Blues z patentem na Kraken, a my z czwartym trafionym kuponem z rzędu? NHL AKO 2.35!
Trzeci trafiony kupon z rzędu stał się faktem. Zagłębie Sosnowiec nie bez problemów pokonali Podhale Nowy Targ, pokrywając naszą linię bramek dopiero w ostatniej minucie do pustej bramki. Natomiast w nocy oglądaliśmy gola w każdej tercji w Calgary. Nadchodzącej nocy czekają na nas tylko trzy spotkania w National Hockey League, ale postanowiłem przygotować dla Was propozycję z dwóch meczów. Najpierw przyjrzymy się starciu Seattle Kraken z St. Louis Blues, a następnie przejdziemy do rywalizacji Colorado Avalanche z Winnipeg Jets. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy oraz końcowymi predykcjami.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł
Seattle Kraken – St. Louis Blues: typy i kursy bukmacherskie (20.10.2022)
Po raz pierwszy w tym sezonie przyglądamy się obu drużynom. Kraken, dla których jest to druga kampania w historii NHL zdążyli rozegrać już cztery spotkania, z czego tylko raz z Los Angeles Kings udało im się wygrać. Blues są jedyną ekipą w całej lidze, która zagrała dopiero jeden mecz. Hokeiści z St. Louis mierzyli się przed własną publicznością z Columbus Blue Jackets, których pewnie i wysoko ograli. Tak, jak wspominałem, że dopiero pierwszy raz przyglądamy się Kraken i Blues w tym sezonie, dlatego musimy zajrzeć jakie ruchy kadrowe dokonały się w obu obozach. Zacznijmy od gospodarzy, którzy postanowili w znacznym stopniu wzmocnić swoją siłę ofensywną.
Zdecydowano się na Bjorkstranda z Columbus Blue Jackets, który w poprzednim sezonie zaliczył 57 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej, czyli najwięcej w całej swojej karierze w najlepszej hokejowej lidze świata. W nowych barwach zdążył już zdobyć gola i zaliczyć dwie asysty. Do Seattle postanowiono sprowadzić również zdobywcę Pucharu Stanleya z Colorado Avalanche, a mianowicie chodzi o Burakowskiego, dla którego również poprzednia kampania była najlepszą pod względem liczb. W St. Louis obyło się bez większych znaczących roszad, jednak trzeba wspomnieć, że z Blues pożegnał się Perron, który odgrywał bardzo ważną rolę w drużynie w poprzednim sezonie. Historia meczów obu ekip nie jest długa przez fakt, że Kraken w poprzedniej kampanii dopiero dołączyli do elity. Jednak Kraken z Blues zdążyli rozegrać trzy spotkaniach, w których za każdym razem lepsi okazywali się hokeiści z St. Louis.
Statystyki:
- Seattle Kraken nie wygrali jeszcze pierwszej tercji w tym sezonie
- Wszystkie mecze w historii tych drużyn wygrali St. Louis Blues
- St. Louis Blues bronią w osłabieniach na poziomie 100%
- Seattle Kraken bronią w osłabieniach na poziomie 55%
- We wszystkich spotkaniach rozgrywanych przez te ekipy w tym sezonie padało więcej niż trzy gole
Co obstawić?
W tym meczu skorzystamy z opcji betbuildera, którego w swojej ofercie posiada Fortuna. Jeśli nie masz konta u tego bukmachera to z naszym kodem promocyjnym czekają na Ciebie profity z start! Co złoży się na nasz typ? Fakt, że Seattle Kraken jeszcze nie wygrali pierwszej tercji, dlatego zagramy tutaj dodatni handicap na St. Louis Blues. Dodatkowo wybierzemy bezpieczny wariant, który mówi o tym, że goście nie przegrają tego spotkania więcej niż dwoma trafieniami. W całej historii Blues nie przegrali, więc wydaję się być to bardzo pewne i bezpieczne. Na koniec dorzucimy sobie minimalny over bramkowy, bo w spotkaniach tych ekip pada dużo bramek, więc z tym powinni sobie bez problemu poradzić. To wszystko daję nam fajny kurs, który możecie zobaczyć poniżej.
Colorado Avalanche – Winnipeg Jets: typy i kursy bukmacherskie (20.10.2022)
Ponownie trafiły nam się ekipy, których jeszcze w tym sezonie nie omawialiśmy. Gospodarze mają na swoim koncie dwa zwycięstwa po trzech rozegranych meczach i całkiem pokaźny bilans zdobytych bramek. Goście zagrali dwa razy i raz wygrali, a raz przegrali. Tutaj również skupimy się na ruchach kadrowych, które dokonały obie ekipy w przerwie między sezonami. Z wcześniej omawianego starcia wiemy, że klub z Denver opuścił Burakowski, a przy omawianiu spotkań Flames wiemy również, że Kadri zmienił barwy klubowe. Z ofensywnych zawodników warty odnotowania doszedł Rodrigues z Pittsburgh Penguins. W Colorado zdecydowano się również na zmianę w bramce i Kuempera zastąpił Georgiew z New York Rangers, gdzie był tylko zmiennikiem doskonale broniącego Shesterkina. Wydaję się, że to dobre posunięcie włodarzy Avalanche, bo były golkiper ekipy z Nowego Jorku pokazywał bardzo solidny poziom w zeszłej kampanii. Winnipeg Jets nie dokonali żadnej spektakularnej wymiany.
Gospodarze przyzwyczaili nas w poprzednim sezonie, że najwięcej emocji w ich spotkaniach możemy spodziewać się w ostatnich dwudziestu minutach gry. Na starcie obecnej kampanii jest tak samo i Avalanche jeszcze nie przegrali w trzeciej tercji, zdobywając przy tym sześć goli i tracąc cztery. Jets po swoich dwóch rywalizacjach raz wygrali i raz przegrali w trzeciej tercji, osiągając bilans 3 gole zdobyte oraz 2 stracone. Siła ofensywna Colorado jest widoczna od początku, co idealnie obrazuje nam to, jak wykorzystują grę w przewagach liczebnych. Na obecną chwilę gospodarze są najlepszą ekipą w całej lidze pod tym względem z 50% wykorzystanych przewag. Gorzej sprawy mają się w obronie osłabień po tam również grają na 50% skuteczności. Goście mają problem w power play, ale gdy przychodzi do bronienia w osłabieniu tutaj sprawy mają się dużo lepiej.
- Najwięcej goli w meczach tych drużyn padło w trzecich tercjach
- Colorado Avalanche w tym sezonie przegrali we własnej hali
- Winnipeg Jets nie wygrali jeszcze meczu na wyjeździe
- Średnia bramek w meczach gospodarzy wynosi 8
- Średnia goli w spotkaniach gości wynosi 5
Co obstawić?
Przed nami spotkanie ekipy gospodarzy, która stawia na atak oraz drużyny gości, która bardziej koncentruje się na tym, żeby gola nie stracić. Może to oznaczać, że nadchodzącej nocy w tej rywalizacji może paść mało goli. Jeśli goście z Winnipeg będą dobrze wytrącać hokeistów z Colorado z ich poczynań ofensywnych, to przez długi okres gry możemy spodziewać się szarpanych momentów. Dlatego nie decyduję się tutaj na granie powyżej lub poniżej danej linii bramkowej, ale i tak proponuję tutaj zagrać na trafienia jedynie w trzeciej tercji. Przy stykowym wyniku dochodzi aspekt gry w sześciu na lodzie ekipy i pustej bramki, więc szansę na gola wzrastają. Do tej pory w meczach tych zespołów właśnie na koniec oglądaliśmy najwięcej goli, dlatego zdecydowałem się pójść tym tropem. Przed przejściem dalej obowiązkowo sprawdź bonus, który czeka na Ciebie w Fortunie!
Foto. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze