatele przegrali cztery z pięciu ostatnich wizyt na Anfield.
- The Reds są niepokonani w tym sezonie Premier League.
- Liverpool wygrał 10 z 11 spotkań ligowych.
- Manchester City w poprzednim sezonie nie przegrał z Liverpoolem.
- Osiem kolejnych spotkań LFC to wyniki BTTS.
- Manchester City w trzech kolejnych meczach zanotował wynik z golem obu stron.
Liverpool: Alisson – Robertson, van Dijk, Lovren, Alexander-Arnold – Wijnaldum, Fabinho, Henderson – Mane, Firmino, Salah
City: Bravo – Mendy, Fernandinho, Stones, Walker – B. Silva, Gundogan, De Bruyne – Sterling, Aguero, Mahrez
Co obstawiać?
Kursy na to spotkanie pozwalają mi obstawić podpórkę na Liverpool po całkiem niezłym kursie. Spodziewam się wyrównanej rywalizacji, w której gospodarze nie powinni przegrać. Wydaje mi się, że będzie to idealne dopełnienie naszego doubelka. Większość osób pójdzie tutaj w stronę bramki z obu stron, jednak przy takich starciach wolę zachować bezpieczeństwo, ponieważ może się skończyć jak przed rokiem (0:0), a kursy są mocno zaniżone. Zaskakuje mnie fakt, że faworytem tego starcia jest osłabione City.
Typ: 1X
Kurs: 1.48
