Dla kogo miejsce w drugim tygodniu gry w Nowym Jorku? Gramy US Open z kursem 3.56!
Przed nami już szósty dzień na kortach w Nowym Jorku, w którym do dzisiaj toczyć się będzie walka o miejsca w czwartej rundzie tego szlemowego wydarzenia. Bardzo dużo interesujących pojedynków zarówno w starciach panów, jak i pań, które mogą nie mieć zdecydowanego rozstrzygnięcia. Oprócz Igi Świątek na kortach nie mamy już żadnego reprezentanta Polski, ale nie możemy narzekać na głośne nazwiska, które pozostały w stawce. Dzisiaj wybrałem dla Was trzy pojedynki, z czego jeden mecz będzie z młodszego pokolenia, a dwa pozostałe, to wyrównane mecze pań. Serdecznie zapraszam na kolejną zapowiedź US Open i sprawdzenia, co gramy na amerykańskich kortach!
Brandon Nakashima vs Jannik Sinner: typy i kursy bukmacherskie (04.09.2022 r. – 02:30)
Mecz, który wylądował w sesji wieczornej, to zdecydowanie bardzo ciekawy pojedynek młodego pokolenia, przy czym obaj zawodnicy są młodym i perspektywicznym pokoleniem światowego tenisa. Wiadomo, że bardziej cenionym na obecną chwilę jest Włoch, który jest wszechstronnym graczem, odnajdującym się na każdego typu nawierzchni. Miał on trudne wejście w turniej, gdzie w starciu z niżej rozstawionym Niemcem, musiał namęczyć się w na długości pięciu setów. Jednak po kżdym przełamaniu zbierał się w sobie i pokazywał swoją wartość na korcie, wygrywając sety w bardzo mocnym stosunku gemowym. Widać, że jest to zawodnik na miarę sukcesu na szlemowych kortach, gdyż dyspozycja mentalna oraz sama charakterystyka tenisa pozwala myśleć o nim, że może tutaj sporo zdziałać. Bez wątpienia brakowało mu ogrania na hardach w ostatnim czasie, gdyż trafiał na bardzo niewygodnych rywali w turniejach przed szlemowych. Widać to było w meczu z Altmeierem, ale już z Eubanksem prowadził grę i dzisiaj powinno być podobnie. Nie bez powodu nawiązałem do kwestii mentalnej u Jannika, gdyż warto zestawić tę cechę w kontekście jego rywala. Brandon to zawodnik o mniejszym doświadczeniu na dużych imprezach, ale także nie ma jeszcze na tyle dużych umiejętności dominujących na korcie, a żeby mógł sprawić większą niespodziankę podczas tego turnieju. Co prawda jego wynik się mocno broni, gdyż nie stracił jeszcze ani jednego seta w tym turnieju, ale tyle szans ile daje rywalom, którzy po własnych błędach tego nie wykorzystują, to adekwatnie przyjmuje do swojego dorobku punktowego. Powinno go już tutaj nie być, gdyż Grigor Dimitrov sam sobie przegrał mecz. Zagrał przyzwoicie, ale czy taki poziom będzie wystarczalny na dzisiejszego rywala? Nasz kupon gramy dzisiaj z dobrymi kursami na Etoto! Brak konta? Załóż je od Zagranie z naszego kodu promocyjnego!
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
brak meczów bezpośrednich
Mecze na twardej nawierzchni w tej części sezonu:
Jannik Sinner:
Montreal: wygrana z: Adrian Mannarino – 2:1 (2:6, 6:4, 6:2); przegrana z: Pablo Carreno-Busta – 0:2 (2:6, 4:6)
Cincinnati: wygrana z: Thanasi Kokkinakis – 2:1 (6:7, 6:4, 7:6); Miomir Kecmanovic – 1:0 (7:5, 3:1); przegrana z: Felix Auger-Aliassime – 1:2 (6:2, 6:7, 1:6)
US Open: wygrana z: Daniel Altmaier – 3:2 (5:7, 6:2, 6:1, 3:6, 6:1); Christopher Eubanks – 3:0 (6:4, 7:6, 6:2)
Brandon Nakashima:
Atlanta: wygrana z: Jordan Thompson – 2:1 (7:6, 3:6, 6:3); John Millman – 2:0 (7:6, 6:4); przegrana z: Frances Tiafoe – 0:2 (4:6, 2:6)
Los Cabos: wygrana z: Kaichi Uchida – 2:0 (7:6, 6:2); Max Purcell – 2:0 (6:3, 6:3); przegrana z: Miomir Kecmanovic – 0:2 (2:6, 4:6)
Montreal: przegrana z: Cameron Norrie – 0:2 (4:6, 4:6)
Cincinnati: przegrana z: Aslan Karatsev – 0:2 (5:7, 5:7)
US Open: wygrana z: Pavel Kotov – 3:0 (7:6, 6:2, 6:2); Grigor Dimitrov – 3:0 (7:6, 7:5, 6:3)
Co proponuję?
Mecz dnia panów, który został zaplanowany na ostatnie starcie kończące trzecią rundę zmagań w Nowym Jorku. Faworytem Sinner i w pełni się z tym zgadzam. Zarówno ostatnie pojedynki, jak i kwestia wszechstronności na korcie, przemawiają za wygraną Włocha. Potrafi podnosić się z trudnych momentów, co nie koniecznie pojawia się u Amerykanina. Do tego mentalne podejście i gra na dużym obiekcie, co też w takich wydarzeniach musi być oswojoną sytuacją, a do nich przyzwyczajony już jest góral z Italii. Panowie nie mierzyli się jeszcze ze sobą, ale patrząc na dyspozycję defensywną, jaką pokazał w meczu z Eubanksem Jannik, to sądzę, że odbieranie serwisów Nakashimy będzie łatwiejszą sprawą, a niżeli Christophera. Do tego częste szanse na bp, co Sinner powinien wykorzystywać lepiej od Grigora i wprowadzać szybkie tempo gry. Dla mnie ten mecz zakończy się zwycięstwem bardziej doświadczonego Sinnera!
Alize Cornet vs Danielle Rose Collins: typy i kursy bukmacherskie (04.09.2022 r. – 03:00)
Ponownie na naszym kuponie pojawiają się zawodniczki, które były głównymi aktorkami naszego poprzedniego dużego AKO. Tym razem walka toczyć się będzie o udział w 1/8 finału, który już w poniedziałek. Collins powoli staje się największą faworytką turnieju dla gospodarzy, gdyż po przegranej Sereny Williams, odpadnięciu Keys, trudnej drabince Davis i Peguli oraz ciężkim meczu Riske w następnej rundzie, to właśnie w niej wydaje się być największa nadzieja, na sprawienie kolejnej niespodzianki i powtórzenie wyniku z Australian Open. Tak jak już pisałem o niej wcześniej, jeżeli Danielle jest w pełnej dyspozycji zdrowotnej, to jej tenis stoi na bardzo wysokim poziomie. Firmowe zagranie, czyli głębokie returnowanie drugiego serwisu jest tak dopieszczone, że ciężko znaleźć przeciwniczkę, która jest w stanie dogonić wracającą piłkę na nogach i jeszcze wrzucić ją z powrotem do gry. Amerykanka także potrafi pograć na własnym podaniu, co udowodniła już w obu spotkaniach. Miała ciężkie wyzwanie w grze z Osaką, gdzie dla mnie ten mecz już był spotkaniem turnieju. Później postawiła się jej Bucsa, która zdominowana w 1. secie, chciała odrobić straty w drugiej partii, ale zabrakło doświadczenia i ogrania na tak dużych turniejach. Danielle także późno wchodzi w mecze, ale im dalej w rywalizację, tym większe pobudzenie i kontrola tempa. Gra szybko i jest to dla mnie znaczący czynnik w dzisiejszym starciu z Alize Cornet. O Francuzce wypowiadałem się już w poprzednim artykule. Nie jestem fanem jej gry, a także osoby. Bardzo dużo przestojów i próba gry na otwarte części kortu, bez pomysłu na piłkę wracającą. Do tego wieczne chimery i próby wyrzucenia z rytmu rywalki poprzez branie medicali. Stało się tak samo w meczu z Kateriną Siniakovą, co przyniosła zamierzony sukces. Jednak tym razem nie powinna mieć aż takiego komfortu psychicznego, gdyż trafiła na znacznie lepszą rywalkę. Panie już w tym roku mierzyły się ze sobą i lepsza okazała się być Collins. Czy dzisiaj się to powtórzy?
Trzecią rundę pań gramy dzisiaj w Etoto! Odbierz freebet za rejestrację z Zagranie!
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
Australian Open 2022 – 2:0 (7:5, 6:1)
Mecze na twardej nawierzchni w tej części sezonu:
Alize Cornet:
Praga: wygrana z: Anastasia Zakharova – 2:0 (6:2, 6:3); przegrana z: Linda Noskova – 1:2 (5:7, 6:1, 6:7)
Toronto: wygrana z: Caroline Garcia – 2:1 (3:6, 6:3, 6:3); przegrana z: Bianca Andreescu – 1:2 (3:6, 6:4, 3:6)
Cincinnati: przegrana z: Sloane Stephens – 0:2 (1:6, 0:6)
Cleveland: wygrana z: Dajana Jastremska – 2:0 (6:2, 6:1); Clara Tauson – 2:0 (6:3, 7:6); Shuai Zhang – 2:0 (6:4, 6:2); przegrana z: Alexandra Sasnovich – 1:2 (7:6, 5:7, 3:6)
US Open: wygrana z: Emma Raducanu – 2:0 (6:3, 6:3); Katerina Siniakova – 2:1 (6:1, 1:6; 6:3)
Danielle Rose Collins:
US Open: wygrana z: Naomi Osaka – 2:0 (7:6, 6:3); Cristina Bucsa – 2:0 (6:2, 7:5)
Co proponuję?
Mocno zaskoczyły mnie wystawione przez bukmacherów kursy, gdzie znajdziemy aż 1.66 przy nazwisku Amerykanki. Biorę taki kurs w ciemno, gdyż panie znają się z pierwszego w sezonie turnieju szlemowego, gdzie w dwóch setach wygrała reprezentantka USA. Cornet jeżeli nie wygra pierwszego seta, albo pierwsza zostanie złamana, to jej gra się po prostu posypie. Mieliśmy sporo szczęścia na kuponie, że Siniakova oddawała ważne piłki na rzecz Francuzki. Tym razem bym na to nie liczył. Do tego potężna broń w returnach drugiego serwisu, co moim zdaniem będzie zmorą dla Alize, która po dwóch meczach trafia 55% piłek na pierwszym podaniu. Jej gra moim zdaniem jest zbyt stateczna, a otoczenie kibiców będzie także jej drugim przeciwnikiem na korcie. Miała jakieś problemy z udem, tak więc może też nie jest obecnie w pełnej dyspozycji zdrowotnej. Dla mnie ten mecz padnie łupem zawodniczki gospodarzy!
Jule Niemeier vs Qinwen Zheng: typy i kursy bukmacherskie (03.09.2022 r. – 22:00)
Ostatni mecz na naszym kuponie to starcie pań, które mocno przykuło moją uwagę ze względu na pojawiające się tam nazwiska i kursy, gdzie dla bukmacherów ten mecz jest delikatnie skierowany w stronę Chinki. Dwie dorbze serwujące zawodniczki, które są w podobnej sytuacji po dwóch rundach rywalizacji na tych kortach. Niemeier, czyli zaskoczenie turnieju na Wimbledonie bardzo dobrze odnalzła się na tutejszej nawierzchni w Nowym Jorku, a to wszystko głównie za sprawą szybkich kortów, jakie na ten rok zostały przygotowane przez organizatorów. Jest to pewnego rodzaju handicap w jej stronę, gdyż ma bardzo dobre wartości serwisowe, co pozwala jej przechodzićw stan przewagi w pojedynkach. Jednak warto baczniej przyjrzeć się jej grze. Ma ona zaledwie 50% trafianego pierwszego podania. Spotykała się z daleką od formy Kenin, z którą się mocno namęczyła, a także z wiecznie niezadowoloną z sytuacji na korcie Putincevą. Awansowała w tych meczach bez straty seta, ale sama gra, oprócz serwisu, to bardzo późne łapanie piłki na nogach, co dla Chinki będzie dzisiaj pożywką do zdobywania punktów. Przyznam szczerze, że nie byłem z początku fanem gry Qinwen, która zrobiła lekką furrorę podczas Roland Garros, gdzie jako jedna z nielicznych postawiła się Idze Świątek. Obecnie jej gra to jest coś, czego potrzebuje damski tenis. Dużo aspektów serwisowych, wygrane w ważnych momentach meczu, pilnowanie swojego podania, gra na całej powierzchni kortu, dobre poruszanie się po swoim placu gry i bazowanie na tworzeniu sobie winnerów. Nie wiem, co musiałoby się stać, aby dzisiaj została pokonana, gdyż trafiła na do tej pory najsłabszą zawodniczkę w stawce. Bardzo podoba mi się to, jak prezentuje się na korcie i sądzę, że przy takim braku systematyczności gry na pierwszym podaniu Jule, to Qinwen jest zdecydowaną faworytką i trzeba wykorzystać fakt dobrego kursu!
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
Prerov 2020 – 2:0 Jule Niemeier (6:4, 6:2) ziemna
Melbourne 2022 – 2:0 Qinwen Zheng – (6:4, 6:0) twarda
Mecze na twardej nawierzchni w tej części sezonu:
Jule Niemeier:
Bronx: przegrana z: Lesley Pattinama Kerkhove – 1:2 (6:0, 3:6, 2:6)
US Open: wygrana z: Sofia Kenin – 2:0 (7:6, 6:4); Julia Putinceva – 2:0 (6:4, 6:3)
Qinwen Zheng:
San Jose: przegrana z: Naomi Osaka -1:2 (4:6, 6:3, 1:6)
Toronto: wygrana z: Rebecca Marino – 2:1 (3:6, 7:6, 6:4); Ons Jabeur – 1:0 (6:1, 1:0); Bianca Andreescu – 2:1 (7:5, 5:7, 6:2); przegrana z: Karolina Pliskova – 1:2 (6:4, 4:6, 4:6)
US Open: wygrana z: Jelena Ostapenko – 2:1 (6:3, 3:6, 6:4); Anastasia Potapova – 2:0 (7:6, 7:6)
Co proponuję?
Tak jak widzicie w statystyce i po chwili prezentacji obu pań, lepsze rywalki i wyniki w ostatnim czasie na kortach twardych, stoją po stronie Chinki. Zdecydowanie popieram kurs, jaki został wystawiony na jej osobę, a wręcz powiedziałbym, że możemy być świadkami powtórki z tego roku z Melbourne, gdzie Chinka wygrała z Niemką w dwóch setach, po pierwszym wyrównanym i zdominowanym drugim. Poczyniła ogromny rozwój, co moim zdaniem może wpłynąć na jej zaskoczenie w tym turnieju. Następny mecz przeciwko Idze i próba rewanżu za RG? Bardzo proszę! Moim zdaniem dzisiaj to Qinwen awansuje i zobaczymy jej potyczkę z Polką w 1/8 finału US Open! Żeby nie przegapić ewentualnego starcia Polki z Chinką, pamiętajcie śledzić nasze tenisowe propozycje na stronie Zagranie w zakładce Typy Tenis!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze