Polski deblista z szansami na ATP Finals? Tenisowe zmagania w hali na kuponie z kursem 3,04!
Po chwilowej przerwie po turnieju szlemowym w USA, w którym wygrała Iga Świątek, a także Carlos Alcaraz, powoli przymierzamy się do turniejów w hali, gdzie już w poprzednim tygodniu zawodnicy i zawodniczki poznawali tegoroczne nawierzchnie, a także mogliśmy oglądać rywalizację w Pucharze Davisa oraz Laver Cup. W tym tygodniu będziemy oglądać ostatni turniej z cyklu WTA Tour na ziemnej nawierzchni na Starym Kontynencie, a więc podczas zawodów w Parmie. Panie grają także w hali w Tallinnie. Natomiast dla panów przypadła rywalizacja w Sofii, Seulu oraz Tel Awiwie. Na dzisiaj przygotowałem dla Was trzy zdarzenia, z czego dwa dotyczyć będą gier podwójnych. Sprawdźcie, co proponuję!
Reese/Walkow vs Nys/Zieliński: typy i kursy bukmacherskie (28.09.2022 r. – 15:30)
Pierwszy mecz, który pojawi się na naszym kuponie, uważam, że jest najciekawszym pod względem poziomu tenisowego, jaki przyjdzie nam dzisiaj śledzić. Na kortach w stoicy Bułgarii pojawią się na korcie pary deblowe, w których w obu przypadkach będziemy mieli polskiego reprezentanta. W pierwszym zestawieniu zobaczymy połączenie Szymona Walkowa, który grać będzie z Amerykaninem, Hunterem Reese. Jest to ich drugi występ w takim połączeniu, gdzie pierwszy okazał się być dla nich nad to udany, kiedy to wygrali na mączce w turnieju w Poznaniu na poziomie Challengerowym. Tym razem po raz pierwszy ujrzymy ich na kortach na hardach, co może mieć zupełnie inny obraz ich gry. Nie ma co ukrywać, ale w Poznaniu nie mieli zbyt wymagających rywali, z którymi faktycznie mogliby przegrać. Najwięcej problemów sprawili im rywale z finału, Gengel/Pavlasek, którym jako jedynym udało się wygrać seta z amerykańsko-polską parą. Większe doświadczenie w grze na hali posiada Hunter, który ze względów szkoleniowych w swoim kraju, dużo bardziej stara się wywierać wpływ na własnym podaniu. Szymon jeszcze nie ma aż takiego ogrania, a wydaje mi się, że najlepszym odzwierciedleniem i pokazaniem ich poziomu gry są ich miejsca w rankingu deblowym, gdzie plasują się w okolicach setnej pozycji. Polak jest 104. rakietą debla, a Amerykanin 94. Jest to taki dobry poziom challengerowy, który jeszcze do tej pory nie pozwolił im na więcej niż wygrane właśnie na tym poziomie rozgrywek. Ich mecz zagramy w Superbet, gdzie skorzystamy z lekko wyższego kursu. Jeżeli nie posiadasz tam konta, skorzystaj z kodu promocyjnego od Zagranie!
Ich rywalami są znacznie wyżej uplasowani w rankingu ATP deblistów zawodnicy, którzy zrobili ostatnio ogromne wrażenie na obserwatorach tenisa. Bardzo dobre występy reprezentanta Monako, Hugo Nysa, który towarzyszy w parze reprezentantowi Polski, Janowi Zielińskiemu. Już na wstępie powiem, że mają oni matematyczne szanse na awans do ATP Finals, jednak do awansu brakuje im jeszcze kilku bardzo dobrych występów na turniejach w tourze, gdzie zdecydowanie muszą występować w każdym turnieju i najlepiej wygrywać wszystko po kolei, gdyż sezon powoli się już kończy. W moim odczuciu są oni w takim gazie, że mogą powalczyć o wygraną w Sofii, gdzie rozstawieni są, jako turniejowa czwórka. W poprzednim tygodniu wygrali już rywalizację w Metz, która także toczyła się w hali. Pokonali znacznie groźniejszych rywali w finale, jakimi byli Glasspool/Heliovaara, bez straty seta. To pokazuje, jak mocno mogą być nastawieni na aktywną końcówkę sezonu i próbę załapania się do najlepszej czwórki sezonu i turnieju ATP Finals. Są oni znacznie bardziej wszechstronnymi zawodnikami, którzy dobrze radzą sobie zarówno na antuce, jak i na hardach, niezależnie od warunków w hali, czy na open space. Czy dzisiaj wykonają kolejny krok w drodze do celu?
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
brak meczów bezpośrednich
Bilans meczów na nawierzchni twardej w tej części sezonu:
Reese/Walkow:
brak meczów na twardej nawierzchni w tym zestawieniu
Nys/Zieliński:
Winston-Salem: wygrana z: Matos/Vega-Hernandez – 2:0 (6:3, 6:4); Mektic/Pavic – 2:1 (6:7, 7:6, 10:7); Glasspool/Heliovaara – 2:0 (6:4, 7:6); przegrana z: Ebden/Murray – 0:2 (4:6, 2:6)
US Open: wygrana z: Martin/O’Mara – 2:0 (7:6, 6:2); Murray/Soares – 2:0 (7:6, 7:6); Behar/Escobar – 2:0 (6:1, 6:4); przegrana z: Ram/Salisbury – 1:2 (4:6, 7:6, 4:6)
Metz: wygrana z: Cabral/Murray – 2:! (6:2, 5:7, 10:5); Matos/Vega-Hernandez – 2:0 (6:2, 6:1); Barrere/Halys – 2:1 (6:1, 6:7, 11:9); Glasspool/Heliovaara – 2:0 (7:6, 6:4)
Co obstawiać?
W tym pojedynku, w którym zmierzy się dwóch Polaków, warto zwrócić uwagę na doświadczenie i ogranie w parach, w których występują. Zdecydowanie lepszy okres w sezonie przypada na Jana Zielińskiego, który w parze z Hugo Nysem mają za sobą bardzo dobry występ w turniejach poprzedzających US Open, a także w samym turnieju szlemowym. Dużo więcej zgrania w ostatnim okresie i lepsze przygotowanie do rywalizacji na twardej nawierzchni, powinny dać monakijsko-polskiej parze awans do kolejnej rundy i powolne zbieranie punktów do klasyfikacji ATP Race. Bardzo liczę na ich kolejny udany występ, gdyż w formule do dwóch wygranych setów i ewentualny trzeci, jako super tie-break, może wydarzyć się wszystko, a pokazali już na US Open, że potrafią wytrzymywać ważne momenty w spotkaniach i to z dużo wyżej postawionymi rywalami. Dzisiaj gram na wygraną pary Nys/Zieliński.
Mayar Sherif vs Simona Waltert: typy i kursy bukmacherskie (28.09.2022 r. – 11:30)
Drugi mecz, który pojawi się na naszym kuponie, to starcie pań w grze singlowej, gdzie podczas turnieju w Parmie po raz ostatni na europejskich kortach możemy oglądać rywalizację na antuce. W drugiej rundzie tego turnieju spotkają się zawodniczka z Egiptu, Mayar Sherif oraz Szwajcarka, Simona Waltert. Panie jeszcze nie miały okazji grać ze sobą na kortach w tourze, tak więc nie mamy odniesienia do jakiegokolwiek ich starcia na najwyższym szczeblu rozgrywek. Zdecydowanie lepiej natomiast czują się na kortach ziemnych, stąd też pewnie wybór gry na tym turnieju. Faworytką do wygrania całego wydarzenia jest Maria Sakkari, która znajduje się jednak po drugiej stronie drabinki. Te zawodniczki nie były faworytkami w swoich meczach pierwszej rundy, gdyż Waltert musiała zmierzyć się z wyżej notowaną Tamarą Zidansek, a Sherif musiała przejść Anne Bondar. Obie poradziły sobie w dwóch setach, jednak nie były to krótkie starcia. Po US Open zdecydowanie bardziej stawiają na grę na korach ziemnych i obie rywalizowały na kortach w Bukareszcie oraz Budapeszcie. Bez większego powodzenia i sukcesów, gdyż nie przechodziły dalej niż trzecia runda wydarzenia. Dodatkowo Szwajcarka musiała kwalifikować się także do tego turnieju w Parmie, gdyż jej ranking nie pozwala jeszcze na automatyczny udział w tego typu turniejach. Jednak poczyniła ona spore postępy i nie można mówić o braku umiejętności z jej strony. Dołek formy widzimy jednak po stronie Egipcjanki, która co prawda jest wyżej w rankingu, ale ostatnio jej gra to bardzo falujący poziom podczas jednego meczu i ciężko jest cokolwiek przewidzieć w jej wykonaniu. Te tenisistki mocno stawiają na serwis, co moim zdaniem da nam dzisiaj trochę więcej czasu na korcie, a co za tym idzie, powinniśmy ujrzeć dłuższe sety w ich wykonaniu. Początek meczu powinien mieć kilka przełamań, jednak im dalej w grę, tym lepiej powinno to wyglądać od strony serwującej. Czy tak właśnie będzie?
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
brak meczów bezpośrednich
Bilans meczów na nawierzchni ziemnej w tej części sezonu:
Mayar Sherif:
Bukareszt: wygrana z: Miriam Bulgaru – 2:0 (6:4, 6:2); Julia Grabher – 2:0 (6:3, 6:3); przegrana z: Maryna Zanevska – 0:2 (1:6, 4:6)
Budapeszt: wygrana z: Jesika Maleckova – 2:1 (7:5, 6:7, 6:3); przegrana z: Anna Schmiedlova – 0:2 (3:6, 2:6)
Parma: wygrana z: Anna Bondar – 2:0 (7:5, 6:4)
Simona Waltert:
Bukareszt: wygrana z: Sorana Cirstea – 2:0 (6:3, 6:3); przegrana z: Reca-Luka Jani – 1:2 (4:6, 6:2, 1:6)
Budapeszt: wygrana z: Cristina Bucsa – 0:0 (4:0 krecz); przegrana z: Anna Bondar – 1:2 (7:5, 4:6, 5:7)
Parma kwalifikacje: wygrana z: Melania Delai – 2:0 (6:4, 6:4); Maria Lourdes Carle – 2:1 (6:3, 2:6, 6:4)
Parma: wygrana z: Tamara Zidansek – 2:0 (6:4, 6:4)
Co obstawiać?
W tym spotkaniu nie zdecyduje się na grę w stronę którejś z zawodniczek, dotyczącą awansu do kolejnej rundy. Uważam, że każda jest w stanie awansować, ale dużo bardziej pasuje mi tutaj zagranie overu gemowego na pierwszy set. Obie zawodniczki potrzebują chwili czasu na wgranie się ze swoim silnym serwisem, a ich prezentacja gry na korcie jest o podobnych schematach taktycznych. Nie są to tenisistki, które szybko uczą się rywalek, a to daje sporo szans na przełamania na początku meczu, aby później gonić wynik. W dotychczasowym turnieju nie miały meczu, kiedy pierwszy set nie rozgrywał się na minimum 9. gemów i dzisiaj sądzę, że będzie podobnie. Gram na pojawienie się wyniku minimum 6:3 w premierowym secie w tym starciu! Do końca tygodnia będziemy rywalizować na wcześniej wspomnianych kortach, a nasze typy znajdziecie w zakładce na stronie Zagranie –> Typy Tenis!
Lee/Parks vs Lechemia/Lohoff: typy i kursy bukmacherskie (28.09.2022 r. – 11:30)
Mecz, który poziomem gry może stać na najniższym poziomie, co jest przeciwieństwem do pierwszego deblowego starcia na naszym kuponie. Dwa zestawienia, które nie są na tyle ograne w takich połączeniach w grze deblowej. Jednak zdecydowanie częściej i z większymi sukcesami na kortach widzieliśmy zawodniczki z pary: Lechemia/Lohoff, za którymi zdecydowanie przemawia doświadczenie indywidualne w różnych parach, a także ich ostatnie wspólne występy na kortach ziemnych w turnieju w Pradze oraz w Budapeszcie. Są to zawodniczki, które z pewnością nie są tak dobrze dysponowane w grze singlowej, jak ich dzisiejsze rywalki, ale wartości deblowe zdecydowanie przemawiają za ich możliwie lepszym występem w tym turnieju. Wygrały niedawno W60 w Pradze i dobrze wyglądają na antuce. Nie możemy porównać ich gry do prezentacji rywalek, które zagrały ze sobą jedynie turniej na hardach na Florydzie rok temu, gdzie dotarły jedynie do trzeciej rundy. Dawno ze sobą nie grały, do tego ich dorobki deblowe są bardzo marne, jeżeli mamy porównywać każdą z zawodniczek. Grając w singlach, okej, są w stanie pokonać i Lechemia i Lohoff, a także mogą wprowadzać więcej dynamiki na kort, ale biorąc pod uwagę ogół czynników, raczej nie widzę tutaj możliwości na niespodziankę.
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
brak meczów bezpośrednich
Bilans meczów na nawierzchni ziemnej w tej części sezonu:
Lee/Parks:
brak meczów na ziemnej nawierzchni w tym zestawieniu
Lechemia/Lohoff:
Praga: wygrana z: Hennemann/Zeballos – 2:0 (6:3, 6:1); Kozaki/Matsuda – 2:0 (6:4, 6:3); Lapko/Maleckova – 2:1 (6:3, 6:7, 10:8); Klimovicova/Salkova – 2:0 (7:5, 7:5)
Budapeszt: przegrana z: Maleckova/Voracova – 1:2 (6:3, 2:6, 6:10)
Co obstawiać?
W ostatnim meczu na naszym kuponie stawiam na wygraną bardziej ogranych i doświadczonych indywidualnie w grze deblowej pań, a mianowicie gram na win pary Lechemia/Lohoff! Nie do końca rozumiem kursów, dlaczego są moim zdaniem tak wysokie w ich stronę, gdyż oglądałem kilka ich poprzednich pojedynków w tym zestawieniu i dosyć dobrze dogadują się one na korcie, a także mają swój pomysł na grę. Nie jest to dynamit szybkości i błyskotliwość na baseline, ale umiejętność prowadzenia gry oraz wykorzystanie atutów mączki, powinny dawać im przewagę w starciu z mniej doświadczonymi deblistkami. Lee i Parks nie są zawodniczkami, które dobrze spisują się w deblu, a tym bardziej w świeżych połączeniach, nie mówiąc już o grze singlowej Amerykanki na mączce. Dlatego gram na ich rywalki. Taki kupon zagracie w Superbet, gdzie warto przy rejestracji odebrać bonusy dla nowych graczy!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze