Walka o finał tegorocznej rywalizacji na Wimbledonie! Gramy kupon triple z kursem 2,77!
To, jakie mecze szykują nam się dzisiaj w rywalizacji deblowej panów jest idealnym ułożeniem drabinki, w której zdecydowanie najlepsi z najlepszych pojawili się w tej części rywalizacji. Cztery znakomite pary, które na ten moment prezentują najwyższy poziom. Oczywiście bardzo ważne mecze mamy także w grze singlowej pań, gdzie faworytkami do awansu i gry w finale są: Simona Halep oraz Ons Jabeur. Dzisiaj skłonie się do wytypowania pojedynków gry podwójnej panów, a także do jednego meczu pań, w którym bukmacherzy widzą zdecydowaną faworytkę do wygrania meczu. Czy tak właśnie będzie? Zapraszam do poniższego artykułu!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł
Ons Jabeur vs Tatjana Maria: typy i kursy bukmacherskie (07.07.2022 r. – 14:30)
Jako pierwszy mecz półfinałowy w ramach walki o najlepszą dwójkę turnieju szlemowego w Wimbledonie, przypadł na zawodniczki, które już dwa dni temu zapewniły sobie miejsce w tej części rywalizacji. Będzie to już 4. spotkanie pań: Ons Jabeur oraz Tatjana Maria, gdzie do tej pory Tunezyjka ma lepszy bilans meczów bezpośrednich, ale jeszcze nie spotkały się na innej nawierzchni niż twarde korty. Panie są po bardzo ciekawych i w miarę wyrównanych pojedynkach w półfinałach. Obie zagrały na długości 3. setów, przy czym dla Ons był to pierwszy mecz na takim dystansie w Wimbledonie, a Maria ma już takich spotkań 4 na 5 wszystkich rozegranych. Moim zdaniem będzie dzisiaj mocno odczuwać zmęczenie, gdyż ma już swoje lata na karku, nie wchodzi szybko w spotkania, a pokonała już bardzo wymagające rywalki, co przy dzisiejszym rodzaju gry Tunezyjki, która mocno rozrzuca rywalki, może być dla niej kłopotem fakt, że będzie mocno zmuszana do biegania. Swoją szansę powinna upatrywać na własnym serwisie, jednak ja w kwestii returnów ze strony Jabeur, nie skreślałbym kilku przełamań serwisu Niemki, która przy starcie pierwszego podania, mocno otwiera pole do gry na return do strony backhandowej. Ons w tym roku jeszcze na trawie nie przegrała i śmiem twierdzić, że jeżeli dobrze mentalnie podejdzie do tego meczu, to ten bilans dalej się nie zmieni.
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
US Open 2014 – 0:6, 7:6, 7:5 Ons Jabeur (twarda)
Linz 2016 – 6:1, 6:4 Tatjana Maria (twarda w hali)
Pekin 2017 – 6:4, 6:1 Ons Jabeur (twarda)
Mecze na trawie w tym sezonie:
Ons Jabeur:
Berlin: wygrana z: Karolina Muchova – 6:3, 6:3; Alycia Parks – 6:2, 7:6; Aleksandra Sasnovich – 6:7, 6:2, 6:2; Cori Gauff – 7:6, 6:2; Belinda Bencic – 6:3, 2:1 (wygrana w turnieju)
Wimbledon: wygrana z: Mirjam Bjorklund – 6:1, 6:3; Katarzyna Kawa – 6:4, 6:0; Diane Parry – 6:2, 6:3; Elise Mertens – 7:6, 6:4; Marie Bouzkova – 3:6, 6:1, 6:1
Tatjana Maria:
Surbiton: wygrana z: Saray Grey – 7:5, 6:2; Lulu Sun – 6:2, 5:7, 7:6; przegrana z: Coco Vanderweghe – 7:6, 3:6, 1:6
Nottingham: przegrana z: Katie Boulter – 6:4, 1:6, 4:6
Gaiba: wygrana z: Lesley Pattinama Kerkhove: 6:4, 4:6, 6:4; Claire Liu – 7:6, 6:7, 6:3; przegrana z: Diane Parry – 4:6, 6:3, 3:6
Bad Homburg: wygrana z: Anastazja Potapova – 6:4, 4:6, 6:4; przegrana z: Alize Cornet – 6:7, 4:6
Wimbledon: wygrana z: Astra Sharma – 4:6, 6:3, 6:4; Sorana Cirstea – 6:3, 1:6, 7:5; Maria Sakkari – 6:3, 7:5; Jelena Ostapenko – 5:7, 7:5, 7:5; Jule Niemeier – 4:6, 6:2, 7:5
Co obstawiać?
W tym pojedynku stawiam na wygraną Ons Jabeur i dodatkowo sądzę, że ten mecz nie będzie należał do najbardziej zaciętych. Co prawda Maria budzi się w miarę długości rozgrywania spotkań, jednakże patrząc na dotychczasowe pojedynki Tunezyjki, jeżeli złapie odpowiedni rytm gry, to bardzo ciężko jest zatrzymać ją na własnym podaniu. Dodatkowo Tatjana nie będzie na tyle sprawna, jak poprzednie rywalki Jabeur, tak więc sądzę, że mecz zakończy się w dwóch setach i maksymalnie na długości 26. gemów z korzyścią dla Ons. Taki zakład możecie zagrać w Fortunie, gdzie polecam założyć konto do Zagranie z naszego kodu promocyjnego!
Cabal/Farah vs Mektic/Pavic: typy i kursy bukmacherskie (07.07.2022 r. – 15:30)
Bardzo ciekawe starcie w moim przekonaniu szykuje się nam w rywalizacji deblowej, które rozegranie zostanie jako drugie w walce o finał Wimbledonu. Obie pary znają smak zwycięstwa na tych kortach, gdyż Chorwaci z triumfu na Wimbledonie mogli cieszyć się w zeszłym roku, a ten sezon przypada im z dodatkową presją na barkach, aby obronić pozycję najlepszej pary deblowej na trawie. Z kolei Kolumbijczycy, którzy zazwyczaj kojarzeni byli z grą na ziemnej nawierzchni, odnieśli swój sukces na kortach w Londynie rok wcześniej, a więc w 2019. Rywalizacja dwóch najlepszych ekip z dwóch poprzednich sezonów, to prawdziwa gratka dla obserwatorów tenisa, a także dla fanów deblowego szaleństwa na korcie. Mecz, który moim zdaniem może iść w bardzo różne strony. Po pierwsze, forma Kolumbijczyków nie jest najwyższa, ale doświadczenie i ogranie stoją po ich stronie. Dodatkowo są oni zawodnikami bardziej stabilnymi, którzy jeżeli wejdą dobrze w mecz na własnym podaniu, to ciężko jest ich przełamać. Jednak z drugiej strony, jednak z najlepszych par deblowych w ostatnich latach, która po połączeniu sił w 2021 roku, była niemalże niepokonana na każdej z nawierzchni. Ten sezon już się dla nich tak dobrze nie układa, ale trzeba przyznać, że powstali na rywalizację na trawie, co widać w dotychczasowych wynikach, gdzie są niepokonani od trzech turniejów. Obserwując jednak dotychczasowe pojedynki, zwróciłem uwagę na pojawiające się momenty wahania dyspozycji, podczas jednego meczu. Dużo częściej zdarzają się one zawodnikom z Chorwacji, co może być szansą ich rywali. Kto zatem okaże się lepszy w tej rywalizacji wimbledońskich mistrzów?
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
Dubaj 2021 – 7:6, 7:6 Cabal/Farah (twarda)
Monako 2022 – 6:4, 6:4 Cabal/Farah (ziemna)
Cabal/Farah:
Londyn: wygrana z: Goransson/McLachlan – 3:6, 6:3, 10:4; przegrana z: Bopanna/Shapovalov – 3:6, 4:6
Eastbourne: przegrana z: Middelkoop/Saville – 3:6, 4:6
Wimbledon: wygrana z: Humbert/Mannarino – 6:4, 6:4, 6:4; Borges/Cabral – 7:5, 6:4, 6:2; Albot/Basilashvili – 6:1, 6:4, 6:4; Kudla/Sock – 6:3, 6:3, 6:7, 1:1 krecz
Mektic/Pavic
Londyn: wygrana z: O’Mara/Skupski – 6:4, 6:2; Peers/Polasek – 4:6, 7:5, 11:9; Fritz/Paul – 5:7, 6:2, 10:8; Glasspool/Heliovaara – 3:6, 7:6, 10:6 (wygrana w turnieju)
Eastbourne: wygrana z: O’Mara/Skupski – 6:4, 6:4; Cressy/Humbert – 7:6, 6:1; Murray/Soares – 6:4, 6:4; Middelkoop/Saville – 6:4, 6:2 (wygrana w turnieju)
Wimbledon: wygrana z: Paire/Ramos – 6:4, 6:1, 6:1; Monroe/Paul – 6:2, 3:6, 6:3, 6:2; Glasspool/Heliovaara – 6:4, 7:6, 4:6, 2:6, 6:3; Krawietz/Mies – 6:4, 6:3, 6:3
Co obstawiać?
Pomimo faktu, że w tym roku na trawie chorwacka para jeszcze nie doznała porażki, to muszę przyznać, że w ich meczach często dochodzi do sytuacji kryzysowych, gdzie zazwyczaj dzieje się to przy serwisie Mekticia. Są faworytami tego pojedynku, ale tak samo, jak przy poprzednim starciu Kolumbijczyków, tutaj także dostrzegam niedocenienie ich potencjału i wcale ich forma nie jest na tyle niska, a żeby nie móc zagrozić swoim rywalom. Jestem zdania, że mecz może i padnie łupem Chorwatów, ale spotkanie nie będzie w pełni zdominowane. Tym bardziej że Chorwaci lubią padać mentalnie w ważnych meczach na dużych turniejach, co przy doświadczeniu rywali, może okazać się kluczowe dla naszego typu. Dodatkowo spotkania bezpośrednie, także z tego roku, wskazują na możliwe zwycięstwo ze strony Cabal/Farah, a tym bardziej na mocno zacięte spotkanie. Dzisiaj stawiam na pojawienie się w meczu minimum 32,5 gemów, co wydaje się bardzo rozsądną linią na ten mecz!
Ram/Salisbury vs Ebden/Purcell: typy i kursy bukmacherskie (07.07.2022 r. – 14:00)
Drugi z meczów, który moim zdaniem będzie równie niesamowity, jak pierwszy z wymienionych, to półfinał panów, gdzie w roli głównej będą pary: Ram/Salisbury oraz Ebden/Purcell. Pierwszy czynnik, który chciałbym poruszyć, to postać indywidualna zawodnika z drugiej pary, Matthew Ebdena. Kangur przechodzi istny maraton w tym turnieju, gdyż dotarł do półfinału ze swoim partnerem po 3. pięciosetówkach, a do tego gra w mikście z Samatną Stosur, z którą wieczorem będzie rywalizował w finale mikstów. Jednak fizycznie wygląda dosyć dobrze, ale sądzę, że zmęczenie w którymś momencie musi wyjść. Sądziłem, że będzie to w starciu z para Peers/Polasek, jednakże tam po raz pierwszy w turnieju Asutralijczycy zagrali na 0. z tyłu w setach. To pokazuje, że są prawdziwymi walczakami, a czas przygotowawczy do turnieju wimbledońskiego, nie pokazywał, a żeby mieli tak wysoko zajść. Mają oni spore umiejętności w parze, gdyż obaj odpowiedzialni są za swój serwis, a dodatkowo posiadają sporo umiejętności indywidualnych, które przeradzają się w sukcesywne zdobywanie punktów w wymianach. Można mieć do nich nieco więcej zastrzeżeń w grze na returnach, co dzisiaj może mieć kluczowe znaczenie w rywalizacji z tak dobrze serwującymi i pilnującymi podania zawodnikami. Faworytami do wygrania tego pojedynku są zawodnicy z USA i Wielkiej Brytanii. Mają oni w swoim arsenale bardzo dużo siły na serwisie, ale jeżeli ten czynnik odchodzi i zaczynają się wymiany, to podobnie, jak wcześniej wymieniana para z Chorwacji, mają swoje gorsze momenty. Jednak biorąc całokształt występów, a także wsparcie publiczności, przy udziale zawodnika z Wielkiej Brytanii, sądzę, że są w stanie pokonać dzisiaj po raz drugi w karierze Australijczyków, ale nie po jednostronnym pojedynku. W zeszłym roku zatrzymali się na półfinale, jak będzie tym razem?
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
US Open 2021 – 7:6, 6:7, 7:6 Ram/Salisbury (twarda)
Australian Open 2022 – 6:3, 7:6 Ebden/Purcell (twarda)
Ram/Salisbury:
Londyn: wygrana z: Murray/Soares – 7:6, 7:6; przegrana z: Glasspool/Heliovaara – 6:7, 2:6
Wimbledon: wygrana z: Altmaier/Taberner – 6:3, 7:6, 7:6; Martin/Nys – 6:4, 6:4, 6:4; Matos/Vega Hernandez – 4:6, 6:4, 6:3, 6:4; Mahut/Roger-Vasselin – 6:3, 6:7, 6:1, 3:6, 6:4
Ebden/Purcell:
S’Hertongenbosch: wygrana z: De Minaur/Saville – 6:4, 6:7, 10:7; Nys/Roger-Vassellin – 2:6, 6:4, 10:7; Klaasen/Melo – 1:6, 7:5, 10:6; przegrana z: Koolhof/Skupski – 6:4, 5:7, 6:10
Halle: przegrana z: Dodig/Krajicek – 3:6, 6:4, 6:10
Wimbledon: wygrana z: Goransson/McLachlan – 6:7, 4:6, 6:3, 6:4, 7:6; Vliegen/Withrow – 6:4, 6:7, 4:6, 7:6, 6:4; Koolhof/Skupski – 7:5, 6:4, 3:6, 4:6, 7:5; Peers/Polasek – 6:4, 6:4, 6:2
Co obstawiać?
W tym pojedynku ponownie skorzystam z możliwości, jakie daje nam Fortuna i wybiorę niestandardowy zakład na to spotkanie. Jeżeli nie macie jeszcze konta u tego bukmachera, polecam założyć je z Zagranie i odebrać bonusy na start! Moim zdaniem ten mecz nie będzie dominacją po stronie jednej ze stron, a bardziej celowałbym w minimum 4. sety, albo rozstrzygnięcia na poziomie powyżej 10. gemów na set. Pary po dwóch meczach bezpośrednich dobrze się znają, a przy własnych podaniach rzadko oddawali serwis, co udowadnia liczba tie-breaków pojawiających się w ich meczach. Ja jednak pokuszę się także o wytypowanie zwycięzców, gdyż moim zdaniem, będzie to para z zawodnikiem gospodarzy w składzie. Mają oni doświadczenie z poprzedniego roku na korcie półfinałowym, a przy wsparciu publiczności, która zdecydowanie będzie za nimi za sprawą Joe Salisbury, to mogą oni uzyskać także przewagę w aspekcie mentalnym. Do tego są dużo bardziej stabilni na własnym serwisie, a żaden z nich nie jest już w rywalizacji mikstów, czego nie może powiedzieć Ebden, który przez ostatnie kilka dni zaliczył istny maraton na kortach, grając codziennie i to niemalże po dwa spotkania. Dla mnie mecz zakończy się korzystnym wynikiem dla pary Ram/Salisbury, a do tego dokładam liczbę setów, która powinna wynieść powyżej 28,5!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze