Niepokonana Brugia i debiut Atalanty! Środa z LM i kupon double w grze o 266 PLN!
Dziś środa, a więc kolejny dzień z tak długo wyczekiwaną Ligą Mistrzów UEFA! Po wczorajszym w miarę udanym dniu (trzy z czterech trafionych typów) spróbujemy wraz z Adamem, Patrykiem i Karolem podbić nieco tę skuteczność. Podobnie jak wczoraj, na dziś zaplanowano osiem spotkań, a w moje typerskie ręce dostały się dwa z nich: Club Brugge vs Galatasaray Stambuł i Dinamo Zagrzeb vs Atalanta Bergamo. Jak zwykle przeanalizowałem dla Was oba te mecze a na koniec zaprezentuję moje propozycje typów. To co? Zaczynamy?
Nie masz konta w Betclic? Przejdź do rejestracji i weź udział w promocji!
Zakład bez ryzyka do 510 złotych!
Kod promocyjny: 510PLN
Więcej typów na Ligę Mistrzów znajdziecie tutaj -> https://zagranie.com/typy-liga-mistrzow-analizy-meczow-champions-league/
Club Brugge vs Galatasaray
Pierwszym analizowanym przeze mnie spotkaniem jest odbywająca się dziś o godzinie 18:55 rywalizacja wicemistrza Belgii, Clubu Brugge z mistrzem Turcji, Galatasaray Stambuł. W ubiegłym sezonie obie ekipy przeszły w europejskich pucharach taką samą drogę: zajęły 3. miejsca w swoich grupach w Champions League i odpadły już w 1/16 finału Ligi Europy. Belgowie odpadli z Red Bullem Salzburg, a pogromcą Galaty okazała się Benfica. Obie drużyny zmierzą się ze sobą w rozgrywkach Champions League po raz drugi w historii, wcześniej miało to miejsce w sezonie 2002/2003, również w fazie grupowej. Wówczas pierwsze spotkanie Brugia wygrała 3-1, w rewanżowym meczu w Stambule padł bezbramkowy remis.
Ekipa wicemistrza Belgii póki co poczyna sobie w tym sezonie naprawdę dobrze, bowiem nie odnotowała dotąd w tym sezonie porażki, a meczów zdążyła rozegrać już dziesięć. Zdarzały jej się co prawda słabsze mecze, takie jak remis 0-0 u siebie z Eupen w lidze, lecz ogółem zespół ten gra nieco powyżej pierwotnych oczekiwań. Pomimo, że odeszła z niego spora liczba graczy (w tym kluczowi Wesley i Stefano Denswil) Brugia zajmuje 2. miejsce w lidze z punktem straty do Standardu Liège, mając dodatkowo jeden mecz zaległy. Jeśli chodzi o eliminacje do LM, Belgowie odprawiali po drodze Dynamo Kijów i LASK Linz. Latem klub nie tylko tracił zawodników, jednak także się wzmacniał, a najważniejszym nabytkiem dla Clubu Brugge było sprowadzenie bramkarza, Simona Mignoleta z Liverpoolu. Co ciekawe w ataku Brugii od tego sezonu gra wypożyczony z… Galatasaray Senegalczyk Mbaye Diagne. Belgijski klub dokonał także zmiany trenera, dziś na ławce trenerskiej siedzi znany i ceniony w Brugii Phillipe Clement, który w zeszłym sezonie uzyskał razem z Genk tytuł Mistrza Belgii. Widać jest, że letnie poczynania zarządu Clubu Brugge wychodzą mu na dobre, to silna i młoda ekipa, która może “wykręcić” jeszcze lepszy wynik niż w ubiegłym sezonie.
Goście przyjadą do Belgii rozegrać swój piąty mecz w sezonie. Początek nowej kampanii był dla Galaty dość ospały, przegrała ona z beniaminkiem, Denizlisporem 1-2 na wyjeździe i zanotowała remis z Konyasporem 1-1 przed własną publicznością. Dwa kolejne mecze to jednak sześć punktów, które dają fanom tej drużyny nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Galatasaray po zdobyciu mistrzostwa Turcji dokonało kilku wzmocnień, nie wydając jednak na nie wielkich pieniędzy. Największym hitem okazało się sprowadzenie za darmo Radamela Falcao z AS Monaco. Kolumbijczyk wraca dopiero po kontuzji, jednak nie przeszkodziło mu to w zdobyciu bramki w debiucie w nowym klubie. W miniony piątek Galata ograła u siebie ledwo utrzymaną w zeszłym sezonie Kasimpasę Stambuł, a jedyną bramkę w meczu zdobył właśnie Falcao. W tym klubie presja na wynik jest bardzo wysoka, o czym świadczy obecność w klubie bardzo doświadczonych graczy, takich jak Ryan Babel czy Fernando Muslera. Trzeba przyznać że w przeciwieństwie do dzisiejszych rywali tej drużyny, ma ona w składzie sporą ilość zawodników po trzydziestce.
Odnoszę wrażenie, że Galata jest trochę nieobliczalna, z jednej strony Falcao i jego ogormy potencjał, a z drugiej kiepskie dotychczasowe wyniki tego klubu, plus fakt, że nie grał w eliminacjach, więc dopiero zaczyna sezon. Belgowie zaś mają za sobą dziesięć potyczek i w żadnej nie odnieśli porażki i ogółem tracą mało bramek, a zdążyli już przetrzeć się z silnymi ekipami. Uważam, że młodość dziś podtrzyma tę passę i pokaże się z dobrej strony.
Statystyki
- Club Brugge nie poniósł jeszcze w tym sezonie porażki
- Ostatnie pięć meczów gospodarzy to wyniki poniżej linii 2,5 gola
- Galata wygrała dwa ostatnie mecze
- Dotychczasowy bilans gości to 1-1-2, wszystkie mecze rozegrane zostały w lidze
- Ostatnie spotkania tych drużyn miały miejsce w fazie grupowej LM 2002/2003, wówczas Brugia wygrała 3-1 u siebie, w Stambule padł remis 0-0
- Trzy z czterech meczów drużyny tureckiej nie pokryły linii 2,5 gola
Co typuję?
Moim zdaniem Club Brugge nie odniesie dziś porażki w starciu z Galatasaray. Belgowie są w gazie, początek sezonu mają już za sobą i prezentują bardzo dobrą formę. Goście zaś zagrają dopiero piąty mecz i pomimo, że wygrali dwa ostatnie, to nie zrobili tego w stylu, który odzwierciedlałby ich rzeczywisty potencjał. Dla podbicia kursu na podpórkę na gospodarzy dorzucam jeszcze w miarę bezpieczny warunek under 3,5. Liczby mówią, że na stadionie Jana Breydela nie pada zbyt wiele bramek, więc sądzę, że i tym razem będzie podobnie.
Typ: 1X/poniżej 3,5 gola w meczu
Kurs: 1,75
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Dinamo vs Atalanta
Drugi, rozgrywany o godzinie 21:00 na stadionie Maksimir mecz to starcie mistrza Chorwacji, Dinama Zagrzeb z rewelacją zeszłego sezonu włoskiej Serie A, Atalantą Bergamo. Dla Dinama zeszły sezon w europejskich pucharach należał do niezwykle udanych, Chorwaci odpadli bowiem dopiero w 1/8 finału Ligi Europy po dwumeczu z Benfiką, którą ograli u siebie 1-0. Atalanta zaś nie zagrała nawet w LE, odpadła już w 4. rundzie eliminacji tych rozgrywek ulegając FC Kopenhadze.
Drużyna prowadzona przez znanego nam z Lecha Poznań Nenada Bjelicę, który objął Dinamo w trakcie zeszłego sezonu gra całkiem dobrze wyglądający futbol. W lidze Zagrzebianie są na 2. miejscu, za Hajdukiem Split, z którym przegrali niedawno na wyjeździe 0-1. Była to jednak jedyna jak dotąd porażka tej drużyny w bieżącym sezonie. Dinamo, aby grać w fazie grupowej Champions League musiała pokonać kolejno Saburtalo Tbilisi, Ferencvaros i Rosenborga Trondheim. Potyczki te pokazały, że Dinamo nie utraciło nabranego w zeszłym sezonie rozpędu. Lato w Zagrzebiu było spokojne, udało się nawet zatrzymać największą gwiazdę, bramkostrzelnego napastnika, Daniego Olmo, nie poczyniono natomiast żadnych istotnych wzmocnień. Wydaje się, że ekipa z Chorwacji może w tym roku nieco postraszyć swoich grupowych rywali, o awans będzie bardzo trudno, jednak zespół ten pokazywał już (na przykład grając jak równy z równym z Benfiką), że nie boi się wyzwań.
Atalanta to debiutant w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego awansowali do niej dzięki genialnej grze w lidze w poprzednim sezonie. Klub z Bergamo prezentował bardzo przebojowy i widowiskowy futbol grając zarazem skutecznie w defensywie. W bieżącym sezonie Atalanta ma jednak nieco problemów, jeżeli chodzi o obronę. W każdym z trzech dotychczas rozegranych meczów o stawkę traciła ona bramkę. W pierwszym meczu ligowym Bogini pokonała na wyjeździe SPAL Ferrara 3-2, tydzień później doznała porażki w meczu domowym (jednak nie był on rozgrywany na stadionie Atalanty, gdyż ten jest w remoncie) 2-3 z Torino. W miniony weekend piłkarze z Bergamo ograli Genoę na jej stadionie zapewniając sobie zwycięstwo golem Duvána Zapaty w 95. minucie meczu. Widać zatem gołym okiem, że do dyspozycji z zeszłego sezonu sporo jeszcze Atalancie brakuje, mimo, że w zasadzie gra takim samym składem, jak w ubiegłej kampanii. Rywale grupowi na pewno będą chcieli wykorzystać ten kryzys i urwać Atalancie parę punktów, zanim ta na dobre się rozpędzi. Potencjał bowiem ma niemały, widzieliśmy to już w zeszłym sezonie.
Wydaje mi się, że zobaczymy dziś na Maksimirze ciekawy mecz, z dużą ilością sytuacji podbramkowych. Atalanta przechodzi wyraźny kryzys jeśli chodzi o jej dyspozycję w defensywie, a piłkarze Dinama z pewnością będą chcieli to wykorzystać. Potencjał ofensywny Atalanty jest natomiast tak duży, że również możemy spodziewać się sporej ilości ataków na bramkę Chorwatów. Biorąc dodatkowo pod uwagę ofensywny styl preferowany przez Giana Piero Gasperiniego i jego drużynę, możemy być niemal pewni, że obejrzymy w tym meczu kilka bramek, ze sporym prawdopodobieństwem, że padną one z obu stron.
Statystyki
- Dinamo jak dotąd nie doznało porażki na własnym stadionie
- Gospodarze w każdym meczu na Maksimirze strzelają przynajmniej jedną bramkę
- Bilans Atalanty w meczach Serie A to: 2-0-1, oba wygrane mecze to wyjazdy
- We wszystkich trzech meczach Atalanty padały wyniki BTTS
- Ostatnie pięć meczów Dinama: 3-1-1, w tym porażka w lidze z Hajdukiem Split na wyjeździe
- Obie drużyny nie miały dotąd okazji mierzyć się ze sobą
Co typuję?
Biorąc pod uwagę to, że Atalanta traci jak dotąd dużo bramek, a Dinamo na swoim stadionie jest niepokonane uważam, że gospodarze nie będą gorsi i również przynajmniej raz użądlą rywali. Goście zaś mają na tyle duży potencjał ofensywny, że o bramkę dla nich także jestem spokojny. Defensywa Dinama nie napotkała jeszcze w tym sezonie rywala tej klasy, dlatego uważam że straci dziś przynajmniej jedną bramkę. Reasumując, nie jestem w stanie powiedzieć kto dziś wyjdzie z tego starcia zwycięsko, jedno natomiast mogę zaproponować z całą stanowczością: obie drużyny strzelą bramkę.
Typ: obie drużyny strzelą bramkę
Kurs: 1,73
Cashback – zasady:
- Aby wziąć udział w promocji – zakładacie konto z kodem promocyjnym: 510PLN
- Wpłać depozyt i obstaw swój pierwszy kupon.
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie ze zwrotem w przypadku porażki.
- Obrót ewentualnym zwrotem x4.
- Kurs minimalny 2.00.
- Możecie zagrać pierwszy zakład na nowym koncie nawet do 510 PLN – będzie objęty cashbackiem.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Więcej typów na Ligę Mistrzów znajdziecie tutaj -> https://zagranie.com/typy-liga-mistrzow-analizy-meczow-champions-league/
