Rafael Nadal – Casper Ruud: typy i kursy bukmacherskie – Finał Roland Garros 2022 ATP | 05.06.2022
Najlepszą zawodniczkę na kortach Rolanda Garrosa za rok 2022 już poznaliśmy. Teraz pora na rozstrzygnięcia w rywalizacji panów, gdzie do ostatniego pojedynku dotarło dwóch zawodników, specjalizujących się w grze na ziemnej nawierzchni. Pojedynek Rafaela Nadala z Casperem Ruudem zaplanowany jest na godzinę 15:00, tak więc idealnie do kawki po niedzielnym obiedzie. Przed tym spotkaniem dowiemy się także, który damski debel będzie najlepszy w tym sezonie i może to być szansa dla Cori Gauff, która wczoraj pokonana została przez Igę Świątek. Królowa mączki już swoje zrobiła, a czy Król tej nawierzchni także okaże się najlepszy, czy odda trofeum Casperowi? Zapraszam do zapoznania się z poniższą zapowiedzią na ostatnie starcie w tegorocznym Roland Garros!
Rafael Nadal vs Casper Ruud: typy i kursy bukmacherskie (05.06.2022 r. – 15:00)
Równo o godzinie 15:00 powinniśmy zobaczyć pierwsze bezpośrednie starcie panów Rafy Nadala i Caspera Ruuda. Dla Nadala jest to już 14. finał na tych obiektach, gdzie swój pierwszy udział zaliczył w 2005 roku, gdzie pokonał w 4. setach Mariano Puerte. Po 17. latach i 12. innych finałach oraz zwycięstwach na tych kortach, po raz kolejny stoi przed szansą na wygranie swojego 22. turnieju szlemowego. Jest faworytem w tym spotkaniu, co moim zdaniem nie dziwi, patrząc na ten mecz w aspektach doświadczenia i umiejętności w całej jego karierze. Casper będzie debiutantem w finale tak wielkiej imprezy, a obecnie jest to jego największe osiągnięcie w karierze. Co prawda, ma w tym roku już dwa triumfy na kortach ziemnych, ale oczywiście nie była to tak duża ranga turniejów, ale nawierzchnia była taka sama, a więc korty mączkowe. Panowie jeszcze nie mieli okazji się ze sobą spotkać, co moim zdaniem także jest korzyścią dla gry Hiszpana. Stylu, jakim prowadzi wymiany Rafa, trzeba się nauczyć, a finał na taką naukę może być trochę za późną porą dla młodego i jeszcze dużo mniej doświadczonego Hiszpana. Sądzę, że przewagę zbuduje właśnie to ogranie, które z początku może speszyć Norwega, który po oswojeniu się na korcie będzie grał coraz lepiej, ale Rafa też powinien później kontrolować grę, pomimo większego zmęczenia i coraz większej straty energii. Taka gra w finałach wymaga sporego ogrania, a jak dobrze wiemy, finały szlemów nie zawsze są porywające i rządzą się własnymi prawami, gdzie debiutanci, rzadko mają coś do powiedzenia. Dzisiaj na ten mecz wybrałem dla Was dwa typy, które gram w Betfan, a mogą być niedostępne u innych bukmacherów, dlatego zachęcam do założenia konta z kodem promocyjnym: ZAGRANIE!
RAFAEL NADAL
Zacznijmy od zawodnika, który według bukmacherów jest zdecydowanym faworytem dzisiejszego spotkania. Mowa oczywiście o Rafie Nadalu, dla którego jest to już 14. finał i jeszcze ani jednego takiego spotkania nie przegrał, co tylko pokazuje wartość tego tenisisty na ostatnie spotkania w danym turnieju. W tym roku ma jeszcze szansę na zdobycie Wielkiego Szlema, ale warunkiem do pozostania w tej możliwości, jest dzisiejsza wygrana. Krążą pogłoski, że ze względu na swój stan zdrowia, a dokładniej dolegliwości ze stopą, może po wygranym finale zakończyć swoją karierę. Ja liczę jednak, że po Roland Garrosie zrobi sobie chwilę przerwy i będziemy cieszyć się jeszcze jego grą przez dłuższy okres. Na kortach w stolicy Francji nie obyło się dla niego bez kłopotów. Warto zwrócić uwagę na bardzo słaby mecz w poprzedniej rundzie, gdzie z Alexandrem Zverevem zagrał naprawdę bardzo źle, a pomimo tego, zdołał wygrać pierwszego seta, ale niestety nie poznaliśmy rozstrzygnięcia na pełnym dystansie, z powodu bardzo dotkliwej kontuzji Niemca, które skręcił staw skokowy. Będąc niemiłym, to dobrze dla Hiszpana, który wyglądał gorzej w spotkaniu, a Alexander grał bardzo umiejętni, wyrzucając go daleko od baseline, a styl Rafy nie pozwalał na charakteryzujące go “rogale”, co dawało mu wiele błędów w trakcie spotkania. Dzisiaj powinniśmy ujrzeć zupełnie innego zawodnika, który moim zdaniem na finał wyjdzie nad to zmobilizowany i daleko w głowie będzie miał to, że jest w bardzo słabej kondycji zdrowotnej. Co jest dobre dla niego, to fakt, że nie odbył on pełnego dystansu czasowego na korcie z Niemcem, tak więc jego ciało miało więcej czasu na regeneracje i mniejsze zmęczenie. To może dzisiaj być bardzo widoczne w jego grze. Jego droga do finału wyglądała następująco: Jordan Thompson – 6:2, 6:2, 6:2; Corentin Moutet – 6:3, 6:1, 6:4; Botic Van De Zandschulp – 6:3, 6:2, 6:4; Felix Auger-Aliassime – 3:6, 6:3, 6:2, 3:6, 6:3; Novak Djokovic – 6:2, 4:6, 6:2, 7:6 (4); Alexander Zverev – 7:6 (8), 6:6(0).
CASPER RUUD
Debiutant, jeżeli chodzi o rywalizację na takim poziomie rozgrywek. Życiowy sukces zawodnika, który jeszcze nie tak dawno, robił sobie zdjęcie z trybun na ceremonii wręczenia pucharu za triumf Rafy z roku 2013. Dzisiaj ma on szansę przeciwstawić się królowi tej nawierzchni i bardzo liczę na to, że nie speszy się tak mocno, jak bywało to kilkukrotnie podczas jego występów w tegorocznych pojedynkach Roland Garros. Jest to zawodnik, którego coraz bardziej lubię. Potrafi zachować się na korcie, prezentuje coraz lepszy tenis oraz osiąga coraz lepsze wyniki, co także pokazuje, że jest tenisistką, który ciągle się rozwija. W dzisiejszym finale nie jest brany za faworyta do triumfu, no i niestety muszę zgodzić się z tym faktem, gdyż pewnie presja debiutanta mocno go zje. Już kilkukrotnie pokazywał w tym turnieju, że ma momenty załamania w spotkaniu, a to będzie pożywieniem dla Rafy, który powinien być wtedy bezwzględny. Jeżeli straci rytm i płynność gry, musi powoli na nowo budować swój rytm na korcie, co pewnie przy Hiszpanie nie będzie takie łatwe. Casper przeszedł w tym turnieju bardzo dużo, co może go jedynie nauczyć wiele do przyszłych starć, ale bez wcześniejszego przygotowania pod grę, jaką posługuje się Nadal, będzie mu bardzo ciężko, aby dorównać jego wymaganiom, chyba że Rafa będzie grać na minimum swoich umiejętności, jak było to w spotkaniu ze Zverevem. Ja jednak nie liczyłbym na to, nie w finale tak ważnego dla Hiszpana turnieju. Jednak zanim mecz z Hiszpanem, warto przypomnieć drabinkę Norwega: Jo-Wilfred Tsonga – 6:7, 7:6. 6:2, 7:6; Emil Ruusuvouri – 6:3, 6:4, 6:2; Lorenzo Sonego – 6:2, 6:7, 1:6, 6:4, 6:3; Hubert Hurkacz – 6:2, 6:3, 3:6, 6:3; Holger Rune – 6:1, 4:6, 7:6, 6:3; Marin Cilic – 3:6, 6:4, 6:2, 6:2.
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
Brak meczów bezpośrednich
Łączna ilość asów serwisowych i podwójnych błędów w meczu Rafaela Nadala:
Thompson (1), Moutet (3), Zandschulp (3), Auger-Aliassime (7), Djokovic (7), Zverev (4 przy dwóch niepełnych setach)
Łączna ilość asów serwisowych i podwójnych błędów w meczu Rafaela Nadala:
Tsonga (8), Ruusuvouri (5), Sonego (10), Hurkacz (4), Rune (17), Cilic (16)
Typ zagrać możecie jedynie u naszego dzisiejszego bukmachera, którym jest Betfan, gdzie za rejestrację od Zagranie czekają na Was bonusy na start! Tym typem jest trafienie propozycji na łączną liczbę asów serwisowych oraz podwójnych błędów, jakie pojawią się w dzisiejszym spotkaniu. Moją propozycją jest zagranie na pojawienie się minimum 13. asów serwisowych i podwójnych błędów w łącznej sumie. Tak jak wskazałem w powyższych statystykach, panowie będą potrafili pokryć tę linię, tym bardziej że w asach przoduje Casper, który pewnie dzisiaj trochę ich dorzuci, a waga spotkania stojąca po stronie Hiszpana, także powinna wpłynąć na niego i jego poprawność pierwszego serwisu. Dodatkowo panowie dokładają po kilka podwójnych błędów niemalże w każdym spotkaniu, co może stanowić sumę proponowanej linii.
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze